ocelot Posted September 18, 2009 Share Posted September 18, 2009 [quote name='irysek']no kawalek jest, ale na dogo transport to nie problem. czy to ich mieszkanie czy wynajmuja? no i jak wyglada sprawa z balkonem...? maja? zabezpieczony, czesto otwieraja? zeby malutka sie wypadla i sie nie zabila.[/quote] A tego to nie wiem czy ich czy wynajmują. I o balkon też się nie pytałam, ale mogę przy najbliższej okazji. Ach ale przeciwko sterylce nic nie mają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted September 18, 2009 Author Share Posted September 18, 2009 no to ok z ta sterylka. ale wazne tez czy to ich mieszkanie czy wynajmowane, no i ten balkon... jak mieszkanie ich to ok, jak wynajmowane, to juz gorzej, bo co bedzie z kotem jak je im wypowiedza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wroobelterrorystka Posted September 18, 2009 Share Posted September 18, 2009 [quote name='irysek'] na slowa o kastracji powiedzial, ze po to mu kocur, zeby go wlasnie nie kastrowac. [/QUOTE] :motz: ja dzisiaj usłyszałam,że jestem okrutna, że moja miłość do zwierząt jest udawana, bo narażam je na ogromny ból i pozbawiam je radości życia.. witamy w średniowieczu.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted September 18, 2009 Author Share Posted September 18, 2009 niech sie ludzie pocaluja. kociaki dopiero tydzien sa oglaszane, znajda domki, tak mysle, bo sa przeurocze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted September 19, 2009 Share Posted September 19, 2009 irysku nie przesadzasz oby czasem z wynajmowanym mieszkaniem? Będą zmieniać mieszkanie na inne to i kota zabiorą ze sobą. Znam ludzi co mieszkają w wynajętym mieszkaniu i mają dwa swoje psy i szczeniaki na tymczasie i jakoś wynajem im nie przeszkadza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 19, 2009 Share Posted September 19, 2009 Niestety, tu na dogo też było wiele przypadków, kiedy właściciele zwierzaków musieli zmienic mieszkanie i nie mogli znaleźć takiego,k tórego właściciel zgadzał sie na zwierzaki i lądowały w schronie albo była prośba o pomoc. Może czasemto był tylko wykrę ,żeby się pozbyc zwierzaków.Kto to wie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted September 19, 2009 Author Share Posted September 19, 2009 ocelot no nie przesadzam, nieraz bylo tak, ze mieszkanie zostalo komus wypowiedziane, a potem byl problem, zeby znalezc takie, w ktorym moga byc zwierzeta, bo albo za drogie, albo za daleko, albo czasu za malo. i co wtedy z takim zwierzakiem. kot nie zyje tak jak chomik 2 lata, ale nieraz i 16. takze chce byc spokojna, ze maluszka bedzie miala udane cale zycie, a nie za 2 lata wyladuje na ulicy, albo w schronisku, bo mieszkanie przepadnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted September 19, 2009 Share Posted September 19, 2009 W porządku. Myślę, że kocie znajdziemy bliżej. I jakby trochę więcej zaufania. Nie zaszkodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
irysek Posted September 19, 2009 Author Share Posted September 19, 2009 ja ufam, spytalam tylko o to czy mieszkanie ich czy wynajete. zwykle pytanie, ktore zadaje kazdemu, kto zglasza sie do mnie po zwierzaka. poza nim jest jeszcze kilka innych, ktorym ludzie musza sprostac, bo byle gdzie ich nie wydaje. musze byc w 100% pewna, ze to jest to, najlepiej jakby mialy lepiej niz u mnie :) wtedy wydaje bez uronienia lezki, bo w innych przypadkach to ciezko z tym jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted September 19, 2009 Share Posted September 19, 2009 Oczywiście o mieszkanie w takim razie się spytam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 21, 2009 Share Posted September 21, 2009 jutro najprawdopodobniej bedą miały ogłoszenie w Metrze :multi: a co do wynajmowanego, to ja wynajmuję i w tym czasie pojawiły się u mnie dwa psiaki i nie ma z tym problemu. nie wyobrażam sobie z takiego powodu oddać psiaki - członków mojej rodziny... to zależy od człowieka, są ludzie, którym rodzi się dziecko i oddają zwierzę do schroniska, a są tacy, którzy w duuuużo gorszych warunkach nigdy by o tym nie pomyśleli... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted September 21, 2009 Share Posted September 21, 2009 Sprawa już nieaktualna. Zamieszkała z nimi Su. Jeszcze nie znam kotki, ale myślę, że poznam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 23, 2009 Share Posted September 23, 2009 dzisiaj jest ogłoszenie maluszków w Metrze, oby pomyslne. Nie mogę wysłac priva do Iryska, więc piszę w ogólnym :) EDIT: Irysek jest zbannowany... nie wiem dlaczego :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Poker Posted September 23, 2009 Share Posted September 23, 2009 [quote name='PapryczkaChili']dzisiaj jest ogłoszenie maluszków w Metrze, oby pomyslne. Nie mogę wysłac priva do Iryska, więc piszę w ogólnym :) EDIT: Irysek jest zbannowany... nie wiem dlaczego :([/quote] My też nie wiemy dlaczego i nie wiemy jak sie dowiedzieć. Irysek bardzo dziękuje z aogłoszenia w Metrze,miejmy nadzieję,że będą skuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Caragh Posted September 23, 2009 Share Posted September 23, 2009 [quote name='Poker']My też nie wiemy dlaczego i nie wiemy jak sie dowiedzieć. Irysek bardzo dziękuje z aogłoszenia w Metrze,miejmy nadzieję,że będą skuteczne.[/QUOTE] Miedzy innymi przypuszczam za to: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f38/watek-poradnikowy-dla-kobiet-w-ciazy-swiezo-upieczonych-mam-138202/[/url] Albo wypowiedzi jak te o kotach w schronie: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f98/krakvet-fundacja-na-rzecz-ochrony-praw-zwierzat-nero-z-sochaczewa-105760/index457.html#post12875636[/url] Zachowanie na stronie Krakvetu tez moze na to wplynely... Szkoda tylko, ze nie wiadomo co sie z kociaczkami dzieje :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 szkoda, ze nic nie wiem, ale aż się boję napisac, żeby się nie rozczarowac... hmm... nadal nie wiem, za co ten ban... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julie Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 o co chodzi z tym bannem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 24, 2009 Share Posted September 24, 2009 [quote name='Caragh']Miedzy innymi przypuszczam za to: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f38/watek-poradnikowy-dla-kobiet-w-ciazy-swiezo-upieczonych-mam-138202/[/URL] [/quote] W rzeczy samej, Irysek ma bana za wypowiedzi na powyższym wątku - dożywotniego. Poker, jako rodzina chyba powinnaś wiedzieć - sądzę, że Irysek dostał info za co ma bana... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ana666 Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 A może jest ktoś z Wrocka albo ma kontakt z Iryskiem żeby dowiedzieć sie co z małymi? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PapryczkaChili Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 co znaczy ban dożywotni ??? :( bo przecież chodzi o adopcje.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 [quote name='PapryczkaChili']co znaczy ban dożywotni ??? :( bo przecież chodzi o adopcje....[/quote] Ban jest za zachownie w stosunku do innych użytkowników, nie ma nic wspólnego z adopcjami. Dożywotni oznacza, że nigdy już nie będzie mieć wstępu na dogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julie Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 ale nie bardzo rozumiem...dlatego ,że na dogo założyła taki wątek o ciąży? Chyba może sobie założyć nowe konto na dogo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gameta Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 [quote name='Julie']ale nie bardzo rozumiem...dlatego ,że na dogo założyła taki wątek o ciąży? Chyba może sobie założyć nowe konto na dogo?[/quote] Proponuję poczytać ten watek - strona 30 wstecz. Wtedy powód bana będzie jasny. Nowe konto może założyć w praktyce, ale go nie utrzyma długo - bana dostała ona jako ona a nie nick "Irysek". W myśl regulaminu nie może mieć żadnego konta na dogo... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Julie Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 ech ten Irysek trochę szkoda... a co z kotami z tego wątku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wroobelterrorystka Posted September 25, 2009 Share Posted September 25, 2009 Irysek nie odpisuje na meile ani na smsy, byc może jest już zajęta swoim bobasem:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.