Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Angi']dziwnym trafem mnie to nie dziwi :lol:[/QUOTE]

mnie też nie :diabloti:

[quote name='wiki4']Ale mam zaległości :oops:[/QUOTE]

i to jakie :mad:

tak odwiedzasz swoją mamusię :roll: właśnie sobie uświadomołam że jesteś już moją córką 2 lata :diabloti: ciekawe czy w tym roku spotkamy się w Poznaniu :cool3:


A tak w ogóle to weszłam tylko się przywitać , zameldować że żyje ( jeżeli to można nazwac życiem ) i ise dprzątać :roll:

jak pyłki mnie nie uduszą ( w ogóle nie mogę oddychac , nawet moje cudowne krople mi nie pomagają :roll: ) to później do was wlyze poplotkować , ale to na pewno wieczorem bo musze jeszcze "załatwić weta" i skoczyć do brata :roll:

zapomniałam wczoraj załadować filmiku z wierszykiem , zaraz to zrobię i może w między czasie wam wstawię , chyba że prędzej mnie Igorek zabiję że przeze mnie mu gra laguje :diabloti:

no to pa :lol:

Posted

[quote name='dOgLoV']

i to jakie :mad:

tak odwiedzasz swoją mamusię :roll: właśnie sobie uświadomołam że jesteś już moją córką 2 lata :diabloti: ciekawe czy w tym roku spotkamy się w Poznaniu :cool3:
[/QUOTE]

Jak będziecie to przyjadę, bo to nie problem. A zawsze można zagościć na dłużej w Poznaniu :lol:
Chyba Was na 18 zaprosze, jako rodziców chrzestnych, bo moi są beznadziejni :evil_lol:

A bojownik może być z innymi rybkami? Bo to taki z odzysku trochę i mieszka sobie w dużym akwa. Tam mu się krzywda chyba nie dzieje. Ale on startuje do skalarów :evil_lol: Wgl. on jest chyba najbardziej irytującym tam stworzeniem i się boję, że dostanie wpierdziel :lol:

Posted

[quote name='wiki4']Jak będziecie to przyjadę, bo to nie problem. A zawsze można zagościć na dłużej w Poznaniu :lol:
Chyba Was na 18 zaprosze, jako rodziców chrzestnych, bo moi są beznadziejni :evil_lol:

A bojownik może być z innymi rybkami? Bo to taki z odzysku trochę i mieszka sobie w dużym akwa. Tam mu się krzywda chyba nie dzieje. Ale on startuje do skalarów :evil_lol: Wgl. on jest chyba najbardziej irytującym tam stworzeniem i się boję, że dostanie wpierdziel :lol:[/QUOTE]

Wszysto zależy od tego jaki będzie sędzia ;) ale jak będziemy mieli jechać na pewno Cie o tym poinformujemy :lol:

zawsze można tam zamieszkać :diabloti:

tatuś powiedział że nie ma problemu ale musisz tą 18stkę zrobić w Ostrowie :diabloti:

Bojowniki powinny żyć w samotności , ale ja miałam bojownika z gupikami i nawet się ich bał :evil_lol: nie mniej jednak powinny byc trzymane osobno ;)


a tu macie naukę wierszyka :loveu:

[video=youtube_share;CN5teLGYAa8]http://youtu.be/CN5teLGYAa8[/video]

Posted

[quote name='Angi']Bojownik może być z innymi rybami :p nie wiem kto ci głupot naopowiadał. Są ryby z którymi być nie może.[/QUOTE]

może ale lepiej jak jest sam bo atakuje inne ryby ;)

Posted

[quote name='unikatowydiament']mój Bojownik musiał być sam,nie nadawał się do społeczeństwa,nawet baba mu przeszkadzała:evil_lol:[/QUOTE]

Ten jest śmieszny, bo się naczupirzy i tak bojowo na skalara, ten się odwróci, a bojownik spieprza i z ukrycia przyjmuje postawę obronną :evil_lol:

Posted

[quote name='unikatowydiament']mój Bojownik musiał być sam,nie nadawał się do społeczeństwa,nawet baba mu przeszkadzała:evil_lol:[/QUOTE]

mój był taki straszek ale lubiłam stawiać koło akwarium lusterko i patrzeć jak się puszy :loveu:

Posted

[quote name='dOgLoV']może ale lepiej jak jest sam bo atakuje inne ryby ;)[/QUOTE]
moje jakoś nigdy nikogo nie atakowały, a miałam także harem. ;p
[quote name='unikatowydiament']mój Bojownik musiał być sam,nie nadawał się do społeczeństwa,nawet baba mu przeszkadzała:evil_lol:[/QUOTE] :roll:
[quote name='dOgLoV']mój był taki straszek ale lubiłam stawiać koło akwarium lusterko i patrzeć jak się puszy :loveu:[/QUOTE]
biedny. :diabloti:

Posted

[B]Angi [/B]a jak sobie radzisz z alergią ?? ja już nie mam czym oddychać :roll: masakra jakas , od wczoraj zuzyłam chyba całą buteleczkę kropli otrivin allergy i nic nie poogło :roll:

Posted

A ja nigdy nie miałam rybek i mieć ich bym nie chciała, chyba, że ktoś by o to dbał, mył akwarium, wymieniał wodę itd itd :diabloti:

Posted

Ja mam akwarium... puste :evil_lol: Rybki zdechły, nowych nie kupiliśmy. Mama ze zdrowiem nie wyrabia, więc nie było komu się tym opiekować, a ja rybek na głowie mieć nie chcę.

Posted

[quote name='dOgLoV'][B]Angi [/B]a jak sobie radzisz z alergią ?? ja już nie mam czym oddychać :roll: masakra jakas , od wczoraj zuzyłam chyba całą buteleczkę kropli otrivin allergy i nic nie poogło :roll:[/QUOTE]
A ostatnio znowu zaczęłam kichać :p :/

Posted

[quote name='vege*']A ja nigdy nie miałam rybek i mieć ich bym nie chciała, chyba, że ktoś by o to dbał, mył akwarium, wymieniał wodę itd itd :diabloti:[/QUOTE]


Ja miałam takie małe akwarium , nawet nie pamietam ulu litrowe i czesto musiałam zmieniać wodę i je myć :roll: to była tragedia bo wszystkie roślinki mi gniły i fajdaczyły wodę :roll:
[quote name='Naklejka']Ja mam akwarium... puste :evil_lol: Rybki zdechły, nowych nie kupiliśmy. Mama ze zdrowiem nie wyrabia, więc nie było komu się tym opiekować, a ja rybek na głowie mieć nie chcę.[/QUOTE]

na głowie nie , lepiej trzymać je w akwarium :evil_lol:

[quote name='Angi']A ostatnio znowu zaczęłam kichać :p :/[/QUOTE]

ja bym dała wszystko żeby tylko kichać :roll: oczy mnie swędzą że niedługo chyba sobie je wydrapie , do tego mam taki katar że oddychac nie mogę , zakropię nos , dosłownie 10 min jest ok pierwsze kichnięcie wydmuchanie nosa i na nowo oddychać nie umiem :placz: normalnie tragedia , dzisiaj wzięłam tą silną tabletkę od alergolożki ( telfexo 180 ) i nic , mam nadziej ze to tylko wina tego że wzięłam 1wsza tabletkę i że kolejne zaczna działać ....

Posted

[quote name='Angi']Oczy też mnie swędzą, kicham... Kurde, ja nie chce wiedzieć co na wsi bedzie... :roll:[/QUOTE]

ja chyba bym żywa z tej wsi nie wróciła więc na żadną się w najbliższym czasie nawet nie mam zamiaru wybrać :shake:

jade do weta , będe później ....

Posted

więc już jestem :diabloti:

Nerona taki nagły atak głodu podobnie jest spowodowany powrotem do zdrowia , poczuł się już bardzo dobrze i czuje głód , nic mu nie dolega więc ma apetyt , w sobotę i niedziele możemy już mu zrobić taki lżejszy spacerek :multi: a Ibri prawdobnie dostała wpierd...l od innego kota , mamy obserwować jej ogon jeżeli za kilka dni zrobi jej się na nim krwiak a na nim dwie dziurki to będzie dowód na to że została ugryziona , koty podobno gryzą się po ogonach ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...