Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[angineuuka]

Poka repa!

( to ona ma urojną ciążę, tak?)

[łamAga]

[quote name='kalyna']pokryliście i nawet nie pokazaliście repa :diabloti:

Qwedni może cofnęła się do czasów szczenięcych :evil_lol:[/QUOTE]

Taaaaaa , w umowie mieliśmy podpunkt żeby nie ujawniać repa :eviltong:

co roku sie tak cofa :eviltong:

[quote name='marta.k9080']przypatrz się:diabloti:
a to nie wpływa jakoś na Qwendi?[/QUOTE]

moze na dworze są bo poszła sobie obrażona że nie moze siedziec za tapczanem i wróciła tylko na jedzenie , zjadła i poszła znowu na dwór :diabloti:

nie , za bardzo na nią nie wpływa , jedynie jest obawa żeby nie dostała raka sutka , ale jak sie wie co trzeba robić to raczej ryzyko jest minimalne ....

[łamAga]

[quote name='Angi']Poka repa!

( to ona ma urojną ciążę, tak?)[/QUOTE]

Nie mogę :shake::eviltong:

Tak , co roku ma ciąże urojona :roll:

[angineuuka]

ja bym się jednak obawiała... Ale jak to ja :lol:

[łamAga]

[quote name='Angi']ja bym się jednak obawiała... Ale jak to ja :lol:[/QUOTE]

Qwendi jest pod stałą opieką weterynarza , nie ma się czego obawiać ;)

[*Magda*]

To dawać ją do faceta, niech w końcu ma prawdziwą ciążę :diabloti:

[Izabela124.]

Każda urojka źle wpływa na sukę tzn na jej psychikę i na jej stan zdrowia ;)

[łamAga]

[quote name='magdabroy']To dawać ją do faceta, niech w końcu ma prawdziwą ciążę :diabloti:[/QUOTE]

dopiero za rok :eviltong:

[quote name='Izabela124.']Każda urojka źle wpływa na sukę tzn na jej psychikę i na jej stan zdrowia ;)[/QUOTE]

ale to jest nie do przeskoczenia :shake:

[Izabela124.]

[quote name='dOgLoV']
ale to jest nie do przeskoczenia :shake:[/QUOTE]Ależ oczywiście, że jest :) Albo ciąża albo sterylka. Jak suka ma raz urojkę to zawsze będzie miała i tylko te dwie opcje mogą pomóc

[kalyna]

[quote name='Izabela124.']Ależ oczywiście, że jest :) Albo ciąża albo sterylka. Jak suka ma raz urojkę to zawsze będzie miała i tylko te dwie opcje mogą pomóc[/QUOTE]

dokładnie... przy czym 100% daje tylko sterylka.. nie jest powiedziane, że ciąża pomoże...

[Izabela124.]

[quote name='kalyna']dokładnie... przy czym 100% daje tylko sterylka.. nie jest powiedziane, że ciąża pomoże...[/QUOTE]
Zgadza się :)

[angineuuka]

Tina {*} miała tylko raz w życiu ciążę urojoną... Jednak wg. to jednak źle działa. Ale wetem nie jestem.

[łamAga]

Ciąża raczej tego nie wyeliminuje mi się wydaję :shake:

[Izabela124.]

[quote name='dOgLoV']Ciąża raczej tego nie wyeliminuje mi się wydaję :shake:[/QUOTE]Wyeliminuje na czas ciąży ha ha Tzn jedna urojka mniej w czasie ciąży. Więc lepiej zastanówcie się co dalej z Qwendi robić planujecie, bo urojki nie są dobre

[łamAga]

[quote name='Izabela124.']Wyeliminuje na czas ciąży ha ha Tzn jedna urojka mniej w czasie ciąży. Więc lepiej zastanówcie się co dalej z Qwendi robić planujecie, bo urojki nie są dobre[/QUOTE]

Nie wiem , na razie planujemy jeden miot a później będziemy myśleć czy będą kolejne czy sterylka ;)

[M&S]

Hello :)

A dlaczego jeszcze rok chcecie czekać? Ile Qwendi ma lat?

Może trzeba zdecydować się wcześniej na krycie, albo zrobić sterylkę.

[łamAga]

[quote name='M&S']Hello :)

A dlaczego jeszcze rok chcecie czekać? Ile Qwendi ma lat?

Może trzeba zdecydować się wcześniej na krycie, albo zrobić sterylkę.[/QUOTE]

Tybetany mają cieczkę raz do roku i nie ma możliwości pokryć jej już w tym bo cieczkę już miała :)

Qwendi ma 4 lata ;)

hejka ;)

[Ty$ka]

Hej. ;)

Kurde, niefajnie z tą ciążą urojoną...

[łamAga]

[quote name='Ty$ka']Hej. ;)

Kurde, niefajnie z tą ciążą urojoną...[/QUOTE]

No nie fajnie ;)

byliśmy na spacerku , zimno jak diabli brrrr , ale jakoś daliśmy rade ;)

ciekawe kiedy zacznie sie ocieplac i bedzie mozna isc na spacerek z przyjemnością :roll:

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']

byliśmy na spacerku , zimno jak diabli brrrr , ale jakoś daliśmy rade ;)

ciekawe kiedy zacznie sie ocieplac i bedzie mozna isc na spacerek z przyjemnością :roll:[/QUOTE]

Dzień dobry :)

A my mieliśmy bardzo przyjemny spacerek :) Chyba idzie wiosna :lol:

[łamAga]

[quote name='magdabroy']Dzień dobry :)

A my mieliśmy bardzo przyjemny spacerek :) Chyba idzie wiosna :lol:[/QUOTE]

nawet mnie nie denerwuj :angryy: u nas mróz jak nie wiem :roll:

[kalyna]

[quote name='dOgLoV']nawet mnie nie denerwuj :angryy: u nas mróz jak nie wiem :roll:[/QUOTE]

fajnie :loveu::loveu::loveu:
tylko strasznie ślisko jest :nonono2:

zdjęcia robiłaś?

[łamAga]

[quote name='kalyna']fajnie :loveu::loveu::loveu:
tylko strasznie ślisko jest :nonono2:

zdjęcia robiłaś?[/QUOTE]

niooo slisko jak chole...... , musiałam uważać żeby nie zaliczyć gleby bo bym spadła pewnie prosto na aparat :diabloti:

tak tak , coś tam porobiłam , wieczorem wstawię , ale wkurza mnie takie focenie bo Qwendi to przewaznie idzie przodem i jedynie co to mogę jej strzelić fotkę doopy , wyprzedzić jej nie wyprzedze bo wtedy przyspiesza jeszcze bardziej i znowu jest z przodu :angryy:

[kalyna]

ja się wybrałam na zakupy i szłam przez park... znowu piruety odwalałam :angryy:

to i tak nie jest źle z Qwendą... Sonia wiecznie chodzi z nosem przy ziemi :evil_lol:

[WATACHA]

U Ciebie zawsze "kupa" do nadrabiania, ale się dziś pewnie nie wyrobię ;)