łamAga Posted September 12, 2012 Author Posted September 12, 2012 [quote name='WATACHA']O to nie tak dużo[/QUOTE] jezeli ma sie jedna sztuke to mało :eviltong: [quote name='Naklejka']Jetsan też mi coś kiepsko je ostatnio, ale chyba mu karma smakuje bo nią nie pluje jak mu ją daję jako smaczki. Brita jadł, teraz je Agila, taki wór 15kg ma na miesiąc, może niecały, dodatkowo jeszcze dostaje tabletki na stawy i sierść, kości, nabiał. Nie jest drogi w utrzymaniu :P[/QUOTE] przyjdzie zima to nabierze apetytu ;) [quote name='justysiek']oj Aga:( współczuję bardzo, trzymam kciuki, żeby diagnoza była błędna, niech się Ibri trzyma! co to za pech ostatnio tu krąży po tych wątkach:([/QUOTE] dzieki :calus: [quote name='M&S']Co za świństwo przyplątało się do waszej kociastej....Ciekawe jakie jest podłoże tej choroby...?[/QUOTE] Jeszcze bardzo mało wiem o tej chorobie , nie wiadomo skąd to sie bierze , na forach nie daja szans na wyleczenie jednak Hodowczyi Ibri daje duze szanse i wole wierzyć jej , byłam bardzo zalamana do jej telefonu , bardzo mnie uspokoiła i dała nadzieję ze bedzie ok ;) jutro Sebastian jedzie z nia znowu do weta i bedzie dzwonil do hodowczyni skonsultowac sie co do dalszego leczenia , bede was na bierzaco informowała o postepach ;) a teraz uciekam do pracy ;) dobranoc wszystkim ;) Quote
M&S Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 Trzymam kciuki za kociastą!!!!!!!!!! Spokojnej pracy:) Quote
kalyna Posted September 12, 2012 Posted September 12, 2012 [quote name='dOgLoV']ja nie slyszłam o tej karmie , musze na nia luknać ;) [/QUOTE] Pan Zbyszek ją chyba ma... w każdym razie wychodzi fajnie cenowo, a i psom niby smakuje :) [quote name='justysiek'] co to za pech ostatnio tu krąży po tych wątkach:([/QUOTE] dokładnie jak ni e u ludzi to u zwierząt... :( Quote
phase Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 Klękajcie narody, jak tu nagadane. :modla: Strasznie mi przykro z powodu Ibri.. :( Trzymam kciuki za jej zdrówko! Quote
Ptysiak Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 Dzień dobry:) Biedna Ibirka :( Ale ja i tak wierzę jak Madzia, że jej nic nie będzie i trzymam mocno kciuki :) Quote
łamAga Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 hejka;) dziekuje wszystkim za kciuki :calus: i juz zdaje relacje : Wet powiedział że wycinka jej pobierał nie będzie bo skoro ona ma problemy z jedzeniem to jak wykroi jej kawał ciała i zrobi otwarta rane w pysku to całikiem jesc przestanie , z kolei zeby pobrac wymaz trzeba przerwac podawanie lekow na conajmniej 5 dni zeby wynik był wiarygodny a to nie miało by sensu , zreszta niezaleznie jakie były by wyniki czy plazmocytarne zapalenie pyska czy jak sugerowala hodowczyni calicivirus leczenie było by takie samo takimi samymi lekami , Pani hodowczynu skontaktuje sie se "swoim" wetem i skonsultuje z nim przypadek Ibri i wtedy sie z nami skontaktuje .... Dzisiaj Ibri juz jest bardziej radosna , zjadła rano ładnie mokra karmę nawet bawiła się myszka i biegała po całym domu :multi: teraz w karmie dostała tabletke i nie chce tego zjeść :/ tesciowa przez przypadek uzyła noza ktorym kroiła jej tą tabletke do pozmarowania sobie chleba i juz wie dlaczego Ibri nie chce tego zjeść , podobno jest strasznie gorzkie :/ no ale pomalu pomalu moze całość zje bo widac ze głodna jest ;) Quote
*Magda* Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 Wiem, że to nie będzie przyjemne, ale jak Lumpek brał kiedyś tabletki, to nie chciał jeść w karmie :shake: Jedynym wyjściem było rozkrószyć tabletkę, rozpuścić w jak najmniejszej ilości wody i podanie prosto do pyszczka strzykawką ;) Lumpek się wyrywał itp. ale wtedy miałam pewność, że dostał lekarstwo ;) Quote
łamAga Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 [quote name='magdabroy']Wiem, że to nie będzie przyjemne, ale jak Lumpek brał kiedyś tabletki, to nie chciał jeść w karmie :shake: Jedynym wyjściem było rozkrószyć tabletkę, rozpuścić w jak najmniejszej ilości wody i podanie prosto do pyszczka strzykawką ;) Lumpek się wyrywał itp. ale wtedy miałam pewność, że dostał lekarstwo ;)[/QUOTE] ehhhh , nie chcieli byśmy jej dodatkowo stresować ale jak nie bedzie innego wyjscia to tak trzeba bedzie zrobić :roll: zauwazyłam ze coraz czesciej podchodzi do mnie i próbuje miauczeć , moze niedlugo uslysze jak pięknie miauczy pelnym gardziełkiem :loveu: Quote
*Magda* Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 Jak zamiauczy to musisz to nagrać :) Quote
łamAga Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 [quote name='magdabroy']Jak zamiauczy to musisz to nagrać :)[/QUOTE] nagram z wielka przyjemnoscią :loveu: póki co wydaje takie dzwieki piskania bardziej niz miauczenia ;) kiedys musze Pepsiaka nagrac ;) Quote
łamAga Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 [quote name='agaga21']najważniejsze, że je :)[/QUOTE] dokladnie , je i to z wielka ochota co bardzo nas cieszy :multi::multi::multi::multi: [B]Pepsi próbuje przedrapać się do kuchni[/B] :evil_lol: [video=youtube;e6SFm5b5FVI]http://www.youtube.com/watch?v=e6SFm5b5FVI[/video] Quote
*Magda* Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 Lumpek też tak czasem robi :evil_lol: Quote
łamAga Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 [quote name='magdabroy']Lumpek też tak czasem robi :evil_lol:[/QUOTE] jeszcze lepiej wyglada to z drugiej strony szyby :evil_lol: [B]a tutaj jak na zawołanie miaucząca Pepsia [/B]:loveu: [video=youtube;Jg58HUsf3CE]http://www.youtube.com/watch?v=Jg58HUsf3CE[/video] Quote
łamAga Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 [quote name='phase']A udało jej się chociaż? :cool3:[/QUOTE] nie :evil_lol: ma za tepe pazurki :evil_lol: Quote
*Magda* Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 Ona miauczy "no wpuść mnie, wpuść :placz:" Quote
łamAga Posted September 13, 2012 Author Posted September 13, 2012 [quote name='magdabroy']Ona miauczy "no wpuść mnie, wpuść :placz:"[/QUOTE] a pańcia była zła i nie wpuściła :evil_lol: Ibri w kuchni miała kolejne podejscie do miski z tabletka i trzeba bylo Pepsiaka wyprosić z kuchni ;) Quote
Ptysiak Posted September 13, 2012 Posted September 13, 2012 Pepsi miauczy :loveu: Jak tam tabletka? zjadła ? Quote
M&S Posted September 14, 2012 Posted September 14, 2012 Cześć Onku:) Słonecznie pozdrawiamy!!!! Mam nadzieję, że Ibri zjadła ładnie lekarstwo....musi wyzdrowieć!!!!! Quote
*Magda* Posted September 14, 2012 Posted September 14, 2012 Dzień dobry :) Napisałbyś wkońcu, czy odstraszacz działa? Quote
agaciaaa Posted September 14, 2012 Posted September 14, 2012 [quote name='dOgLoV']Qwendi waży jakies 48 kg ;)[/QUOTE] A to nie spora dziewczynka tylko kawał baby :lol: Trzymam kciuki za Ibri i czekam na wiadomości! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.