Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[łamAga]

[quote name='Amber']Wolę nawet nie wiedzieć :evil_lol:[/QUOTE]

Ja polowy nie wiem bo juz spalam tam , niby spotkanie mialo trwac 2 godziny a trwalo 2,5 i ciagle rozmowy o macicy i penisie :evil_lol: i do tego ten kalendarzyk , z moim spaniem na pewno bede sobie temperature mierzyla codziennie o stalej porze :splat: yhyyyy :evil_lol:

[M&S]

Oooo, ale ciekawostki;):evil_lol:

[*Magda*]

Mnie to zastanawia od czego to zależy?! Mam koleżankę, która też musiała ze swoim przyszłym mężem zaliczyć poradnię małżeńską, oprócz nauk przedmałżeńskich u księdza :roll: A u mnie w mieście wystarczy zaliczyć nauki u księdza i to wszystko :cool3:

No to pewnie się wczoraj dużo nauczyłaś i teraz musisz to wszystko wprowadzić w życie :evil_lol:

[M&S]

Słoneczne dzień dobry:)

[łamAga]

Hello :lol:

My musimy miec nauki przedmałżeńskie prowadzone przez ksiedza i jakies kobity i poradnie przedmałżenska 4 spotkania z taka babką ( niby juz wchodzi przepis o 10ciu spotkaniach ) , opowiada jakies *******y , jak by nas to interesowało :eviltong:

Właśnie wróciłam od weta , Neron jest cały biały od łupiezu i na glowie ma wydrapana siersc , za uchem też troche :/ ale Paulina wreszcie sprowadzila ten lek o ktorym pisałam ( oczywiscie nazwy juz nie pamietam :oops:) dostal dzisiaj pierwsza dawke i mam spodziewac sie czestego sikania i moze nawet kupe w domu zrobić ::crazyeye: teraz tydzien przerwy w zastrzykach i zobaczymy co bedzie sie działo ;)

Jak szłam do weta to oczywiscie Neron wyrwal by mi reke bo rzucał sie na psa który jak by nigdy nic spacerował sobie kolo nas i miał to gdzieś że Neron chce go zjeść :roll:
a to co Neron mi wczoraj wywinoł to juz był szczyt wszystkiego :evil_lol: wracalam do domu z nauk było dosc pozno bo po 21 , byłam juz na 4rtym pietrze kiedy z drzwi mieszkania wyszedł mój tata z Neronem ( stwierdzil ze jest pozno i pewnie mu sie siku chce to z nim wyjdzie ) jak Neron mnie zobaczyl to wpadl w szal radosci i z calym impetem wlecial na mnie , wytracil mi telefon z reki , telefon odbil sie od schodow wlecial w szczeline miedzy poreczami i zatrzymał sie dopiero na parterze :angryy: :angryy::angryy::angryy:

[Aleksa.]

o rany, biedny telefon...:(

[łamAga]

[quote name='Aleksandra95']o rany, biedny telefon...:([/QUOTE]

Ale twarda z niego sztuka bo w sumie dziala , tylko ekranik panelu sie oderwał :evil_lol:

[M&S]

Uuuuuuuuuuuuu, to Neron narozrabiał......

Tyle wiedzy w tak krótkim czasie.....dacie radę unieść;)

miłego popołudnia:)

[M&S]

Uuuuuuuuuuuuu, to Neron narozrabiał......

Tyle wiedzy w tak krótkim czasie.....dacie radę unieść;)

miłego popołudnia:)

[łamAga]

[quote name='M&S']Uuuuuuuuuuuuu, to Neron narozrabiał......

Tyle wiedzy w tak krótkim czasie.....dacie radę unieść;)

miłego popołudnia:)[/QUOTE]

On czesto cos nawywija tak jak jego pani :evil_lol:

ja taka wiedze jednym uchem wchlaniam drugim wydalam :evil_lol: mam nadzieje ze Sebastian uwaznie sluchal bo na nastepnym spotkaniu bedziemy o wszystko pytani :evil_lol:

dziekujemy i rowniez zyczymy milego popoludnia :loveu:

[Amber]

Mi Jari przyniósł telefon w pysku... razem ze stłuczonym ekranem i porysowaną kamerą :p Naprawa jakieś ponad 100 zł + ekran i tak nie jest taki jak dawniej :shake:

[M&S]

[quote name='dOgLoV']

ja taka wiedze jednym uchem wchlaniam drugim wydalam :evil_lol: mam nadzieje ze Sebastian uwaznie sluchal bo na nastepnym spotkaniu bedziemy o wszystko pytani :evil_lol:

[/QUOTE]

Czyli będzie klasówka:roll::evil_lol::evil_lol:

[Oscar Patric]

oj to łobuziak z Neronka

pozdrawiamy:)

[paulaa.]

Aj, to Nero sobie nagrabił. :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='Amber']Mi Jari przyniósł telefon w pysku... razem ze stłuczonym ekranem i porysowaną kamerą :p Naprawa jakieś ponad 100 zł + ekran i tak nie jest taki jak dawniej :shake:[/QUOTE]

Ojć :roll: ja jestem w tej komfortowej sytuacji ze akurat wczoraj kupilam inny a ten miałam dac bratu bo pytal czy moze sobie go wziac , wiec wczoraj mu zanioslam go w kawalkach :ylsuper:

[quote name='M&S']Czyli będzie klasówka:roll::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]

Oj bedzie , bedzie :evil_lol: na szczescie ta kobieta taka w miare ok jest ;)

[quote name='unikatowydiament']oj to łobuziak z Neronka

pozdrawiamy:)[/QUOTE]

i to jaki :mad:

[quote name='paulaa.']Aj, to Nero sobie nagrabił. :evil_lol:[/QUOTE]

a ja dla niego taka dobra jestem :lol:

[Karro]

Neron rozrabiak! :evil_lol:

[taxelina]

Duzo zdrowia dla Nerona!

A z tym powitaniem to niezle :evil_lol:

[*Magda*]

Mam nadzieję, że ten lek wkońcu pomoże Neronowi (tak na for ever :))

[łamAga]

Ja też mam wielka nadzieje ze ten lek pomoze , poki co skutkow ubocznych Neron nie ma , siku chodzi normalnie , nawet poszlam z nim jeden raz wiecej bo stwierdzilam ze pewnie mu sie chce ale on nie daje za bardzo znac ze chce siusiu ( chyba ze go mega mocno cisnie ) no i na dworze nawet nogi nie podniósł ;)

ps. pisalam tutaj ze Neron bardzo wydrapuje uszy ?? ma dosc duzy plac wydrapanej siersci na jednym z uszu :roll: powiedziałam to Paulinie , lekarz zajrzal mu do środka takim swiatelkiem i uszy sa czysciutkie więc to tez chyba wina tej alergi niewiadomego pochodzenia :roll:

Edited February 11, 2012 by dOgLoV

[Aleksa.]

a ja nie mam z kim iść na spacer. :D sama z psem nie lubię.:hmmmm::(

[łamAga]

[quote name='Aleksandra95']a ja nie mam z kim iść na spacer. :D sama z psem nie lubię.:hmmmm::([/QUOTE]

Ja sama z Neronem nie wypuszczam sie dalej jak w koło bloku ( i do weta ale to sila wyższa ) , nie zapomne nigdy jak poszłam z nim do lasku , patrze a z przeciwnej strony nadciaga dziewczyna z huskym , Neron siersc do gory , uszy do góry pozycja bojowa przyjeta a ja burza mysli i co ???? złapałam sie najbliższego drzewa owinelam je smycza złapałam sie go i stalam tak az dziewczyna z równie ujadającym psem co Neron nas minela i znalazła sie w bezpiecznej odleglosci zeby odwiazac Nerona :evil_lol: niby smieszne ale tak na prawde tragiczne :roll:

[Aleksa.]

[quote name='dOgLoV']Ja sama z Neronem nie wypuszczam sie dalej jak w koło bloku ( i do weta ale to sila wyższa ) , nie zapomne nigdy jak poszłam z nim do lasku , patrze a z przeciwnej strony nadciaga dziewczyna z huskym , Neron siersc do gory , uszy do góry pozycja bojowa przyjeta a ja burza mysli i co ???? złapałam sie najbliższego drzewa owinelam je smycza złapałam sie go i stalam tak az dziewczyna z równie ujadającym psem co Neron nas minela i znalazła sie w bezpiecznej odleglosci zeby odwiazac Nerona :evil_lol: niby smieszne ale tak na prawde tragiczne :roll:[/QUOTE]

no nie zazdroszczę :(

[*Magda*]

[quote name='dOgLoV']Ja sama z Neronem nie wypuszczam sie dalej jak w koło bloku ( i do weta ale to sila wyższa ) , nie zapomne nigdy jak poszłam z nim do lasku , patrze a z przeciwnej strony nadciaga dziewczyna z huskym , Neron siersc do gory , uszy do góry pozycja bojowa przyjeta a ja burza mysli i co ???? złapałam sie najbliższego drzewa owinelam je smycza złapałam sie go i stalam tak az dziewczyna z równie ujadającym psem co Neron nas minela i znalazła sie w bezpiecznej odleglosci zeby odwiazac Nerona :evil_lol: niby smieszne ale tak na prawde tragiczne :roll:[/QUOTE]

Chciałabym to zobaczyć na żywo :evil_lol:

[Naklejka]

Jetsana kiedyś do ławki przywiązałam, bo szły koleżanki z psami, a ja nie miałam ochoty na siłowanie się z nim :evil_lol:

[taxelina]

I co kupilas jakies rybki?