Paula03 Posted June 4, 2011 Posted June 4, 2011 Nadrobiłam ;) [url]http://img59.imageshack.us/img59/7616/dsc05595y.jpg[/url] Dla ochłody ;) [url]http://img821.imageshack.us/img821/9189/zdjcie0077s.jpg[/url] Neron byłby świetną mamusią :evil_lol: Quote
łamAga Posted June 4, 2011 Author Posted June 4, 2011 Dzięki bardzo za komentarze :lol: Na dzisiejszym spacerze mój Tż uczył sie latać :evil_lol: szliśmy sobie spacerkiem polną droga , usłyszałam za soba stukot pedzących psów (naszych) , odwracam sie zdazylam odskoczyc i krzyknac uwazaj ale było już za puźno mój Tż szybował własnie nad psami :roflt: gdyby sie polamal pewnie bym sie teraz nie smiala ale ze jest cały i zdrowy to mogłam sie troche wysmiac , niormalnie wyglądało jak na kręglach , Neron i Qwendi byli kulami a mój Tż kreglem buahahahahahahahahaha Co prawda nie udało mi sie tego lotu sfotografowac ale mam inne fotki :evil_lol: [IMG]http://img220.imageshack.us/img220/9172/dsc05902m.jpg[/IMG] nagłe hamowanie :D [IMG]http://img198.imageshack.us/img198/9595/dsc05914y.jpg[/IMG] [IMG]http://img27.imageshack.us/img27/9894/dsc05915jx.jpg[/IMG] [IMG]http://img17.imageshack.us/img17/4541/dsc05920a.jpg[/IMG] [IMG]http://img545.imageshack.us/img545/487/dsc05922.jpg[/IMG] cdn ..... Quote
łamAga Posted June 4, 2011 Author Posted June 4, 2011 [IMG]http://img4.imageshack.us/img4/4209/dsc05923ou.jpg[/IMG] [IMG]http://img192.imageshack.us/img192/7559/dsc05940j.jpg[/IMG] [IMG]http://img692.imageshack.us/img692/3848/dsc05941n.jpg[/IMG] [IMG]http://img806.imageshack.us/img806/6276/dsc05945t.jpg[/IMG] [IMG]http://img846.imageshack.us/img846/3663/dsc05947u.jpg[/IMG] cdn ..... Quote
łamAga Posted June 4, 2011 Author Posted June 4, 2011 [IMG]http://img809.imageshack.us/img809/7468/dsc05953a.jpg[/IMG] [IMG]http://img202.imageshack.us/img202/5741/dsc05960k.jpg[/IMG] [IMG]http://img856.imageshack.us/img856/1210/dsc05961h.jpg[/IMG] [IMG]http://img196.imageshack.us/img196/4232/dsc05963yy.jpg[/IMG] [IMG]http://img684.imageshack.us/img684/7449/dsc05965c.jpg[/IMG] cdn ..... Quote
łamAga Posted June 4, 2011 Author Posted June 4, 2011 [IMG]http://img811.imageshack.us/img811/4831/dsc05978d.jpg[/IMG] [IMG]http://img638.imageshack.us/img638/3338/dsc05984e.jpg[/IMG] Quote
sator_k_ Posted June 4, 2011 Posted June 4, 2011 Moja koleżanka też kiedyś takiego matrixa zaliczyła :evil_lol: Widzę, że Neron w obroży, a nie w kolczatce :) Quote
kalyna Posted June 4, 2011 Posted June 4, 2011 to są uroki dużych psów ;) mały jak walnie to ewentualnie zachwiejesz się, a duży to... latasz :D [URL="http://img846.imageshack.us/img846/3663/dsc05947u.jpg"] http://img846.imageshack.us/img846/3663/dsc05947u.jpg[/URL] no mówiłem, że masz nie podglądać :D i te oczyska Nerona :loveu: Quote
Aleksa. Posted June 4, 2011 Posted June 4, 2011 [url]http://img638.imageshack.us/img638/3338/dsc05984e.jpg[/url] :P fajne..:) Pamiętam jak byłam na spacerze z kolegą w lesie..Dora miała świra biegała bez smyczy rozpędziła się i od tyłu po nim przebiegła on się przewalił.hahaha[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] tak się śmiałam,bo fajnie to wyglądało,a jaka była szczęśliwa..[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/love.gif[/IMG] on leżał biedak. hahaha.:) Quote
Amber Posted June 4, 2011 Posted June 4, 2011 [URL]http://img638.imageshack.us/img638/3338/dsc05984e.jpg[/URL] Jakie ładne :) Ile razy na mnie Jari wpadł to nawet nie zliczę ;). Szczególnie zimą było "zabawnie" jak był szczeniakiem i nie kontrolował swoich łap jeszcze dobrze. Kilka razy wywalił się na lodzie, a ja razem z nim ;). Teraz to tylko nogi mam całe w sińcach, jak czasem zawadzi mnie kagańcem, albo dostanę patykiem :eviltong: Quote
gops Posted June 5, 2011 Posted June 5, 2011 moja suka wtedy 10kg! szczeniaczek malutki , jak się rozpędziła i wbiegła znajomemu (dorosły facet) w nogi to leżał biedak w śniegu , dodam że on sam ma 90kg niufka który nigdy go nie wywalił . siła biegnącego psa nawet tego najmiejszego jest wielka. zdjęcia świetne!! bardzo ładnie mu w tym el perro! Quote
łamAga Posted June 5, 2011 Author Posted June 5, 2011 [quote name='sator_k_']Moja koleżanka też kiedyś takiego matrixa zaliczyła :evil_lol: Widzę, że Neron w obroży, a nie w kolczatce :)[/QUOTE] Ja tez nie raz leżałam :evil_lol: tak raz po raz zakładam mu obrozę ale jak idziemy do samochodu to i tak zakladam mu kolczatke ;) [quote name='deer_1987']Udany wypad jak widze :loveu:[/QUOTE] Ojjjj tak :multi: [quote name='kalyna']to są uroki dużych psów ;) mały jak walnie to ewentualnie zachwiejesz się, a duży to... latasz :D [URL="http://img846.imageshack.us/img846/3663/dsc05947u.jpg"] http://img846.imageshack.us/img846/3663/dsc05947u.jpg[/URL] no mówiłem, że masz nie podglądać :D i te oczyska Nerona :loveu:[/QUOTE] Nawet na smyczy potrafią sie tak zakręcić że nie raz leżałam :evil_lol: [quote name='Aleksandra95'][url]http://img638.imageshack.us/img638/3338/dsc05984e.jpg[/url] :P fajne..:) Pamiętam jak byłam na spacerze z kolegą w lesie..Dora miała świra biegała bez smyczy rozpędziła się i od tyłu po nim przebiegła on się przewalił.hahaha[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] tak się śmiałam,bo fajnie to wyglądało,a jaka była szczęśliwa..[IMG]http://www.dogomania.images/smilies/love.gif[/IMG] on leżał biedak. hahaha.:)[/QUOTE] Hihihihihihihihih na pewno miał wtedy fajna mine :evil_lol: [quote name='Amber'][URL]http://img638.imageshack.us/img638/3338/dsc05984e.jpg[/URL] Jakie ładne :) Ile razy na mnie Jari wpadł to nawet nie zliczę ;). Szczególnie zimą było "zabawnie" jak był szczeniakiem i nie kontrolował swoich łap jeszcze dobrze. Kilka razy wywalił się na lodzie, a ja razem z nim ;). Teraz to tylko nogi mam całe w sińcach, jak czasem zawadzi mnie kagańcem, albo dostanę patykiem :eviltong:[/QUOTE] Skąd ja to znam :evil_lol: zimą to co chwile leże , a kaganiec zmienilam na skórkowy bo mialam dosc tych siniakow :evil_lol: [quote name='gops']moja suka wtedy 10kg! szczeniaczek malutki , jak się rozpędziła i wbiegła znajomemu (dorosły facet) w nogi to leżał biedak w śniegu , dodam że on sam ma 90kg niufka który nigdy go nie wywalił . siła biegnącego psa nawet tego najmiejszego jest wielka. zdjęcia świetne!! bardzo ładnie mu w tym el perro![/QUOTE] To jeszcze gorzej bo w locie myslisz jak upasc zeby nie zgnieść psiaka :lol: dziekujemy :lol: Quote
Sylwia K Posted June 5, 2011 Posted June 5, 2011 świetne fotki, jak zawsze super macie tereny spacerowe Quote
łamAga Posted June 5, 2011 Author Posted June 5, 2011 [quote name='Sylwia K']świetne fotki, jak zawsze super macie tereny spacerowe[/QUOTE] Dziekujemy :lol: tereny fajne ale wczoraj jak weszlismy do lasu to jak bysmy obuchem w głowe dostali ( dawno tam nie bylismy bo remont duzo czasu nam zajmuje ) na jednym z drzew wisi tablica , [B]teren wycinki drzew wstep wzbroniony[/B] :-( :zly7: ehhhhh mam tylko nadzieje ze nie postawia tam jakiegos marketu czy blokowisk i ze chociaz na pola da sie spokojnie dojść :roll: Quote
kalyna Posted June 5, 2011 Posted June 5, 2011 co raz więcej wycinają drzew :( i co raz mniej ich sadzą :( więc jak wycinają te drzewa to powinni zrobić wybieg dla psów na tym miejscu :D połączyć przyjemne z pożytecznym :) Quote
monika15 Posted June 5, 2011 Posted June 5, 2011 [URL]http://img809.imageshack.us/img809/7468/dsc05953a.jpg[/URL] Bydlaczki:lol: [URL]http://img692.imageshack.us/img692/3848/dsc05941n.jpg[/URL] :loveu::loveu::loveu: Jak tak patrzę na Qwendi to się zastanawiam, jak takiego psa wykąpać:evil_lol: Quote
Paula03 Posted June 5, 2011 Posted June 5, 2011 Ja też parę razy byłam potraktowana jak kręgiel :evil_lol: Quote
dianusia921 Posted June 5, 2011 Posted June 5, 2011 hej :lol: [url]http://img192.imageshack.us/img192/7559/dsc05940j.jpg[/url] jaki jęzor w kropkach ;) [url]http://img692.imageshack.us/img692/3848/dsc05941n.jpg[/url] "idziecie czy nie ? " :evil_lol: [url]http://img811.imageshack.us/img811/4831/dsc05978d.jpg[/url] śliczna :loveu: [url]http://img638.imageshack.us/img638/3338/dsc05984e.jpg[/url] Neron zwyciężył i powalił lwa ! :evil_lol: Pozdrawiamy! Quote
Daga&Maks Posted June 5, 2011 Posted June 5, 2011 te lasy to tną jak leci, zaraz nic nie zostanie Quote
Avaloth Posted June 6, 2011 Posted June 6, 2011 Chester jak na razie 'wykręglował' tylko raz mojego tatę, i to nie wpadajac bezpośrednio w niego tylko w łopatę którą odśnieżał, ale że ślisko było to tata poleciał razem z łopatą :D ja jak do tej pory leżałam przez psa chyba tylko w schronisku, jak Achilles vel Dziecko czyli 2-letni bernardyn na mnie wszedł :D próbowaliście tego patentu obroża plus kolce za uszami ? lepiej coś, czy nie bardzo ? [url]http://img638.imageshack.us/img638/3338/dsc05984e.jpg[/url] uśmiechnij się:loveu: [url]http://img856.imageshack.us/img856/1210/dsc05961h.jpg[/url] Qwendzia robi świetne miny jak biega:evil_lol: Quote
łamAga Posted June 7, 2011 Author Posted June 7, 2011 [quote name='monika15'] Jak tak patrzę na Qwendi to się zastanawiam, jak takiego psa wykąpać:evil_lol:[/QUOTE] Qwendi nie boi sie wody lecacej z "czegos" wiec spokojnie sie ja wykąpiie , gorzej z Neronem ktory kocha wode w najmniejszej kaluzy sie musi polozyc ale jak juz jest lana z czegokolwiek to ucieka ile sił w łapach :evil_lol: wtedy ja go trzymam a Sebastian go leje wodą , zazwyczaj jestem calutka mokra :lol: [quote name='Avaloth']Chester jak na razie 'wykręglował' tylko raz mojego tatę, i to nie wpadajac bezpośrednio w niego tylko w łopatę którą odśnieżał, ale że ślisko było to tata poleciał razem z łopatą :D ja jak do tej pory leżałam przez psa chyba tylko w schronisku, jak Achilles vel Dziecko czyli 2-letni bernardyn na mnie wszedł :D próbowaliście tego patentu obroża plus kolce za uszami ? lepiej coś, czy nie bardzo ? [/QUOTE] No bernardyn nawet 2 letni ma swoja wage :evil_lol: próbowalam ale szło ciężko bo Neron zaraz za uszami ma kagniec, wczoraj znowu atakowal kota ale na szczescie w miare szybko go zauwazylam i zdolalam Nerona utrzymac :roll: Quote
Avaloth Posted June 7, 2011 Posted June 7, 2011 A no fakt, ja chyba jeszcze w połączeniu kolce + kaganiec nie chodziłam, dlatego na to nie wpadłam. Bo kagańca zazwyczaj używam jak go spuszczam, albo do spacerów gdzieś w miasto, a wtedy kolców nie ma. W ogóle pochwalę Ci się że odkąd używam szelek ani razu nie miałam potrzeby użycia kolczatki. Jestem o wiele pewniejsza zapanowania nad nim w szelach niż w obroży. Wiem że to wyjątek, bo większość ludzi właśnie w szelkach ma mniejszą kontrolę nad psem, ale cieszę się że jest jak jest :D Swoją wagę i swoje hektolitry śliny też :evil_lol: Co do kąpania, my Chetserowego w brodziku w łazience myjemy, wtedy od klatki piersiowej w dół trzeba się liczyć z mokrym ubraniem ;P plus cała podłoga i część ścian. Quote
łamAga Posted June 7, 2011 Author Posted June 7, 2011 [quote name='Avaloth']A no fakt, ja chyba jeszcze w połączeniu kolce + kaganiec nie chodziłam, dlatego na to nie wpadłam. Bo kagańca zazwyczaj używam jak go spuszczam, albo do spacerów gdzieś w miasto, a wtedy kolców nie ma. W ogóle pochwalę Ci się że odkąd używam szelek ani razu nie miałam potrzeby użycia kolczatki. Jestem o wiele pewniejsza zapanowania nad nim w szelach niż w obroży. Wiem że to wyjątek, bo większość ludzi właśnie w szelkach ma mniejszą kontrolę nad psem, ale cieszę się że jest jak jest :D Swoją wagę i swoje hektolitry śliny też :evil_lol: Co do kąpania, my Chetserowego w brodziku w łazience myjemy, wtedy od klatki piersiowej w dół trzeba się liczyć z mokrym ubraniem ;P plus cała podłoga i część ścian.[/QUOTE] Ja nie mam tyle siły zeby Nerona utrzymac na szelkach , jak sie pierun zaprze to nie ma zmiłuj :shake: najgorsze jest to że jak już mi sie wyrwie np do psa to w zasadzie nie ma za bardzo zamiaru go "zjadać" ale jak jest na smyczy to ujada i warczy jak by chcial tego psa połknąc razem z obrożą :shake: I Chester wejdzie do brodzika ?? Neron nawet do lazienki nie chce wejsc , kiedys kladłam mu na koncu brodzika kawalki parowek zeby zobaczyl ze brodzik jest fajny to szybko wbiegał kradł parowke i uciekał :roll: Quote
dianusia921 Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 [quote name='dOgLoV']Qwendi nie boi sie wody lecacej z "czegos" wiec spokojnie sie ja wykąpiie , gorzej z Neronem ktory kocha wode w najmniejszej kaluzy sie musi polozyc ale jak juz jest lana z czegokolwiek to ucieka ile sił w łapach :evil_lol: wtedy ja go trzymam a Sebastian go leje wodą , zazwyczaj jestem calutka mokra :lol: [/QUOTE] hahaha jakbym czytała opis mojej Bahii. Akurat Bahia to gabaryty Qwendi,a stosunek do wody Nerona :evil_lol: Rzeczka czy kałuża to raj dla Bahii,im brudniejsza woda tym chętniej wchodzi :diabloti: ale jak już woda leci "z czegoś" to tak samo jak Neron,ucieka ile sił w łapach :eviltong: Quote
Ewa&Duffel Posted June 8, 2011 Posted June 8, 2011 Duffel też nie przepada za lecącą wodą, podczas kąpieli w wannie stoi nieruchomo jak posąg i wygląda jak kupka nieszczęścia :evil_lol: A jak w ogrodzie chcemy go polać wodą z węża, to ucieka :cool3: W ogóle trochę mu się odmieniło z tą wodą, uznaje w zasadzie tylko taką, w której da się pływać, do płytkiej wejdzie, pobrodzi chwilę i wychodzi, szybko mu się nudzi ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.