Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[marta1624]

A pisałam- wsuwaj rurlki :diabloti:

A tak serio- zrób z takim, jaki masz ;)

[łamAga]

[quote name='marta1624']A pisałam- wsuwaj rurlki :diabloti:

A tak serio- zrób z takim, jaki masz ;)[/QUOTE]

za słodkie , musze sie odchudzać :eviltong:

zrobie , chociaż jedno żebyście widziały jakiej wielkości już jest ;)

[marta1624]

I żebyśmy miały kogo podziwiać :loveu:

[łamAga]

[quote name='marta1624']I żebyśmy miały kogo podziwiać :loveu:[/QUOTE]

Taaaaaaaaaaaaa mnie jako grubasa :evil_lol:

[marta1624]

[quote name='dOgLoV']Taaaaaaaaaaaaa mnie jako grubasa :evil_lol:[/QUOTE]
Ciebie, jak ciebie..... Ostatecznie.... :diabloti:
Ale Fabiana :loveu:

[łamAga]

[quote name='marta1624']Ciebie, jak ciebie..... Ostatecznie.... :diabloti:
Ale Fabiana :loveu:[/QUOTE]

Będziecie go podziwiać za nie cale 4 miesiące :eviltong:

a Stasia za nie cały miesiąc :crazyeye: :loveu:

[marta1624]

Szybko zleci ;) Dopiero pisałaś o ciąży ;)

[łamAga]

Wam się szybko wydaje a mnie się wydaje jak już z rok bym chodziła w ciąży :roll: chociaz jak sobie przpomne sms-a od siostry że brat będzie tatusiem to wydaje mi się jak bym go wczoraj dostała :lol:

[marta1624]

Mnie bardzo szybko czas leci ;) A ty ciesz się ze spokoju, potem będzie go jak na lekarstwo ;)

[łamAga]

[quote name='marta1624']Mnie bardzo szybko czas leci ;) A ty ciesz się ze spokoju, potem będzie go jak na lekarstwo ;)[/QUOTE]

szczerze to tęsknie za tym żeby nie mieć czasu , lubiłam być w ciągłym ruchu , pracujące weekendy itd , nie lubie siedzieć w domu :shake:

[maxishine.]

To w ogródku się pobaw z psami. Pod warunkiem że aportują zabawkę do ręki, w ostateczności pod nogi. :lol:

[Aleksa.]

Hej Aga i zwierzyniec :loveu:

[marta1624]

Wiem co czujesz- mnie się nie nudzi bo robota jest, poza tym mogę normalnie wychodzić na dwór ;) a tak w domu siedzieć.... Można oszaleć :D

[łamAga]

[quote name='Yuki_']To w ogródku się pobaw z psami. Pod warunkiem że aportują zabawkę do ręki, w ostateczności pod nogi. :lol:[/QUOTE]

Problem w tym że moje psy się w ogóle nie bawią , dla nich zabawki nie istnieją , ich jedyna fajna rozrywka to jest darcie papy pod płotem co w tej chwili wlasnie raczą robić :mad:

[quote name='Aleksandra95']Hej Aga i zwierzyniec :loveu:[/QUOTE]

hejka :loveu:

[quote name='marta1624']Wiem co czujesz- mnie się nie nudzi bo robota jest, poza tym mogę normalnie wychodzić na dwór ;) a tak w domu siedzieć.... Można oszaleć :D[/QUOTE]

dokładnie , zimą pewnie podzielicie mój los jak bedzie -15 :evil_lol:

[marta1624]

W zimę to ja zacznę szaleć :D

[łamAga]

[quote name='marta1624']W zimę to ja zacznę szaleć :D[/QUOTE]

jesteś zimnolubna ? :evil_lol:

Ja lubie zimę i śnieg ale jak jest -15 to wymiękam :lol:

[marta1624]

W zimę mogę wrócić na tereny, gdzie są teraz żmije ;) Ale szczerzę wole wiosnę/ jesień ;)

[łamAga]

[quote name='marta1624']W zimę mogę wrócić na tereny, gdzie są teraz żmije ;) Ale szczerzę wole wiosnę/ jesień ;)[/QUOTE]

Ja lubie wiosne , jesień tez może być ale nie za mokra , a zima to tylko jak jest dużo śniegu :loveu:

[marta1624]

No właśnie- nienawidzę chlapy :( zaraz mam mokro w butach :/

[*Monia*]

[quote name='dOgLoV']O kurcze , to wszyscy w koło powinni uważać żeby mnie nie zdenerwować :evil_lol:
[/QUOTE]
Powinni :p. Ciekawy zbieg okoliczności ;). Mściwa nie jestem, ale za mój stres który odbijał się na małej jakoś nie ubolewam nad tym że komuś kto mi w ciąży krwi napsuł coś nie poszło po jego myśli.

[quote name='dOgLoV']Ja lubie wiosne , jesień tez może być ale nie za mokra , a zima to tylko jak jest dużo śniegu :loveu:[/QUOTE]
Jak mam czas z psami latać po polach to też lubię duużo śniegu, ale jak mam z wózkiem śmigać to śniegu nie lubię ;). Wiosna i nie za upalne lato to jest to, ciepła jesień też ujdzie :lol:

[Baski_Kropka]

Czeeeeść :P
A wy znowu o dziaciach?! Brzuchu wózkach... rany :P

[Ty$ka]

Cześć. Czekam na fotki Fabiankowe :loveu:

[łamAga]

[quote name='marta1624']No właśnie- nienawidzę chlapy :( zaraz mam mokro w butach :/[/QUOTE]

Dobrze ze tylko w butach :eviltong:

[quote name='*Monia*']Powinni :p. Ciekawy zbieg okoliczności ;). Mściwa nie jestem, ale za mój stres który odbijał się na małej jakoś nie ubolewam nad tym że komuś kto mi w ciąży krwi napsuł coś nie poszło po jego myśli.


Jak mam czas z psami latać po polach to też lubię duużo śniegu, ale jak mam z wózkiem śmigać to śniegu nie lubię ;). Wiosna i nie za upalne lato to jest to, ciepła jesień też ujdzie :lol:[/QUOTE]


Ja też mściwa nie jestem ale paru ludzikom też by się należało ;)

No własnie , ja mam to szczescie ze urodze w listopadzie to za duzo i tak wyjeżdzać nie bede a pozniej już sie cieplutko zacznie robić i śnieg stopnieje ;)

[quote name='Baski_Kropka']Czeeeeść :P
A wy znowu o dziaciach?! Brzuchu wózkach... rany :P[/QUOTE]

Hejka ;)

Jak by innego tematu nie było , ja nie wiem :siara:

[quote name='Ty$ka']Cześć. Czekam na fotki Fabiankowe :loveu:[/QUOTE]

Hejka ;)

Aparat juz mam wiec coś tam później pstryknę ;)


Qwendi dzisiaj znowu dała popis swojej dobrej strony :angryy: pojechalismy do miasta i z miasta do mojego brata bo miałam im zdjęcia robić , już pomijając fakt ze brat umawiał sie z nami ze po nocce sie połozy , wstanie o 12stej i bedziemy zdjęcia robić , a jak sie okazało , czego byłam niemal pewna , zdążylismy wypić kawe , zjeść u nich obiad a On i tak nie wstał , więc wzięłam aparat i pojechaliśmy do domu , a że miałam aparat w ręce wchodząc na podwórko to uwieczniłam dzieło Qwendi , później wam pokaże jak urządziła brame :mad::mad::mad::mad:

[3 x]

[quote name='dOgLoV']

Qwendi dzisiaj znowu dała popis swojej dobrej strony :angryy: pojechalismy do miasta i z miasta do mojego brata bo miałam im zdjęcia robić , już pomijając fakt ze brat umawiał sie z nami ze po nocce sie połozy , wstanie o 12stej i bedziemy zdjęcia robić , a jak sie okazało , czego byłam niemal pewna , zdążylismy wypić kawe , zjeść u nich obiad a On i tak nie wstał , więc wzięłam aparat i pojechaliśmy do domu , a że miałam aparat w ręce wchodząc na podwórko to uwieczniłam dzieło Qwendi , później wam pokaże jak urządziła brame :mad::mad::mad::mad:[/QUOTE]
dzwina ta Qwendi
nam tam Prodziak bramy nie rozwala

mało tego w czwartek wypuścił nas wieczorem do teatru
bez skakania na drzwi :)
co prawda pomogłam nam w tym zostawiona mu kość
ale zawsze to coś
no nie lubi jełop jak wychodzimy nie do pracy

[łamAga]

[quote name='3 x']dzwina ta Qwendi
nam tam Prodziak bramy nie rozwala

mało tego w czwartek wypuścił nas wieczorem do teatru
bez skakania na drzwi :)
co prawda pomogłam nam w tym zostawiona mu kość
ale zawsze to coś
no nie lubi jełop jak wychodzimy nie do pracy[/QUOTE]

W waszym przypadku dawno byśmy byli bez drzwi :roll:

Ona nas nigdzie nie wypuści ani do pracy ani do sklepu , nigdzie i to żeby pierwszy raz była zostawiana , i żeby sama była , jest z Neronem , on leży ładnie pod płotem i śpi a ona wiecznie musi coś kombinować , już długo był spokój , drapła cos tam ale były małe szkody , a teraz znowu to samo , no ręce opadają :roll: