łamAga Posted June 19, 2016 Author Posted June 19, 2016 1 minutę temu, *Magda* napisał: Szkoda, że taki młody pies i taką ma nie ciekawą przyszłość :/ Dokładnie :/ a był ładnie socjalizowany , koles od szczeniaka z nim chodził na długie spacerki , podchodził z nim do ludzi , do innych psów , do Nas do płota często podchodził i nie było problemu , a od niedawna psu odbiło :/ nie chce wsadzać wszystkich psów z pseudo do jednego wora ale psy w typie a zwłaszcza Onków przeważnie są agresywne :/ 1 minutę temu, *Magda* napisał: Quote
*Magda* Posted June 19, 2016 Posted June 19, 2016 I to kolejny powód, żeby brać psa choćby po tych minimalnych ocenach jakie pies/suka muszą zdobyć, żeby mieć hodowlankę, niż żeby mieć z pseudo i psa z nieznaną psychiką :/ Quote
łamAga Posted June 19, 2016 Author Posted June 19, 2016 2 minuty temu, *Magda* napisał: I to kolejny powód, żeby brać psa choćby po tych minimalnych ocenach jakie pies/suka muszą zdobyć, żeby mieć hodowlankę, niż żeby mieć z pseudo i psa z nieznaną psychiką :/ Dokładnie ;) Tylko niestety ludzie patrzą " żeby było tanio " no i częste reakcje " tyle za psa ?????" to standard :/ Quote
*Magda* Posted June 19, 2016 Posted June 19, 2016 Sama kiedyś kupiłam psa "po rodowodowych" rodzicach :/ Nawet nie pamiętam ile kasy na weta poszło, a i tak potem Herę uśpiliśmy :( Hera była pierwszym psem, którego kupiłam. Wcześniej miałam psy za free. Dlatego po tych złych doświadczeniach wiem, że albo kupię psa w normalnym związku albo wezmę jakiegoś szczylka z wpadki ;) Quote
Oscar Patric Posted June 20, 2016 Posted June 20, 2016 Aga,rozumiem,wyglądało to tak jak by miał wklęsły grzbiet,ale skoro mówisz że one tak mają to ok ;) Quote
łamAga Posted June 23, 2016 Author Posted June 23, 2016 Hejka laseczki ;) normalnie nie mam czasu na nic jak chodze na popoludniu do pracy ,młody to istne tornado , nic nie idzie przy nim zrobić , masakra , własnie wisi mi na kolanach hehehehe kurcze moja mama miała nas czworo i to w krótkim okresie czasu bo jest siostra po 2 latach brat po roku ja no i brat po 5 latach ode mnie ale i tak wszyscy bylismy mali a Ona dawała rade zrobić wszystko a teraz sa tak "trudne " dzieci że ja np nawet mam ciężko pozmywać z młodym , więc tylko na chwile wpadłam sie przywitac i uciekam ;) w weekend nadrobie wasze galerie ;) miłego dzionka :* 3 Quote
*Magda* Posted June 23, 2016 Posted June 23, 2016 Aga, bo nasze mamy to są (były) kobity niezniszczalne ;) Quote
łamAga Posted June 24, 2016 Author Posted June 24, 2016 Magda ale moja mama sama mówi ze Ona nie wie co to teraz są za dzieci bo Ona z czwórką mogła zrobić wszystko a teraz z tą dwójką ( Stasiem i Fabianem ) nie może nawet prania powiesić , teraz chyba się dzieci już rodzą z adhd hehehehe Dzisiaj też mówie 500 razy do Fabiana "nie zaczepiaj kotów" biore go i odciągam od nich , ledwo sie odwróciłam do zlewu ryk , i oczywiście szrama na nosie czole i głowie , no ręce opadają , kiedyś na prawde osiwieje przez niego , i wszystko wkłada do buzi , dosłownie wszystko , teraz mymla mój pilnik ( taki duży owalny ) do paznokci , to najbardziej spędza mi sen z powiek bo sie boje ze sie czyms zadlawi paskuda mała :/ A tak poza tym to pogode mamy wręcz tropikalną , żar leje się z nieba więc jutro do pracy na pewno nie zgodze się iść , będe miała czas wieczorem na dogo :D Quote
*Magda* Posted June 24, 2016 Posted June 24, 2016 Aguś, wydaje mi się, że to jest jednak inny sposób wychowania i tyle. Nie oszukujmy się, kiedyś dzieci musiały się bardzo szybko "usamodzielnić". Teraz my te dzieci niańczymy i niańczymy, robiąc im tym krzywdę-nieświadomie oczywiście ;) Ja w wieku Theodora, to sama po ulicy biegałam. A wczoraj młody chciał iść sam do ogrodu i mu nie pozwoliłam. Ale tylko dlatego, że jest rozłożony basen, a jego ciągnie do wody :D Co do wkładania do buzi, to przypomnij sobie, że kilka tygodni temu pisałam, że Theodor przegryzł świetlika. On ma 4 lata, Fabian 1.5, więc szykuj się jeszcze na kilka lat wkładania wszystkiego do buzi :P Quote
Tyśka) Posted June 24, 2016 Posted June 24, 2016 Też mnie się wydaje, że to kwestia wychowania. ;) Quote
łamAga Posted June 25, 2016 Author Posted June 25, 2016 W sumie to fakt , My z siostrą i bratem tez sami po podwórku biegaliśmy a mieliśmy po 4 latka nawet brata w wózku woziliśmy na spacery jak był malutki a mama w domu siedziała i obiad gotowała , ja bym Fabiana w życiu samego na dwór nie puściła , a jak by był w pobliżu basen to już w ogóle zapomnij , dzisiaj mu rozłożyłam basenik to siedziałam i cały czas na niego patrzyłam hehehehe No toś mnie pocieszyła z tym wkładaniem do buzi :/ ale fat pamiętam Theosia i świetlika :/ masakra że tak muszą do tych buziek wszystko wkładać :/ Tyś teraz wychowanie dziecka to niezła szkoła życia , w czasach gdzie nauczyciel nie może wyzwac ucznia bo od razu zostanie obrzucony błotem :/ za moich czasów jak sie dostało przez łape linijką to wiecej się nie wywijało a teraz to ucznie biją nauczycieli :/ Quote
Tyśka) Posted June 25, 2016 Posted June 25, 2016 Ależ wiem jak to jest, przez 3lata byłam wychowawcą harcerskim i miałam pod swoją opieką.... no różne dzieci. Większość z nich to były rozpuszczone dziewczynki. NIeraz rodzice mi dziękowali, bo oni NIE WIEDZIELI, że ich dziecko jest takie grzeczne albo że jakiś problem rozwiązałam. To jest o tyle zabawne, że sama dopiero co nosiłam pieluchy i niektózy rodzice mogliby być moimi :p. A tu szok, nieraz to oni dziękowali mi za wychowanie ich dziecka.... Quote
łamAga Posted June 25, 2016 Author Posted June 25, 2016 4 godziny temu, *Magda* napisał: To jest bezstresowe wychowanie :/ Taaaa :/ 3 godziny temu, Tyś napisał: Ależ wiem jak to jest, przez 3lata byłam wychowawcą harcerskim i miałam pod swoją opieką.... no różne dzieci. Większość z nich to były rozpuszczone dziewczynki. NIeraz rodzice mi dziękowali, bo oni NIE WIEDZIELI, że ich dziecko jest takie grzeczne albo że jakiś problem rozwiązałam. To jest o tyle zabawne, że sama dopiero co nosiłam pieluchy i niektózy rodzice mogliby być moimi :p. A tu szok, nieraz to oni dziękowali mi za wychowanie ich dziecka.... Podziwiam że miałaś cierpliwość do tych niegrzecznych dziewczynek :/ Ale u nas gora , masakra , nie ma czym oddychać :/ Quote
Aleksa. Posted June 25, 2016 Posted June 25, 2016 U nas też duchota.. dopiero teraz można jakoś wyjść na dwór Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.