Jump to content
Dogomania

Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.


łamAga

Recommended Posts

6 minut temu, Naklejka napisał:

Męczące, ale wolne dni w tygodniu to tez fajna sprawa :)
W moim zawodzie pracuje się czasami całymi dniami, w weekendy też. A czasami tylko kilka godzin, bo nie ma pracy. Chwilami mam ochotę olać szkołę i zająć się czymś innym. Tylko lubię to, co robię... 

Jak to lubisz, to wytrwasz :D

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Naklejka napisał:

Bratowa jest pielęgniarką, pracuje po 12h, na zmianę idzie na noc i na rano, pomiędzy wpadają dni wolne. Najgorzej jest w weekendy i święta, bo często musi być w pracy. I kurcze no... nie ma jak się spotkać!
a ja ostatnio często wychodzę z domu przed 8, a wracam o 21 jak nie później, wpadam w międzyczasie do domu tylko na chwilkę. Dobrze, że dzień długi, to psy mają normalne wieczorne, długie spacery :) 

Nalepka,to pomyśl jaką pracę ma położna. Ta, która była przy moich obu porodach, potrafi nie wychodzić ze szpitala dobę albo i dłużej :/ Oficjalnie też mają system pracy 12 na 12, ale jak jej "pacjentka" rodzi, to albo zaczyna szybciej dyżur, albo kończy go później, albo nawet przyjeżdża w dniu, w którym powinna mieć wolne. Wiecznie pod telefonem, 24h na dobę, 7 dni w tygodniu. Nawet podpisywałam z nią papiery, że na 4 tyg. przed terminem porodu, mogę do nie dzwonić nawet w środku nocy, gdyby nagle coś się działo, coś mnie zaniepokoiło itp.

Jak przed porodem chodziłam do niej na akupunkturę, to jednego dnia nawet do niej nie miałam co jechać, bo była 2 doby w szpitalu, bo odbierała 3 porody w tym czasie. A oprócz czasu porodu, jej obowiązkiem jest zostać przy młodej mamie jeszcze 4h po porodzie. I w ten sposób kobieta 2 dni do domu nie była :/ Ona kocha tę pracę i to było widać i słychać w każdej rozmowie z nią ;) Ja jednak wolę pracę, gdzie idę na 8-9h i wracam do domu :)

Link to comment
Share on other sites

hej hej ;)

 

Dzisiaj udało mi się dotrzeć prędzej :P

jestem bardziej zmeczona po tym "wolnym" weekendzie niż po całym tygodniu pracy ;)

Dzisiaj na wystawie w kaliszu wywalczyliśmy pierwsze miejsce ..... bo nie mieliśmy konkurencji :D w porównaniu odpadliśmy bo Qwendi postanowiła sobie zrobić sielanke na środku ringu i wywaliła się "kołami" do góry :P

Ale jestem pod wrażeniem dwóch szczeniaków , Sebastian na moje ohy i ahy reagował " Ty się nie znasz " ale co ja moge za to że mi się chińczyki podobają <3

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, *Magda* napisał:

Aga, bierz szczyla i już ;) Nie musi być tybek, nie musi być akita :P byle był szczeniak :)

jakoś na razie nie chce , nie potrafię , myśle że szczyl będzie tak jak miał być czyli za rok już w tym momencie ;)

Ale ta akita była śliczna <3 tylko że to jakoś nie pies dla mnie chyba ;)

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Ania :) napisał:

Qwendi się wyluzowała :D :D  gratulacje ! :*

Akity Amerykańskie mi się dużo bardziej podobają :D choć akity inu też spoko, ale amerykańskie są mega!

Dziekujemy :*

 

taaaa miała pełen luz , na szczecie w innej klasie pies zrobił to samo to wielkiej siary nie było :P

akity inu mi się jakoś nie widzą , są takie jakieś małe , a amerykańskie są piękne , takie idealne <3 ale kiedyś słyszałam że niby są "agresywne" i nie zgadzają się z innymi psami , nie chce za bardzo ryzykować ;)

Link to comment
Share on other sites

Teraz, Ania :) napisał:

no amerykańskie są piękne :) nigdy bardzo nie zagłębiałam się w ich charakter, więc nie wiem :P

ja kiedyś chciałam własnie akitę i się nasłuchałam że mam nie brać bo to groźne psy ,że nie dam sobie rady itd i jakoś tak mi te obawy zostały ;)

ja musze mieć psa podobnego charakterem do mnie , czyli ospałego , leniwego .... molosa :D

Link to comment
Share on other sites

Tak, akita amerykańska jest trudnym psem w stosunku do innych psów :/ Jednak weź pod uwagę fakt, że jakoś są hodowle tych psów, więc idzie coś z nimi wypracować ;) Pytanie tylko, czy dalibyście radę :P

Mój brat ma miksa akity amerykańskiej z onkiem. Torin ma teraz 11 miesięcy, więc jeszcze kocha cały świat i inne psy :D Jak będzie za około rok, życie pokaże :/

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, dOgLoV napisał:

ja kiedyś chciałam własnie akitę i się nasłuchałam że mam nie brać bo to groźne psy ,że nie dam sobie rady itd i jakoś tak mi te obawy zostały ;)

ja musze mieć psa podobnego charakterem do mnie , czyli ospałego , leniwego .... molosa :D

ospały leniwy molos - przed oczami mam Qwendi :P  weźcie drugiego tybka :D a np leonberger ? troszkę podobne miśki do tybków, ale charakter wcale nie taki ciężki..

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, *Magda* napisał:

Tak, akita amerykańska jest trudnym psem w stosunku do innych psów :/ Jednak weź pod uwagę fakt, że jakoś są hodowle tych psów, więc idzie coś z nimi wypracować ;) Pytanie tylko, czy dalibyście radę :P

Mój brat ma miksa akity amerykańskiej z onkiem. Torin ma teraz 11 miesięcy, więc jeszcze kocha cały świat i inne psy :D Jak będzie za około rok, życie pokaże :/

Na dzien dzisiejszy nie dali byśmy rady z braku czasu :/

O matko ja chce ten mix zobaczyć !  na pewno wygląda ślicznie <3 oby mu nie odwaliło jak zacznie wchodzić w wiek buntu :/

Niby sie nie znam ale dla mnie mega <3

 

DSC07531.JPG

DSC07533.JPG

Link to comment
Share on other sites

5 minut temu, Ania :) napisał:

ospały leniwy molos - przed oczami mam Qwendi :P  weźcie drugiego tybka :D a np leonberger ? troszkę podobne miśki do tybków, ale charakter wcale nie taki ciężki..

Qwendi to jest szczyt lenistwa , całą wystawe przespała leżąc prawie na ringu hehehehe

leon troche duży , ja chyba jednak zdecyduję się na doga kanaryjskiego , mam jakos tak przesyt psów "puchatych" chce "gładkiego" i będe mu kupowała takie ładne obroże jak ma Brando :D fajnie sie prezentują na gładkich psach <3

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś miałam zdjęcie na telefonie Torina, ale chyba je wyrzuciłam, bo nie mogę znaleźć, żeby Ci podesłać i pokazać :P W sumie, to jak był całkiem malutki, to wyglądał jak typowy onek, tylko że miał białe skarpety :D Teraz wygląda jak typowa akita i w ogóle nie widać w nim wizualnie onka :P Dlatego bratowa liczy, że skoro gen mamusi (akita) wyszedł w wyglądzie, to może charakter będzie miał po tatusiu (onek) ;)

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, *Magda* napisał:

Kiedyś miałam zdjęcie na telefonie Torina, ale chyba je wyrzuciłam, bo nie mogę znaleźć, żeby Ci podesłać i pokazać :P W sumie, to jak był całkiem malutki, to wyglądał jak typowy onek, tylko że miał białe skarpety :D Teraz wygląda jak typowa akita i w ogóle nie widać w nim wizualnie onka :P Dlatego bratowa liczy, że skoro gen mamusi (akita) wyszedł w wyglądzie, to może charakter będzie miał po tatusiu (onek) ;)

Może lepiej nich charakter ma tez po akicie :P

1 minutę temu, Angi napisał:

Nie bierz akity bo sobie nie poradzisz :p #wrozbitaangina ;D

No niestety ale masz racje wrozbitko :P

 

Wczoraj Iza wstawiła na fb filmik z Ptysiem od szczeniaka , oczywiście poryczałam się , beczałam jak bóbr a dzisiaj już poleciałam oglądać Onki , nie mogłam tam nie iść , jak nie kochac tych słodziaków <3

 

 

DSC07439.JPG

Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, *Magda* napisał:

No właśnie lepiej nie, bo moja bratowa waży 40kg+ i nie poradzi sobie z nim na spacerach jak będzie miał charakter akity :/

Ale Onki też mają zryte berety , pewnie zależy od egzemplarza ale Onki mają niski próg 'wqurwiania się " ;)

10 minut temu, Ania :) napisał:

świetny ten tybeciak, widziałam go :D ale jak jest mały xd bo jak są dorosłe te chińskie tybetany to już mi się nie podobają :P

A mi sie podobają i jak są małe i jak są duże , ciekawe na jakie psy wyrosną te szczeniaki które dzisiaj były na wystawie ;)

Link to comment
Share on other sites

8 minut temu, *Magda* napisał:

Moje ONki, i ONki w mojej rodzinie miały normalne berety, więc... :P

Więc wszystkie Onki znormalnymi beretami traiły o twojej rodziny :P

Nie no zdarzają się normalne" Onki ale ja widze te na wystawach to masakra , są bardzo nadpobudliwe , za płotami jak sie idzie przez "miasto" też , tam gdzie Onek tam jazgot , ile razy bym z roweru spadła jak wracałam z drugiej zmiany a nagle mi Onek zaczął ujadac za płotem :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...