Niezrównoważony psychicznie Mastif i jego koteły.

[Guest wolfheart]

ojej...paskudna alergia,znam dziewczynę uczuloną na lipę,zawsze jak pyli ,dziewczyna ma oczy dosłownie czerwone i opuchnięte jak balony

[łamAga]

[quote name='marta.k9080']ojej...paskudna alergia,znam dziewczynę uczuloną na lipę,zawsze jak pyli ,dziewczyna ma oczy dosłownie czerwone i opuchnięte jak balony[/QUOTE]

Ja jeszcze oczy mam normalne , ale z nosa leci mi woda , oddychać sie nie da , nos swedzi masakrycznie , kicham a usta mnie tak szczypią że zaraz chyba se je lodem obłoże ....

[angineuuka]

szczerze, to ja mam cały rok nos zatkany :P Tylko na wiosnę się nasila.

[łamAga]

[quote name='Angi']szczerze, to ja mam cały rok nos zatkany :P Tylko na wiosnę się nasila.[/QUOTE]

Ja w zasadzie tez , krople używam cały rok na okrągło , przed spaniem musze sobie jedna dawke wkropić bo inaczej nie usne :roll: ale w czasie alergii budze sie kilka razy w nocy i musze zapodawać sobie krople :roll:

[angineuuka]

Ja z alergenem śpię codziennie w łóżku :diabloti:
czyt : z psem. :lol:

[vege*]

Jak dobrze jest nie mieć alergii na nic (no komary się nie liczą) i mieć katar tylko od przeziębienia :diabloti:

[łamAga]

[quote name='Angi']Ja z alergenem śpię codziennie w łóżku :diabloti:
czyt : z psem. :lol:[/QUOTE]

Ja na zwierzęta na cale szczęście alergi nie mam ( odpukać ) :eviltong:

cały rok jesteś na tabletkach ??

[quote name='vege*']Jak dobrze jest nie mieć alergii na nic (no komary się nie liczą) i mieć katar tylko od przeziębienia :diabloti:[/QUOTE]

zazdroszczę :roll:

[vege*]

W sumie to jeszcze jestem uczulona na jeden antybiotyk, ale się cieszę, że nie jestem na te pyłki, kurze i inne pierdoły:eviltong:

[angineuuka]

nie biorę żadnych tabsów, aż tak źle ze mną jeszcze nie jest :evil_lol:

[łamAga]

[quote name='vege*']W sumie to jeszcze jestem uczulona na jeden antybiotyk, ale się cieszę, że nie jestem na te pyłki, kurze i inne pierdoły:eviltong:[/QUOTE]


to też troche przerąbane bo musisz uważać na skład leków ...

[łamAga]

[quote name='Angi']nie biorę żadnych tabsów, aż tak źle ze mną jeszcze nie jest :evil_lol:[/QUOTE]

a ze mną jest :roll: sprawiedliwość :roll:

[vege*]

Raczej nie bo żaden inny mnie nigdy nie uczulił oprócz takiego białego obrzydliwego, ale tylko mnie całą krostami wysypało, jak odstawiłam to od razu zniknęły, a uwierz antybiotyków brałam dużo bo ciągle chorowałam kiedyś:evil_lol:

[angineuuka]

[quote name='vege*']Raczej nie bo żaden inny mnie nigdy nie uczulił oprócz takiego [B]białego obrzydliwego[/B], ale tylko mnie całą krostami wysypało, jak odstawiłam to od razu zniknęły, a uwierz antybiotyków brałam dużo bo ciągle chorowałam kiedyś:evil_lol:[/QUOTE]

dumox? :evil_lol: lek obrzydliwy jakich mało. A często mi go przypisują :eviltong:

[vege*]

Szczerze to nie pamiętam, występuje w formie gorzkiego, białego, gęstego syropu i sporych białych tabletek, ale je brałam jak miałam 10 lat i wtedy się dowiedziałam, że mnie uczula mimo, że wcześniej nie uczulał :eviltong:

[łamAga]

duomox mam od ostatniego przeziębienia moze chcecie troszkę ?? :cool3: nie dałam rady tego przerobić <fuj> :shake:

[angineuuka]

Wyślij mi, przyda się :P

[łamAga]

[quote name='Angi']Wyślij mi, przyda się :P[/QUOTE]

nie ma problemu :eviltong:

[*Magda*]

[quote name='vege*']Raczej nie bo żaden inny mnie nigdy nie uczulił oprócz takiego białego obrzydliwego, ale tylko mnie całą krostami wysypało, jak odstawiłam to od razu zniknęły, a uwierz antybiotyków brałam dużo bo ciągle chorowałam kiedyś:evil_lol:[/QUOTE]

To być może już nie jesteś na niego uczulona ;)
Jak byłam mała to też często chorowałam, a wtedy lekarze przepisywali ampicylinę :roll: (chyba tylko taki antybiotyk był w tamtych czasach dostępny ;)) I też byłam po jakimś czasie na nią uczulona. Teraz, po wielu latach mogę brać ją ponownie ;)

[łamAga]

[quote name='magdabroy']To być może już nie jesteś na niego uczulona ;)
Jak byłam mała to też często chorowałam, a wtedy lekarze przepisywali ampicylinę :roll: (chyba tylko taki antybiotyk był w tamtych czasach dostępny ;)) I też byłam po jakimś czasie na nią uczulona. Teraz, po wielu latach mogę brać ją ponownie ;)[/QUOTE]

nie wiem jak jest z uczuleniami na leki ale jeżeli chodzi o alergię to można ją "nabyć" w każdym wieku ( czego jestem przykładem ) ale pozbyć się już jej nie idzie :roll: muszę sobie tabletki Telfexo załatwić bo oszaleję :roll: póki co ratuję się Rupafinem ale niewiele daję :roll:

[vege*]

Magda nie wiem czy dalej jestem uczulona, ale jak już złapię jakieś choróbsko to mama zawsze mówi, ze jestem:diabloti: bo ten syrop był nie do połknięcia, fuuuuj :shake:

Ogólnie to dawno nie byłam chora, w boże narodzenie leżałam plackiem od niedzieli do czwartku, ledwo wychodziłam do łazienki się załatwić, prawie 40* gorączki i przez 5 dni prawie nic nie jadła, ale są tego plusy, schudłam 3 kg, które nie wróciły:diabloti:

Aga obym ja się nigdy alergii nie nabawiła bo bym się chyba własną pięścią zabiła :mdleje: Ale w sumie skoro do teraz się nie nabawiłam to mam nadzieję, że będzie spoko:lol: Skoro mając 2 lata podjadałam psu jedzenie jak nikt nie widział i żyję to nic mnie nie zabije :diabloti:

[angineuuka]

znam osobę co w wieku 38 lat nabawiła się alergii. Nigdy nie mów nigdy :)

[vege*]

[quote name='Angi']znam osobę co w wieku 38 lat nabawiła się alergii. Nigdy nie mów nigdy :)[/QUOTE]
Ty to może się nie odzywaj co:diabloti:

[angineuuka]

[quote name='vege*']Ty to może się nie odzywaj co:diabloti:[/QUOTE]

idę stąd :< na obiad :evil_lol:

[vege*]

A co masz dobrego? :)

[Ty$ka]

Aga współczuję alergii, naprawdę. :(