Karmi Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [quote name='tabaluga1']Ja bym skoncentrowała się na tym co bliższe , bo europejskie , np. Corrida – Hiszpania , Portugalia . Wyścigi hartów na wyspach Brytyjskich , w zawodach grubo obstawianych . Taki hart żyje maksymalnie 2-3 lata i idzie do piachu , bo już nie biega darmozjad . Kilkanaście tysięcy hartów tak ginie na wyspach , a w USA kilkadziesiąt tysięcy , co roku [B]. Kto wie dlaczego charty Galgo nazywa się pianistami ? [/B]Hodowla gęsi karmionych przez rurę , siłą , na tłuste , wielkie wątroby . Kto wie na czym polegają zabiegi wykonywane na kurach znoszących jaja , na fermach , tzw. pierzenie , ile ginie przy tym ? Kto wie jak uśmierca się zwierzęta na futra ? Również w Polsce . Głównie w Polsce , bo na zachodzie zakazano takich hodowli .A psy zdychające latami na łańcuchu , bez swobody , dachu nad głową , bez żarcia i wody ? A strzyżenie uszu i ogonów psom ? Wiem , że wszystko jest ważne i jedno drugiego nie wyklucza , ale nie jest tak , że my jesteśmy cacy , a inni są beee . My ludzie . To mam na myśli .[/quote] Hiszpańskie galgo w kraju pochodzenia są masowo używane do wyścigów. Po zakończeniu kariery sportowca zabijane sa zazwyczaj w sposób ,,tradycyjny" czyli przez powieszenie za szczękę na drzewie. Pies wisząc na drzewie macha nogami stąd nazwa ,,pianista" W Hiszpanii czy Anglii wyścigi chartów to niemal ,,sport" narodowy skala zjawiska musi więc byc gigantyczna...:shake: Jak widac znęcanie się nad zwierzętami nie zależy od narodowości. Podział gorszy Wschód, lepszy Zachód również się nie sprawdza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karmi Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 [quote name='Iwona77'][B]A nie robi się akcji w Polsce? przecież każdy robi co może a to, że polskie prawo zawsze jest po stronie szkodzącego a nie poszkodowanego?[/B] [B]kto na to cokolwiek poradzi?[/B] ten wątek dotyczy korei i psów, dogomania jest dla psów nie dla kur ;-) bez urazy, proszę potraktować docinkę z humorem;-) Tu walczymy o psy, o te "nasze" i o te nie "nasze". No to może zrobi ktoś petycje o zmiane prawa, np. dlaczego ktoś kto ma wyrok skazujący za znęcanie się nad zwierzętami może dalej trzymać psy a nie otrzymuje zakazu na czas określony lub w przypadku szczególnego okrucieństwa jak np. w tym przypadku: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/makabra-zwierzat-pisdz-frp-likwiduja-pseudohodowle-mordownie-z-piekla-rodem-148404/[/URL] dożywotnio opieki nad nimi w miejscu pobytu, zamieszkania lub pracy,[B] tak na wszelki wypadek by nie wykorzystywali kruczków prawnych. [/B] Ja się podpisuje;-) ![/quote] Piszesz o polskim prawie i podajesz jako przykład akcję PISdZ. To ja też podam. Znana sprawa Czarnego. Czarny był katowany. Mimo to, obrońca oskarżonego w sprawie Jacka A. zaprzecza, że psu działa się krzywda. Tuż przed rozprawą nie chciał z reporterem rozmawiać ani obrońca, ani konkubina Jacka A, [B]była właścicielka Czarnego i oskarżyciel posiłkowy w sprawie[/B].Tymczasem pies wciąż przebywa w schronisku i nie ma jeszcze swojego nowego właściciela, bo sprawa nie jest zakończona. [url=http://www.tvn24.pl/12690,1617443.1,0,2,katowal-psa-za-kure,wiadomosc.html]Katował psa za kurę - Polska - Informacje - portal TVN24.pl - 01.09.2009[/url] Każdy robi co może? :shake: Czy tak zwany ,,ktoś" mógł tu zrobic coś? Owszem. Konkubina jest współwinna zaistniałej sytuacji. Zamiast się dogadywac należało złożyc doniesienie również na nią. Wtedy nie mogłaby byc oskarżycielem posiłkowym. Nie zawsze jest więc tak jak twierdzisz, ze prawo jest po stronie szkodzącego i nic nie można na to poradzic. Czasami wystarczy chciec.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted October 9, 2009 Share Posted October 9, 2009 Podpisałam i wysłałam do wielu osób, które mam nadzieję też podpiszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona77 Posted October 10, 2009 Share Posted October 10, 2009 [quote name='Karmi']Piszesz o polskim prawie i podajesz jako przykład akcję PISdZ. To ja też podam. Znana sprawa Czarnego. Czarny był katowany. Mimo to, obrońca oskarżonego w sprawie Jacka A. zaprzecza, że psu działa się krzywda. Tuż przed rozprawą nie chciał z reporterem rozmawiać ani obrońca, ani konkubina Jacka A, [B]była właścicielka Czarnego i oskarżyciel posiłkowy w sprawie[/B].Tymczasem pies wciąż przebywa w schronisku i nie ma jeszcze swojego nowego właściciela, bo sprawa nie jest zakończona. [URL="http://www.tvn24.pl/12690,1617443.1,0,2,katowal-psa-za-kure,wiadomosc.html"]Katował psa za kurę - Polska - Informacje - portal TVN24.pl - 01.09.2009[/URL] Każdy robi co może? :shake: Czy tak zwany ,,ktoś" mógł tu zrobic coś? Owszem. Konkubina jest współwinna zaistniałej sytuacji. Zamiast się dogadywac należało złożyc doniesienie również na nią. Wtedy nie mogłaby byc oskarżycielem posiłkowym. Nie zawsze jest więc tak jak twierdzisz, ze prawo jest po stronie szkodzącego i nic nie można na to poradzic. Czasami wystarczy chciec....[/quote] nie znam tej sprawy, ale zakładam, że jak ktoś tu jest to po to by pomagać a źe ludzie są tylko ludzmi ? nie mam też pełnego obrazu i powiem szczerze, że nie wejde na ten link bo od pewnego czasu i tak mi się już śnią horrory po nocach. Ale wracając do tematu, może konkubina też była ofarą przemocy? trudno mi sobie wybrazić, że nie... a ofiary przemocy nie myślą tak prosto jak my, pójde na policje i będzie koniec... Wydaje mi się, że sprawa może nie być taka prosta jak ci się wydaje... swoją drogą dziwić się, że facet psa zakatował za kure, a ile ojców katuje dzieci za nic a matka patrzy? PSYCHOLE! Moim zdaniem prawo jest za słabe w polsce, porównajmy, w polsce za morderstwo z okrucieństwem ludzie wychodzą na wolność, mają szanse, w niektórych stanach USA kara śmierci nawet! A co do obrońcy? jaki byłby z niego obrońca gdyby mówił inaczej;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tabaluga1 Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Zabijanie psów dla smalcu : [URL]http://www.psy24.pl/3948-Zabicie-psa-8211-przestepstwo-czy-czyn-dozwolony-prawem.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WhiteWidow Posted November 28, 2009 Share Posted November 28, 2009 Czyli jak przestaną zjadać psy a zamiast nich będą np. świnie to będzie ok.? Bo ja nie widzę większej różnicy, chyba że świnia nie odczuwa bólu podczas zabijania? I nie męczy się w ciasnym, ciemnym chlewie, depcząc całe życie we własnym gównie? Ludzie nie przestaną jeść mięsa i to się nigdy nie zmieni, ale mogą polepszyć warunki w jakich te zwierzęta żyją. Warto pomyśleć o tym co czują zwierzęta a nie o tym, że lubimy pieski i nam jest ich najbardziej szkoda więc niech zjedzą sobie świnkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tabaluga1 Posted November 29, 2009 Share Posted November 29, 2009 Tu rozważana jest kwestia zabijania zwierząt. [URL]http://www.psy24.pl/3948-Zabicie-psa-8211-przestepstwo-czy-czyn-dozwolony-prawem.html[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Borówka16 Posted December 26, 2009 Share Posted December 26, 2009 Wiesz co shin to może Ciebie na obiad zjemy,i po co Ty wogóle na tym forum jesteś jak psów i wogóle zwierząt nie kochasz????!!!! :( Ja,moja rodzina i znajomi podpisali i mam to jeszcze na opisach: nk,skype,gg Mam nadzieję,że to pomoże!!! Biedne te psiaki są ;(((( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okla555 Posted January 5, 2010 Author Share Posted January 5, 2010 Nie chodzi o sam fakt zjadania tylko po co katować zwierze przed jego zabiciem? Ludziom to sprawia satysfakcję? Świnia też zwierze rozumiem, ryby też, ale jest pewna granica pies jest bardziej rozumną istotą. To tak jak hanibale jedzą ludzi, co do tego też nic nie masz przecież człowiek to też zwierze jak krowa, ryba, świnka, pies, a co tam może zjemy sobie kogoś co?! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nikki Posted January 10, 2010 Share Posted January 10, 2010 [quote name='okla555']Nie chodzi o sam fakt zjadania tylko po co katować zwierze przed jego zabiciem? Ludziom to sprawia satysfakcję? Świnia też zwierze rozumiem, ryby też, ale jest pewna granica pies jest bardziej rozumną istotą. To tak jak hanibale jedzą ludzi, co do tego też nic nie masz przecież człowiek to też zwierze jak krowa, ryba, świnka, pies, a co tam może zjemy sobie kogoś co?![/QUOTE] Czy to wina świni, że ludzie sobie psa wzięli do domu? Gdyby to świnia była zwierzęciem domowym to jej byście bronili. Nie będę się wymawiać, że nie jem mięsa, bo jem i wątpię, że się przerzucę na dietę składającą się z samych warzyw i owoców. Nie trzeba walczyć o niezabijanie zwierząt tylko o polepszenie ich warunków życia Większość ludzi uważa się za lepszych i mądrzejszych od zwierząt (nawet duszę ludzie posiadają :angryy::angryy:) i dlatego zabijają zwierzęta, które uważają za gorsze, bo jak można zjeść człowieka, istotę najwyższą w hierarchii świata :angryy: A swoją drogą to ja osobiście psa bym nie zjadła [SIZE=1][COLOR=White]bo podobno strasznie twarde mięso [/COLOR]:evil_lol:[/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
okla555 Posted January 17, 2010 Author Share Posted January 17, 2010 Tak nie świni wina ale co wy mi z tą świnią wyjeżdżacie nie chcecie podpisywać to nie podpisujcie nie obchodzi mnie twoja opinia ja tylko poprosiłam o podpisanie nie to nie to wyjdź z tego wątku i nie wracaj. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.