Westi sam w domu

[R]

Mam pytanie do posiadaczy psów Westie Terier. Chciałbym się dowiedzieć jak psy tej rasy radzą sobie z samotnością, gdy właściciel idzie na 8 godzin do pracy. Zastanawiałem się nad kupnem psa, ale po lekturze paru książek, gdzie napisano, że Westi znosi samotność do 5 godzin mam pewne wątpliwości. Przez jakiś czas (3-4 miesiące) nie powinienem mieć problemów z towarzystwem dla psiaka, ale później niestety będzie skazany 8-9 godzin samotności. Będę wdzięczny za jakieś informacje/wskazówki.

[Nitencja]

WItam . Tu za duzo westikarzy nie znajdziesz .... ale warto wybrac sie na strone " [url]http://westie.net.pl[/url] i tam zaloguj sie na forum. :) Powodzenia.

[weridiana]

Nitencja :) dziekuje za promowanie naszej stronki, aCiebie R serdecznie zapraszam :)

[nokian73]

Czasem westomaniacy zagladają również tutaj, ale Nitencja i Weridiana
( Axela?) mają rację, że tam zapewne wiele osób Ci podpowie jak to jest z westikami . Ja ze swej strony mogę Ci powiedzieć, że nasza Fibi czasem siedzi sama w domeczku około 8-10 godzin. I jak do tej pory, a mamy ją już ponad rok nic nam nie nabroiła. Owszem, przeczytała kilka gazet pzostawionych na stole, próbowała też przesadzać nam kwiatki, ale żednego wycia, szczekania i demolowania mieszkania nie było. No potrafi tez czasem przenieść zawartość miski ( głównie suchą karmę) i "zakopać" w naszym łóżku. :lol: Fakt, że od samego początku staraliśmy sie ją zostawiać samą. Westiki to śpiochy, więc gdy nikogo nie ma w domu nasza Fibi śpi, ale jak wracamyą do domu , to potrafi wtedy poszaleć :lol:

[bogula]

[b]nokian[/b]---co z blogiem? dotarłam do połowy marca i dalej nic :cry:
Witam na dogo!

[Martini***]

[quote name='nokian73'] Weridiana ( Axela?) [/quote]

Axelo teraz musisz się przyznać bo już 2 osoby cię rozpoznały :D

Wracając do tematu, mam AT króty czasem zostaje sam do 5 godzin - nie mam zadnych problemów. Sąsiedzi mają westa i zostawiają go na ponad 12... też nic nie psoci ale ja bym tak na ich miejscu nie postępowała.

[weridiana]

dumnie mowie to ja axela :) juz 7 lat z tym nickeim, mam na dniach pisac do administratora z prosba o zmiane nicku :)

[R]

Dzięki za namiar na westie.net.pl
Zaraz się tam udam. Przez chwilę zawiesiliśmy decyzję o zakupie psa...ale nie na długo, bo po dwóch dniach to znowu główny temat w domu. Chyba skończy się tak, że pojawi nam się nowy członek rodziny i będziemy sie starać poświęcać mu jak najwięcej czasu. Pociesza mnie trochę fakt, że wiele osób z mojego otoczenia deklaruje pomoc.

[weridiana]

jak juz maluszek bedzie, to kazdy sie bedzie chcial zajac, to towarzyskie stwory, ani sie obejrzycie a padniecie z milosci do psiaka :)

[Ramir]

[b]Axela![/b] No i wydało się. A Nitencji nie musisz kusić ona i tak cały czas zżrawią na westi zapuszcza.

[Ramir]

[b]Axela![/b] No i wydało się. A Nitencji nie musisz kusić ona i tak cały czas zżrawią na westi zapuszcza.

[nokian73]

[b]Bogula![/b]
Zaczął się sezon działkowy i Fiba woli kopać doły na działce niż stukać w klawisze :lol: A tak powaznie. ostatniobrakje nam czasu, ale mam nadzieję, że szybko to nadrobimy i juz wkrótce blog będzie uzupełniony.

[Talson]

[quote name='R']Mam pytanie do posiadaczy psów Westie Terier. Chciałbym się dowiedzieć jak psy tej rasy radzą sobie z samotnością, gdy właściciel idzie na 8 godzin do pracy. Zastanawiałem się nad kupnem psa, ale po lekturze paru książek, gdzie napisano, że Westi znosi samotność do 5 godzin mam pewne wątpliwości. Przez jakiś czas (3-4 miesiące) nie powinienem mieć problemów z towarzystwem dla psiaka, ale później niestety będzie skazany 8-9 godzin samotności. Będę wdzięczny za jakieś informacje/wskazówki.[/quote]


Mam teriera i przyznam, ze też bardzo często zostaje on sam w domu na pare godzin (5-7) ale staramy się aby nie trwało to za długo... NA samym początku po kupnie psa nie radze, zeby został on sam w domu na tyle godzin. Przynajmniej przez miesiąc, może dwa powinien z nim ktoś przebywać. Następnie należy go przyzwyczajać do tego, ze bedzie sam, poprzez na wyjście do sklepu i zostawienie go na 30 min samego (najlepiej zaczynać od nie za długiego czasu i później stopniowo coraz dłuzej go zostawiać) Później zbytniego problemu być nie powinno, ale powinien sie znależć ktoś kto bedzie go wyprowadzał, bo pies przez 8-9 godz nie mozę siedzieć w zamknięciu, bez zadnego spaceru itp
pozdrawiam;)