Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Niufciak']Fajne te nowe przeszkody:D Satorek śliczny jak zawsze:loveu:

[url]http://www.facebook.com/profile.php?id=100001977071736#!/profile.php?id=100001093550183[/url][/QUOTE]
Dzięki :)

[quote name='Tepes'][COLOR="blue"]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06667.jpg
pan przystojniacha:loveu:

jo zawsze tak chciałach z Bonem spróbowac sie na jakimś torku choć nie wiem co
by z tego wyszło, ale niestety nie ma gdzie, no niby w Gliwicach jest ale nie mom
samochodu a nie byda sie tłuc autobusem;)[/COLOR][/QUOTE]

[quote name='dagaa111']ja też zazdroszczę wam tego toru. U mnie w mieście toru nie ma, jest za to w mieście obok, ale nie mam czasu na dojazdy, rodzice i tak by mnie nie zawieźli, a do autobusu Maks by w życiu nie wsiadł[/QUOTE]
Próbujcie, bo to na prawdę fajna sprawa :)

[quote name='magdabroy'][B][I]Sator_K_ [/I][/B]mam pytanie: na jakiej wysokości masz przeszkody do przeskakiwania? Kupiłam trzy przeszkody do skakania i slalom dla mojej Tory, no i narazie ma ja (wedłóg mnie) nisko, bo jak dam trochę wyżej, to strąca poprzeczki.[/QUOTE]
Szczerze powiedziawszy nie wiem, a nie chciałbym tu skłamać. Następnym razem zmierzę, ale one są mniej więcej na wysokości jak L-ki, może troszkę niżej.
[quote name='Luzia']Jesteście szczęściarami z tym porannym spacerem ja od zawsze sama z psami wychodziłam, teraz siostra czasem mnie wyręcza jak gdzieś jadę ale tak to zawsze ja z nimi chodzę. Jak na wsi mieszkałam to miałam spokój bo Funia tak pokochała życie na polu że wcale do domu nie chciała wchodzić, jak miała cieczkę to musiałam ją na sznurku w domu zostawiać i na smyczy wyprowadzać tak bardzo chciała na polu zostać.[/QUOTE]
Jak już pisałam, ja nawet nie mam co liczyć, żeby ktoś z psem po południu wyszedł, a co dopiero rano, także rozumiem cię :)

Dzisiejsze zdjęcia. Robione aparatem, więc takie średnie.

pokraka
[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06691.jpg[/IMG]
ucięte uszy
[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06692.jpg[/IMG]
i już z uszami
[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06693.jpg[/IMG]
by Kashdog
[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06711.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06712.jpg[/IMG]
Relacja z treningu i ogólnie to co się u nas dzieje na blogu.

  • Replies 2.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[COLOR="blue"]ta próbować ale nie ma gdzie, niestety;)
[url]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06693.jpg[/url]
morduch:loveu::loveu:[/COLOR]

Posted

Jakiś czas temu wpadłyśmy z Kashdog n apomysł, żeby zacząć robić szarpaki i spróbować uzbierać choć trochę pieniędzy z ich sprzedarzy na przeszkody. Dzisiaj w końcu kupiłam polar i oto moja pierwsza próba:
[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06714.jpg[/IMG]
Nie chciałam zepsuć na początku dużo polaru, więc szarpak krótki, no i jeszcze trochę krzywy, ale zaraz zabieram się za coś dłuższego no i jestem bardzo ciekawa jak Sator zareaguje na nową zabawkę :D
Penwie niedługo kupię inne kolory, bo kolorowe zabawki są weselsze i tak aż się ma ochotę bawić jak się na nie patrzy :)
Trzymajcie kciuki. ;)

Posted

[quote name='magdabroy']No to trzymam kciuki. Może za jakiś czas będą w sklepie szarpaki z Waszą sygnaturą ;)[/QUOTE]
Taaa jasne... ;)

Przedłużona wersja (zdjęcia fatalne, ale robione przy żarówkach i na szybko):
[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06716.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06715.jpg[/IMG]
Pies wykazał zainteresowanie ;)

Znalazłam piękne kolory polarków, ale nie mam za bardzo pieniędzy. Gdybym wiedziała, że ktos to kupi to bym mogła pożyczyć od rodziców, a tak to isę boje, że zostanę z kolkoma metrami polaru i długiem u rodziców. Kurcze, że też rozkręcanie biznesu musi się wiązać z takim ryzykiem...:roll::eviltong:

Posted

Znalazłam fajne polarki, niedługo powinnam zamawiać, a na razie test szarpaka :)

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06717.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06720.jpg[/IMG]
I takie jakieś
[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06722.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06723.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06724.jpg[/IMG]

Posted

[url]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06720.jpg[/url]
Łapy psu powyrywała i jeszcze szarpakiem jakimś mu się bawić każe :shake:

Posted

[quote name='sator_k_']Znalazłam fajne polarki, niedługo powinnam zamawiać, a na razie test szarpaka :)
[URL]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06717.jpg[/URL]
[/QUOTE]

Widać, że psu się podoba nowa zabawka ;) A to najważniejsze :)

Posted

Pomysł z tymi szarpakami macie świetny :)
Jak by nie to że mój pies przy takich zabawach zaczyna szybko krwawić z dziąseł to też bym się skusiła ;)

Posted

[quote name='Kashdog'][URL]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06720.jpg[/URL]
Łapy psu powyrywała i jeszcze szarpakiem jakimś mu się bawić każe :shake:[/QUOTE]
:diabloti:
[quote name='magdabroy']Widać, że psu się podoba nowa zabawka ;) A to najważniejsze :)[/QUOTE]
Oby miłość ta trwała jak najdłużej :)
[quote name='Ewa&Duffel']Szarpak chyba przypadł do gustu :D

Podobają mi się zdjęcia Satora z tej perspektywy ;)
[URL]http://i1194.photobucket.com/albums/aa378/satorkowa/DSC06724.jpg[/URL][/QUOTE]
To patrz i podziwiaj, bo pewnie na kolejne zdjęcia trzeba będzie trochę poczekać:D
[quote name='Kasia&Mela']Twoje szarpaczki są świetne, zamierzasz otworzyć biznes :D?
Ja się zgłaszam, że jestem chętna![/QUOTE]
Zobaczymy czy biuznes z tego wyjdzie, ale zapisuję Cię na listę oczekujących ;)
[quote name='Kashdog']Ha! Dominika, może jeszcze coś z tego wyjdzie :evil_lol:[/QUOTE]
Może się okaże, że to pierwszy krok od pucybuta do milionera :lol:
[quote name='Luzia']Pomysł z tymi szarpakami macie świetny :)
Jak by nie to że mój pies przy takich zabawach zaczyna szybko krwawić z dziąseł to też bym się skusiła ;)[/QUOTE]
Uuu szkoda, że ma taki problem, bo szrapanie to świetna zabawa. Na wszytsko tak wrażliwie reaguje? Na pluszaki np. też?

Polarki zamówione. :cool3:
A ja powinnam się do egzaminów jeszcze uczyć...

Posted

[QUOTE]Zobaczymy czy biuznes z tego wyjdzie, ale zapisuję Cię na listę oczekujących ;-)[/QUOTE] dziękuję :) czekamy na wieści jak idzie biznes i jak zrobisz nowe szarpaczki to wstaw zdjęcia!

Posted

No właśnie wszycy mi mówią, że on jest za chudy, ale jak ja mu dam więcej jeść to potem są kuchenne rewolucje czyt. luźna kupa. Może na jakiś kurzych łapkach go podtuczę...
Właśnie może coś poradzicie? I co sądzicie, bardzo jest za chudy?

Nie musicie tego czytać, ale ja muszę to napisać, bo już nie mogę wytrzymać sama ze sobą, a nie mam się komu wyżalić.
Mam już po prostu dosyć. Nie wiem, czy to dlatego, że jest taka parszywa pogoda, ale jakoś mi dzisiaj wyjątkowo smutno, że rodzice nie zgadzają się na psa w domu. A jak widzę zdjęcia, filmiki psów w domu, nawet opis jakie to psy są niedobre, bo zjadły pół drzwiczek od szafki to normalnie czuję jakiś ciężar na sercu. I jeszcze wpędzają mnie w takie poczucie winy...
Bo tak chciałam, żeby Satora wykastrować - głupia jesteś, sama się wysterlizuj, jeszcze czego, psa kastrować!
Chcę, żeby pies był w domu - co ty chcesz temu psu zrobić. Przecież pies się w domu męczy! Na podwórku to sobie pobiega i jest szczęśliwy, a w domu to jak w więzieniu.
Chciałam klatkę dla psa, na treningi i obóz - dla niego klatka będzie jak kara. Ty wogóle słyszysz co mówisz?

Tylko najpiękniejsze w tym wszystkim jest to, że oni są najmądrzejści choć się tym psem nie zajmują. To nie oni się siłują z psem, bo ten się chce wyrwać do innego psa. To nie oni się męczą, bo pies woli sobie coś niuchać, a mnie olewa. To nie oni wysłuchują rozpaczliwego ujadania psa na treningu... To nie oni wychodzą z psem jak jest 15 stopni mrozu i śnieżyca, jak leje, jak jest taki upał, że nikomu się nic nie chce. To nie oni wychodzą z psem po mimo tego, że są po 10h zajęć, a na drógi dzień jest sprawdzian i się trzeba uczyć.
Jak w niedzielę deszczyk pada, to nie oni nie idą, bo brzydka pogoda.
Ale to ja tylko wymyślam jakieś bzdury i chcę unieszczęśliwić psa.
Za to oni na szczęście stoją na straży dobrego samopoczucia Satora. Jak dobrze, że są jeszcze tacy ludzie!

PS Nie czujcie się zobowiązani do pocieszania mnie. Już samo to, ze się wypisałam trochę mi pomogło.
PS2 Po za aspektem psa, moi rodzice są całkiem spoko, ale nie zmienia to faktu, że jest mi przykro.

Posted

To na pewno wina pogody , ludzie wpadaja w jakieś dziwne depresje mimo wszystko masz racje że Twoi rodzice maja dziwne zdanie i ja sie z Toba całkowicie zgadzam , oni sa z "innych" czasów za ich dziecinstwa królowaly takie wlasnie stereotypy jak to iż psu najlepiej jest na duzym podwórku bo w domu sie męczą , otóż nie , pies owszem potrzebuje wybiegu ale czynnego i całkowicie polaczonego z obcowaniem z czlowiekiem , o wiele bardziej cieszyl by sie siedzac w domu przy człowieku ktorego kocha bo co z tego ze ma podworko , sam sobie kamyka nie żuci , sam sie szarpakiem nie pobawi sam nie wykona dla siebie komend a to dla niego jest najwazniejsze . Siedzac na duzych hektarach sam widzac wlascicieli ( tutaj nie pisze o Tobie bo wiem ze spedzasz z nim duzo czasu , pisze ogolnie ) przechodzacych od drzwi domu do furtki i od furtki do domu żucajac do niego jedno zdanie , wcale nie staje sie szczesliwy i to powinni zrozumiec Twoi rodzice .
Klatka dla psa tez nie jest zlem dla niego , nie trzymala bys go w niej 24h na dobe tylko wtedy gdy wymagala by tego sytuacja .
Jak czytam to co napisałas to jestem pewna ze kiedy juz zalozysz swoja rodzine w Twoim domu bedzie dużo psich przyjaciół :loveu::loveu::loveu::loveu:

Posted

Mama się ze mniej śmieje, że skończę jak Violetta Villas :D

Ja im cały czas do głowy tłukę, że pies sam po podwórku nie biega, bo to nie idiota. Może kiedyś zrozumieją...

Posted

[quote name='sator_k_']Mama się ze mniej śmieje, że skończę jak Violetta Villas :D

Ja im cały czas do głowy tłukę, że pies sam po podwórku nie biega, bo to nie idiota. Może kiedyś zrozumieją...[/QUOTE]

Ze mnie tez sie smieje ze nia zostane :evil_lol: albo ze jak juz pojde na swoje to beda do mnie z dziecmi przychodzic bo bede miala w domu mini zoo :evil_lol:

Ja Cie po częsci rozumiem bo moi rodzice tez sa przeciwni trzymania zwierzaka w domu tylko z ta roznica ze ja postawilam ich przed faktem dokonanym i musieli sie do tego przyzwyczaic :) , Tobie tego jednak nie polecam bo rodzice rodzicom nie rowni ale na pewno kiedys to zrozumieja ;)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...