Ender Posted August 23, 2009 Share Posted August 23, 2009 Witam! Z moim półtorarocznym Bouvierem barf'uję już dobry rok. Wszystko zgodnie z zasadami, wszystko super, pies to uwielbia itd. Jest tylko jeden problem, mimo że je dosyć dużo, nie udaje nam się zrobić odpowiedniej masy, cały czas jest za chudy, za mały. Ostatnio był strzyżony i po prostu nie mogę na niego patrzeć. Rozmawiałem z jego hodowczynią, która zresztą go strzyże i powiedziała, że zna barf'a, sama stosuje, ale rzeczywiście bywa problem z budową masy. Poleciła mi żebym dodawał do żarcia otręby pszenne zalane wcześniej wrzątkiem. Jej zdaniem jest to swego rodzaju wypełniacz, który spowalnia trawienie i pozwala na lepszą budowę masy. Czy ktoś z Was ma podobne problemy z barf'em,jak sobie z tym radzicie, no i co sądzicie nt. dodawania otrąb do surowizny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 23, 2009 Share Posted August 23, 2009 Ja szczerze mówiąc nie widzę tego wypychania psa otrębami :shake: Nijak to się ma do założeń Barfu. Nie karmiłabym psa w ten sposób. Otręby zresztą upośledzają wchłanianie wielu składników pokarmowych, działanie leków, etc. Nie znam się konkretnie na Bouvierach - ale półtora roku u dużych ras to naprawdę młody pies... "Masa" typowa dla dorosłych samców u większości psów takich ras wykształca się dopiero ok. 2-3 roku życia. Jest to zresztą korzystniejsze dla stawów, które wtedy kończą pełny rozwój, chrząstki nasadowe kostnieją tam gdzie trzeba. No ale niestety wiele psów, szczególnie żywionych karmami suchymi, jest niejako "sztucznie pędzonych", zmuszanych do osiągnięcia masy za wcześnie, co może i fajnie wygląda na wystawie, ale i zdrowiu służy niekoniecznie. No i w porównaniu z nimi rosnący w naturalnym, powolnym tempie pies może wyglądać nędznie. Na Twoim miejscu sprawdziłabym u weta czy pies jest zdrowy - krew, mocz, etc. i jeśli tak to po prostu poczekała jeszcze rok-dwa. Wtedy można zacząć się martwić. Jest też możliwość, że pies ma takie a nie inne geny - tego nie przeskoczysz, co najwyżej psa utuczysz jak świniaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ender Posted August 23, 2009 Author Share Posted August 23, 2009 Dzięki Martens! Brzmi logicznie. W końcu dlatego podoba mi się barf, bo jest naturalny a psy nie jadły w naturze otrąb, ale kurcze on naprawdę jest chudy, w kłębie ok ale chudy niemiłosiernie, myślę jeszcze nad większą ilością mięsa. Co Ty na to? A propos weta, to badam go raz na pół roku i wszystko jest ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Martens Posted August 23, 2009 Share Posted August 23, 2009 Jeśli ma dobry apetyt to po prostu zwiększyłabym wielkość porcji ogółem. Zwiększenie dawki samego mięsa może zaszkodzić równowadze wapnia i fosforu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arcana81 Posted August 24, 2009 Share Posted August 24, 2009 Popieram to co napisała Martens. Moja Saga skończy niedługo 2 lata i dopiero teraz zaczyna nabierać masy mięśniowej. Też były czasy, że zaczynałam się martwić czy przypadkiem nie zostanie takim "bezmięśniowcem" ale teraz zaczyna wyglądać na prawdę dobrze. Jeśli pies jest bardzo szczupły to zwiększenie całościowej dawki pokarmowej może być dobrym pomysłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniyae Posted August 24, 2009 Share Posted August 24, 2009 Ja mam problem z bokserką - stosujemy BARF'a. Psiak jest ogólnie niejadkiem, co ma i dobre strony, bo kupona ludzkiego, ani żadnego obrzydlistwa nie ruszy :-). Ale za to jest straszny szczuplaczek i nawet dodatkowe dodawanie olejów na nic sie zdaje.:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Złośnica Posted August 24, 2009 Share Posted August 24, 2009 świetnym RMB "tuczącym" są skrzydełka z kurczaka. U moich widać efekty po 2 tygodniach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta...i..bouvier Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 jako babcia mlodego polecam tez chrzastki z indyka maja sporo mieska tluszczyku i chrząstka idealnie wplywa na stawiki;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta...i..bouvier Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 jako babcia mlodego polecam tez chrzastki z indyka maja sporo mieska tluszczyku i chrząstka idealnie wplywa na stawiki;) a po za tym mlody ma czas czzasem tak jest ze w domu ma sie dlugo takiego szczypiorka a potem ehheheh trzeba dozowac zeby nie utyl za bardzo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted August 25, 2009 Share Posted August 25, 2009 Zresztą zdrowy pies to pies szczupły, a masę mięśniową buduje się ćwiczeniami takowej, no i moja suka też nabrała masy dopiero w wieku prawie dwóch lat, mimo że od szczenięctwa trenuje różne dyscypliny. Teraz na barfi bardzo ładnie utrzymuje się jej muskulatura (ale ma regularne treningi stosunkowo lekkie i raz/dwa razy w tygodniu bikejoring) i wszystkie żeberka są idealnie wyczuwalne. Wiem, że na wystawach w ogromnej przewadze psy w kondycji sportowej są oceniane z krzywym spojrzeniem, i przeważają włochate tłuścioszki (choć dla mnie tłuścioszek to pies przeciętny). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bura Posted September 13, 2009 Share Posted September 13, 2009 Moja Malamutka dopiero w wieku lat 4 "dostała" masy, przedtem wyglądała jak szczypiorek, więc chyba jeszcze trzeba poczekać na masę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.