Lecter(*) Etna-PIGbullka,Morris-CaneCundel,Lucynka-szczurzynka,Kruszynka-burbulinka

[agnieszka32]

U mnie tak nocki z Zochą zawsze wyglądają - zasypia 22.30 - 23.00, a zasypianie polega na staniu na łóżku i rzucaniu się na oślep (raz trafi na mnie, raz na barierkę, innym razem na stertę pięciu wielkich misiów, które przecież obowiązkowo wszystkie muszą być w łóżku! Budzi się co 1,5 - 2 godziny, domaga się picia, płacze, histeryzuje. I tak całą noc. Pobudka o 7 rano. Jak miała kilka miesięcy potrafiła przespać całą noc, a teraz to masakra jakaś. W pracy jestem nieprzytomna. I tak się dzieje już kilka tygodni.

Współczuję Ci, bo mi też ręce opadają.:shake: Brak snu to najgorsza tortura. I z tego powodu nienawidzę macierzyństwa - nie wyspałam się od dwóch lat!
Pocieszę Cię tylko, że ten sam problem z dzieckiem miała moja koleżanka - minęło po kilku miesiącach.

A Lenka śpi jeszcze w dzień, czy już nie? Może za wcześnie się kładzie wieczorem i się wysypia, stąd nie chce w nocy spać?

[magdyska25]

Co do psów i kotów bo dzieci jeszcze nie posiadam ;)

to tak jak moja Velma- z kotami żyje w zgodzie. Razem czekają na przysmaki, razem jedzą i śpią (chociaż nie wtulone) ma swoje ulubione miejsca i wszyscy żyją w zgodzie. Jak któryś kot się "zapomni" to ostrzegawczo pokazuje ząbki, żeby się odczepił, pomaga, więc pies ma spokój (jak moim pozwolić to dosłownie po głowie by skakały).

[agnieszka32]

[quote name='magdyska25']Co do psów i kotów bo dzieci jeszcze nie posiadam ;)

[/QUOTE]

Szczęściara :eviltong:
;)

[magdyska25]

WIEM! koleżanki jak mi opowiadają o tych gorszych stronach. Uuuuuuu ciary przechodzą :evil_lol:

[agaga21]

macierzyństwo jest męczące ale też wspaniałe. może nie dla wszystkich ;) ale ja bym w życiu z tego nie zrezygnowała.

aga, faktycznie masz z zochą 3 światy!

[magdyska25]

Proszę jaka fajna mamusia ;)

[Donvitow]

Fotki kapitalne.:).
Następny etap-cała trójka śpi na Morisie.:).

Małe dzieci mały kłopot.:) Pogadamy jak Wasze córki będą miały po 15 lat.:))))))

[zerduszko]

[quote name='agaga21']macierzyństwo jest męczące ale też wspaniałe. może nie dla wszystkich ;) ale ja bym w życiu z tego nie zrezygnowała.[/QUOTE]
Męczące to mało powiedziane :lol: Pamiętam moją mamę 15 lat temu, dziś wygląda młodziej i tryska energią. Praca na 3 etaty: dom, dzieci i praca zawodowa. Masakra nie do przeskoczenia :shake:

[agaga21]

ja już przy buncie 6-latka wymiękam a co dopiero bunt nastolatków!:scared:
bunt 2-latka też nam dał nieźle popalić...

[groszek83]

Fajnie się te kocio psie zdjęcia ogląda, myślałam że Etna będzie się dłużej na koty czaić a tu prosze już bez kagańca:lol:
Opowieści o dzieciach z lekka przerażające:evil_lol:

[łamAga]

[url]https://lh6.googleusercontent.com/-fk6X7rLIgrs/UKvkCrogF2I/AAAAAAAAHGU/J1mCfPxW8oY/s720/IMG_8223.JPG[/url] uooooooo jak słodko :loveu: też tak chce :lol:

[lula2010]

zdjecia cudne :lol:Szczuroslawa-kocia mama -samo dobro :eviltong:,moja cora doslownie do poltora roku wyla dzien i noc:mad: ,ja siedzialam w fotelu i hustalam noga to w czym aktualnie miala spac;miedzy synem a corka jest 5 lat roznicy i nie zapomne naglej ciszy w dzien (po wczesniejszych wrzaskach),poszlam do pokoju dzieciecego a moj 5 -letni syn siedzial w lozeczku i trzymal corce na buzi poduszke....powiedzialam najspokojniej jak mi sie udalo "udusisz siostrzyczke,wyjdz z lozeczka ",a on mi na to:"ale cicho troche bylo nie?"i czekal biedak na pochwale....przez nasz dom przewinal sie tabun lekarzy ,ktorzy nie znalezli przyczyny placzu i wrzaskow corki ,za to ja wrocilam wczesniej do pracy ,bo mialam dosc ....:evil_lol:cora broila w przedszkolu i co chwile bylam wolana do wych,podobnie bylo w szkole ;z synem nie bylo zadnych tego typu problemow:multi:; jest takie przyslowie :MALE DZIECI NIE DAJA SPAC A DUZE NIE DAJA ZYC...:diabloti:

Edited November 21, 2012 by lula2010

[lula2010]

mamy nowe fotki bulw i nie tylko....

[Donvitow]

Widziałem.:) Fajne.!

Jeśli chodzi o socjalizację zwierząt/ moich/ Maurycy pogonił zabawowo Kubusia.:)
Jeśli chodzi o zdrowie zwierząt- Kubuś utykający od dwu miesięcy po pogryzieniu łapki po kastracji przestaje kuleć.?:)

[*Magda*]

[URL]https://lh5.googleusercontent.com/-e7BpoqUcxO0/UKvkW4re-mI/AAAAAAAAHGc/3NBMuVJ2rz0/s720/IMG_8224.JPG[/URL] cudny widok :loveu:

No to wspołczuję nocek :roll:

[agaga21]

[quote name='groszek83']
Opowieści o dzieciach z lekka przerażające:evil_lol:[/QUOTE]i tak o wszystkim się nie mówi:diabloti:

[quote name='dOgLoV'][URL]https://lh6.googleusercontent.com/-fk6X7rLIgrs/UKvkCrogF2I/AAAAAAAAHGU/J1mCfPxW8oY/s720/IMG_8223.JPG[/URL] uooooooo jak słodko :loveu: też tak chce :lol:[/QUOTE]no nie...lucynki ci nie oddam:evil_lol:

[quote name='lula2010']zdjecia cudne :lol:Szczuroslawa-kocia mama -samo dobro :eviltong:,moja cora doslownie do poltora roku wyla dzien i noc:mad: ,ja siedzialam w fotelu i hustalam noga to w czym aktualnie miala spac;miedzy synem a corka jest 5 lat roznicy i nie zapomne naglej ciszy w dzien (po wczesniejszych wrzaskach),poszlam do pokoju dzieciecego a moj 5 -letni syn siedzial w lozeczku i trzymal corce na buzi poduszke....powiedzialam najspokojniej jak mi sie udalo "udusisz siostrzyczke,wyjdz z lozeczka ",a on mi na to:"ale cicho troche bylo nie?"i czekal biedak na pochwale....przez nasz dom przewinal sie tabun lekarzy ,ktorzy nie znalezli przyczyny placzu i wrzaskow corki ,za to ja wrocilam wczesniej do pracy ,bo mialam dosc ....:evil_lol:cora broila w przedszkolu i co chwile bylam wolana do wych,podobnie bylo w szkole ;z synem nie bylo zadnych tego typu problemow:multi:; jest takie przyslowie :MALE DZIECI NIE DAJA SPAC A DUZE NIE DAJA ZYC...:diabloti:[/QUOTE]o rany, dobrze, że w porę zajrzałąś co dzieci robią! cisza zawsze jest podejrzana:evil_lol:
a może córcia miałą bóle wzrostowe? kamil takie ma od małego. wył w niebogłosy, bolały go nóżki. kiedyś zdarzało się to bardzo często, w nocy. budził się z wielkim wyciem z bólu. dawałam mu syrop przeciwbólowy, 10 minut go tuliłam wyjącego i zasypiał :( teraz ma już rzadko te bóle i potrafi je znieść zazwyczaj bez płaczu, przynajmniej nie takiego mocnego, ale budzi się i prosi o syrop.

[quote name='lula2010']mamy nowe fotki bulw i nie tylko....[/QUOTE]zaraz idę zobaczyć:)

[quote name='Donvitow']

Jeśli chodzi o socjalizację zwierząt/ moich/ Maurycy pogonił zabawowo Kubusia.:)
Jeśli chodzi o zdrowie zwierząt- Kubuś utykający od dwu miesięcy po pogryzieniu łapki po kastracji przestaje kuleć.?:)[/QUOTE]super, że się dogadują!
hehe, jaki z tego wniosek? boli cię noga? utnij sobie jajka:diabloti::diabloti::diabloti::diabloti:

[quote name='magdabroy'][URL]https://lh5.googleusercontent.com/-e7BpoqUcxO0/UKvkW4re-mI/AAAAAAAAHGc/3NBMuVJ2rz0/s720/IMG_8224.JPG[/URL] cudny widok :loveu:

No to wspołczuję nocek :roll:[/QUOTE]dzisiaj chyba odsypiała:multi: ZERO sensacji nbocnych:multi:

----------------------------------------------------------------------

[B]KOCHANI A TERAZ PEŁNA MOBILIZACJA![/B]

-----------------------------------------------------------------------
[B]
[SIZE=4]KTO JESZ CZE NIE GŁOSOWAŁ???[/SIZE][/B][SIZE=4]
[/SIZE]
[B]BARDZO WAS PROSZĘ, SKOPIUJCIE TO DO WASZYCH GALERII I GŁOSUJCIE, BO WSPÓLNY KANDYDAT DOGO I MIAU PRZEGRYWA Z KRETESEM![/B]:-(

[INDENT] [COLOR=#ff0000][B]Psów w przytulisku u Pani Ali Orzechowskiej jest już ok 60!!!![/B][/COLOR][B]
Jednej, niemłodej osobie nie jest łatwo. Tym bardziej, że oprócz psów musi opiekować się starszą już (coś mi świta, ze ok 90 lat) mamą. Psy nie mają bud, ale wybiegi są tak zrobione, żeby miały dostęp do jakiś pomieszczeń.[/B] Zdarza się tak, że nie ma co jeść. Bo ile kasy może mieć jedna samotna kobieta.


Jest szansa pomóc. Wystarczy jeden głos. Twój głos w ankiecie Krakvet. Do wygrania jest karma o niebagatelnej wartości. Proszę zagłosuj. Każdy głos jest na wagę złota.
Gdyby kropla pomyślała, że jest niepotrzebna nie byłoby oceanu. Pomożesz? Proszę, Pani Ala jest dopiero trzecia, daleko za pierwszą dwójką kandydatów.



Więcej info o P. Ali
link na wątek dogo
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/131629-60-psiak%C3%B3w-od-p-Ali-czyli-szukamy-domk%C3%B3w"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/131629-60-psiaków-od-p-Ali-czyli-szukamy-domków[/URL]


link na na profil fb
[URL="http://www.facebook.com/pages/Prywatne-przytulisko-dla-ps%C3%B3w-Ali-Orzechowskiej/258606500861007"]http://www.facebook.com/pages/Prywatne-przytulisko-dla-psów-Ali-Orzechowskiej/258606500861007[/URL]


wydarzenie
[URL="http://www.facebook.com/events/302954626484091/?notif_t=plan_user_joined"]http://www.facebook.com/events/30295...an_user_joined[/URL]




[B]Instrukcja głosowania:

1. wchodzisz na stronę [URL]http://www.krakvet.pl/forum[/URL]
2. wciskasz link Rejestracja,
3. wyskakuje opis, a Ty zaznaczasz: "zgadzam się na te warunki",
4. wyskakuje wniosek rejestracyjny, a Ty go wypełniasz: pole użytkownik, email, dwa razy hasło oraz wpisujesz kod z obrazka i wciskasz "wyślij",
5. dostajesz na maila (często ląduje on w spamach), którego podałeś, wiadomość aktywacyjną i klikasz na ten przysłany link,
6. logujesz się na Forum Krakvetu [URL="http://www.facebook.com/l.php?u=http%3A%2F%2Fwww.krakvet.pl%2Fforum&h=9AQEDMsIOAQFE8u27tazjpwsmIL0gWmnGtWBHENLp5qzE2w&s=1"]http://www.krakvet.pl/forum[/URL] wpisując nazwę użytkownika i hasło,
7. piszesz na forum jeden zgodny z regulaminem KV post np. w wątku "Poznajmy się" -> dział "Pomoc dla schronisk",
8. na forum wybierasz dział "Pomoc dla schronisk",
9. dalej wybierasz „Głosowanie na schronisko, które otrzyma pomoc - listopad 2012”,
10. wyskoczy Ci ankieta- zaznaczasz aktualnego beneficjenta i klikasz pod ankietą „wyślij”,
11. Podajesz nr telefonu komórkowego (dziewięciocyfrowy), smsem dostajesz kod weryfikacyjny, który wpisujesz i zatwierdzasz oddanie głosu.

Jeśli jesteś zarejestrowany na KV i pamiętasz nick oraz login zaczynasz od punktu nr 6![/B]


[B]Jeśli wyskoczy info, że głos został oddany, a jesteś pierwszy raz, zmień przeglądarkę na IE."[/B]
[/INDENT]

[malawaszka]

[quote name='agaga21']
o rany, dobrze, że w porę zajrzałąś co dzieci robią! cisza zawsze jest podejrzana:evil_lol:
a może córcia miałą bóle wzrostowe? kamil takie ma od małego. wył w niebogłosy, bolały go nóżki. kiedyś zdarzało się to bardzo często, w nocy. budził się z wielkim wyciem z bólu. dawałam mu syrop przeciwbólowy, 10 minut go tuliłam wyjącego i zasypiał :( teraz ma już rzadko te bóle i potrafi je znieść zazwyczaj bez płaczu, przynajmniej nie takiego mocnego, ale budzi się i prosi o syrop.

[/QUOTE]


ooo ranyyyy ja to miałam jak byłam mała - koszmar... do dziś pamiętam jak bolały mnie nogi a wtedy nie było chyba takich syropków i mama mnie jakimiś maściami nacierala, masowała... brrr... szkoda, że teraz nie boli jak doopa rośnie :errrr:

kurde wesłam na krakvet i nieciekawie to wygląda i obawiam się, że nie ma szans Pani Ala... ale zagłosowałam :shake:

[agnieszka32]

[quote name='malawaszka']ooo ranyyyy ja to miałam jak byłam mała - koszmar... do dziś pamiętam jak bolały mnie nogi a wtedy nie było chyba takich syropków i mama mnie jakimiś maściami nacierala, masowała... brrr... szkoda, że teraz nie boli jak doopa rośnie :errrr:

kurde wesłam na krakvet i nieciekawie to wygląda i obawiam się, że nie ma szans Pani Ala... ale zagłosowałam :shake:[/QUOTE]


Córeczka mojej siostry też tak płacze i tylko przeciwbólowy syropek pomaga. Ale nie na długo...

Też zagłosowałam, ale nie wygląda to za dobrze.

Oj tak, mogłoby boleć jak rośnie doopa, brzuch i uda :evil_lol:

[Ptysiak]

Dzień dobry bo małej nieobecności :)

[url]https://lh4.googleusercontent.com/-Zw4a0tRQNjM/UKuGLYuLjCI/AAAAAAAAHF0/3YqC8Yi_bVA/s720/IMG_8208.JPG[/url] mniam!!! chyba przejdę na ta dietę :diabloti:

[url]https://lh5.googleusercontent.com/-e7BpoqUcxO0/UKvkW4re-mI/AAAAAAAAHGc/3NBMuVJ2rz0/s720/IMG_8224.JPG[/url] przesłodki widok :loveu::loveu::loveu:

Szkoda, że dynie się psują.:( Takie ładne były że aż żal wyrzucać.:roll:

[agaga21]

wariatki:evil_lol::evil_lol:

[malawaszka]

aaa własnie bo miałam jeszcze pisać o dyniach... aleś je zaniedbała! zęby zaatakowane przez próchnicę!!! hahahha

[agaga21]

[quote name='malawaszka']aaa własnie bo miałam jeszcze pisać o dyniach... aleś je zaniedbała! zęby zaatakowane przez próchnicę!!! hahahha[/QUOTE]
nie tylko zęby z próchnicą ale i gnijące mózgi:diabloti:

[Ptysiak]

[quote name='agaga21']nie tylko zęby z próchnicą ale i gnijące mózgi:diabloti:[/QUOTE]
biedne dynie :( co one musiały przeżyć :placz::evil_lol:

[lula2010]

....bole wzrostowe lekarze stwierdzili jak Nata miala 3 -lata,a wczesniejsze jej wrzaski zgonili na stan wojenny(tzn mama w ciazy poddenerwowana ,wiec przeszlo na dziecko):evil_lol:;jedno co dobre-przez jej ryki bylam wyciagana przez ekspedientki z kolejek ,z komentarzem prosze podejsc ,to dziecko tak placze ,a my tu jestesmy do 18-ej....:diabloti:

[agaga21]

[quote name='Ptysiak']biedne dynie :( co one musiały przeżyć :placz::evil_lol:[/QUOTE]:D

[quote name='lula2010']....bole wzrostowe lekarze stwierdzili jak Nata miala 3 -lata,a wczesniejsze jej wrzaski zgonili na stan wojenny(tzn mama w ciazy poddenerwowana ,wiec przeszlo na dziecko):evil_lol:;[/QUOTE]o rany...


trochę mi głupio że znów z tą moją dietą wyjeżdżam ale muszę się pochwalić. po raz pierwszy zrobiłam ciacho idealne. stwierdziliśmy z karolem, że smakuje jak z cukierni-prawdziwe:evil_lol: wygląda też całkiem fajnie. no wyszło idealne, więc się chwalę:eviltong:
oczywiście dietetyczne, praktycznie bez kalorii

napoleonka-krówka o smaku tofi:cool3:

[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-nFITPlPQ5aU/UK5dy0iHgjI/AAAAAAAAHGw/IWOpHlkrj0I/s640/IMG_8247.JPG[/IMG]