agaga21 Posted October 7, 2011 Author Posted October 7, 2011 [quote name='Joann']Szukałam szukałam i znalazłam Twoja sforę;] Czarnula jest śliczna;] pozdrawiamy z Vitkiem i Verą;][/QUOTE] aaaa, witam witam :) nie wiedziałam że jesteś też na dogo! Quote
Joann Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='agaga21']aaaa, witam witam :) nie wiedziałam że jesteś też na dogo![/QUOTE] Witka w kundelkach ulokowałam;] Quote
agaga21 Posted October 7, 2011 Author Posted October 7, 2011 [quote name='Joann']Witka w kundelkach ulokowałam;][/QUOTE] no właśnie weszłam po twoim podpisie. nawet nie wiedziałam, że jest na dogo taka kategoria w rasach :D Quote
Joann Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='agaga21']no właśnie weszłam po twoim podpisie. nawet nie wiedziałam, że jest na dogo taka kategoria w rasach :D[/QUOTE] A widzisz;] Chciałam pokazać Witka i szukałam gdzie i wpadł mi w oko na dogo ten dział;] vera ma tyle juz galerii ze stwierdziłam że tu będzie tylko Vito i czasem gościnnie Vera;] Quote
agaga21 Posted October 7, 2011 Author Posted October 7, 2011 [quote name='Joann']A widzisz;] Chciałam pokazać Witka i szukałam gdzie i wpadł mi w oko na dogo ten dział;] vera ma tyle juz galerii ze stwierdziłam że tu będzie tylko Vito i czasem gościnnie Vera;][/QUOTE] no ok. to witka będę podglądać tu a verkę na niebieskim :) Quote
Kajusza Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Agaga - mam nadzieje, że się nieobrazisz jak zareklamuję pewną astkę: Zapraszam na [URL="http://www.dogomania.pl/threads/215761-Gandzia-Gandzia-Gandzia-....-pozytywna-astka-szuka-kogoś-swojego-człowieka?p=17768267#post17768267"][B][COLOR=red]wątek Gandzi[/COLOR][/B][/URL][COLOR=red],[/COLOR] zakręconej astki [IMG]http://www.dogomania.pl/threads/207353-po-prostu-Wega-)-..../images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] [IMG]http://i1102.photobucket.com/albums/g454/kajusza/01fd832a.png[/IMG] Quote
agaga21 Posted October 7, 2011 Author Posted October 7, 2011 jasne, że nie. idę zerknąć na ślicznotkę Quote
ania z poznania Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 Idź, idź, bo to naprawdę ślicznotka jest! Quote
chita Posted October 7, 2011 Posted October 7, 2011 [quote name='agaga21']coś w tym jest ;) ale mi bardziej przypomina ryjka z muminków [IMG]http://glpl.w.interia.pl/postacie_pliki/image007.jpg[/IMG] [/QUOTE] hahahha faktycznie! dobrze ze nie wyglada jak Mała Mi :evilbat: Quote
jonQuilla Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 [quote name='agaga21']sądząc po talii osy u salsy pewnie robisz podobnie:diabloti: ach te diety.....może to być niezły sposób dla mnie by szybciej zrzucić po porodzie nadbagaż, który zapewne mi zostanie ;)[/QUOTE] [COLOR=olive][B][FONT=Georgia] ale ja się z tym nie kryję ;) nadbagaż zgubisz na pewno...przy maleństwie się tak nagimnastykujesz że będziesz wyglądała jak gwiazda fitnessu :cool3:[/FONT][/B][/COLOR] Quote
agaga21 Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 [quote name='ania z poznania']Idź, idź, bo to naprawdę ślicznotka jest![/QUOTE]byłam, widziałam. śliczna. [quote name='chita']hahahha faktycznie! dobrze ze nie wyglada jak Mała Mi :evilbat:[/QUOTE]boże broń! [quote name='jonQuilla'][COLOR=olive][B][FONT=Georgia] ale ja się z tym nie kryję ;) nadbagaż zgubisz na pewno...przy maleństwie się tak nagimnastykujesz że będziesz wyglądała jak gwiazda fitnessu :cool3:[/FONT][/B][/COLOR][/QUOTE] hahaha! jaaaasne! :D Quote
agaga21 Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 no to już zlokalizowałam problem sikania. to etna, tak jak myślałam :( dzisiaj przy wyjściu na taras zasikała całą podłogę (kilka małych plam i mnóstwo kropli) a potem przyszła sępić do kuchni i zostawiła 2 małe kałuże i pełno kropli. siedziała na tych kroplach jakby w ogóle nie czuła, że popuszcza :( wytarłam wszystko a jak wstała, to zostawiła po sobie małą kałużę! dzwoniłam do weta, nie ma tego propolinu ale ma jakieś inne tablety na bazie naturalnych składników. jedziemy na 20 po te tabletki i zobacze, jak nie pomogą to rzy okazji sterylki lunki etna pojedzie do śremu na jakieś bardziej specjalistyczne badania. ech.... Quote
chita Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 ech.. cholera ciekawe czy tablety pomoga, u nas tez na bank bezwiednie to sie stalo, jak wycieralam lapy i arina usiadla to tez zostawila mala kaluze...jestem ciekawa jakie badania wam zleci bo u nas z podstawowych kompletnie nic nie wyszlo... Quote
Kajusza Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 mam nadzieje, że te tablety pomogą, i nie jest to jakiś poważny problem zdrowotny. Quote
Ajula Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 a ile ona ma lat? pewnie jest sterylizowana? bo może musi jakiś czas dostawać hormony, trzeba poszukać na forum coś na temat nietrzymania moczu, to może być na tle hormonalnym :hmmmm: bo jakby miała przeziębiony pęcherz, to by objawy były inne Quote
agaga21 Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 [quote name='chita']ech.. cholera ciekawe czy tablety pomoga, u nas tez na bank bezwiednie to sie stalo, jak wycieralam lapy i arina usiadla to tez zostawila mala kaluze...jestem ciekawa jakie badania wam zleci bo u nas z podstawowych kompletnie nic nie wyszlo...[/QUOTE]te tablety to [B]urinovet 400mg[/B]. na razie mam podawać przez tydzień po 3 tabsy a potem zrobimy usg. powiedział, że też mu to nie wygląda na przeziębienie. [quote name='Kajusza']mam nadzieje, że te tablety pomogą, i nie jest to jakiś poważny problem zdrowotny.[/QUOTE]ja też... [quote name='Joann']No nie za ciekawie;/ Zdrówka dla Etny![/QUOTE]dzięki [quote name='Ajula']a ile ona ma lat? pewnie jest sterylizowana? bo może musi jakiś czas dostawać hormony, trzeba poszukać na forum coś na temat nietrzymania moczu, to może być na tle hormonalnym :hmmmm: bo jakby miała przeziębiony pęcherz, to by objawy były inne[/QUOTE]ja nie wiem, może mieć z 6-7-8 lat. ciężko ocenić bo zęby ma mocno zjechane od gryzienia różnych rzeczy. sterylkę miała jakieś 2,5 roku temu w krakowskim schronisku robioną. będę szukać informacji i będę się radzić naszego weta jak z luną na sterylkę pojadę. dzisiaj zaczipowałam przy okazji lunę. ale była dzielna, nawet nie zapiszczała, za to na dzień dobry głośno obszczekała pana weterynarza:diabloti:. zważyłam obie dziewczyny. luna waży 6,5kg(jak do nas trafiła ważyła 3,2kg) a etna waży 22,8kg. morrisa jak ostatnio ważyłam to chyba było 29,5kg(coś koło tego), także myślę że ważą jak na swoje "wzrosty" dealnie i mam nadzieję, że taka waga im zostanie na dłużej. jutro cała brygada dostanie tablety na robale ............no martwię się o to etnusiowe doopsko :shake: Quote
Ajula Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 [quote name='agaga21'] luna waży 6,5kg(jak do nas trafiła ważyła 3,2kg) a etna waży 22,8kg. morrisa jak ostatnio ważyłam to chyba było 29,5kg(coś koło tego), także myślę że ważą jak na swoje "wzrosty" dealnie i mam nadzieję, że taka waga im zostanie na dłużej. [/QUOTE] zazdroszczę dobrego trzymania linii, moje czarnuchy są niestety za grube - mają po 35 kg, szczególnie u Gacka widać, że ma nadwagę Quote
agaga21 Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 [quote name='Ajula']zazdroszczę dobrego trzymania linii, moje czarnuchy są niestety za grube - mają po 35 kg, szczególnie u Gacka widać, że ma nadwagę[/QUOTE]moje też były grubasy zanim nie przestawiłam ich na BARF i nie wypracowaliśmy sobie odpowiednich dawek i proporcji. etna nawet miała moment, że ważyła 28,5kg! a to naprawdę malutka (niziutka) suka. w przypadku moich psów nadwaga jest bardzo niewskazana. etna to połamaniec, im lżejsza tym lepiej dla jej potrzaskanej miednicy. jak jest chuda to sprawniej się porusza a morris miał obustronną dysplazję stawów(miał 2 operacje) więc też im mniej będzie dźwigał tym dla niego lepiej. z resztą nawet dla zdrowych piesków nadwaga może skończyć się problemami ze stawami, sercem i pewnie z innymi sprawami, dlatego polecam BARF z czystym sumieniem jak ktoś chce swojego psa odchudzić :) a psiska na takiej diecie są przeszczęśliwe i każdy posiłek zjadają z radością a nie chrupią kulki bo trzeba coś zjeść ;) Quote
Ajula Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 gacek też jest po operacji stawu biodrowego, bo jak go zabraliśmy z ulicy, to skakał na trzech nogach, ale on ma nadwagę, bo się wcale nie rusza :roll: teraz to może ktoś powiedzieć "bo za gruby", ale ja go wzięliśmy to był szkieletem i trochę trwało, zanim przytył - a od początku nie chce biegać, on jest w ogóle pokrzywiony psychicznie - a z Hexi dietą wolę już nie eksperymentować, ona od szczeniaka choruje na choroby układu pokarmowego (po mamusi dożycy) i w sumie dopiero od kuracji specjalistyczną karmą RC poprawiło się, choć wystarczy chwila nieuwagi w karmieniu i już jest chora Quote
Kajusza Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 Etna to waży tyle ile moja hiena :crazyeye: to jestem w szoku... myślałam, że Etna jest cięższa :oops: ... a Lunka podwoiła wage u Was... to coś ten Barf jej nie służy ;-) Quote
bira Posted October 8, 2011 Posted October 8, 2011 Jakie psy zamożone... Jakby pierwszy posiłek w życiu widziały. Co do Etny... trzymam kciuki, żeby tablety pomogły. Będzie dobrze. A na barf swoją grubaśnicę przestawiłam, ale ona ciągle teraz głodna jest. I jęczy, marudzi, aż uszy więdną, a wydaje mi się, że dużo zjada. Quote
agaga21 Posted October 8, 2011 Author Posted October 8, 2011 [quote name='Ajula']gacek też jest po operacji stawu biodrowego, bo jak go zabraliśmy z ulicy, to skakał na trzech nogach, ale on ma nadwagę, bo się wcale nie rusza :roll: teraz to może ktoś powiedzieć "bo za gruby", ale ja go wzięliśmy to był szkieletem i trochę trwało, zanim przytył - a od początku nie chce biegać, on jest w ogóle pokrzywiony psychicznie - a z Hexi dietą wolę już nie eksperymentować, ona od szczeniaka choruje na choroby układu pokarmowego (po mamusi dożycy) i w sumie dopiero od kuracji specjalistyczną karmą RC poprawiło się, choć wystarczy chwila nieuwagi w karmieniu i już jest chora[/QUOTE]u nas morris też biegać nie chciał, po drugiej operacji to w ogóle się ruszać nie chciał, dopiero go lunka rozruszała ;) co do hexi to nie wiem jak by się taka dieta sprawdziła ale powiem ci, że poza pawikiem raz na jakiś czas z suchych kawałków kości psy świetnie tą diete tolerują. nawet te alergiczne, te ze skłonnościami do biegunek i innych ekscesów gdy przechodzą na tą dietę to wszystko im się poprawia. kupy są suche, mniej śmierdzące(wiem coś o tym bo zbieram z ogródka:roll: ) nawet bąków prawie nie puszczają:evil_lol::evil_lol: [quote name='Kajusza']Etna to waży tyle ile moja hiena :crazyeye: to jestem w szoku... myślałam, że Etna jest cięższa :oops: ... a Lunka podwoiła wage u Was... to coś ten Barf jej nie służy ;-)[/QUOTE]no popatrz a ja bym powiedziała, że twoja jest cięższa, wydaje się być sporo wyższa od etny. co do lunki, to mam wielką nadzieję, że już nie urośnie! miała być taka malutka... [quote name='bira']Jakie psy zamożone... Jakby pierwszy posiłek w życiu widziały. Co do Etny... trzymam kciuki, żeby tablety pomogły. Będzie dobrze. A na barf swoją grubaśnicę przestawiłam, ale ona ciągle teraz głodna jest. I jęczy, marudzi, aż uszy więdną, a wydaje mi się, że dużo zjada.[/QUOTE]jęczy bo jej smakuje i by chciała jeszcze! ja daję moim 2 posiłki. na śniadanie mięso z kośćmi lub mięso lub podroby i są to takie porcje po ok 350-500gram dla dużych psów (np spora szyja z indyka lub skrzydło z indyka lub kilka skrzydełek kurzych albo żołądki, serca, chrząstki itp) a na obiado-kolację dostają zmiksowane surowe warzywka z dodatkiem. warzywka to głównie marchew, seler, burak, czasem coś z owoców(różne kombinacje). jako dodatek do tej papki jest albo coś z nabiału(twaróg, jogurt naturalny, twarożek ziarnisty) albo jakaś rybka(np sardynki w oleju, tuńczyk w oleju), czasem do tego dodaję jajko, czasem oliwę, sporadycznie dodaję serca. ten drugi posiłek jest bardzo duży, taki "napychający" a jednocześnie ochrania psiska przed "przytkaniem się" po kościach ;) co jakiś czas gotuję im dla odmiany rosołek :) przed każdym posiłkiem są tańce radości, ślinienie się, tupanie, szczekanie:evil_lol: i faktycznie wyglądają jakby miesiąc nie jadły. dzięki za kciuki. mam nadzieję, ze to sikanie to chwilowy problem. Quote
agaga21 Posted October 9, 2011 Author Posted October 9, 2011 dzisiaj psy na 7 godzin same zostaly! poza 1 siku i 1 kupą nie nabroiły. psie kocyki oczywiście porozrzucane i jeden z kanapy też zrzucony ale nic poza tym. znalazłam tylko kilka kawałków bardzo grubego plastiku, kilka małych ostrych kawałków i nie mamy pojęcia co to było i gdzie jest reszta tego czegoś!!!! mam małe podejrzenia, że mogła to być lampka taka mini-nocna, co się ją do kontaktu wkłada i daje tylko taką poświatę, by np nie wejść w ścianę. wczoraj się nam taka przepaliła i możliwe, że leżała na górze na podłodze (albo ją wywaliłam do śmieci) ale nie dam głowy. wiem że miałam ją wywalić ale położyłam ją na podłodze bo coś robiłam i miałam ją wziąć idąc na dół ale teraz nie mogę sobie przypomnieć czy ją sprzątnęłam czy nie. w każdym razie nie ma jej tam....... ten plastik(bardzo twardy, gruby) by pasował ale znaleźliśmy tylko maleńkie kawałeczki więc trudno ocenić czy to faktycznie to. mam nadzieję, że żaden pies tego nie połknął! w sumie nie chce mi się wierzyć by któryś zeżarł taką lampkę prawie w całości, łącznie z wtyczką, no ale nigdzie nie ma pozostałości więc się trochę boję.... Quote
bira Posted October 9, 2011 Posted October 9, 2011 Agaga, pies jest chyba w stanie zjeść wszystko. Moja Amba była specjalistką w jedzeniu wszystkiego. Zjadła dwa radia samochodowe, rozdrobniła je w drobny mak, niezliczoną ilość pilotów, 1200 zł w gotówce, ileś tam par butów...masakra. Czasami kilka dni dochodziliśmy do tego , co skonsumował nasz piesecek, bo niektóre przedmity były tak poćwiartkowane, że nie przypominały niczego. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.