baster i lusi Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 oj Agatko jacy wy młodzi srajmajtki,my to dawniej tylko takimi metodami leczyliśmy i urosły nam chłopy jak dęby:multi: Quote
jonQuilla Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Dużo zdrowia dla Kamila. Mojej kuzynki 4 letnią córę też rozłożyło, już teraz jest lepiej ale i tak kaszel ma straszny :roll:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
fioneczka Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 czy to zapalenie gardła to z kaszlem ? jeśli tak to zrób mu syrop z cebuli cebulę pokroj w plastry wrzuć do słoika, posyp cukrem ok 3 łyżeczki na cebulę i odstaw na ok godzinę ... po godzinie będziesz juz miała dużą łyżkę syropu ... Kamil wypije bo w smaku to jest dobre tyle ze smierdzi ;) może pić po łyżce kilka razy dziennie ... mój ma już ponad 17 lat a jak boli go gardło czy ma kaszel to idzie do babci żeby mu syropu narobiła i nie bój się ... podaj mu 1/2 tabletki polopiryny ... nic mu nie będzie ;) w tych nurofenach i innych dziadostwach jest więcej szkodliwych rzeczy niż w polopirynie a jedynym przeciwwskazaniem stosowania polopiryny u dzieci jest to: ze rozrzedza krew EDIT: [quote name='agaga21']bańki wspominam jako koszmar z dzieciństwa. nigdy tego nie robiłam i chyba nie będę, poza tym to trzeba umieć i mieć "sprzęt"[/QUOTE] dziś są dostępne bańki bezogniowe przecież najpierw pokazujesz dzieciakowi jak to działa na własnym ręku później na jego ręku włączasz ulubioną bajkę, dajesz ulubiony smakołyk i smarujesz plecki oliwką i stawiasz bańki począwszy od karku, po obydwu stronach kręgosłupa, tak jak "idą" łopatki po cztery szt na stronę naprawdę nic trudnego ;) przyjedź to Cię nauczę ;) Quote
Alicja Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 Ja stawiam od lat bańki próżniowe , Klockową wyciagnęłam z zapalenia płuc , Kubę tak samo i to nie raz .... jak nie wiesz jak stawiać w gogelkach jak wklikasz bańki próżniowe , stawianie baniek , wszystko ci na fotach pokazą ...u nas poza tym można sobie zamówić pielęgniarkę co stawia bańki ;) potrafią tylko trzeba wiedzieć gdzie uderzyć Syropek jeszcze wypróbować możesz taki że wydrążasz buraka , wsypujesz troche cukru i wsadzasz do piekarnika . Quote
agaga21 Posted December 19, 2010 Author Posted December 19, 2010 dziewczyny, dzięki za rady. cebule mam tylko czerwoną, może być? buraka nie mam. rano umawiamy się do lekarza, mam nadzieję, że się dostaniemy. Quote
fioneczka Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 [quote name='agaga21']dziewczyny, dzięki za rady. cebule mam tylko czerwoną, może być? buraka nie mam. rano umawiamy się do lekarza, mam nadzieję, że się dostaniemy.[/QUOTE] znaczy masz takie połączenie cebuli z burakiem :evil_lol::evil_lol: z czerwonej nigdy nie robiłam ale cebula to cebula ... prawdę powiem że nigdy w życiu czerwonej nie jadłam :oops: Quote
ania z poznania Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 Asiu, niewielka strata, smakuje podobnie jak biała, tylko jest łagodniejsza :) Quote
Asior Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 [quote name='baster i lusi']jak mówi przysłowie: małe dzieci-spać nie dają:placz: duże dzieci-żyć nie dają:placz::eviltong:[/QUOTE] ja znam lepsze...: Kiedy dzieci są małe, to chciało by się je zjeść.... Kiedy dorosną, to się żałuje, ze się tego nie zrobiło :roll: Quote
tatankas Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 Fakt faktem,ja tez bym dzieciom swoim polopiryny nie dała.Agaga21,może dałaś mu Panadol dla dzieci,on jest dużo słabszy i mniej skuteczny.Z tego co pamiętam,to jego daje się 2x więcej niż Nurofenu,a i tak nie działa tak dobrze,jak Nurofen.Jak dobrze,że moje dzieci jak już chorują to bardzo żadko mają gorączkę,zresztą jak mamusia.Może być zapalenie gardła,angina,zapalenie oskrzeli a gorączki nie ma.Trzeba być dobrym obserwatorem za to. Quote
agaga21 Posted December 19, 2010 Author Posted December 19, 2010 no właśnie daję kamilowi nurofen. zawsze pomagał, ale tym razem nie. gorączka o godzinie 20 znów skoczyła do 40,2 stopni. nie miałam w domu nic na bazie paracetamolu dla dzieci, wszystko się pokończyło. zadzwoniłam do szwagierki, pojechała do apteki i przywiozła mi panadol. dopiero po półtorej godziny zeszła mu do 37 stopni. godzinę płakał, że ząb go bolał a mnie złapał taki dziwny ból w okolicy brzucha, że myślałam, że zejdę! nie mogłam się ruszyć, "chodziłam po ścianach". ledwo dowlokłam się do kuchni i łyknęłam 2 apapy extra i gdzieś po 40 minutach mi odpuściło. w między czasie kamil ciągle coś ode mnie chciał a ja biegałam zgięta w pół z dołu do góry i z góry na dół. jakoś zasnął, oby do rana mu znów się ie pogorszyło. Quote
tatankas Posted December 19, 2010 Posted December 19, 2010 Na twój ból to ja proponuję Ibuprom Max,zawsze go biorę w czasie ciężkich kobiecych i mi pomaga migiem,żadne apapy,czy nospy.Kiedyś miałam tak straszny ból żołądka,wymioty,zimne poty dreszcze,że wezwałam karetkę,bo myślałam,że zaraz zejdę,przyjechali i dali zastrzyk,coś jak nospa i coś jeszcze,do szpitala chcieli wziąć,ale przecież co ja z dziećmi zrobię?Nie pojechałam,do siudmej nad ranem się zwijałam na męża kolanach,poszedł po Ibuprom max właśnie,jak wzięłam to pół godziny później spałam. Co do dzieciaka to faktycznie problem,to może spróbój czopki,dużo lepiej się wchłaniają,nie podrażniają żołądka dziecka,jak jest coś z gardłem to wymioty mogą być(moje znów bez gorączki przechodzą,ale przy gardle zawsze wymiotują),lek się nie zdąży przyjąć doustnie,jeżeli wcześniej,niż pół godziny po podaniu będzie wymiotować,czopek w takiej sytuacji to super rozwiązanie. Quote
agaga21 Posted December 20, 2010 Author Posted December 20, 2010 dzisiaj wszystko w porządku :) gorączki nie ma póki co ale kaszle tragicznie. dopiero na 15 jedziemy do lekarza, bo od rana wszystkie godziny już poumawiane. ten mój ból brzucha to było coś innego, podejrzewam, że związany z "babskimi sprawami" już kiedyś tak miałam, może znów jakieś dziadostwo mi się robi na jajnikach. u nas dziś jest taka wichura jakiej w życiu chyba nie widziałam! wszystko fruwa, pada śnieg z deszczem, wycieraczkę taką 1m x 1m mi porwało i zatrzymała się na garażu! normalnie strach z domu wychodzić. Quote
baster i lusi Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Agatko jeśli kaszle strasznie to proszę nie bój się syropu z cebuli ,możesz dodać trochę miodu.Oprócz oczywiście leczenia zleconego od lekarza. Quote
agaga21 Posted December 20, 2010 Author Posted December 20, 2010 [quote name='baster i lusi']Agatko jeśli kaszle strasznie to proszę nie bój się syropu z cebuli ,możesz dodać trochę miodu.Oprócz oczywiście leczenia zleconego od lekarza.[/QUOTE] zrobiłam ten syrop i dłam mu już 2 razy :) nie smakuje mu ale jakoś pije. Quote
tatankas Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Miód podrażnia gardło,jeżeli jest chory,a nie wiadomo na co,do tego ma kaszel,to gardło i tak już podrażnione,lepiej z miodu zrezygnować,syropek z cebuli i owszem,moja mamuśka dodatkowo dodawała dwa ząbki czosnku do cebuli. Quote
agaga21 Posted December 20, 2010 Author Posted December 20, 2010 [IMG]http://i52.tinypic.com/ipa6vm.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/1snmfd.jpg[/IMG] [IMG]http://i51.tinypic.com/dzjxpg.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/2cmly00.jpg[/IMG] [IMG]http://i53.tinypic.com/1675x0j.jpg[/IMG] Quote
agaga21 Posted December 20, 2010 Author Posted December 20, 2010 [IMG]http://i51.tinypic.com/qn4278.jpg[/IMG] [IMG]http://i56.tinypic.com/2prsn7s.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/2nr26a9.jpg[/IMG] [IMG]http://i52.tinypic.com/10e08li.jpg[/IMG] Quote
tatankas Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Pełen relax u psiaków,a jak Kamilek się dziś czuje? Quote
agaga21 Posted December 20, 2010 Author Posted December 20, 2010 [quote name='tatankas']Pełen relax u psiaków,a jak Kamilek się dziś czuje?[/QUOTE] dziś miał max. do 39 stopni ale rozrabiał jak zwykle. pani doktor powiedziała, że prawdopodobnie wirus (bo ponoć taki teraz u nas panuje) ale jeśli w ciągu 2 dni nie przejdzie to mam podać antybiotyk. w poczekalni był młodszy chłopczyk, który miał chyba zapalenie płuc. myślałam, ze kamil ma straszny kaszel ale w porównaniu do tamtego dzieciaka to ma delikatny. ten chłopczyk aż się zanosił kaszlem, jakby miał się zaraz udusić! biedny....mam nadzieję, że mój kamil się nie zaraził od niego... Quote
tatankas Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 No ja też dzisiaj z najmłodszą u lekarza wylądowałyśmy po niedzielnym spacerku taki katar i kaszel dostałyśmy,że już o siódmej rano się rejestrowałam,bo się w nocy dusiłam,no i na bactrimie wylądowałyśmy.Mam nadzieję,że do wigilii będzie ok,bo jak na razie to kazała nam lekarka siedzieć w domu. Quote
Alicja Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Przyszła odwilż ...przyszły choróbska .... Quote
agnieszka32 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [url]http://i51.tinypic.com/qn4278.jpg[/url] Ale leniuchy! Quote
tatankas Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 To odwilż chyba u was,u nas w sobotę -10,niedziela -15,dziś trochę lepiej,bo -8 tylko.Dobrze,że paczki z bazarków powysyłane,bo teraz ciężko by było.Ale przynajmniej więcej czasu,by doglądać na dogo i w domku porobić. Quote
Alicja Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 [quote name='tatankas']To odwilż chyba u was,u nas w sobotę -10,niedziela -15,dziś trochę lepiej,bo -8 tylko.Dobrze,że paczki z bazarków powysyłane,bo teraz ciężko by było.Ale przynajmniej więcej czasu,by doglądać na dogo i w domku porobić.[/QUOTE] nie żartuj ...:shock: u nas dziś rano o 5 -4 , w dzien było 0 stopni , pomalutku wszystko topniało , wiał wiatr wieczorem zaczął padać śnieg a teraz jest znów -4 Quote
agnieszka32 Posted December 20, 2010 Posted December 20, 2010 Dziś w nocy w Szczecinie ma być -15. Teraz za oknem mam -13.... :shake: Palnę sobie w łeb! Cały dzień padało, drogi znowu nieprzejezdne, szyby mi zamarzły w samochodzie, że nie mogłam KFC zamówić w okienku :roll: :evil_lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.