Nesuniaaa Posted June 27, 2006 Posted June 27, 2006 Wiem, że się operuje, ale moja suczka była zbyt słaba i nie przeżyłaby operacji. Istnieje szansa, że wszystko samo wróci do normy bez żadnych operacji, ale suka musi mieć spokój czego napewno nie dałyby jej 4 szczeniaki. Ona jest od nich odseparowana, ale czuje je i strasznie przy tym cierpi. Quote
Nesuniaaa Posted June 27, 2006 Posted June 27, 2006 Rozumiem Wasze oburzenie, ale jestem pewna, że na moim miejscu zrobiłybyście to samo. Quote
cuciola Posted June 27, 2006 Posted June 27, 2006 jejku ja tylko zagladam w temat z nadzieja ze wszystko sie wyprostuje i wyjdziecie z tego.. ile maja maluszki? jejciu takie malupenkie i juz nie mogly byc z mamusia i uczyc sie od niej psiego jezyka :shake: no ale skoro tak ma byc lepiej.... Quote
JinnyAl Posted June 27, 2006 Posted June 27, 2006 Nesuniaaa, trzymam kciuki za sunie i nowe domki maluch[I]ów...:-( [/I][FONT=Arial]A wiecie co? od kilku miesięcy czekałam na moją wymarzoną suczkę z wymarzonej hodowli, po wymarzonym kryciu i wreszcie urodziły się szczeniaki. Same chłopaki... [/FONT] Quote
Nesuniaaa Posted June 27, 2006 Posted June 27, 2006 JinnyAl ja miałam tak samo:P Czekałam tak strasznie chciałam sunie a sami faceci się urodzili:) I samych kłopotów narobili:P Quote
Nesuniaaa Posted June 28, 2006 Posted June 28, 2006 Już teraz naprawde nie wiem co robić:( Suczka dzisiaj czuje się już lepiej.. Może poczekać jeszcze te 2 tyg z maluchami? Co byście mi poradzili? Boje się że jak je zostawie to znowu jej się pogorszy:( Quote
Agnieszka K. Posted June 28, 2006 Posted June 28, 2006 Nesunia, skręt żołądka to nie jest choroba z którą można żyć. Bo tylko szybko przeprowadzona operacja może (ale nie musi) uratować psu zycie. I jesli Twoj weterynarz uważa, ze Twojej suce "samo" sie poprawi, to niestety ale uważam, że postawił - w tym wypadku - błędną diagnozę. Może wskazana byłaby konsultacja u innego lekarza? Jesli masz mozliwość to odłącz szczenięta od matki. Wklejałaś zdjęcia szczeniąt na dworze, może tam w chłodnym i zacienionym miejscu mogłabyś zrobić im "zagrodę" lub w innym pokoju. Płanowałaś zostawić sobie szczeniaczka - co z nim, czy też wg. lekarza powinnaś go oddać? Przecież jeśli zostanie u Ciebie bedzie miał stały kontakt z matką? Ja zaczęłabym od wizyty u innego lekarza i na razie do zostawienia szczeniąt. Quote
Nesuniaaa Posted June 28, 2006 Posted June 28, 2006 Byłam u 3 weterynarzy i każdy chciał uśpić moją suczke powiedział, że nie ma dla niej szans. Nie jestem weterynarzem wiec dokładnie ciężko mi opisać co się z nią dzieje. Pierwsza diagnoza była odma płucna. Powietrze, które dostawało się do płuc wypychało żołądek. Dopiero następnego dnia zostało stwierdzone, że jest to spowodowane tężyczką poporodową. Do mojego weta mam wielkie zaufanie. Jest to bardzo sławny i dobry weterynarz z tytułem doktora habilitowanego. Bardzo wiele osób mi go poleciło i ja też bede go następnym osobom polecać z czystym sumieniem. U niej jest ten problem, że ma bardzo dużo młodych do swojej postury. Normalnie takie suczki mają po 2-3 młoda, ona ma 4. Jeden szczeniak, który zostaje nie zaszkodzi tak bardzo suczke jak 4 rozbójników. Dzwoniłam dzisiaj do weta z pytaniem co robić. Powiedział, że decyzja należy do mnie, ale on by wolał jednak żebym chociaż dwójke oddała. Nie będe szukała na siłe małym domu. W piątek wyjeżdżam na działke i jeśli do tego momentu nie znajde odpowiednich osób (chętnych mam dużo, ale nie oddam osobom nieodpowiedzialnym lub z małymi dziećmi psa) małe jadą z nami. Tam będzie kojec widoczny na wcześniejszych zdjęciach i suka w dzień nie będzie miała z nimi kontaktu. Najgorsze są noce kiedy nie będziemy mogli suczki od nich odseparować. Do piątku mamy jeszcze czas i bedziemy myśleć co zrobić. Jak suczce znowu się nie pogorszy to małe prawdopodobnie zostaną jeszcze 2 tyg. Quote
nice_girl Posted June 28, 2006 Posted June 28, 2006 Nesunia, W jakim wieku są teraz szczeniaczki? Quote
Nesuniaaa Posted June 28, 2006 Posted June 28, 2006 Maluuchy dzisiaj dopiero skończyły 5 tyg, ale od 3 tyg życia są karmione wyłącznie przeze mnie. Quote
nice_girl Posted June 28, 2006 Posted June 28, 2006 A masz może wsród znajomych kogoś, kto również ma teraz szczeniaczki? Może dałoby się je 'podrzucić'? Może suka by je zaakceptowała? Przecież teraz szczeniaczki powinny uczyć się psich zachowań... :( Zdaję sobie sprawę z tego, w jak bardzo trudnej sytuacji jesteś.:roll: Quote
Nesuniaaa Posted June 28, 2006 Posted June 28, 2006 Raczej napewno zostawie jeszcze maluchy na te 2 tyg. Rodzice wyjeżdżają na urlop na działke w piątek i biorą je ze sobą. Małe będą w kojcu z dala od suczki.. Ja do nich prawdopodobnie dojade w poniedziałek albo środe. Mam nadzieje, że moje suczydło wytrzyma jeszcze te 2 tyg.. Quote
Nesuniaaa Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 O to moje kochane szkrabcie:): Najpierw chorutka Nesia: [IMG]http://img306.imageshack.us/img306/4792/13kc.jpg[/IMG] Szkraby: [IMG]http://img404.imageshack.us/img404/3324/23xt.jpg[/IMG] [IMG]http://img306.imageshack.us/img306/9972/30eq.jpg[/IMG] [IMG]http://img404.imageshack.us/img404/4358/47fs.jpg[/IMG] [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/3825/58on.jpg[/IMG] [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/420/69fn1.jpg[/IMG] [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/9559/79pi.jpg[/IMG] [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/5958/87dd.jpg[/IMG] [IMG]http://img404.imageshack.us/img404/6045/92iu.jpg[/IMG] [IMG]http://img329.imageshack.us/img329/8917/104dv.jpg[/IMG] [IMG]http://img404.imageshack.us/img404/4983/112zk.jpg[/IMG] [IMG]http://img306.imageshack.us/img306/9118/136vs.jpg[/IMG] Quote
bajadera Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 [FONT=Georgia][SIZE=3][COLOR=blue]Śliiiczne !!![/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
Nesuniaaa Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 Na 3 szkrabek próbuje zjeść mój fotel a na piątym wskoczyć na łóżko:P Zrobiły się z nich psy typowo kanapowe i już teraz wpychają się do łózka:) Quote
Nesuniaaa Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 Z sunią jest już coraz lepiej.. Już dawno nie miała tak zimniutkiego i mokrego nochalka:) Właśnie się dowiedziałam, że ojciec szczęniąt padl na zawał podczas burzy:( Quote
cuciola Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 ojej co sie ostatnio dzieje..tyle przykrosci wsrod psow sie wydarza...ciagle cos sie dzieje..ucaluj maluchy Quote
Nesuniaaa Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 Maluchy są wycałowane za wszystkie czasy:) W zamian jeden ugryzł mnie w brode:P Quote
JinnyAl Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 Piknemaleństwa!!! Pewnie nie zdają sobie sprwy ile kłopotów miała przez nie mamusia... Mam nadzieję, że jej zdrówko się poprawia :) A ja jutro jadę zobaczyć mojego przyszłego suńcia i zrobię milion fotek :) Dzisiaj konczy 2 tygodnie:D Quote
Nesuniaaa Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 No właśnie ja się dołanczam do pytania Cucioli:) Jakiej rasy "suczka":)? U nas miała zostać suczka i już nawet imie wybraliśmy:) Miała być Saga, a że nie urodziła się to jest Sagan:P Quote
JinnyAl Posted June 29, 2006 Posted June 29, 2006 Ponieważ z zaplanowanej suczki nici (miała sie nazywać Trufla), to znalazłam dla siebie sunię z innej hodowli. Suczynka rasy gończy polski z Beskidzkiego Matecznika (tzn jutro ją zobaczę pierwszy raz, ale myślę, że mi się spodoba, bo bardzo się nastawiam, że mi się spodoba :)). Imię na literkę R. Jeszcze nie ustalone, ale hodowca ma pewne propozycje, a ja mam inne i musimy się dogadać :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.