ewelinka_m Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 jeśli uda się sunie wyciągnąć córka andzi69 zawiezie ją do gliwic, ale musimy wiedzieć wcześniej żeby zdążyć wszystko zorganizować, od razu pojechałaby do katowic na dt druga sunia od nas astka.. Quote
NatiiMar Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Emilia,finansowa pomoc to nie tylko a AŻ! :) teraz szczególnie suni potrzebna. Ewelinka,co jeszcze trzeba dograć? Mam dawać znać Jo37,że nie musi jechać? Ile pieniędzy potrzebnych jest na zroganizowanie tego transportu? Musze taka informację przekazać Jo37,ponieważ chciała od razu zrobić przelew. Więc i numer konta sie przyda. Z tego co wiem to Fiona też ma stały kontakt z Jo37. Quote
ewelinka_m Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 [quote name='NatiiMar'] Ewelinka,co jeszcze trzeba dograć? Mam dawać znać Jo37,że nie musi jechać? Ile pieniędzy potrzebnych jest na zroganizowanie tego transportu? Musze taka informację przekazać Jo37,ponieważ chciała od razu zrobić przelew. Więc i numer konta sie przyda. Z tego co wiem to Fiona też ma stały kontakt z Jo37.[/quote] za transport pewnie wyjdzie ok 150 zł, póki co Andzia założy, z przelewem sie wstrzymajmy do czasu jak suka już będzie wyciągnięta... tylko musimy wiedzieć wcześniej,że transport jest pewny na 100% żeby córka andzi zdążyła się przygotować! Quote
NatiiMar Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Dobra,a kto ma kontakt do niej? Ja musiałabym się z nią skontaktować,żeby sie umówić na przerzut psa. Quote
justysiek Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 o ktorej tam jechac? i ile mniej wiecej moze kosztowac wykupienie jej? zebym sie przygotowala finansowo, dajcie mi znac na kom, bo nie wiem czy bede na dogo dzis jeszcze. Quote
ewelinka_m Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 justysiek jedź najlepiej jak najwcześniej koło 10-11, podjedź potem do p.ani, bo jeśli się uda to od razu do katowic na tymczas by pojechała nasza astka. jak tylko wyciagniesz tą sunie daj mi od razu znać na kom! w katowicach obie sunie odebrałaby ab-agnieszka /tel 888677433/ i ewentualnie zawiozła dalej do gliwic, nr tel córki andzi 668404469. jakby wszystko dobrze poszło to mogliby wyjechać z Kielc ok. godz 10-11, to w katowicach byliby ok. 14-15... Quote
justysiek Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 [quote name='ewelinka_m']justysiek jedź najlepiej jak najwcześniej koło 10-11, podjedź potem do p.ani, bo jeśli się uda to od razu do katowic na tymczas by pojechała nasza astka. jak tylko wyciagniesz tą sunie daj mi od razu znać na kom! w katowicach obie sunie odebrałaby ab-agnieszka /tel 888677433/ i ewentualnie zawiozła dalej do gliwic, nr tel córki andzi 668404469. jakby wszystko dobrze poszło to mogliby wyjechać z Kielc ok. godz 10-11, to w katowicach byliby ok. 14-15...[/quote] bede kolo 10, postaram sie ja wyciagnac, dam znac do ewelinki_m jak tylko sie cos dowiem, takze trzymajcie kciuki zeby wszystko sie udalo. Quote
Jo37 Posted August 18, 2009 Posted August 18, 2009 Trzymam kciuki za powodzenie akcji i potwierdzam wpłatę za transport . Quote
NatiiMar Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Ewelinka,a jak ma na imię córka andzi? Żebym wiedziała jak się do niej zwracać... Ja odbiorę sukę z Gliwic tak jak wcześniej pisałam,dopiero około 19.30. Wyślijcie mi smsa jak tylko akcja się powiedzie. Ja wtedy zadzwonię do córki Andzi i się dogadam z transportem. Quote
ewelinka_m Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 justysiek jest właśnie w schronie, sunia zdaje się jest, ma b.duży brzuch więc ciąża raczej pewna.. Quote
NatiiMar Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Miejscówka suczki potwierdzona. Teraz najtrudniejsza cześć zadania... POWODZENIA! Quote
NatiiMar Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='ewelinka_m'] w katowicach obie sunie odebrałaby ab-agnieszka /tel 888677433/ i ewentualnie zawiozła dalej do gliwic, nr tel córki andzi 668404469. [/quote] To z kim mam się kontaktować? Quote
fridaoo Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Justysiek jest w schronie, ale jedyna podobna suka, w ciazy to jest sunia, która ma oklapnięte uszy...no i ona nie wie czy to na pewno ta:question: Eliza - zadzwoń moze do Justysiek, bo tylko ty widziałaś sukę na żywo... Quote
fridaoo Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='NatiiMar']To z kim mam się kontaktować?[/quote] myślę, że z ab-agnieszka...nie wiem, czy będzie mogła przetrzymać sukę do twojego przyjazdu.... Quote
ewelinka_m Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 napisałam do justysiek żeby zrobiła fotkę...wtedy porównamy :cool1: Quote
NatiiMar Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='fridaoo']myślę, że z ab-agnieszka...nie wiem, czy będzie mogła przetrzymać sukę do twojego przyjazdu....[/quote] Ja nie mogę wcześniej. Jestem w pracy....Dopiero o 19.30 będę pod Areną... Quote
ewelinka_m Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 suki nie udało się wyciągnąć.. :shake: niby ktos o nią dzwonił z urzędu miasta...musi być w schronie przynajmniej do poniedziałku. więcej pewnie napisze justysiek jak wróci. Quote
NatiiMar Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Kurde,a ja już potwierdziłam miejscówkę...Niedobrze,nie wiem czy do poniedziałku miejsce jeszcze będzie.... Niedobrze...Ok,czekamy na justysiek. Quote
emilia2280 Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 o kurczé, szkoda. zrobilyscie co mozna, zobaczymy co dalej :roll: Quote
justysiek Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 jestem, suka wyglada zupelnie inaczej niz na tym zdjeciu:roll: tam wydaje sie wieksza, a w rzeczywistosci jest mala, i nie stoja jej uszka. Nie bylam przekonana do konca czy to ona, wiec podpytalam ta Pania, czy wie cos wiecej o niej, powiedziala, ze ona jest z Jedrzejowa zabrana, itp, wiec mialam pewnosc. Suka wg mnie juz w widocznej ciazy, wlascicielka schronu powiedziala ze wet ja badal ale nie stwierdzil jednoznacznie:roll::cool1:, ale takie jest moje zdanie choc ekspertem nie jestem, Powiedzial mi ze zadzwonil ktos z urzedu miasta, pytal o nia, i ze nie wydadza jej, bo mogl to byc wlasciciel, a kwarantanna jest 2 tyg, a suka u nich jest od 07.08:shake:, gdyby ktos mnie uprzedzil ze dzwonili tam w jej sprawie to bym sie za ta osobe podala, i moze by sie udalo. a tak im na kasie zalezy:cool1: wogole sa strasznie podejrzliwi, ta baba zaczela cos mowic ze ludzie to przychodza kreca:mad::angryy:, udalo mi sie zrobic dwa zdjecia innych psow, dostalam od jedenego z cieci opierdziel:mad:ze robie zdjecia, Dostalam od tej baby nr, zeby dzwonila kolo poniedzialku, wtedy mozna ja zabrac, ale czy ona tam jeszcze bedzie....:mad: strasznie jestem zdenerwowana:mad: rozmawialm z Andzia69 i ewelinka_m, nic sie nie poradzi:-( Quote
emilia2280 Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Wilelkie dziéki Justysiek, i tak super ze w ogóle z Tobá rozmawiali i nie powiedzieli "nie" od wejscia. Poczekamy na Natii, czy dalej moze trzymac miejscówké i czy zostanie potwierdzone, ze to w ogóle ta suka. Quote
malagos Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Swoja drogą to sa jaja, zeby trzeba było tak sie cackać ze schroniskiem i szanownymi kierownikami :angryy: Quote
NatiiMar Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 Nie rozumiem,kto dzwonił z urzędu? O co pytał? Ktoś kręci i to mocno. Czy w Kielcach nie ma TOZu? Nie mozna ich wziąc pod lupę? Postaram sie utrzymac miejscówkę,ale to musi byc juz ostateczność i musi się udać,bo przestanę być wiarogodna dla tego DT i juz żadnej pomocy mi nie udzielą..... Quote
ewelinka_m Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 [quote name='NatiiMar']Nie rozumiem,kto dzwonił z urzędu? O co pytał? Ktoś kręci i to mocno. Czy w Kielcach nie ma TOZu? Nie mozna ich wziąc pod lupę? Postaram sie utrzymac miejscówkę,ale to musi byc juz ostateczność i musi się udać,bo przestanę być wiarogodna dla tego DT i juz żadnej pomocy mi nie udzielą.....[/quote] Natii mógł ktoś dzwonić, albo poprostu to była zwykła wymówka...wątpie,żeby akurat ktoś o taką zwykłą sunie dzwonił :shake: nikt niestety nie jest w stanie zagwarantować że w poniedziałek się ją uda wyciągnąć..bo albo znowu zaczną robić problemy, albo psa nie będzie. jest toz ale co z tego? próbowali walczyć, był też emir.... Quote
ata Posted August 19, 2009 Posted August 19, 2009 włosy mi dęba staneły jak to wsystko czytałam......:angryy: a możecie napisać co konkretnie zdziałał TOZ a co Emir?? czy mozna gdzieś przeczytać sprawozdanie z wizyt tych organizacji?? trzymam kciuki za sunię i za inne pieski, które w tym conajmniej dziwnym miejscu się znajdują..... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.