Jump to content
Dogomania

ELZA-mała sunia z Jędrzejowa-wyciągnięta z PIEKŁA-już bezpieczna-SZUKA DS!


eliza_sk

Recommended Posts

[quote name='emilia2280']Wilelkie dziéki Justysiek, i tak super ze w ogóle z Tobá rozmawiali i nie powiedzieli "nie" od wejscia.

Poczekamy na Natii, czy dalej moze trzymac miejscówké i czy zostanie potwierdzone, ze to w ogóle ta suka.[/quote]
nie ma za co dziekowac, telefon byl podobno z urzedu miasta... ktos pytal czy zostala dowieziona tam sunia z jedrzejowa...napewno dzwonila kobieta:cool1:
nie mam pojecia kto:placz:
najgorsze ze suka jest w ciazy:shake:
a moze by tak ktos inny sprobowal jeszcze powiedzeic ze to on dzwoni, ciekawe co by bylo wtedy... ja tam jestem pod tym wzgledem spalona:-(

a ile jest tam psow, facetka powiedziala ze 200 sztuk, niektore w stanie agonalnym:mad::placz::placz::placz:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 497
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

o działalności "schroniska" można poczytać tu:

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f1167/schron-kielce-mini-goldenka-gafa-odeszla-za-tm-czy-inne-tez-odejda-31124/[/url]

po wizycie emir pojawił się też artykuł:

[url=http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080718/POWIAT0104/776709814]Kielce: Akcja przeciw kieleckiemu schronisku - 18 lipca 2008[/url]

Link to comment
Share on other sites

To ja proponuję powiedzieć w TOZie jaka jest teraz sytuacja. Chcemy zabrać suke już po kwarantannie i jej nam nie wydają. Mogę skontaktowac się z kierownikiem naszego schroniska, on też działa w TOZie i zapytać jak to jest.
Właściciel przytuliska jest oburzony zachowaniem pracowników schroniska i tez chce do nich zadzwonić.
Czekam na wasze zdanie w tych dwóch kwestiach:1)włączamy TOZ do TEJ konretnej sprawy?
2)powiedzieć właścicielowi schronu,żeby dzwonił?

Proponował też,żeby zadzwonić do tego urzędu miasta i zapytac kto dzwonił i po co...I byłaby podstawa wtedy,że schron kłamie. Wtedy wpada TOZ i się sprawa rozwiązuje...co sądzicie?

A miejscówke utrzymam,bo się właściciel przytuliska nieźle wkurzył na ten schron. Powiedział,że zrobi aferę jak nic. "Media.media!" tak mi do telefonu wołał:)

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny spokojnie, bo niezły bałagan sie tu zrobił. Do Urzedu miasta dzwoniła preses Toz. Poprosiła o telefon do schroniska i o to, że jak ktoś przyjdzie po sunie to, żeby psa wydali. Po 14 dniowej kwarantannie a nie po 60 dniach !!
W schronie dostali telefon, ze mają tego psa wydać i wydadza ale nie wczesniej niz po kwarantannie.
Nie róbmy niepotrzebnego zamieszania. Kwarantanna kończy się w poniedziałek. I wtedy mozna spkojnie psa odebrać.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']No to przynajmniej wyjasnila sié sprawa telefonu do schronu. Pisal ktos na transportowym?

A poza tym, czy to byla ta sama sunia, bo z opisu wydawala sié inna. Pytam, bo jesli to nie ona, to co stalo sié z suczká dla której ten wátek zalozono?[/quote]
ta wlascicielka powiedzial, ze suka jest tu z Jedrzejowa, z Zakladow Komunalnych(?):roll: i jest w ciazy., poprostu zdjecie jest zrobione z bliska i wydaje sie na wieksza, ale to chyba ta. Nie udalo mi sie zrobic zdjecia bo mnie facet pogonil

Link to comment
Share on other sites

Pisałam na transportowym,ale nikt sie nie odzywa. Tam chyba nawet nikt nie zagląda...
Ale nawet jak transportu nie będzie, to sukę wyciągajcie w ten poniedziałek. Jakoś to zorganizujemy...

edit:
napisałam do szczepoN w sprawie transportu, czekam na odpowiedź...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='emilia2280']a co w schronie robiá z malymi? uspiá?[/quote]
nie wiadomo, spotyka sie czasem szczeniaki:oops:
mam nadzieje ze z suka nic nie zrobili, moze ja tylko przeoczylam:shake:
a w schronie sa 2 suki w typie husky w ciazy:placz:i to juz bardzo zaawansowanej:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malagos']to gdzie sie podziały??
przeciez do dziś suka była na kwarantannie!
toż to ręce opadaja! I nic sie nie da Z TYM MIEJSCEM zrobić?
:angryy:[/quote]
nikt nie wie gdzie sie podzialy:shake:to jest jakas masakra:placz:
juz bylo w echu, tu i tam, i nic.:mad:

Link to comment
Share on other sites

Dobra,akcja odwołana.

Zadzwonię za chwilę do schroniska i dowiem się co się stało z suką. Nie wierzę,że nikt informacji nie udziela. Najwyżej przekonam się na własnej skórze,ale jakoś ciężko mi w to uwierzyć.
Tym bardziej,że niby dzwonił ktoś z TOZu i suka miała na nas czekać. Ktoś miesza...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...