Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='iwlajn']Astaroth,
Ulhvedin opiekuje się Krą, która jeździ na wózku.
Ma dziewczyna doświadczenie, myślę że coś Ci doradzi:razz:[/quote]

Jeszcze Togaa i Bubu jeździły z Lolusiem na rehabilitacje, może pomogą:

[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/lolus-ma-zlamany-kregoslup-zbieramy-na-pieluszki-rehabilitacje-132968/[/url]

  • Replies 436
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Widze, ze Rybon sie zajela, ona nie odpusci. Nie mozna tak sobie robic rehabilitacji, bez szczegolowych badan, mozna psu tylko zaszkodzic, tak przynajmniej mnie uswiadomiono.

Posted

Dzięki za podpowiedzi, napisałam do bubu i czekam na odpowiedź.
Robimy ćwiczenia zalecane przez Rybon. Odleżyny już się całkowicie zagoiły, został mały strupek. Nóżki drżą ale ciągle nie "chodzą". Wy go nazywacie Pierdziel a moja mama Stary Zgred ale tylko przy zastrzykach bo paskudny chce ją gryźć.
A jak tam domek? Czy coś wiadomo?
Było by super gdyby trafił do kochającego domku który by się nim zajął. U nas jest najbardziej rozpieszczany, śpi sam w naszej sypialni, dostaje gotowane jedzonko, moja mama ćwiczy z nim i robi mu masaże, ale wiadomo stały domek to jednak co innego.

Posted

zdjęcia nie za piękne bo oświetlenie do d... i na podłogę nie patrzcie bo nie wiem czemu wyszła taka zakurzona, dzień wcześniej ją myłam, ale nie ważne Aresik robi postępy i to chciałam pokazać:

[URL=http://img41.imageshack.us/i/obraz178r.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/1359/obraz178r.th.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img42.imageshack.us/i/obraz180d.jpg/][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/9975/obraz180d.th.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img41.imageshack.us/i/obraz181o.jpg/][IMG]http://img41.imageshack.us/img41/5825/obraz181o.th.jpg[/IMG][/URL]

Posted

Nie miałam netu dwa dni.
Poryczałam sie jak spojrzałam na biedaka. Rozmawiałąm z Panią z Krakowa, ma się do mnie odezwac w tym tygodniu. Ale cieszyć sie bede jak sie odezwie.

Posted

[FONT=Arial]Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Już nie potrzeba ręcznika czy wózeczka do wyprowadzenia, sam wychodzi. Gdyby nie to że zamiast chodzić on chce już biegać to by wyglądało lepiej, ale tak to przód biegnie, a tył nie może nadążyć i łapki się plączą. Jak zobaczył nowego bernardyna w boksie to żeby się do niego dostać zaczął się podkopywać pod siatką skubany. Teraz to już chyba tylko sprawa osłabienia mięśni nóżek, ale masujemy, rozciągamy i widać efekty. Tylko co tu zrobić żeby powstrzymać jego miłosne zapęd, żeby się znowu Casanova nie nadwyrężył :shake:[/FONT]

Posted

Ale masakra taki był biegacz aż serce ściska , przykro mi tylko,że tyle latania masz Natalko bo wiesz jak sie ma pupila w domu , swojego to inaczej a ty masz tam tyle gawiedzi no i pierdziel w podwinietymi stupkami (a tak naiwiasem mówiąc:jemu się nic nie dzieje z tymi ciągniętymi pazurkami?)

Posted

[quote name='GochaT']Ale masakra taki był biegacz aż serce ściska , przykro mi tylko,że tyle latania masz Natalko bo wiesz jak sie ma pupila w domu , swojego to inaczej a ty masz tam tyle gawiedzi no i pierdziel w podwinietymi stupkami (a tak naiwiasem mówiąc:jemu się nic nie dzieje z tymi ciągniętymi pazurkami?)[/quote]

Nie on ich tak bardzo nie ciągnie, trzeba go tylko hamować, bo jak chodzi powoli to już jest ok tylko on leci, pędzi i wtedy mu się tylne łapki podwijają bo nie mogą nadążyć. Jak sikał w niekontorlowany sposób to był problem bo pranie, mycie podłogi, on jeszcze po tych witaminach ma wyjątkowo śmierdzące wydzieliny, a zajmuje miejsce w naszej sypialni, ale teraz już nie ma problemu. Taka opieka to bardzo wdzięczne zajęcie. Nawet myśle teraz o kursie z rehabilitacji psów, tylko on jest bardzo drogi :shake:

Posted

No Natalko ten pomysł z kursem świetna sprawa, a ja też mam taki problem ze sprzątaniem , moja laleczka na starość nie trzyma moczu , no i nie pachnie fiołkami
teraz załatwia sie na panele ale czekam tylko kiedy zacznie na tapczanie bo swój materacyk juz obsikała nie wiedząc o tym . Powiem wam jedno nie chcę być stara

Posted

[quote name='Isadora7']Natalka a ile taki kurs kosztuje? Może warto będzie zrobić jakieś bazarki coś tam i wspomóc Ciebie, może by coś z tego wyszło.[/quote]

ech 4 tys :shake:
Strasznie dużo, będę odkładać może za parę miesięcy. Myślicie że zgodzą się na bazarek na taki cel? Mam trochę rzeczy na bazarki, na czarną godzinę jakby jakiemuś z psów u mnie skończyły się pieniądze albo były potrzebne na jakiś poważny zabieg.
No nic na razie zbieram na kolejne boksy ale jak się uda z dotacją to zacznę zbierać na kurs. Już nawet myślałam gdzie wstawić wannę żeby psy mogły ćwiczenia w wodzie wykonywać :cool3:

Posted

[quote name='Astaroth']ech 4 tys :shake:
Strasznie dużo, będę odkładać może za parę miesięcy. Myślicie że zgodzą się na bazarek na taki cel? Mam trochę rzeczy na bazarki, na czarną godzinę jakby jakiemuś z psów u mnie skończyły się pieniądze albo były potrzebne na jakiś poważny zabieg.
No nic na razie zbieram na kolejne boksy ale jak się uda z dotacją to zacznę zbierać na kurs. Już nawet myślałam gdzie wstawić wannę żeby psy mogły ćwiczenia w wodzie wykonywać :cool3:[/quote]
Z ta wodą to świetny pomysł a bazarek jak mozesz to rób ja kupię cokolwiek żebyś mogła rozwinąć skrzydła:multi:

Posted

[quote name='GochaT']Z ta wodą to świetny pomysł a bazarek jak mozesz to rób ja kupię cokolwiek żebyś mogła rozwinąć skrzydła:multi:[/quote]
Ja tez pomogę ile się da ile mam możliwość. Jak trafie w totka obiecuję że opłacę, a tymczasem to co moge w swoim zakresie.

Posted

Dzięki dziewczyny :loveu:
Pomyślę o jakimś bazarku, coś Janusz mówi że jak zrobię wreszcie prawko to mi dorzuci do kursu, skąd nie wiem bardzo to było tajemnicze ale prawko i tak muszę zrobic i tak, na egzamin wreszcie się wybrać więc zobaczymy może się uda uzbierać.

Posted

[quote name='Astaroth']Dzięki dziewczyny :loveu:
Pomyślę o jakimś bazarku, coś Janusz mówi że jak zrobię wreszcie prawko to mi dorzuci do kursu, skąd nie wiem bardzo to było tajemnicze ale prawko i tak muszę zrobic i tak, na egzamin wreszcie się wybrać więc zobaczymy może się uda uzbierać.[/quote]
Spoko Natalia Janusz napewno ma jakąś Panią która go utrzymuje ale czy to ważne , najważniejsze jest to żebyś zrobiła kurs i masowała pierdziela a skąd kasa - nie ważne cel uświęca środki:-o
To był żart ,żeby nikt nie miał wątpliwości , a Pani z Krakowa to nie wiem dla czego nie dzwoni taka konkretna babka - kurcze co z tymi naszymi psami,że domu nie mogą znaleźć ani Dorka ani Miszka ani Śliwka no i pierdziel i jeszcze inne ja oszleję - :oops: to wszystko bez sensu

Posted

[quote name='GochaT']Spoko Natalia Janusz napewno ma jakąś Panią która go utrzymuje ale czy to ważne , najważniejsze jest to żebyś zrobiła kurs i masowała pierdziela a skąd kasa - nie ważne cel uświęca środki:-o
To był żart ,żeby nikt nie miał wątpliwości , a Pani z Krakowa to nie wiem dla czego nie dzwoni taka konkretna babka - kurcze co z tymi naszymi psami,że domu nie mogą znaleźć ani Dorka ani Miszka ani Śliwka no i pierdziel i jeszcze inne ja oszleję - :oops: to wszystko bez sensu[/quote]

Ja może spróbuję, ale nie wcześniej niż w poniedziałek zadzwonić. W tej chwili odbywa się wizyta u Pana który wcześniej tez był zainteresowany. Od jej wyniku uzależniam podjęcie z Panem rozmowy. Bo mam na mysli obency stan psiaka. Pani ma wprawę. Zobaczymy. Aukcje wznowiłam, rpzydałyby sie jakies zdjęcia mordziaka, ocząt jamnisia no jakieś takie serduchowe.

Posted

To ja robiłam wizytę przedadopcyjną u Państwa i może napiszę kilka słów.
To bardzo fajni,młodzi ludzie.Zdają sobie sprawę z dolegliwości Areska.Wiedzą,że mogą one powracać i będą musieli nachodzić się po wetach.Od razu zapytali mnie o dobrego weta w Tychach.Po czym okazało się,że rodzice Pani w tej samej lecznicy leczą swojego psa.Bo w domach rodzinnych Państwa też są zwierzaki :) A u rodziców Pana... uwaga uwaga... jamnik :) Uświadomiłam ich też,że będą musieli znosić i wnosić Areska po schodach (mieszkają na drugim piętrze).Zaraz przy mnie zaczęli zastanawiać się nad zakupem specjalnej psiej torby :)
Ujęła mnie w nich też taka rzecz.Mają rybki.Z przejęciem opowiadali,że rybki są teraz trochę chore,ale je leczą.Pomyślałam sobie,że inny by wylał rybki do kibla,wodę spuścił i kupił nowe.A oni leczą.To dobrze o nich świadczy :)
Poza tym baaardzo blisko nich mieszkają inni dogomaniacy:grazyna9915,kaja555 i Grzecho.
Więc jak dojdzie do adopcji to będziemy mieli na bieżąco info :razz:

Posted

No dziewczyny rusza się rusza - cudownie . Natalko zdjęcia prosimy i rozliczenie wrzesnia bo mamy pieniążki i chcemy poregulować wszystko ( dla mnie info o kosztach weta) - proszę

Posted

[COLOR=black][FONT=Verdana]Jutro porobię maluchowi zdjęcia, a w tygodniu będę u weta to wezmę fakturę za ten miesiąc, to będzie razem z lekami koło 100zł. Już leków nie bierze, ale jeszcze go pokażę na wszelki wypadek bo i tak jadę z bernardynem. Fajnie że ciągle są jacyś chętni. Aresik już chodzi, ale ma swoje lata więc zawsze jest ryzyko nawrotu. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=black][FONT=Verdana]Z Aresa jest prawdziwy arystokrata. Do ogrodu można wejść przez bramę albo furtką. Wszyscy chodzą bramą no bo jest większa no i otwarta a furtka tylko uchylona i trzeba by się przeciskać. Tylko Aresik przechodzi zawsze furtką, nawet jeśli musi nadrobić drogi, nawet jeśli biegnie za dziewczyną a ona przechodzi brama. Mój tata opowiadał że kiedyś w szkołach dzieci chłopskie wchodziły bramą a dzieci szlachty furtką, więc wszystko jasne mam w domu prawdziwego arystokratę :eviltong:[/FONT][/COLOR]

Posted

[B]Moi drodzy prosze o zakup walizek dla Pierdzielka.
No i szukamy transportu do Tych. Można kombinowac jakiś łaczony w połowie drogi, ale ja przyznaję, zę wolę z domu do domu. Koło Państwa w Tychahc mieszkają dwie wolntariuszki, ai magda222 zdeklarowała się na ewentualnie kontrole.

Pierdzielku szykuj się.

Astaroth a ja na jego miejsce szykuję ci kolejnego jamnika.


Można prosić o umieszczenie w tytule prośby o transport do Tych? Ja wieczorem zrobię wątek na tranporcie i pogadam ze SzczepoN-em.
[/B]
Oczywiście zdjęcia prosimy :)


.

Posted

[quote name='Isadora7'][B]Moi drodzy prosze o zakup walizek dla Pierdzielka.
No i szukamy transportu do Tych. Można kombinowac jakiś łaczony w połowie drogi, ale ja przyznaję, zę wolę z domu do domu. Koło Państwa w Tychahc mieszkają dwie wolntariuszki, ai magda222 zdeklarowała się na ewentualnie kontrole.

Pierdzielku szykuj się.

Astaroth a ja na jego miejsce szykuję ci kolejnego jamnika.


Można prosić o umieszczenie w tytule prośby o transport do Tych? Ja wieczorem zrobię wątek na tranporcie i pogadam ze SzczepoN-em.
[/B]
Oczywiście zdjęcia prosimy :)


.[/quote]



No nie mogę Isadora jesteś cudowna Dorka w domku teraz pierdzielek faaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaajnie
Isadora ponieważ ty założyłaś wątek to o transporcie w tytule musisz napisać osobiście .
Natalko proszę na PW dokładne koszty hoteliku ( możesz wpisać kwotę wyliczoną do dnia wyjazdu jak będzie wiadomo kiedy pojedzie?) i weta to prześlę wszystko , natomiast stonka rozliczy jamnikową skarpetę i będziemy mieli pierdziela rozliczonego na cacy.
Nie wiem czy usnę dzisiaj:multi:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...