Manu Posted April 5, 2005 Posted April 5, 2005 Witam :D Pewna znajoma z Internetu dziewczyna (też Monika :wink: ) pisze pracę magisterską z dziedziny mechaniki (Politechnika Śląska). Chciała bardzo coś związanego z psami i wymyśliła temat: "Optymalizajca postaci konstrukcyjnej sań i uprzęży w aspekcie biomechaniki ruchu zwierzecia" - na przykładzie psów zaprzęgowych :D Na własną rękę (oczywiście podpierając się doświadczeniami maszerów) musi zaprojektować sanie, podpięcie psów, obliczyć różne takie w związku z ruchem itd... :) Obecnie próbuje swoich sił w nowatorskim spojrzeniu na układ psów w zaprzęgu - typowo od strony mechaniki/dynamiki (nie wiem, czy dobrze to określam - rozłożenie sił, kąty itp.). Wymyśliła taki schemat - [url=http://img128.exs.cx/img128/2548/zaprzeg2pn.jpg][b]SKAN[/b][/url] I tak napisała na pewnej liście (mam zgodę na publikowanie tego wszystkiego tutaj): [quote]czesc - dzis caly dzien mysle nad najlepszym zaprzegiem - a raczej sposobem zaprzegania.I wymyslilam :) - tylko teraz Was sie pytam co o tym sadzicie.Otoz najwiekszym problemem sa katy - bo kazdy kat powoduje rozlozenie jednej sily na dwie skladowe, i patrzac od gory na zprzeg traci sie sily ciagnacego psa, Chcialam sie zapytac czy ktos zaprzegal psy stosujac dwie liny glowne>- chodzi o to ze zmniejsza sie sily niekorzystne - wtedy pies bedzie lepiej ciagnal i szybciej bo bedize miec mniejszy ciezar. Te dwie liny byly by juz zapiete do san - nie tak jak dotychczas ze sanie zapinane sa najpierw do linek dwoch ( tworza trojkat ) a pozniej do liny glownej . Te liny glowne by juz rozpoczynaly sie przy zapieciu san. natomiast zapiecie psow ( laczowka ) byla by umieszczona na uprzezy na gorze, ( zaleta - taka ze uprzaz by im sie nie sciagala tak jak dotychczas - czyli by nie biebyl bokiem psy, Psy by musialaby byc zapiete jeden za drugim, najwieksza zaleta bylo by zmniejszenie sil a to wiaze sie z lepszym wykorzystaniem ciagniecia psa. psy byly by hmmm w dwoch rzedach - jeden rzad - pies za psem byly by polaczone nie lina glowna - bo jak ?- tylko indywidualnymi linami laczonymi - myslalam , zeby te liny podlaczyc do przodu psa na klatce piersiowej , ogladalam zdjecia - i nawet w najbardziej dziwnej pozie psa - mysle ze by nie zachaczal podczas biegniecia Zalety : im mniej ciezaru tym pies lepiej ciagnie i szybciej , NIe ma tu dwoch katow 1 - indywidualna lina polaczona z lina glowna, i 2 kat przy saniach (...) Pozdrawiam Monika [/quote] Trzeba zaznaczyć, że dziewczyna nie ma doświadczenia w tym sporcie i dlatego potrzebuje opinii czynnie go uprawiających 8) (wiecie, różne aspekty praktyczne np...) Wiem, że tutaj dostanie ich mnóstwo 8) :D Choćby i miały być krytyczne, oczywiście. Ja sama miałam pewne i napisałam jej, ale co wiele głów to nie jedna ;) - nie mam wielkiego doświadczenia w tym sporcie w końcu... Acha, postarajmy się może wyjść poza przywiązanie do tradycji tego sportu (choć to trudne) i spojrzeć na pomysł na zasadzie: "A co by tu lepszego wymyśleć" :wink: Fajnie będzie, jak powstanie praca naukowa w tej dziedzinie i miło ją będzie przeczytać ze świadomością, że się w jakims stopniu uczestniczyło w kształtowaniu poglądów i pomysłów autorki w tej dziedzinie :D Quote
Drabster Posted April 5, 2005 Posted April 5, 2005 Pewien problem z tym projektem to np. mój Cezar nie potrafi biegać szybko co by psuło i chamowało cały układ ale za to wspaniały z niego góral im tródniejszy teren to lepiej ciągnie Quote
HUSKYTEAM Posted April 9, 2005 Posted April 9, 2005 Witam, Muszę przyznać, że zaciekawił mnie ten temat. Niestety po drobnej analizie widzę dwie bardzo poważne, moim oczywiście zdaniem, niedoskonałości. 1) Jeżeli chodzi o rysunek górny (dwie liny ciągowe): to jest fajne dla zaprzęgu składającego się z dwóch psów (jednej pary). Jeżeli par jest więcej, to sanie ciągnie tak naprawdę tylko para wheel-dogów. Wszystkie psy przed nimi ciągną tak naprawdę nie sanie, ale psy biegnące za nimi. A więc idea więcej psów=większa siła niestety w tym wypadku zawodzi. Dodatkowo projekt zakłada śmiałą, ale niestety niemożliwą do uzyskania w rzeczywitości sytuację, w której wszystkie psy poruszają się z identyczną prędkością i przez cały czas biegu. Ale w rzeczywistości psy muszą odpoczywać, wtedy zwalniają nieco i biegną na "luzaku", tz. bez napiętej liny ciągowej. Projekt wyklucza taką możliwość, co niestety jest niebezpieczne dla zdrowia psów. 2) Rysunek dolny (sposób podpinania): Projekt zakłada bardzo fajną rzecz - ciągnięcie psa w fazie lotnej. No tak, ale lina biegnąca od uprzęży psa "tylnego" do uprzęży psa "przedniego" niestety jest ustawiona pod kątem, co zdecydowanie sprzyja szarpaniu i wywiera duże naciski na kręgosłup (identyczna różnica, która występuje przy podczepianiu psów do sań i do wózka: w wózku "ucho holownicze" jest wysoko, psy nie są "przyduszane" do ziemi na uskokach i nierównościach. W saniach ucho jest przy ziemi, dlatego tak łatwo o uraz). Także powyższe przymyślenia są jedynie moim osobistym spojrzeniem na sprawę, poniekąd bardzo ciekawą. Dodam jeszcze, że rozwiązanie problemu jednej liny ciągowej już jest stosowane (użycie poprzeczek), a efekt "biegnięcia krabem" też można zredukować poprzez stosowanie uprzęży typu "guard". Pzdr i życzę sukcesów w pisaniu pracy! (jestem na tym samym etapie ;-) Quote
agacia Posted April 9, 2005 Posted April 9, 2005 Czytalam gdzies,ze psy ktore ciagna zawsze ktoras lapa dotykaja ziemi,a wiec nie maja fazy lotnej :wink: Nie pamietam gdzie to bylo,ale jak znajde to dam linka. Quote
Manu Posted April 10, 2005 Author Posted April 10, 2005 Niemniej faza lotna BYWA, co nie raz zostało udokumentowane na fotkach, także moich. HUSKYTEAM - wielkie dzięki za uwagi ! :D Ja z kolei na ten nowy sposób spojrzałam pod kątem bezpieczeństwa. Zdarza się, że w wyniku różnych sytuacji losowych trzeba szybko przepiąć psy, a takie podpinanie to utrudnia :roll: Nie mówiąc o tym, co zrobić w sytuacji, kiedy trzeba jakiegoś psa wypiąć ?... Quote
Grześ Posted April 10, 2005 Posted April 10, 2005 [quote name='Manu']Niemniej faza lotna BYWA, co nie raz zostało udokumentowane na fotkach, także moich.[/quote] [img]http://www.wilczeecha.com/box/baner1.jpg[/img] Co by daleko nie szukać. Quote
husky-regan Posted April 24, 2007 Posted April 24, 2007 [quote name='agacia']Czytalam gdzies,ze psy ktore ciagna zawsze ktoras lapa dotykaja ziemi,a wiec nie maja fazy lotnej[/quote] no to podonie jak Grzes :-) odnosnie tej fazy lotnej ... wprawdzie kanapowce, ale cos tam czasami sie im uda :razz: [url]http://www.czemi.webd.pl/lot.jpg[/url] Quote
Altair Posted April 26, 2007 Posted April 26, 2007 [url]http://www.youtube.com/watch?v=C6pK9_GWxuA&mode=related&search=[/url] tu jest coś podobnie jak na rysunku, jest lina główna ale bardzo cięka :| co widać pod koniec Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.