Jump to content
Dogomania

Wielka paka jamników i innych rasowców do adopcji! zdjęcia s. 13 i 43


Neris

Recommended Posts

Guest Elżbieta481

A POSOKOWIEC został?Jeśli o niego chodzi to trzeba Simonę ściagać.Ona ratuje Posokowce.
Boże kochany co on tam robi?Na rozród?Reproduktor?
Aż mnie skręciło:shake:
E/W

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 477
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Fajna, wesoła sunia. Jeszcze do naprostowania, podbiega zawołana do człowieka
Matka - sznaucer olbrzym
Ojciec - jużak
Zdjęć ojca nie mam, ale też jest do adopcji

[IMG]http://images49.fotosik.pl/244/11d375dd6e91f96bmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images40.fotosik.pl/239/08fc4e7715a32c2e.jpg[/IMG]

Posokowiec sunia - siostra chłopca z poprzedniego postu.
Te posokowce to mieszańce - matka posokowiec hannowerski, ojciec chyba posokowiec bawarski, przypadkowe krycie "niechcący".

[B]ADOPTOWANA[/B]
[IMG]http://images49.fotosik.pl/244/65cef9d1cb9acf1e.jpg[/IMG]

[IMG]http://images44.fotosik.pl/243/025aaa3bda7c6b53.jpg[/IMG]


Pani wszystkie te psy oddaje w adopcję nieodpłatnie, a mogłaby je gdzieś na targu za 200zł sprzedać, więc obiecałam sama sobie że nic nie będę komentować ;)

W budach jest dużo słomy - zaglądałam. Nawet się zamknęłam w kojcu na moment jak wypuszczono jużaka.

Link to comment
Share on other sites

Jamnik miniaturowy marmurkowy -samiec
wnętr, tyłozgryz
Wycofany :(
Więcej zdjęć nie mam. Na razie skupię się na tych psach a potem zobaczymy.
Niestety dużo hodowli psów rasowych tak właśnie wygląda - kojce, klatki itp

[B]ADOPTOWANY[/B]

[IMG]http://images50.fotosik.pl/244/f8fb709fe62aea4e.jpg[/IMG]



[IMG]http://images41.fotosik.pl/239/d10044669cc6fdd4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

A bo ja wiem...

Przepraszam że te zdjęcia takie sobie, ale przy minus 11 latanie za psami z aparatem było niełatwe, a już po 20 minutach miałam ochotę tylko wsadzić łapy w jakiś ogień żeby się z lekka ogrzać...

Jak dzisiaj przyjechałam do Krysi, jakiś pies okropnie ujadał i skomlał. Byłyśmy pewne, że to któryś jej pies, ale głos zaprowadził nas do drewutni, odwalałam jakieś deski żeby zobaczyć gdzie to coś szczeka, ale nic nie było widać. W końcu uznałyśmy, że to POD drewnianą podłogą i że jakiś pies sobie wykopał jamę. Ale wszystkie domowe psy obecne, więc kto?

Mąż Krysi przelazł przez płot (drewutnia jest na granicy działki), szpadlem odkopał kawałek podmurówki i przytachał w objęciach toto:

[IMG]http://images38.fotosik.pl/240/46fac8a277959621med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/239/85598f4eb9ee7a1dmed.jpg[/IMG]

Toto ma przełysienia na grzbiecie i zadku, problemy z biodrem, lekko pośmiarduje i jest chłopcem.

Link to comment
Share on other sites

Proszę Państwa
Oto FRYTKA:

[IMG]http://images48.fotosik.pl/244/7933533c8f712ec6.jpg[/IMG]

[IMG]http://images37.fotosik.pl/239/8235640ffe15c17b.jpg[/IMG]


Chodzi po podwórku czołgając się bardziej niż biegając, ale na przybiega na KAŻDE zawołanie.
Wieczorem zjadła bite kilo mięsa, poprawiła garścią eukanuby. Rano zjadła znowu suche (jeszcze nie ugotowałam jedzenia).

A daję jej tyle bo wygląda tak:

[IMG]http://images38.fotosik.pl/240/46b76aa845b296b4.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Pręgusek to inna historia :shake:

Całą noc przesiedział w kontenerku, z którego nie chciał wyjść. Załatwił się pod siebie. W końcu rano go wytrząsnęłam, żeby wywalić te pobrudzone szmaty i żeby się załatwił na podwórku.
Bardzo długo siusiał.
Dotknąć się nie da, kłapie zębami, bardzo się boi.
Włożyłam m nowy koc do transporterka, postawiłam na ziemi, zaraz się tam wtarabanił i tak go zaniosłam do domu. Sporo pracy przed nami...

[IMG]http://images36.fotosik.pl/131/b893c3eeb5ca657b.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/240/bda44e57c2ab695e.jpg[/IMG]

[IMG]http://images45.fotosik.pl/244/95a7c984f6068d6d.jpg[/IMG]

[IMG]http://images39.fotosik.pl/240/4cfb37ae983bd47a.jpg[/IMG]

[IMG]http://images35.fotosik.pl/98/17d7718e300eb09b.jpg[/IMG]
Zrobiłam mu zdjęcia jak siusiał, wtedy dało się go uchwycić...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Neris']Pręgusek to inna historia :shake:

Całą noc przesiedział w kontenerku, z którego nie chciał wyjść. Załatwił się pod siebie. W końcu rano go wytrząsnęłam, żeby wywalić te pobrudzone szmaty i żeby się załatwił na podwórku.
Bardzo długo siusiał.
Dotknąć się nie da, kłapie zębami, bardzo się boi.
Włożyłam m nowy koc do transporterka, postawiłam na ziemi, zaraz się tam wtarabanił i tak go zaniosłam do domu. Sporo pracy przed nami...
[url]http://images39.fotosik.pl/240/bda44e57c2ab695e.jpg[/url]

Zrobiłam mu zdjęcia jak siusiał, wtedy dało się go uchwycić...[/QUOTE]


[B][COLOR=Blue]Ale pręgusek śliczny,a jaki przerażony!!!
Biedny,on ze strachu tak sie zachowuje!!!
Biedaczek...[/COLOR][/B]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mshume']Frytka piękna, a jej taka ilosc jedzenia nie zaszkodzi? Moze lepiej dawać jej po trochu i zwiększać porcje?[/QUOTE]

Kilogram mięsa to jest taka większa garść ;)
Dzisiaj porcja mięsa będzie mniejsza i pomieszana z ryżem, bo mi się akurat mięso kończy a w kasie nie dość że widać dno, to jeszcze manko :oops:

Żółty nieco lepiej, ten chociaż nie gryzie. Ale też przestraszony.
One znały tylko to wiejskie obejście i swoją panią. więc to zrozumiałe. Ale umieją chodzić na smyczy, potrzebują tylko trochę czasu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...