Jump to content
Dogomania

ktoś pokochał Trampa :) OCIEPLAMY BUDĘ na zimę! ma ktoś SŁOMĘ?


Recommended Posts

  • Replies 193
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='mru']



[CENTER]fajna piłeczka
ale póki mam jeszcze jajka, to ich doglądam[/CENTER]

[CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/SDC19281.jpg[/IMG][/CENTER]

[/quote]

:evil_lol::evil_lol: Mru tekst wybitny :evil_lol: Tramp nie wie komu w ręce wpadł.

Link to comment
Share on other sites

Niniejszym relacjonuję dalej:
Usiadłam sobie dziś na schodkach, popatrzyłam na Trampa ganiającego z dziećmi i błogość mnie ogarnęła.:cool3:
Błogość trwała do momentu, w którym Tramp zdjął łapę z gazu, wrzucił luz i wyhamował spokojnie koło mnie, ciągnąc jęzor po łapach. :razz:
I spojrzał na mnie ów psi cud, a w oczach jego zobaczyłam: "No nie, ja nie mogę. Skąd oni biorą siły???":crazyeye:
I poszedł na kocyk, położył się i patrzył z niedowierzaniem, że oni dalej biegają:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

ah czyli pewnie z charakteru flegmatyk :loveu: hihi
może to i dobrze, Trampowa
lepiej niż miałby się rozkręcać i kąsać dzieci hihi w pupy :razz::cool1:
a tak to wprowadza element uspokajający :lol:

no z tymi jajami to prawda :roll:
ja tam uważam, że jak dom odpowiedzialny i pilnuje
to pies może mieć jajka, czemu nie?
ale tu się boję tylko, że jak jakaś okoliczna suka będzie miała cieczkę to on się podkopie, wejdzie na płot (bo to terrier, niby flegmatyk ale wciąż!) i da nogę do suki :eviltong:
a bez jaj nie będzie się męczył z wywalonym jęzorem przy płocie i nie zginie :p

Ninti, on pewnie by nie uciekał...
on na wsi upatrzył sobie gospodynię i łaził za nią wszędzie - nie ważne czy tylko doić krowy, czy na ileś tam godzin do lasu na grzyby czy za samochodem, jeśli ona w nim była... :roll:
to samo może być z Trampową - i wtedy to dobrze, że będzie się trzymał (on zdecydowanie kocha kobiety i musi mieć taka swoją do łażenia za nią)
[B]ale [/B]jest w nim nutka tej wolności (to hasanie po lesie i łąkach - cud, że go nie zastrzelili! od niedawna w okolicy jest koło łowieckie :-( a oni strzelają dosłownie do wszystkiego, co się w krzakach ruszy...) więc ten zew może go najść :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Niom, ale jak do formy wróci w pełni, to nie wiem, nie wiem... To dzieci mogą ozorki z ziemi zbierać...:razz:

Co do jajek to wymyśliłam, że go po prostu poobserwuję. Jak będzie dostawał meleja na suczki, to się będzie musiało zrobić ciap....... a jak nie będzie się rwał, to zostanie męski i dumny:p

Ja tam mogę być taka od łażenia za mną, nie widzę przeszkód :eviltong: Mi to nawet pochlebia:loveu:

A, Mru, mogłabyś mnie naumieć zdjęcia tu wrzucać? Bo ja ciemna jestem...:oops:

Link to comment
Share on other sites

no ja dziś tak się zamyśliłam...

dziś Tramp ma dom. a tydzień temu nie miał nic... spał pod ławką i cała byłam w strachu, że pojedziemy po niego a jego nie będzie już...

Maxikowi też się poszczęści... na pewno.


edit: zapraszam do obejrzenia --> [B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/f1161/mala-mlodziutka-sunia-wiejski-burek-czy-kanapowe-cudo-143427/index3.html#post12753720"]zdjęć suni[/URL][/B] :)

Link to comment
Share on other sites

Hmm... Wiecie... tak w kwestii Maxa, czy Suni od Trampa... Tak sobie myślałam... Mojego PZ to bym pewnie spacyfikowała :mad:tak, że szybko uwierzyłby, że na pomysł drugiego psa, to właściwie wpadł sam...:cool1:
Tyle, że: dzieci, wynajem chatki... to kosztuje, a my, gdyby nie wsparcie Ninti, nawet Trampa byśmy nie mogli przygarnąć...:shake:

Swoją drogą, to Ninti by wypadało pomnik postawić jakiś...:loveu:

Link to comment
Share on other sites

Zajrzyjcie proszę...na Waszym wątku widać jak mogą z dnia na dzień zmienić się losy psiaka...i oby zawsze na lepsze!...może i te benie z ubojni będą miały taką szansę?
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/z-pietnem-smierci-4-benie-przeznaczone-na-smalec-obserwowaly-kazn-swoich-braci-pomocy-143777/[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Miały te Benie szczęście w nieszczęściu... Teraz może być już tylko lepiej.

Wiecie, znajoma opowiadała mi, jak w dzieciństwie mieszkała pod Warszawą i jej mama i babcia gotowały całe gary kaszy z mięchem i potem wystawiały pod murem swojego domu rząd misek. Schodziły się psy z całej wsi i wp...lały.
A potem ludziska dziwili się, czemu na te panie nigdy pies z łańcucha nie szczeka :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Nooo... To teraz będzie relacja.:p

Tramp wprowadził się do budy.:crazyeye:
Tramp broni stada (dzieci, znaczy):p
Tramp się rozkręcił:eviltong: czyli szczeka, podgląda psa sąsiadów (rude takie, wredne i pokraczne:cool3:), do domu włazi (generalnie to on chyba WSZĘDZIE już chyba by za dziećmi wlazł), zaczął jeść w ilościach hurtowych i naprawdę nie lubi jak wychodzę do sklepu. I z całą pewnością wszelki jego flegmatyzm zniknął jako ten sen złoty:eviltong:

Oczy już prawie wyleczone, w każdym razie poprawa bije po... oczach...:evil_lol:
Szczepimy się w czwartek.:p
Dziury podbramowe załatane...:cool1:
Oscylujemy w kierunku psiego raju:multi:

Wysłałam dziś parę zdjęć na maila mru, pewnie wstawi;) bo ja się z tym ogarnąć coś nie mogę:oops:

Link to comment
Share on other sites

[LEFT]albo z TZtem :cool3:

cieszę się, że dziury zabezpieczone i Tramp może sobie spokojnie hasać :cool1:
[/LEFT]

foty są!

[CENTER]mmmm...


[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/t1.jpg[/IMG]


poszukiwania Gacka? :eviltong:
(ej Gacek to taki prrrawie corgi! red nose hehehe)

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/t2.jpg[/IMG]


puszcza oczko ;)

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/t3.jpg[/IMG]


i hasa! :multi:

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/t4.jpg[/IMG]

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/t5.jpg[/IMG]


dzięki za zdjęcia :loveu:


[LEFT]moi rodzice śledzą wątek Trampa (każdy post czytają!) i strasznie się cieszą z domu :p :cool1:

a ja strasznie się cieszę, że Tramp wchodzi do budy i do domu :) bardziej z tego domu się cieszę hihi
no ale jak woli :D

no i w ogóle, że się rozkręca :P hihi oby nie za bardzo jakoś ;)
[/LEFT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Mam chwilę, więc będzie relacja. Chronologicznie.

We wtorek Tramp był już Trampem rozkręconym:cool3: Wszystko bez zarzutu:p wesoły psiak wciskający się wszędzie za dziećmi:multi:. Wieczorkiem zajechała Ninti (dzięki Bogu), Trampek najpierw polatał po domu apotem poleciał na spacer. Sam.:roll: Moje zabezpieczanie dziur podbramowych po prostu olał, przekopał się i poooszedł.:cool1::oops: Przyznaję: moja głupota:shake:. Złapałam smycz i garść suchego w kieszeń i razem z Ninti rzuciłyśmy się w pogoń. Popłakałam się, całe jego psie życie w oczach miałam,:-( mało nie wdałam się w bójkę z okolicznymi przedstawicielami miejscowej większości subkulturowej:mad:... a on w tym czasie wracał już ze spaceru do domu.:cool1: Spotkaliśmy się pod furtką prawie.
Wyobrażacie sobię tę ulgę?
Wczoraj, po wizycie Mru'wków:loveu: wkopałam pod bramę płyty. I umocniłam. W odwodzie mam jeszcze betonowe bloki po 30 cm wysokości. Albo walnę właścicielowi podjazd, psia noga. Cementowy. Ale Trampek na spacery SAM chodził nie będzie. NIGDY WIĘCEJ.

Link to comment
Share on other sites

Tramp w poniedziałek 3ciego, jeszcze w drodze do nowego domu :) z moim tatą.

[CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/DSC06996.jpg[/IMG]

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/DSC06997.jpg[/IMG]


[LEFT]i Tramp w środę 12stego, z Trampową :loveu:

[CENTER][IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/SDC19444.jpg[/IMG]

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/SDC19445.jpg[/IMG]

[IMG]http://i249.photobucket.com/albums/gg232/mrufczak/tramp/SDC19446.jpg[/IMG]
[/CENTER]
[/LEFT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

Ależ z niego fajne psisko !

Trampowa, chwilę grozy przeżyłyście, fakt... Uf, dobrze, że chłopak wrócil do domu, To po prostu potworne jak pies znajduje dom i nagle coś takiego się dzieje. Ja do tej pory nie mogę sie pogodzić z ucieczka i zaginięciem Sary, dzień po tym jak byłam u niej z wizytą poadopcyjną :-(

No, ale wątek Trampa jest wesoły i zawsze zaglądam tu, ze tak powiem " ku pokrzepieniu serc".
Serdeczności!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...