Jump to content
Dogomania

Chihuahua krótko- i długowłosa (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Kenduś

Recommended Posts

musze Was rozczarowac :( przejechalam dzis razem ponad 600km...
bylam u pieskow... ale wrocilam sama. bez malucha.
Pani hodowczyni tak mi przedstawila sposob w jaki trzeba sie nimi opiekowac...ze przestraszylam sie. :cry: doslownie jak z dzieckiem..a na to nie jestem jeszcze gotowa.nie wyobrazam sobie ze na wakacjach mialabym siedziec caly czas w pokoju z nim itp...
zawsze mialam psy takie jak husky,bernardyn czy wilk i nie wymagalo to AZ TAKIEJ odpowiedzialnosci. jest mi strasznie STRASZNIE przykro ale
sadze ze dobrze zrobilam.
Zawsze moge sie zdecydowac.. a jak na dzien dzisiejszy jeszcze poczekam.
nawet nie wiecie jak mi przykro :(

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 5.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[b]Dzia[/b] bardzo mi przykro ale moim zdaniem hodowczyni chyba trochę przesadziła z opisem opieki na psiakiem bo pomimo tego iż to małe i delikatne pieski są jednak psami i powinny normalnie żyć i być normalnie traktowane .Pozatym takie maleństwo to można ze sobą wszędzie zabierać.
Wybacz ale wydaje mi się to trochę dziwne.

Link to comment
Share on other sites

Ja tez staram sie traktowac Bonuska jak normalnego psa.
Teraz chodzimy do psiego przedszkola, gdzie maluch uczestniczy w normalnym szkoleniu, szkole go tez w domu.
Nie traktuje go jak figurki z porcelany.
Jestem w tej szczesliwej sytuacji, ze maluch rzadko bywa w domu sam, bo mieszkamy z Babcia, ale Babcia tylko daje mu w dzien jesc i czasem dotrzymuje towarzystwa, bo Bonusek przyzwyczail sie, ze caly ranek przesypia - od osmej do trzeciej kiedy wracam z pracy.
Jakos nie widze szczegolnej roznicy pomiedzy tym jak traktuje chihuahua i tym jak traktowalam mojego jamnikopodobnego kundelka (ktorego nie ma juz z nami od wielu lat).
Napisz co Cie tak przerazilo?

Link to comment
Share on other sites

... :( caly dzien siedze przygnebiona :(
.. ogolnie wyszlo na to ze musialabym siedziec z nim w domu dzien noc dzien noc.. itd wyjscia jedynie do sklepu na rogu, wakacji sobie juz w ogolnie nie wyobrazam. Mleczko kozie jedzenie gotowane 2h tarte lub mielone. psa nie wolno spusciic z nog bo sie zabije. itp
w moich oczach to wygladalo jakbym miala opiekowac sie dzieckiem lub jakbym jakos figurke porcelanowa "hodowala"
jak kupowalam innego szczeniaczka to hodowaca mowil tylko co ma jesc jak najlepiej pielegnowac.. i tyle.
ahhhhhhhh okropnie sie czuje :cry:

Link to comment
Share on other sites

Dzia, a moze jest mozliwosc, zeby hodowczyni potrzymala dla Ciebie pieska jeszcze miesiac?
Bylby wtedy troche bardziej odchowany i dodatkowo bardziej obyty z psami (ze swojej rodziny). Moglby tez jesc bardziej "dorosle" rzeczy (z tym tarciem to przesada... one maja zeby, slady tego wyraznie widac na rekach - czasem pies nie zauwazy gdzie sie konczy jedzenie a zaczyna czlowiek ;-) ), umialby juz siusiac gdzie trzeba (jesli hodowca podejdzie do tematu rzetelnie).
Minusem takiej sytuacji - ze strony hodowczyni - jest fakt, ze musialaby zaplacic za kolejne szczepienia no i za jedzenie dla pieska.
Moze to jest jakis pomysl?

Link to comment
Share on other sites

Nie chcę się wtrącać za bardzo ale myślę ,że ta hodowczyni przesadziła .Oczywiście o tak małe szczeniątko trzeba dbać , bardziej uważać ale bez przesady :roll:
Dzia może rozejrzyj się po innych hodowlach tej rasy albo ewentualnie jakiś inny piesek :-?

Link to comment
Share on other sites

:o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o :o Dzia ajm in szok! nie ma żadnej różnicy, czy szczenię jest małej, czy dużej rasy...trzeba się nim tak samo opiekować. mój Kenduś nie jest filigranową zabawką, ciągle gdzieś jeździmy, w góry (w wieku 3 miesięcy zdobył Śnieżkę na własnych nóżkach! w niedzielę chodził po gołoborzach!) i na szlaki, w tym roku jedziemy nad morze! nie muszę za niego płacić w środkach komunikacji, dzięki jego gabarytom. Osobiście nie widzę żadnych minusów. Zachowanie kształtuje właściciel, jak można zrobić nawet z Kaukaza "filigrankę"...może piesek okazał się tak ślicznyi dobrze zapowiadający, że ta pani "nibyhodowca" nie chciała go sprzedać?

Link to comment
Share on other sites

Hodowczyni byla ok.i nie chce na nia zle mowic bo za malo ja znam.
Ale traktowanie w ten sposob psa jest chyba "troche" dziwne.. chyba troche bardzo.
dla mnie jest norma to ze pies chodzi po piasku..a dla nich nie. :/ no ale nic. texty teo typu tez mnie troche odepchnely.
na serio nie chce nic mowic na ta pania bo nie chcialabym miec nieprzyjemnosci pozniej.

chyba za szybko sie poddalam...poczekam do przyszlego roku szkolnego.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Przecież nikt nie mówi o niej źle tyle tylko ,że ma dziwne podejście do hodowli i opieki nad tymi pieskami :-? Ja także jestem hodowcą i dbam o to by szczeniaczki trafiły jak najlepiej ale takich dziwnych porad nie daję .

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alfa1']A może był to jej pierwszy miot ,bo inaczej nie potrafię tego zrozumieć,taki wydelikacony psiak to nie jest rozsądne.[/quote]
...też tak sobie pomyślałam, choć przyznasz że to dziwne..."proszę przejechać 300km, a ja pani odradzę kupno psiaka?" :o 0X

Link to comment
Share on other sites

...no i temat padł... ja muszę się wziąć w garść po śmierci Gomesia... a tu problem u Kendusia, z ogonka wyszła mu sierść, ale tylko z "górnej części, wet kazał go smarować środkiem Pimafucort, co też robię, niestety 0 efektów... grzybek to raczej nie jest, sprawdzaliśmy ultrafioletem...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

no witam! stare :wink: znajome :) Eh dodałabym zdjecia Tequili gdybym tylko umiała zobaczyłybyście jak urosła i zmieniła umaszczenie. Za dwa dni jedziemy na naszą pierwszą wystawę. Ktoś się jeszcze wybiera na warszawską? z psiakiem lub bez?

Kayla jak czytałam o lamentowaniu Tequili to aż się wzruszyłam jak to już dawno temu było. Teraz zrobiła się już dorosła i nie chce siedzieć z "pańcią". A co do witania to wasze cziłałki tez tak podnoszą górną wargę w "uśmiechu" ? Stąd u mojej Tequli przezwisko pirania bo pokazuje swoje mikro ząbki.

ktoś się pytał co z tymi zjadanymi..no wiecie ...kupkami itp. ja się doczytałam (oczywiście jeśli wykulczymy brak witamin) że czasami psiaki mają "za czyste jedzenie" tzn za mało bakterii gnilnych w przewodzie pokarmowym i trzeba je im dostarczyć ja kupiłam Tequili wysuszone..żwacze (ale się zastanówcie bo to śmiedzi jeszcze gorzej od koopki no i sprzedają to w ogromych torbach jak na cziłałki przynajmniej u mnie w sklepie) Podziałało doskonale!

a dlaczego chi nie mogą chodzic po piasku? moga wszytsko tylko trzeba uważac żeby nie rozdeptać.

i jeszcze o mrówkach u mnie na podwórku jest mnóstwo mikro mrowisk jak Tequila stanie tam gdzie nie trzeba i jakaś mróweczka jej wejdzie na łapkę to się lekko przeraża a potem...ją sobie zjada :lol: :oops:

heh kochane te psiaki :) boje się tej wystawy :(

Link to comment
Share on other sites

hej Ola, wygrzebałaaś temat! bardzo się z tego cieszę! :D
kayla coś zamilkła, pozostali z resztą też... :evilbat:
a samej ze sobą jakoś mi się nie chciało pisać... :-?
bardzo fajnie, że Tekcia będzie się wystawiać,
nie fajnie, bo nie mogę na tej wystawie być (jako "podglądacz" oczywiście...) czekam z niecierpliwością na zdjęcia!!! duuużo zdjęć!
jestem również ciekawa pozostałej "chmary" krótkowłosych!
długowłosych też!
Kendusia roznosi testosteron i zrobił się z niego prawdziwy "kogucik molestujący"

Link to comment
Share on other sites

eh było cudownie złapałam bakcyla :D i... się trochę podpiekłam ale dosyć o mnie...

Uwaga oficjalnie:

Tequila LAck Złote Iskeirki kl. szczeniąt suki ocena [b]wybitnie obiecująca[/b] :multi: z czego jestem baaaaaaardzo dumna.

A w karcie oceny psa ma napisane tak:
Bardzo elegancka, malutka, dobrze poruszająca się, proporcjonalna, szlachetna jabłkowita głowa, doskonałe uszy, ogon, kończyny i ruch.

Startowałyśmy też w najlepszym szczenięciu ale nie weszłyśmy do finału (widzowie się śmiali, że sędzina nas przeoczyła :lol: )

Tequila trochę się stresowała i ... co najgorsze szczekała na wszystkie możliwe psy :oops: no i jej trochę ogonek z tego wszytskiego opadał.

No i wreszcie na żywo poznałam kayle i BONUSKA :D :iloveyou: cudny piesek cudna maśc cudny charakter cały był cudny mówiłam już że był cudny :wink: ?

Zdjęcia wyślę ale najpierw muszę troszkę obrobić.

A jak to jest? Można wysyłać innych piesków zdjęcia bez zgody właściciela? Bo ja tak cykałam jak biegały po ringu i nie wiem czy moge wysyłac czy nie za bardzo?

Link to comment
Share on other sites

:laola: moje gratulacje dla młodej, świetnie zapowiadającej się modelki!

chyba będziesz musiała wziąć się za stronkę internetową :lol: , bo już niedługo trzeba będzie wpisywać zwycięstwa Tequili! opis masz rzeczywiście imponujący i to od tej sędziny...

fajnie, że poznałaś kaylę i w ogóle zazdroszczę Ci (pozytywnie) całej imprezy!

czekam na fotki!


zdjęcia możesz spokojnie wklejać, w galerii o warszawce!

Link to comment
Share on other sites

Dzięki karka i kenduś:)

dobra to wklejam mam nadzieję, że się uda.

Zdjęcia tragicznej jakości ale coś tam widać.

[img]http://foto.onet.pl/upload/40/90/_503582_s.jpg[/img][img]http://foto.onet.pl/upload/28/54/_503583_s.jpg[/img][img]http://foto.onet.pl/upload/48/13/_503584_s.jpg[/img][img]http://foto.onet.pl/upload/28/60/_503587_s.jpg[/img][img]http://foto.onet.pl/upload/0/28/_503588_s.jpg[/img][img]http://foto.onet.pl/upload/15/75/_503589_s.jpg[/img][img]http://foto.onet.pl/upload/31/39/_503590_s.jpg[/img]

Link to comment
Share on other sites

oczywiście na pierwszym zdjęciu wpadła mi w inchód ale to dzięki mnie. Na drugim zdjęciu ma ringówkę na pysku to także dzięki mnie, a reszty to aż szkoda opisywać, aż dziw że dostała wybitnie obiecująca.

Powinna byc adnotacja "wybitnie obiecująca ale z inną wystawiającą" ;)

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...