__Lara Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 :diabloti: :evil_lol: majqa ma może dwa łóżka :cool1: Quote
majqa Posted October 12, 2009 Author Posted October 12, 2009 [quote name='__Lara']:diabloti: :evil_lol: majqa ma może dwa łóżka :cool1:[/quote] Jasne, tylko drugie znacznie mniejsze zajmuje mąż (z doskoku z Jolą). :evil_lol: Quote
__Lara Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 [quote name='majqa']Jasne, tylko drugie znacznie mniejsze zajmuje mąż (z doskoku z Jolą). :evil_lol:[/quote] :p to może złożymy się na łóżko dla majqi? :evil_lol::evil_lol::evil_lol::diabloti: Quote
majqa Posted October 12, 2009 Author Posted October 12, 2009 To nic nie da Larciu. :lol: Ogony powędrują za mną i to, czy inne łóżko będzie stało puste. ;) Quote
__Lara Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 [quote name='majqa']To nic nie da Larciu. :lol: Ogony powędrują za mną i to, czy inne łóżko będzie stało puste. ;)[/quote] To kupmy takie ogromne łoże :diabloti: Quote
Ajula Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 Jolka w pościeli wygląda zupełnie jak moja Hexi (też) w pościeli :evil_lol: Quote
Szarotka Posted October 12, 2009 Posted October 12, 2009 [quote name='majqa']Jasne, tylko drugie znacznie mniejsze zajmuje mąż (z doskoku z Jolą). :evil_lol:[/quote] A Jola to ta od Grocholi :):) Quote
majqa Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 Wczoraj był dzionek walki z Remkową sierścią. Jejku, on zaczyna wyglądać jak mała owieczka, sierść zaczyna układać się w fale, zawijasy, loki. Nie mogę się doczekać aż zarosną mu jeszcze uszka i pycholek. Walkę z niesfornym włosiem wygrałam dzięki kupionemu grzebieniowi. ;) Remuś potulnie poddał się zabiegowi doprowadzania go do ładu. :lol: Quote
majqa Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 [quote name='rita60']Potulnie:crazyeye:zwiazałas go:razz:[/quote] Na całe szczęście takie sprawy jak wszelka kosmetyka - kąpiele, wycieranie łapek, czesanie, pielęgnacja siusiaczka (i co tam jeszcze) przechodzą na zadziwiającym luzie. Remiś wtedy jest ostoją spokoju. Quote
__Lara Posted October 13, 2009 Posted October 13, 2009 [quote name='majqa']Na całe szczęście takie sprawy jak wszelka kosmetyka - kąpiele, wycieranie łapek, czesanie, pielęgnacja siusiaczka (i co tam jeszcze) przechodzą na zadziwiającym luzie. Remiś wtedy jest ostoją spokoju.[/quote] :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: szok! ;) Quote
majqa Posted October 13, 2009 Author Posted October 13, 2009 Jeszcze tego by brakowało, gdybym nie mogła Remka odpucować. :evil_lol: Dziś wieczorkiem stoczył walkę wygłupową z kocurem Elżbietą. Teraz jedno i drugie smacznie śpiunia. :loveu: Quote
majqa Posted October 14, 2009 Author Posted October 14, 2009 Nie dało się zwierzów porozdzielać więc są razem. :lol: [url=http://www.youtube.com/watch?v=yCIaAIGY30A]YouTube - zwierza1[/url] [url=http://www.youtube.com/watch?v=88KDiDtaNDo]YouTube - zwierza2[/url] [url=http://www.youtube.com/watch?v=Wxl4fSyNYTo]YouTube - zwierza3[/url] Quote
Isadora7 Posted October 14, 2009 Posted October 14, 2009 A miejsca gdzie śpisz nadal nie widać :diabloti::diabloti::diabloti: Quote
__Lara Posted October 14, 2009 Posted October 14, 2009 Jaka słodka gromadka :loveu: Remik tak fajne pozuje do kamerki :cool3: a ten piesio biało-czarny też fajnie w ostatnim filmiku zaczął dominować przed obiektywem :loveu: Quote
majqa Posted October 14, 2009 Author Posted October 14, 2009 Biało - czarna to jest właśnie Jola, którą Remuś chce ukatrupić. :evil_lol: Quote
__Lara Posted October 15, 2009 Posted October 15, 2009 [quote name='majqa']Biało - czarna to jest właśnie Jola, którą Remuś chce ukatrupić. :evil_lol:[/quote] :crazyeye: taką piękną Pannę! Remik :mad::angryy: Quote
Ajula Posted October 15, 2009 Posted October 15, 2009 wspaniałe stadko :loveu: w Remisiu to można się zakochać na amen, czy on aby napewno prawdziwy? bo wygląda jak pluszak ze sklepu z zabawkami :evil_lol: a Jolka przypomina mi moją lalunię, nawet ustka ma pomalowane tak samo :loveu: Quote
majqa Posted October 15, 2009 Author Posted October 15, 2009 Byliśmy dziś u pani behawiorystki. O zgrozo, ponieważ nie trafiliśmy żadnego psa na spacerze nie było szans na pokaz tego, co niuniuś potrafi. :evil_lol: (Niemal wyszło, że mam urojenia, błahahaha.) Zdaniem fachowca będą z Remisia ludzie. ;) Wstępna obserwacja pokazała, że Remiś robi, co w jego mocy (i w jego przeświadczeniu), by mnie bronić, popisać się przede mną i wykazać się, stąd m.in. jedna z przyczyn polowania na zewnątrz. Mam już środki zaradcze, od jutra cudujemy. Osobno dojdzie i do spotkania na Remikowym, mieszkaniowo - osiedlowym gruncie (tu już na bank da ognia więc będzie pełnia obserwacji niepożądanych zachowań). W domku dojdzie nauka zabawy zabawkami - instrukcja w głowie, do tego zmiana smyczy na klasyczną, nie flexi (dla jasnego wyznaczenia granic spacerowych). Z beczki pokrewnej. Myślałam, że mi serce pęknie. :roll: Zaparkowałam za daleko więc poszłam po autko, a mąż został z Remkiem. Gdy biduś zobaczył, że odchodzę, a on nie idzie ze mną, szczekał i...płakał, skóra cierpła. :-( Wcisnęłam na bambosz i zaraz byłam z powrotem, ależ się cieszył. :loveu: Quote
Ajula Posted October 15, 2009 Posted October 15, 2009 [quote name='majqa'] Wstępna obserwacja pokazała, że Remiś robi, co w jego mocy (i w jego przeświadczeniu), by mnie bronić, popisać się przede mną i wykazać się, stąd m.in. jedna z przyczyn polowania na zewnątrz. Mam już środki zaradcze, od jutra cudujemy. [/quote] przypuszczam, że mój gacek ma dokładnie to samo :roll: nawet w domu zdarza sie mu odgradzać mnie własnym ciałem od innych domowników - tak jakby chciał blokować dostęp do mnie dlatego jestem ciekawa, jak będą działać na Remika środki zaradcze opisuj Majqa koniecznie, może i ja coś skorzystam :razz: Quote
majqa Posted October 15, 2009 Author Posted October 15, 2009 Jak wróciliśmy to...znów mi pękało serducho, bo Remuś nie odstępował mnie na krok i był jakiś taki zgaszony. Musiał być bardzo wystraszony, że jakieś konsylium się nad nim zebrało, może bał się i tego, że...go zostawię? Dopiero wieczorkiem wszedł na obroty, a po ostatnim spacerze z mężem wpadł do pokoju jak bombowiec i witał się ze mną, jakby mnie wieki nie widział. Biedny malec. Mocno go wycałowałam i przytuliłam. Ajulko, jeśli tylko coś zacznie mi zdawać egzamin, dam znać. Quote
__Lara Posted October 15, 2009 Posted October 15, 2009 Do takiej przytulanki to fajnie jest się tulić - miękki jak misio wyprany w Perwolu :evil_lol::loveu: Quote
majqa Posted October 15, 2009 Author Posted October 15, 2009 To prawda, on jest mięciutki, a sierść w dotyku przypomina mi właśnie futerko pluszaków, aż nierealne, że to jest na żywym stworzeniu. :lol: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.