Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Nikita89']Jak biega to tak słodko wygląda, bo tak uszka chowa :)[/QUOTE]
No, taki radosny chłopak jest, przez ten sezon bardzo się zmienił, wcześniej miał lenia nie chciało mu się biegać chociaż lubił, ale żeby się nie przemęczać..a teraz widać od czubka nosa po końcówkę ogona że się cieszy :D

[quote name='Foxowa']Świetne! :loveu:[/QUOTE]
:D
[quote name='sunshine']ja też tak chcę:P[/QUOTE]
Cóż za problem :D trening trening trening...nam zeszły dwa sezony zanim zaczął z wielką chęciom biegać, wcześniej jak juz napisałam, lubił, ale żeby się za bardzo nie przemęczać...
[quote name='wiki4']Oo, jak zasuwa :lol:[/QUOTE]
Nooo torpedka, byłam w szoku, bo cały sezon biegał z zaprzęgu i byłam pewna że z rowerem będzie kaszana a tutaj miłe zaskoczenie...:D Wyściskałam go za wsze czasy :D

A ja się czuję fatalnie, choroba mnie dopadła, kaszle jak jakiś gruźlik, z nosa mi się leje bleeeah....ale wczoraj TZ zastosował mi kurację czosnkowo alpowo miodowo cytrynowo mleczno herbacianą :P Cały wieczór faszerował mnie herbata z cytryną, mlekiem ciepłym z miodem, jakimś smażonym chlebkiem z czosnkiem, i wysmarował, wręcz wykąpał w alpie rozgrzewającej, i czuje się znacznie lepiej hehe :P

Posted

pozdrawiamy, dawno nas tu nie było ;P fajne zdjęcia z treningu, ja na rower się szaleńca boję brać :D bo jak się wkręci to nie patrzy jak biegnie. Ale jak już mi się uda na trening to poduczymy mam nadzieję :) W tę sobotę będziesz odchorowywać jeszcze?

Posted

to dobrze, że czujesz się lepiej i przeziębienie przechodzi.

Sama bym z chęcią pojeździła ze swoim kundlem rowerem, ale w mojej okolicy nie ma fajnych tras rowerowych -na ulicy nie ma chodnika a w lesie są piaszczyste drogi albo mocno zarośnięte krzakami:/

Posted

Dokładnie w ten weekend będę odchorowywać. Już nawet naciągnęłam Magdę od Mijki żeby zabrała psy pobiegać u nas :)
W przyszłym tygodniu nie wiem czy trening jeszcze będzie oby tak.. bo potem trzeba będzie czekać do września znowu :/ :D :P

Posted

oj a to mi przepadło :O a czemu do września?
A tak chciałam na ten trening, a przez uczelnie nie wyszło :( nawet teraz, jak już ją skończyłam to mam jeszcze z nią więcej zachodu... pier.... biurokracja. Zanim mi dadzą dyplom...
No nic, zawsze możemy się jakoś pomiędzy naszymi miastami umówić na jakiś trening mały, to może coś u Ciebie podpatrzę z szkolenia pociągowych potworów :D

Posted

Teraz treningi się kończą ze względów na temperaturkę :) Niestety ale pomału już 7 rano będzie za ciepła dla naszych czteronożnych porshaków :D Przychodzi czas na to, aby samemu ćwiczyń kondycję swoja.. :P Żeby w nowym sezonie móc pomóc psiakom odzyskać swoja z przed wakacji :P
W zimę znowu ja tracę kondycje, bo się zdrowo obijam a psy szaleją.. i tak w kółko :P Ale jak potem z sanek się człowiek przesiądzie na wózek, albo hulajnoge czy rower z takimi psiakami co ciązko w zime pracowały to śmierś w oczach, jak one prują i z jaką łatwością sobie ze wszystkim radzą, masakra :D

Posted

ale mnie ominęło, no masakra :( głupia obrona, po co ja to robiłam :P no ale biegać i tak będę, a w góry to i w ciepełko można, zwłaszcza jak są potoczki, w których piesek może się wyciaprać.

A Tobie zdrówka życzę :) Nie choruj za długo

Posted

Aaaaa..... bo pobiegałam trochę sobie na sali w szkole, i potem się przewietrzyłam w oknie głupia... ale musiałam bo aż mi słabo było jak stanęłam, dopóki biegałam było kozacko :P
Ale pies ruch zapewniony ma to jest najważniejsze :D Ale nie mogę sobie spokojnie pochorować bo do pracy chodzę w weekendy... i choruje na raty :/ :P

Posted

Jest to lina amortyzująca taka specjalna do roweru :) Z Hifiki. Przyczepiona jest do mostku. Ale proszę ze mnie nie brać przykładu, bo innego roweru na treningu nie było A ja niestety pociągiem siebie roweru i psa tachać nie będę bo bym chyba zbankrutowała po miesiącu :D :P. Polecam zakupić sobie pałąk z rowerlandu jaki i ja mam.
[URL]http://www.rowerland.pl/index.php?artykul=111[/URL]
Zapobiega wkręceniu się liny w koło, no i muszę przyznać że z nim szybie zakręty również pokonuje się o wiele przyjemniej :)
Szelki dla psa, lina z amortyzatorem, pałąk, sprawny rower i kask to moim zdaniem obowiązkowa sprawa przy treningu z psem :) Weźcie sobie moja słowa do serca wszyscy trenujący :D Albo chcący trenować :P

Posted

[quote name='WeronikaM']dzięki :loveu:

musi być jakiś specjalistyczny ???:oops:[/QUOTE]
Wystarczy że jest sprawny ma sprawne hamulce, napompowane opony i koła Ci nie odlecą :D Nooo i ze względu na mocowanie pałąka lepiej jak jest męski...chyba zeee zabezpieczysz się takim innym pałąkiem takim Ringiem z rurki PCV mocowaną do rogów na kierownicy łatwo można w domu zrobić samodzielnie, wystarczy kupić rogi do których można wbić tą rurkę, i rogi też takie do nabijania na kiere ;P

[quote name='Czarnulka']Śliczne footki. Wygłaskaj Baskiego i Krupkę ;)))[/QUOTE]
Wycałowane wypieszczone i teraz wędrują na podwórko na siki i kupę :D

Posted

[SIZE=3][FONT=Comic Sans MS]Cudnie :loveu:
[url]http://img406.imageshack.us/img406/7263/3and1moretonemapped.jpg[/url]

Kiedy następny spacerek?? I tym razem z Kropką :mdrmed:
[/FONT][/SIZE]

Posted

[quote name='Baski_Kropka']
Zapobiega wkręceniu się liny w koło, no i muszę przyznać że z nim szybie zakręty również pokonuje się o wiele przyjemniej :)
Szelki dla psa, lina z amortyzatorem, pałąk, sprawny rower i kask to moim zdaniem obowiązkowa sprawa przy treningu z psem :) Weźcie sobie moja słowa do serca wszyscy trenujący :D Albo chcący trenować :P[/QUOTE]

Tak, tak słuchać cioci Moniki:P Martynce (mi) się już wkręciło ze dwa razy... gorąco się robi i nerwów sie natraci:P

Posted

No myślę że utrata nerwów i uczucie gorąca to najmniejszy z niedogodności tegoż zdarzenia...Obawiam się że najgorszym skutkiem jest bolesny upadek i możliwość kontuzji.. ja na zawodach sobie porządnie strzaskałam kolno i biodro.. jak przed zakrętem baski zaczął robik kupsko, lina poszła w koło (mimo pałąka) ja przeleciałam przez rower, rower przezemnie i wylądowałam na twartych korzeniach... i kask się przydał bo sobie krzywde w głowę mogłam zrobić a się uchroniłam.. :)

Ja wiem że ze swoim psem sie inaczej trenuje bardziej na luzie i z przymrużeniem oka, ale nawet przy rekreacji można sobie nabić guza....

A tak btw....kończę pisać prace z polskiego dziś! :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...