sosiczka Posted August 19, 2010 Posted August 19, 2010 [quote name='madcat1981']Kamysiu, ciotka Agata rozpieszcza cię niemożebnie;) Dotarła duuuża wpłata, bardzo dzięĸujemy! Postaram się lada chwila zaktualizować pierwszy post o ogłoszenia. Nie chcę umniejszać pracy Ziutki, ale jeśli mi się nie zmieści to zrezygnuję z części jej ogłoszeń, bo są już dosyć dawne... Jakie to dziwne, że w postach jest ograniczona ilość znaków. Wkurzajace nawet :/[/QUOTE] To podlinkuj, skopiuj ogłoszenia wklej tutaj, potem skopiuj odnośnik do danego postu i w pierwszym poście napisz: ogłoszenia zrobione przez ziutkę-klik- i dodaj odnośnik. Quote
madcat1981 Posted August 19, 2010 Author Posted August 19, 2010 Już sobie poradziłam, troszkę inaczej. Quote
agata51 Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 [I]Kamyku, Kamyku,[/I] [I]ogłoszeń masz bez liku![/I] [I]Kamyku, Kamyku,[/I] [I]które domek da? [/I] [I]To się wkrótce okaże,[/I] [I]ojoj, okaże,[/I] [I]które domek mych marzeń[/I] [I]w swej ofercie ma.[/I] [SIZE=1](ze skarbnicy nadziei)[/SIZE] Quote
__Lara Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 Właśnie, co to ma znaczyć cioteczki? :mad: Quote
magenka1 Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 odwiedzam Kamyczka, jutro postaram się wysłać deklarację Quote
agata51 Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 magenka, zajrzałam na bazarek z twojego podpisu (jestem uzależniona), ale tam większości zdjęć nie widzę. [I]Kamyk.[/I] [I]Po prostu.[/I] [I]Pół metra wzrostu.[/I] [I]Nie więcej.[/I] [I]Nie chce pieniędzy.[/I] [I]Chce Pana/Panią. [/I] [I]Biec za Nim, za Nią.[/I] [I]Jęzorem chlasnąć.[/I] [I]nim zasną.[/I] Quote
madcat1981 Posted August 26, 2010 Author Posted August 26, 2010 Miłej lektury :) Wielka szkoda, że gdzieś zaginął stary wątek Kamienia (moja wielka wina, bo chyba usunęłam go niechcący przy edycji pierwszego postu - a innego źródła wiedzy brak :oops:). Quote
magenka1 Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 ja nie wiem o co chodzi z tymi zdjęciamy giną mi na fotosiku już drugi raz:shake: to przywitam się z Kamykiem Quote
Olena84 Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 Podrzucę Kamyka, żeby nie było, że o nim zapomniałąm;). Quote
Nikus Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 jestem na zaproszenie Agaty51...:) zaznaczam i przeczytam ...może dam radę jakoś pomóc chociaż troszkę..:) Quote
magda222 Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 [quote name='Nikus']jestem na zaproszenie Agaty51...:) zaznaczam i przeczytam ...może dam radę jakoś pomóc chociaż troszkę..:)[/QUOTE] Mnie też Agatka zaprosiła :) Witam wszystkich :) Quote
UBOCZE Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 Szczęście bywa, szczęście znika... Smutno dzisiaj u Kamyka...:shake: Nie ma szczęścia ni nadziei. Wiarę w jutro diabli wzięli...:-(:-(:-( [IMG]http://img87.imageshack.us/img87/6407/imgx1338au4.jpg[/IMG] Quote
ocelot Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 Kamyś ja też o Tobie pamiętam. Mam trochę zawirowań z moimi psami, ale pamiętam.Jakiś grosik wpłacę na dniach. Quote
agata51 Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Witam nowych fanów Kamyka - dziękuję za przybycie. Miałam chwilę zwątpienia. Dokładnie tak było, Ubocze: [I]Szczęście bywa, szczęście znika...[/I] [I]Smutno dzisiaj u Kamyka...[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/140922-KAMIEŃ-fascynujący-pracoholik-u-Morii-brakuje-80-zł-deklaracji-i-DOMU!!!!/images/smilies/shake.gif[/IMG][/I] [I]Nie ma szczęścia ni nadziei.[/I] [I]Wiarę w jutro diabli wzięli...[IMG]http://www.dogomania.pl/threads/140922-KAMIEŃ-fascynujący-pracoholik-u-Morii-brakuje-80-zł-deklaracji-i-DOMU!!!!/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/threads/140922-KAMIEŃ-fascynujący-pracoholik-u-Morii-brakuje-80-zł-deklaracji-i-DOMU!!!!/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][IMG]http://www.dogomania.pl/threads/140922-KAMIEŃ-fascynujący-pracoholik-u-Morii-brakuje-80-zł-deklaracji-i-DOMU!!!!/images/smilies/icon_frown.gif[/IMG][/I] Może przyniesiecie mu szczęście. Quote
UBOCZE Posted August 27, 2010 Posted August 27, 2010 Smutny Kamyk kopie doły, Zwróćmy w jego stronę głowy, I nieśmiało łebkiem kręci: Czy na zawsze już tak będzie? Quote
agata51 Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 [quote name='UBOCZE']Smutny Kamyk kopie doły, Zwróćmy w jego stronę głowy, I nieśmiało łebkiem kręci: Czy na zawsze już tak będzie?[/QUOTE] Kamyk chyba nie jest smutny, a nieśmiały to już na pewno nie! Tylko charakterek ma i jest trudny adopcyjnie. Ale i tak go kocham! Tzn. właśnie dlatego. Quote
marysia55 Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 Witam Kamyczka i jego powiększający się fanklub :-) Cioteczka Agatka potwierdziła moje przypuszczenia odnośnie jej osoby, że lubi trudne wyzwania. I chwała jej za to. Powiększę skarbnicę Agatki o jeszcze jeden rym częstochowski: [I]Kamyku, Kamyku domków jest bez liku, ale my czekamy na ten jeden z wielu który cię przyjmie pod dach swój mówiąc tylko to słowo " tyś mój" tyś jest dla nas jeden, jedyny i my cię już nigdy nie zostawimy. Poznasz co to uczucie gorące oraz spacery z panem po łące. Poczujesz co to głaskanie po karku ręką i spanie z panem pod jedną kołderką[/I] Quote
marysia55 Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 [quote name='łolkiee']ja nie poeta, więc tylko podniosę ;)[/QUOTE] Oleńka, ja tez nie poeta, ale próbuje 'co nieco" . Popróbuj może się okazać, że tez masz talent o którym nie wiesz :-) [COLOR="#afeeee"]Nie było mnie 2 tyg. na dogo ... masz jakieś nowe bazarki dla psiaków??[/COLOR] Quote
UBOCZE Posted August 28, 2010 Posted August 28, 2010 [quote name='agata51'] Tylko charakterek ma i jest trudny adopcyjnie. Ale i tak go kocham! Tzn. właśnie dlatego.[/QUOTE] A co w charakterku Kamyka jest jego adopcyjnym problemem? Quote
agata51 Posted August 29, 2010 Posted August 29, 2010 Marysiu, powalające entree! Witaj, córo marnotrawna! UBOCZE, wystarczy w jego oczyska spojrzeć! Ale bądźmy poważni - od dziecka w schronisku, kopie doły wielkości leja po bombie (podobno mu to przeszło, ale który właściciel ogródka zechce zaryzykować), zęby zdarte do dziąseł na kamieniach, urodą poraża tylko mnie i może jeszcze kilka osób, w dodatku przeskakuje przez ogrodzenia i na pewno nie jest psiaczkiem-przytulaczkiem. Może nawet wdzięczności nie okaże za przygarnięcie. Mnie to nie przeszkadza, ale sam wiesz... Trudno przewidzieć, czy by zaakceptował mieszkanko w bloku z trzema spacerkami na smyczy dziennie i 8-godzinną nieobecność Panka. Nie znam go, ale tak właśnie go odbieram. Jednakowoż, zdaję sobie sprawę, że mogę się mylić - niezbadane są psie możliwości. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.