majqa Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 [quote name='Helga72']no to mykamy na wieczorny spacerek ;)[/QUOTE] Szkoda, że wirtualny, a nie u boku nowego pana. Quote
Helga72 Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 niestety na to się nie zanosi :-( no normalnie załamka :placz: Quote
Helga&Ares Posted November 8, 2009 Posted November 8, 2009 Helgo, szkoda, że on nie może zostać u Ciebie... On uznaje Cię za swoją Panią:( Quote
Helga72 Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 on na wies to raczej nie bardzo sie nada a mnie lada szelest czeka przeprowadzka na prawdziwą wieś a Harley to pies do bloków dla osoby , która mu poświęci czas a ja mam tyle na łbie , że po prostu nie jestem w stanie zajmować się tylko Harleyem :shake: Quote
majqa Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [quote name='Helga72']on na wies to raczej nie bardzo sie nada (...)[/QUOTE] E tam, przestawiłby się. Przecież na wsi też będziecie mieszkać w domku, a nie pod gołym niebem, a Harley to pies wewnętrzny/ mieszkaniowy. Quote
Helga72 Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 Harley jest tymczasem i nigdy nie rozważałam możliwości ,że mógłby zostać na stałe i to sie nie zmieniło .Dopóki szukamy mu domku jest u mnie i miejmy nadzieje ,że domek się znajdzie . Muszę równiez brac pod uwagę zdanie pozostałych domowników ( czyt. męża ) a oni nie są jakoś silnie związani z Harleyem i czekaja z niecierpliwością na dom stały. A co do samego Harleya to za pomocą jego ulubionych ciasteczek nauczyłam go ,że na hasło " wycieramy nózie " siada w przedpokoju i robimy toaletę zanim wejdzie na saloony :cool3: Kupiłam ciasteczka i jego ulubione puszeczki rachunek 35 zł. Rachunek u mnie razem z innymi . Quote
majqa Posted November 9, 2009 Posted November 9, 2009 [quote name='Helga72']Harley jest tymczasem i nigdy nie rozważałam możliwości ,że mógłby zostać na stałe i to sie nie zmieniło. (...)[/QUOTE] Nic na siłę. Obecny stan posiadania Harleya (na koncie Helgi) [B][COLOR=#ff0000]388.10zł [/COLOR][/B] Quote
Helga72 Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 znalazłam hotel dla Harleya około 10 km. od Żyrardowa miesięczny pobyt 450 zł. czyli 15 zł. za dobe z wyżywieniem. Płatne z góry pies jest w domu jest wyprowadzany 3 razy dziennie na spacerki i wet na każdy telefon .Kontak uzyskałam przez forum Rottki bo sa tam równiez psy fundacyjne . Co sądzicie ? czy może ktos ma lepsza ofertę ? Quote
majqa Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Nie mam nic do oferty. Jeśli hotelik polecony, zakładam, że dobry. Pytam jednakże... Skąd Helgo chciałabyś wziąć te pieniążki - [B]450zł[/B] płatne z góry? Nie ma kwoty nawet na pierwszy miesiąc płatności z góry, a co równie ważne, jeśli nie najważniejsze, nie padła dotąd na wątku ni jedna deklaracja stała (opłat miesięcznych)!!! Oferta wspomniana przez Ciebie nie różni się niczym na dobrą sprawę (poza warunkami - pies wewnątrz, a nie na dworze) od oferty Jamora. Wet na każdy telefon też będzie kosztował (ale załóżmy, że Harley nie zachoruje). Jeśli dojedzie gratis, nie policzy za wizytę (oby) to za leki i tak trzeba będzie zabulić. Pytasz, co o tym sądzimy. Odpowiadam za siebie - z tym, co jest na koncie jest to dzielenie skóry na niedźwiedziu. Zapłacić trzeba wszędzie, sęk w tym, że nie ma czym. :roll: Przypominam, że Harley ma do wykorzystania [B][COLOR=#ff0000]388.10zł [/COLOR][/B] Quote
Helga72 Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 jeszcze tak myślę jeśli nie w Polsce to moze z pomocą fundacji znajdzie się domek w Niemczech oni tam bardzo o pieski dbają . Osobiśce patriotka jestm ale innego pomysłu nie mam :shake: Quote
irenaka Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 A mnie się ten pomysł nie podoba. Nie wyobrażam sobie jak Harley wpatrzony tak w Ciebie mógłby teraz zagościć w kojcu. Pomysł z fundacją niemiecką też kiepski, bo nawet nie masz kontroli nad adopcją. To inni decydują o tym gdzie pies trafi. Zero informacji i kontaktu z DS. Sprawy finansowe też mają znaczenie. Na wątku tylko Majqa jest stałym gościem, skąd nagle mają być stałe ( jak rozumiem) deklaracje? Ciężko jest w tej chwili z adopcjami Helgo, jeszcze ciężej z finansami na dogo. Nie mam pomysłu, jak tą sytuację patową rozwiązać:shake:. Quote
majqa Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 Z tego, co Helga pisze w tym hoteliku Harley byłby w domu ale cóż z tego, jak nie ma za co. Adopcja zagraniczna... Helga zna moje zdanie. Quote
irenaka Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 [quote name='majqa']Z tego, co Helga pisze w tym hoteliku Harley byłby w domu .....[/QUOTE] Dla mnie to nie ma znaczenia Izuniu. Pies jest związany z Helgą ogromnie, to nie jest zabawka - pluszak. Czuje, kocha i cierpi przy rozstaniu:-(. Gdyby to był dom stały, to pewnie bym się cieszyła. Ale to niestety kolejny "przystanek" a dla mnie pies to nie zabawka. On kocha i nie zasłużył aby znowu cierpieć:-(. Ile można? Quote
Helga72 Posted November 12, 2009 Posted November 12, 2009 myślisz Irenko ,ze ja jestem dla niego taka ważna ja jestem dopiero jakieś 4 m-ce a Jego Pierwszy Pan był tym jedynym i wyjątkowym byli ze sobą przecież 6 lat prawie nie sądzę , żebym mogła Go zastąpic :shake: myślę , że to raczej niemozliwe ... Quote
Helga72 Posted November 14, 2009 Posted November 14, 2009 no to se skoczymy na pierwszą a co :evil_lol: Quote
Helga72 Posted November 16, 2009 Posted November 16, 2009 ba no normalnie wybierać , przebierać :-o Quote
metodystka Posted November 17, 2009 Posted November 17, 2009 Witam! czy doszła już paczuszka dla Harleya? U mnie z kompem już ok. Dzisiaj napiszę maila do - Pytanie na śniadanie - mam nadzieję że odpiszą. Czy coś się zmieniło u Harleya na lepsze? pozdrawiam! Basia Quote
majqa Posted November 18, 2009 Posted November 18, 2009 Helga pisała mi, że paczuszka doszła ale z racji zmian na dogo nie mogła się dostać na wątek, by podziękować. Quote
Helga72 Posted November 18, 2009 Posted November 18, 2009 bardzo dziękuję za paczuszke zabawki i łakocie . Nie mogłam odpisac wcześniej bo zupełnie nie rozumiem nowego Dogo cholery mozna dostać. Harley nadal bez domu Basiu bardzo proszę szukaj mu ktosia może Tobie się uda. Ja juz nie wiem co robić no normalnie załamka ... Kiedy ten domek się znajdzie do jasnej ciasnej jak to moja sąsiadka mawia ! Quote
Helga72 Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 no to do góry chociaż to beznadziejne Quote
majqa Posted November 22, 2009 Posted November 22, 2009 [quote name='Helga72']no to do góry chociaż to beznadziejne[/QUOTE] Tragiczne i prawdziwe zarazem.... :-( Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.