irenaka Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 Jak nie chcecie przyjeżdżać do Krakowa i robić mi reanimacji, to napiszcie coś. Codziennie zaglądam i nic.:shake: Quote
majqa Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 Ja nie mam co napisać. Helga próbuje coś ugrać tu na miejscu. Sprawa hoteliku jest otwarta. Póki co, skoro to miejsce w hoteliku (na co mam nadzieję) jest aktualne, nie zadręczałam Jamora opisem psa. Na to jest jeszcze czas. Nie widziałam powodu przedwczesnego zawracania głowy człowiekowi czytaniem o psie, skoro nie wiemy, czy tam pojedzie. Mamy znaną z wątku pulę pieniążków, która starczy na miesiąc hotelowania, co raczej nie załatwia sprawy, deklaracji miesięcznych, składających się na wymienioną uprzednio, orientacyjną cenę brak. Tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Quote
Helga72 Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 mam stan przedzawałowy :placz:ale to nie o Harleya chodzi z nim oki wczoraj zjadł kurczaczka i kukurydze z masełkiem znaczy dba psina żebym nie wyglądała jak samica wieloryba :evil_lol: to sprawy jakby to powiedzieć urzędowe walczę jak lwica szlag mnie już trafia ale nie daję się :angryy: Moriaaa już do niej pisałam prześlę umowę adopcyjna ale to nie rozstrzygnie się raczej w tym tygodniu trzeba czekać na pewne sprawy nie mam wpływu :oops: jeszcze mój rottek mimo zabiegów pada na łapiny - starość i lata zaniedbań ale pańcia wyjechała na zachód i psa ma w d...:-( łeb mi pęka na szczęście Majqa czuwa i prowadzi ksiegowość buziaki czarodziejko :loveu:o i jeszcze trzymamy kciukasy i dwunożni i czteronozni :eviltong: Quote
majqa Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 Kciuki zaciśnięte nieustająco. Bardzo mi przykro, że masz cały czas pod górkę. :-( W tym tyg. na bank zapętlę się obok Ciebie więc wpadnę i podam pieniążki. Quote
metodystka Posted September 25, 2009 Posted September 25, 2009 Witam! Pani Iwonko, napisałam na Naszej Klasie do tej znajomej która mieszka teraz w Łodzi o Harleyu, ale na razie mi nie odpisała, poczekam do niedzieli, potem zadzwonię. Pozdrawiam! Basia Quote
majqa Posted September 25, 2009 Posted September 25, 2009 [IMG]http://img156.imageshack.us/img156/6171/p1010257800x600.jpg[/IMG] [IMG]http://img190.imageshack.us/img190/48/p1010258800x600.jpg[/IMG] [IMG]http://img132.imageshack.us/img132/4215/p1010259800x600.jpg[/IMG] [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/2381/p1010260800x600.jpg[/IMG] [IMG]http://img132.imageshack.us/img132/6986/p1010261800x600.jpg[/IMG] Quote
majqa Posted September 25, 2009 Posted September 25, 2009 [IMG]http://img15.imageshack.us/img15/4771/p1010262800x600.jpg[/IMG] [IMG]http://img33.imageshack.us/img33/4989/p1010263800x600.jpg[/IMG] [IMG]http://img190.imageshack.us/img190/4518/p1010264800x600.jpg[/IMG] [B]Helgo[/B], w nd., najprawdopodobniej do południa, "mam Cię na trasie". Podrzucę wiadomą kasę. Quote
Isadora7 Posted September 25, 2009 Posted September 25, 2009 Widzę, ze Harley jest właściwie wychowany i przebywa w miejscu najlepszym dla psiaka :):):) Quote
majqa Posted September 25, 2009 Posted September 25, 2009 Dostałam info od Helgi, że w nd. będzie nieuchwytna. OK, kasa zostaje u mnie, nic jej się nie przytrafi. Kiedy ją dostarczę w innym terminie, zrobię stosowny wpis na wątku. Quote
Helga72 Posted September 26, 2009 Posted September 26, 2009 dobra teraz kwesite formalne zrobiłam zakupy dla Harleya za 50,30 zł. ponieważ wszyscy na wątku dobrze mu zyczą więc chyba nie zapeszę jeśli powiem ,że rozpoczęłam adopcje na raty . Pan przychodzi do Harleya narazie sam żona nie może chodzic ponieważ ma SM to są ludzie w średnim wieku. Kupiłam makaron bo chcę gotować Harleyowi z kurczakiem Państwo gotują suni ryżyk z mieskiem lub makaronik( zrobiłam rozpoznanie odnośnie żywienia ) powoli go przestawiam żeby nie było problemu sunia jest malutka trochę starsza od Harleya.Kupiłam ciasteczka i puszki więc jeśli Pan jest akurat w okolicy a nie ma nic przygotowane to daje Harleyowi ciasteczko np. na spacerku a domciu nawet jak mnie nie ma a są dzieci i mąż to nakłąda do miseczki puszeczkę i głaszcze i mówi i bawi się konikiem i piłeczką. Harley juz przywykł do niego i zupełnie nie szczeka a my poczekamy i zobaczymy ... Quote
majqa Posted September 26, 2009 Posted September 26, 2009 [SIZE=3][B]Obecny stan konta[/B] [/SIZE][B][COLOR=#ff0000][SIZE=4]485.50zł[/SIZE][/COLOR][SIZE=2][COLOR=black].[/COLOR][/SIZE][/B] Quote
metodystka Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 Witam! czy dobrze czytam? Harleykiem jest ktoś zainteresowany? A co to są za ludzie, czy dobrzy, czy nie zrobią mu krzywdy, bo coś im się nie spodoba w jego zachowaniu. Tak jak mówiłam pani Iwonce, na wątek zaglądam codziennie, nie pisałam bo nie wiedziałam już co pisać, miałam tylko nadzieję że jednak Harley znajdzie miejsce dla siebie, póki co byłam spokojna bo był u pani Iwonki i krzywda mu się nie działa:multi:dzięki Bogu. Mam jeszcze pytanie, czy ja mogę wysłać dla Harleya jeszcze jakąś paczkę? Basia Quote
Helga72 Posted September 28, 2009 Posted September 28, 2009 bez problemu Basiu póki co pies jest u mnie ;) a że jestem wredna przygotowałam pewien test dla pana zainteresowanego zrealizuje go z pomocą koleżanki i wtedy sie przekonamy co to za ludzie :diabloti: Quote
metodystka Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 To fajnie, chociaż mam nadzieję że Harleykowi się wreszcie poszczęści. To w takim razie coś Mu kupię i wyślę;). Pozdrawiam gorąco! Basia Quote
majqa Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [B]Helgo[/B], a może jutro zastanę kogoś dorosłego u Was (godz. ok.10.30)? Będę przejeżdżać, podrzuciłabym kasę. Quote
Helga72 Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Majqa ja bedę w tyrce a mój mąż musi załatwiać wszystkie potrzebne zaświadczenia to chyba najgorszy miesiąc w tym roku pod każdym względem :-( Harley prawie że ma dom a my jeszcze nie jeśli nie dopne wszystkiego to rozkładam styropian pod mostem na rzece Ner :shake: a co do Harleya to kuzynka powiedziała ,że wyglada jak tłusta parówa no też coś :angryy: Quote
majqa Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 Co słychać na froncie działań Helgo [SIZE=1](oczywiście czekam na wpis pokorniutko, bo wiem, że masz urwanie głowy)[/SIZE][SIZE=2]?[/SIZE] Quote
Helga72 Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 niestety poległam :-( w mój plan wciagnełysmy dziadka koleżanki a ten tak umiejetnie poprowadził rozmowę , że pańcio bez problemu sie wyspowiadał :diabloti: no i okazało się ,że Harley to ma byc do pilnowania tylko bude jakąś się skleci a z obiadu zawsze cuś zostaje to się da :angryy: do pilnowania niech se troll fimę ochroniarska zgodzi :mad:to już koniec nic nie poradzę jeśli Basi znajoma się nie odezwie to hotel :shake: przykro mi ale sie poje ....pokręciło:placz: Quote
majqa Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 [quote name='Helga72'](...) Harley to ma byc do pilnowania tylko bude jakąś się skleci a z obiadu zawsze cuś zostaje to się da :angryy: (...) [/quote] To pięknie by Harley skończył, nie ma co. [B]Kiedy się przeprowadzacie, czyli, kiedy Harley miałby trafić do hoteliku? [/B] [B]Zadzwoń do hoteliku, proszę, i:[/B] - podaj tę datę, upewnij się, czy Harley z tą datą mógłby tam trafić, - dowiedz się o ostateczny koszt miesięcznej odpłatności (i kiedy mają wpływać pieniądze, czy płatność jest po wybiciu miesiąca, który dany pies zapoczątkowuje w hotelu, czy z końcem miesiąca jego pobytu) To musisz dograć, jak i dane wpłatowe (do wpłat, jakie będziesz robiła. Piszę będziesz, chyba, że ktoś inny zechce wziąć to na siebie. Ja się nie podejmę regulowania wpłat za hotelowanie.) Przypominam, że Harley ma na koncie: [B][SIZE=4][COLOR=#ff0000]485.50zł[/COLOR][/SIZE][COLOR=black][SIZE=2].[/SIZE][/B][/COLOR] Przypuszczam, że to kwota, która może starczyć na miesiąc i parę dni (okaże się, jak zadzwonisz). Jeśli dom adopcyjny się nie znajdzie, a nie pojawiłyby się żadne wpłaty na kolejny miesiąc (stałych deklaracji brak), Harley musiałby wrócić do Ciebie. Ja jutro zrobię opis Harleya, jakim ja go widziałam (tak jak sobie życzyłaś), by przesłać go do hoteliku. Quote
metodystka Posted October 2, 2009 Posted October 2, 2009 A to dziad jeden. Dlaczego od razu nie powiedział że potrzebny mu pies do pilnowania. Harley nadaje się tylko do domu, a nie do wykorzystywania i rzucania mu ochłapów. Dzisiaj jeszcze raz napiszę do tej znajomej, może się odezwie. Ten pies ma naprawdę pecha:-(. Pozdrawiam! Basia Quote
majqa Posted October 2, 2009 Posted October 2, 2009 [quote name='metodystka'](...) Dzisiaj jeszcze raz napiszę do tej znajomej, może się odezwie. Ten pies ma naprawdę pecha:-(. (...) [/quote] Pisz koniecznie!!! Quote
Isadora7 Posted October 2, 2009 Posted October 2, 2009 [quote name='Helga72']niestety poległam :-( w mój plan wciagnełysmy dziadka koleżanki a ten tak umiejetnie poprowadził rozmowę , że pańcio bez problemu sie wyspowiadał :diabloti: no i okazało się ,że Harley to ma byc do pilnowania tylko bude jakąś się skleci a z obiadu zawsze cuś zostaje to się da :angryy: do pilnowania niech se troll fimę ochroniarska zgodzi :mad:to już koniec nic nie poradzę jeśli Basi znajoma się nie odezwie to hotel :shake: przykro mi ale sie poje ....pokręciło:placz:[/quote] [B] No żesz... w ząbek czesany[/B]..... Quote
Helga72 Posted October 2, 2009 Posted October 2, 2009 Majqa problem w tym ze do mnie to raczej nie może wrócic :shake: za dwa tygodnie koleżanka wyjeżdża za granice pozwala mi mieszkac u siebie to naprawde wielki gest i jestem jej wdzięczna :loveu:mieszkanko ma około 15 metrów ona zostawia mi pod opieka 4 swoje koty plus 2 moje i nas czworo jak to widzisz bo ja marnie .Jeszcze ubłagała swojego faceta i on przetrzyma mi meble w swoim garażu mysle ,że to aż nad to o więcej nie smiem prosić.Dobroczynność też ma swoje granice ... I jeszcze moje 4 psy Nikon totalnie pada na łapy wspaniały , cudowny i kochany Dr. Jachman stawia go na łapy być moze bedę go musiała wnosic i wynosic na szczęście to parter . Przysięgam nie wiem co ja jeszcze mogę zrobic jako tymczas ... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.