akodirka Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 a moj pies oblewa nogi innym psom :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bzikowa Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 Jak jesteśmy juz przy oblewaniu to mojemu zdarzylo się dosłownie kilka tygodni temu oblać... mnie :angryy: Sytuacja taka: spotkaliśmy na spacerze znajomą z suczką westiczką którą mój pies baardzo lubi. Rozmawiamy dłuższy czas a Bez zaczynał się już wkurzać i nudzić i dawać do zrozumienia, zebysmy juz spadali :eviltong: Szczekaniem, patrzeniem na mnie itp. No i nagle zostaję obsikana :roll: Nie wiedziałam co zrobić, powiedziałam 'fe' zeby przestał - ale zinterpretować tego zachowania nie umiem :roll: Dodam, ze kiedyś oblał również moją rzeczoną koleżankę od westiczki. Co chciał powiedzieć tym zachowaniem? Chyba nie zaznaczyć, że jestem jego 'wlasnością' czy 'terenem' ? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
prittstick08 Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 nie mam pojecia. gdzies juz opisywałam, ze znajomy west 9nie twierdze ze to jest zalezne od rasy), obsikał starsza Pania ktora z nim wychodzi na spacery. A stalam z nia chwilke i rozmawialam. Mysle, ze u niego moglo miec to jakies znaczenie 'dominacyjne", choc nie wierze w dominacje psa nad przewodnikiem. Ale ze nie jest ona jego przewodnikiem, i nikt nie jest, to domniemam ze moze o to chodzilo. Mnie chcial kiedys obsikac mlody beagl. Na szczescie w pore odsunelam noge. tez jestem ciekawa co takie obsikiwanie znaczy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bzikowa Posted May 4, 2008 Share Posted May 4, 2008 Tak, pamiętam, chyba pisałaś o tym na gronie ;) A nie rozumiem i zachowania mojego psa i tego o którym pisałaś.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zielony Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 Witam serdecznie. Ludzie robia różne rzeczy aby uspokoić, i rozładowac napięcie, które właśnie wystapiło w danym miejscu i momencie. Psy przeżywaja podobne napięcia, lecz często my nie potrafimy ich dobrze odczytac, albo wogule ich nie widzimy, lub źle interpretujemy. Z tego co piszesz pies sie denerwował, szczekał i pewnie robił wiele innych żeczy , które nie zostały zauważone i nie przyniosły efeku więc postanowił poinformowac w inny sposób. T rzeba poszukac pewnych prawidłowości w podobnych sytacjach a znajdziemy odpowiedź. Obsikiwanie miejsc, przedmiotów, osób czy innych zwierzat nie zawsze oznacza dominacje, może być to objaw stresu, zaniepokojenia, mało knfortowej sytuacji. "Odejde, ale z tobą i zrobie wszystko, abyś zauważył moje poddenerwowanie" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frruzia Posted May 6, 2008 Share Posted May 6, 2008 pies mojego brata gdy ten go woła to zanim przyjdzie musi sobie siknąć, brat jest zdania, że to takie ociąganie na zasadzie "ok robię to co chcesz, ale na moich zasadach", takie trochę dominujące zachowanie, a ja się zastanawiam czy to nie jest taki jego sygnał uspokajający. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figa Bez Maku Posted May 9, 2008 Share Posted May 9, 2008 [quote name='zielony']Witam serdecznie. Ludzie robia różne rzeczy aby uspokoić, i rozładowac napięcie, które właśnie wystapiło w danym miejscu i momencie. Psy przeżywaja podobne napięcia, lecz często my nie potrafimy ich dobrze odczytac, albo wogule ich nie widzimy, lub źle interpretujemy. Z tego co piszesz pies sie denerwował, szczekał i pewnie robił wiele innych żeczy , które nie zostały zauważone i nie przyniosły efeku więc postanowił poinformowac w inny sposób. T rzeba poszukac pewnych prawidłowości w podobnych sytacjach a znajdziemy odpowiedź. Obsikiwanie miejsc, przedmiotów, osób czy innych zwierzat nie zawsze oznacza dominacje, może być to objaw stresu, zaniepokojenia, mało knfortowej sytuacji. "Odejde, ale z tobą i zrobie wszystko, abyś zauważył moje poddenerwowanie"[/quote] Próbowałam zauważyc jakieś prawidłowości...ale pomimo że ( wiem zabrzmi to nieskromnie) wydaje mi się dość dobrze potrafię odczytywać jej zachowanie nie zauważyłam żeby było to rozładowujące..tym bardziej ,że siknąć mogłaby wszędzie a ona i jej kumpele właśnie do kałuż , większych i mniejszych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.