creative_20 Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Hejka! Jestem nowym dogomaniakiem i mam otwarte pytanie: czy uważacie że powinno się przygotowywać psy do wystawy w jakiś specjalny sposób? Czy wystarczy tylko kąpanie i wysuszenie. I co myślicie o przenośnych salonach fryzjerskich w czasie twania wystawy? Pzdr. Creative_20 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
creative_20 Posted February 24, 2005 Author Share Posted February 24, 2005 Będąc na kilku wystawach zagranicznych widziałem w jaki sposób wystawcy przygotowują swoje psy. Niejeden fryzjer byłby zaskoczony ilością i jakością sprzętu i kosmetyków dla psów. U nas w Polsce niektórzy starają się podpicować psy przed wystawą, ale dużo im jednak brakuje. Czy przygotowując swoje psy używacie kosmetyków? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malamutka Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Ja moją suńcie będę na wystawe przygotowywac bez rzadnych kosmetykow bo to nie zawsze jest zdrowe dla siersci czy skory psa / Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
creative_20 Posted February 24, 2005 Author Share Posted February 24, 2005 a dobre kosmetyki są szkodliwe? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Za czeste mycie nie jest zdrowe,bo szampon zmywa warstwe ochronna,ktora wytwarza sie na skorze i siersci,ale jak raz na jakis czas psa wykapiesz to nic mu nie bedzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
creative_20 Posted February 24, 2005 Author Share Posted February 24, 2005 a co robić jak jest kilka wystaw pod rząd i psiaki są totalnie brudne. Próbowałem kiedyś suchego szamponu i nie zdaje to egzaminu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wega Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 A powiedzcie mi jak to jest z dyskwalifikacją. Usłyszałam coś takiego "że psiak został zdyskwlifikowany z udziału ponieważ był przerośniety" Czy coś takiego jest możliwe???? Kobieta zgodnie z reg. wysłała zgłoszenie ale sie dowiedziała przed konkursem, że ma przerośniętewgo psiaka i co wtedy???? Cała jazda przez pól Polski na nic???? Co jest grane???? Oświeććie mnie plisss Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
creative_20 Posted February 24, 2005 Author Share Posted February 24, 2005 co to znaczy że jest przerośnięty? czy chodzi o to że jest za wysoki? Jeżeli jest wyższy niż mówi o tym wzorzec rasy to jest prawie oczywiste że może zostać zdyskwalifikowany. Jednak w Polsce rzadko się to zadarza. Widziałem jak sędzia mierzył psa miarką i go zdyskwalifikował tym sędzią był M. Kozber. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Wystawy sa przede wszystkim po to zeby prowadzic selekcje psow pod wzgledem hodowli,a nie tylko ku uciesze wlascicieli. Jezeli pies znacznie odbiega od wzorca to jest zdyskwalifikowany. Ale w sumie dyskawalifikacje spotyka sie chyba raczej rzedko i to wtedy gdy pies w znaczny sposob odbiega od wzorca. Zalezy jak bardzo psiak byl przerosniety. Jezeli niezbyt duzo to moze wystarczyloby obnizyc mu ocene poprostu,a pies z bdb i tak nie bedzie mial uprawnien hodowlanych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wega Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Tak psiak za wysoki może troszkę, ale to nie jest pewne bo do ringu nie doszedł..... Dziewcze opłaciło wszystko, przejachało ileś tam kilometrów i co???? Zwrotów kasy nie ma przecież nie? Nastawiła się dziewczyn na wystawianie husky a tu u wejścia ją znokautowno!!!!! Czy tak powinno być? Nie powinno sie jej dopuścić do ringu nawet gdyby ten husky przerastał "normę"??? Jka to jest naprawdę???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ETM Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Zaraz. Przeciez normy sa ogolnie znane. Gdym ja sie wybieral na wystawe. :lol: to bym sie jednak najpierw zastanowil, czy moj pies (suka) (*niepotrz. skreslic) choc troche jest zgodny z rasa, w ktorej chce wystawiac. Jak bym mial przerosnietego mocno hasiora, to bym go ewentualnie zglosil jako malamutka, a co. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malamutka Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 ta a co ja mam powiedziec ? Moja malamutka wygląda jak husky ( jest bardzo mala jak na malamuta) a ja chyba na glowe upadlam i chce ją wystawic ! przyznajcie zwariowalam ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wega Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Ale odpowiedzcie mi czy przed wyjściem naq ring takie zdarzenie może mieć miejsce????? Moiżna zdyskwalifikować psa który do ringu nie dotarł? O to najbardziej mi chodzi. Właścicielka nie zdawała sobie sprawy że psina jest przerośnięta!!! (niby Za duża - ale tak naprawdę kto to wie?) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wega Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Po to jechała na wystawę przez pól Polski aby sie przy drzwiach dowiedzieć że ma wracać, bo psina n9ie taka? Bo niby przerośnięta.... A nikt jej nie zmierzył, nie ocenił.... To jakieś chore jest albo co? Już nie wiem co myśleć... Wystawa chyba po to jest aby ocenić psiaka, czyż nie prawda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śnieżna-Rakieta Posted February 24, 2005 Share Posted February 24, 2005 Nie bardzo rozumiem, to kto w końcu wystawił tą dyskwalifikacje, jeżeli pies nie dotarł na ring. :roll: Regulamin Wystaw Psów Rasowych: 12. Przy ocenie psów sędzia bierze pod uwagę ich wady wrodzone i nabyte, fizyczne i psychiczne. Ocena indywidualna dotyczy danego osobnika. Przy ocenie indywidualnej pies może otrzymać jedną z poniższych ocen: a) DOSKONAŁA, b) BARDZO DOBRA, c) DOBRA, d) DOSTATECZNA, e) DYSKWALIFIKUJĄCA, f) NIE DO OCENY. Ocena „DYSKWALIFIKUJĄCA” (DYSKW. ) powinna być przyznana psu, - który nie odpowiada typowi wymaganemu we wzorcu rasy, - którego zachowanie wyraźnie odbiega od wzorca lub jest agresywne, - który wykazuje anomalie jąder, wady uzębienia lub zgryzu, wady umaszczenia, gatunku szaty lub albinizm. Ta ocena powinna być przyznana psom, których wady typu mogą stanowić zagrożenie dla ich zdrowia oraz psom wykazującym poważne lub dyskwalifikujące wady w rozumieniu wzorca rasy. Źródło: [url]http://www.zkwp.org.pl/index_pl.htm[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HUSKYTEAM Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 Witam, To po prostu niemożliwe, żeby pies został zdyskwalifikowany przed wejściem na ring. Albo Ci koleżanka opowiada bajki, albo po prostu ktoś wykorzytał to, że się jeszcze nie zna i po prostu podszedł do niej przed wejściem na ring i powiedział "Hej, Twój pies jest za duży więc będzie zdyswalifikowany", a ona nie wiedziała co i jak i nawet nie weszłą z nim na ring. Co do przygotowania. Jak uważam, że trzeba zrobić 100% tego, co możliwe żeby pies miał jak największe szanse na wygraną. Choćby dlatego, że wystawy sporo kosztują (dojazd, wpisowe itd.) i wystawianie psa nieprzygotowanego to po prostu przegranie "na przedbiegach". Jeżeli sędzia ma dwa identyczne pod względem budowy, ruchu itd. psy to gwarantuje Ci, że wybierze tego, który jest lepiej przygotowany. Ja zawsze mówię sobie tak: dać z siebie wszystko, a miejsce na podium się samo znajdzie. Pzdr i zapraszam na stronę [url]www.huskyteam.pl[/url] , jest opis tego, jak przygotować psa przed wystawą w dziale "Wystawianie". Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
creative_20 Posted February 25, 2005 Author Share Posted February 25, 2005 Zjechaliśmy troszeczke z tematu, jak się pytam was czy przygotowywać czy nie psy przed i w trakcie trwania wystawy. Nie wiem czy widzieliście kiedyś kramik z huskymi z hodowli Ciukci, jak godzinami siedzą na stolikach i po wejściu na ring odrazu robią k....ę bo wystawca zapomniął że to są psy i też mają swoje potrzeby. Czy to jest normalne....? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Malamutka Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 Słuchajcie ! przepraszam że troche nie na temat ale .. PODAJCIE MI tytuły ( nazwiska autora też) dobrych książek na temat wystawiania psa. Dodam że posiadam książkę pt. Mój Pies championem pana Janowskiego . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ETM Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 [quote name='creative_20']Zjechaliśmy troszeczke z tematu, ..... Nie wiem czy widzieliście kiedyś kramik z huskymi z hodowli Ciukci, jak godzinami siedzą na stolikach i po wejściu na ring odrazu robią k....ę Czy to jest normalne....?[/quote]Zalogowac sie wczoraj i zalozyc temat, by zaraz z niego zjechac obsr...jac kogos to tez nie jest normalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asdf Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 [quote name='creative_20']Zjechaliśmy troszeczke z tematu, jak się pytam was czy przygotowywać czy nie psy przed i w trakcie trwania wystawy. Nie wiem czy widzieliście kiedyś kramik z huskymi z hodowli Ciukci, jak godzinami siedzą na stolikach i po wejściu na ring odrazu robią k....ę bo wystawca zapomniął że to są psy i też mają swoje potrzeby. Czy to jest normalne....?[/quote] A ja widziałam ,że psy nie siedzące na stolikach wchodziły na ring i robiły kupe i siku... Sytuacja jaką opisujesz miała miejsce tylko raz no i powiedz czy wszystkie psy robiły kupe?? Czy był to piesek w klasie młodzieży?? Nie każdy pies od razu chce sie załatwic, ja potrafie z moim chodzić godzine przed wystawą i nic, wystawa to stres, niektore psy, szczegolnie startujace pierwszy raz - patrz klasa młodziezy sa nieprzyzwyczajone i trudniej sie im wyproznic... Wiele razy widziałam taka sytuacje i nie masz sie co czepiać, chyba ze bardzo ci sie nudzi i nie masz ciekwszych tematów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 Lepiej chyba zeby pies zrobil kupe po zejsciu z ringu niz przec stolikiem sedziego jak to kiedys mialo miejsce nie pamietam na jakiej wystawie,ale chyba we Wroclawiu :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asdf Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 [quote]Lepiej chyba zeby pies zrobil kupe po zejsciu z ringu niz przec stolikiem sedziego jak to kiedys mialo miejsce nie pamietam na jakiej wystawie,ale chyba we Wroclawiu [/quote] Ja pamiętam coś takiego na klubówce w Legionowie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 W takim razie ta wroclawska "wpadka" nie jest jedyna :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ETM Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 [quote]pamiętam coś takiego na klubówce w Legionowie[/quote]Zla ocena mu zaszkodzila? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HUSKYTEAM Posted February 25, 2005 Share Posted February 25, 2005 Heloł, [quote]Cerative20 napisał Nie wiem czy widzieliście kiedyś kramik z huskymi z hodowli Ciukci, jak godzinami siedzą na stolikach[/quote] No cóż, pies robi to, do czego jest przyzwyczajony i mu to nie przeszkadza. Moje psy śpią w kojcach, bo je tego nauczyłem, psy innych potrafią stać na szubienicy 3 godziny, jeszcze inne potrafią spokojnie stać podczas kąpieli... i naprawdę nic im się złego nie dzieje. To, że jesteś tym zbulwersowany świadczy tylko o pewnym ograniczeniu kąta widzenia. Pomyśl, że psy w hodowli De Ciukci są psami typowo wystawowymi, nie biegają w zaprzęgach - to absolutnie nie świadczy źle o hodowcy. Tylko u nas jest moda na to, żeby psy "pracowały". Powiem Ci jedno: te psy, które nie pracują w zaprzęgach są owszem mniej umięśnione, mniej "nabite", ale można dzięki temu ocenić realnie np. ich kątowanie. Bo u psów biegających się ono zmienia i tak naprawdę pies dobrze kątowany, ale biegający może przekazywać genetycznie słabe kątowanie. A co do załatwiania się na ringu - mój pies się załatwił na ringu honorowym podczas wyboru BIS szczeniąt. Pewnie powiesz, że o niego nie dbam bo widzę, że szybko oceniasz ludzi. PS. ETM ;-) :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.