ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Marmasza']Z obawą obserwuję wzrost popularności bokserów, gdyż w ślad za tym zawsze idzie wzrost osobników przejawiających zachowania agresywne.[/quote] A mnie sie wlasnie wydawalo, ze boksery byly juz "popularne" kilka lat temu ale reki nie dam sobie uciac... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marmasza Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='ageralion']A mnie sie wlasnie wydawalo, ze boksery byly juz "popularne" kilka lat temu ale reki nie dam sobie uciac...[/quote] Dla mnie pewnym wyznacznikiem popularności jest liczba psów zgłaszanych na wystawach. Dla przykładu liczby z międzynarodówki w Szczecinie z 2001 roku (a więc kilka lat temu): boksery - 18 AST - 64 yorki - 58 goldeny - 49 labradory - 41 onki - 36 rotki - 39 Z tego zestawienia widać, że boksery znacznie ustępują popularnością goldenom, yorkom czy amstafom. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 A masz moze jakies dane w lat 90? Bo tutaj juz widac czasy fascynacji TTb i karkow wystajacych pod bramami ze swoimi "groznymi psami". Teraz z tymi "morderczymi" psami wychodza ich babcie i matki, bo krkom sie znudzily :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Marmasza']Dla mnie pewnym wyznacznikiem popularności jest liczba psów zgłaszanych na wystawach. Dla przykładu liczby z międzynarodówki w Szczecinie z 2001 roku (a więc kilka lat temu): boksery - 18 AST - 64 yorki - 58 goldeny - 49 labradory - 41 onki - 36 rotki - 39 Z tego zestawienia widać, że boksery znacznie ustępują popularnością goldenom, yorkom czy amstafom.[/quote] wystawa MPWR Kraków 2009 , boksery - 26 AST - 43 yorki - 81 goldeny - 82 labradory - 130 onki - 85 rotki - 26 Kielce 2008 AST - 39 yorki - 79 goldeny - 44 labradory - 98 onki - 67 rotki - 25 bokser 19 widać co jest popularne :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Kurcze, tylko ze te wystawowe nie trafiaja do schroniow, tylko te w typie :-( A macie tam z 2009 roku informacje o haszczakach? Ciekawe jak sie ma popularnosc wystawowa do tej ulicznej (husky w schroniskach zatrzesienie podobnie jak TTb, zreszta labki zaczynaja sie pojawiac powoli) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 haszczaki , z wystaw kielce 34 kraków 44 ale inaczej , bo rasowych psów , to w PL mamy niewiele liczba ogłoszeń .. z jednego portalu - psy rasowe i w typie boksery - 172 AST - 283 yorki - [B]1902[/B] goldeny - 182 labradory - 263 onki - 598 rotki - 201 haszczaki - 198 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Gabryjella']Pozwoliłam sobie na podkreślenie. Mam nadzieję, że doczekam dnia kiedy będzie można powiedzieć tak o amstaffach.[/quote] Ale ja juz sie spotkalam wielokrotnie z taka opinia :cool3: Podobno sa czule, opiekuncze, delikatne do dzieciaczkow. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Vectra']haszczaki , z wystaw kielce 34 kraków 44 ale inaczej , bo rasowych psów , to w PL mamy niewiele liczba ogłoszeń .. z jednego portalu - psy rasowe i w typie boksery - 172 AST - 283 yorki - [B]1902[/B] goldeny - 182 labradory - 263 onki - 598 rotki - 201 haszczaki - 198[/quote] :crazyeye::crazyeye::crazyeye: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Gabryjella']Pozwoliłam sobie na podkreślenie. Mam nadzieję, że doczekam dnia kiedy będzie można powiedzieć tak o amstaffach.[/quote] jak minie moda na pseudo amstaffy z xxx puli genetycznej ... ludzie się obudzą i zaczną kupować te psy ze sprawdzonych źródełek .... Bo jeśli idzie o rasowe asty , to już można tak powiedzieć :lol: Kolejna rzecz , te psy były od początku hodowane jako łagodne w stosunku do ludzi , agresywne osobniki były eliminowane ..... a że ludzie próżni , to popsuli kupe roboty tych którzy rasę powołali na ten świat ..... Ja osobiście , do tej pory , spotkałam jednego osobnika tej "rasy" znaczy wg mnie to był jakiś mix .. bo asty nie mają 65 cm w kłębie :evil_lol: no ale , skoro chłopak kupił za 200zł asta , no to przyjmijmy że był to ast :lol: spotykam dużo tych psów , z racji ze je uwielbiam i pcham łapy jak spotkam ... nigdy prócz tego jednego ... nie zostałam potraktowana inaczej jak wylizaniem po gębie , tańcem radości , westchnień , przytuleń .... Co do bokserów , bardzo też je lubię , miałam w swoim życiu dwa psy tej rasy .... aczkolwiek teraz z racji nienawiści ludzi do psów , właścicele bokserów też mają przekichane ... bo wiele ludków zapomnialo o tym że istnieje rasa bokser ... ale wie że istnieją te ZUE piczbule :lol: i boksie są wrzucone w tą grupę psów :cool3: aktualnie spokojnie po mieście można przejść nawet z najagresywniejszym , bo taki dzielny i zabawny - łestik , jorek , blabladorek , bigiel - boksie , amstaffy , pitbulle , dobki , rottki - najspokojniejsze , wyzbyte agresji , z olewczym podejściem do świata ... i tak są mordercy ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Vectra']aktualnie spokojnie po mieście można przejść nawet z najagresywniejszym , bo taki dzielny i zabawny - łestik , jorek , blabladorek , bigiel - boksie , amstaffy , pitbulle , dobki , rottki - najspokojniejsze , wyzbyte agresji , z olewczym podejściem do świata ... i tak są mordercy ...[/quote] Wcale nie tak spokojnie z tym przejsciem po miescie, bo co druga baba albo dzieciak wyciagaja lapy i chca glaskac. Ja czekam tylko kiedy moja dorosnie i juz nie bede musiala jej trzymac jak sie szalenczo wyrywa do kazdego zaczepiajacego ja przechodnia "jaka piekna sunia, jaki slodki szczeniaczek, tititi tutututu" a ja plecy naderwane, nadgarstki powyrywane i walcze z tym "przecudownym szczeniaczkiem", ktory ma "tylko" 25kg, a ja brzuchol coraz wiekszy :shake: Czasem zazdroszcze wlascicielom tych "mordercow" bo nie musza sie odganiac od natretnych ludzi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dunia77 Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Racja! Jako właścicielka "słodkiego" sheltie zawsze żartuję, że moim następnym psem asystującym będzie APBT albo dobek albo... Niedawno byłam w muzeum z koleżanką, która ma dobka jako psa asystującego i ludzie zostawiali ją w spokoju. A za mną biegały wycieczki szkolne :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='ageralion'] Czasem zazdroszcze wlascicielom tych "mordercow" bo nie musza sie odganiac od natretnych ludzi ;)[/quote] Ale podejście powoli się zmienia. Ludzie nadal podchodzą z pewnym dystansem, ale jak widzą reakcję pt. potłukę się z radości ogonem po pysku - miękną ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Fakt , idąc ulicom mam luz , bo co tam wyzwska i wytykanie paluchami - np na mojego 6 miesięcznego staffika - to TEN dwa lata temu mnie zaatakował :) , natomiast w miejscach postojowych ... niekiedy zostaję zasypana ciekawymi pytaniami :evil_lol: takie główne to - czy się ich nie boję :) znaczy moich psów :diabloti: po czym zostaje zasypana teoriami o tonach uścisku , agresji nagłej i takich tam śmiałkowie pytają czy można pogłaskać jak głaszczą , to sami dementują swoje pogłoski , ochają , achają , cmokają ta grupa cykorów , co nie głaszcze - patrzy na głaszczących jak na bohaterów z filmu akcji , których to zaraz bestia rozszarpie :evil_lol: pomijam otwarte z niedowierzania oczy , jak pytają gdzie psy śpią , co jedzą .... bardzo mi przykro , że nie mogę im w tym miejscu odpowiedzieć , że śpią w klatce po lwie którego najpierw rozszarpały , podłączonej do prądu i jedzą dziewice oraz małe dzieci spanie w łożku , spożywanie suchej karmy dla psów , zabawa piłką - nie jest satysfakcjonującą odpowiedzią , jaką by tłum rządnych sensacji chciał usłyszeć , wręcz spotykam się z niedowierzaniem :evil_lol: a jaki szok , pytanie SERIO ???? na to , że one się bawią , bawią jak psy :) wiem że szokuje TTB z piłką w pysku :cooldevi: gdyby niósł fragment ludzkiej ręki czy nogi .. to by było to ... dalej jesteście pewne , że chcecie ttb ? że nie będą Was zaczepiać ? :evil_lol: reasumując ... ludzie nie mają pojęcia o tych psach , demonizują , tworzą legendy i to ci , którzy nawet nie wiedzą jak pit czy ast wygląda ... pomijam juz staffika , bo to już egzotyka 9 na 10 , nie wieży że moje psy nie lubią i niejadają surowego mięsa !!! bo przecież te psy blablabla ..... zresztą co wymagać od przeciętnych kowalskich ... jak miłośnicy psów , wypisują bzdury :) wystarczy poczytać takie tematy jak ten .. i wiele innych .... miłośnicy klepią , to co przeczytają / usłyszą w /gazecie/radio/TV .. dorobią ideologie , teorię - stek bzdur opartych na niewiedzy , przy okazji wrzucając wszystkie psy tych ras do jednego wora , bo jeden na milion ugryzł a jak idę z foksami moich rodziców - serio bestie , ale co tam nie ? jakie piekne , a jak ładnie idą , jak równo , a jakie fryzurki mają , a obróżki , a brody , a łatki , a ogonki można pogłaskać ? nie bo to chamy , niemożliwe , przecież takie mają słodkie oczka , takie niewinne mordki , tiuu tuuu tuuuu , tiaa ta ta , cmok cmok jeszcze inaczej się rzecz ma , jak się prowadzi morderce i słodycz :diabloti: wtedy też jest bardzo ciekawie ... bardzo dużo pytań , teorii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Vectra']Fakt , idąc ulicom mam luz , bo co tam wyzwska i wytykanie paluchami - np na mojego 6 miesięcznego staffika - to TEN dwa lata temu mnie zaatakował :) , natomiast w miejscach postojowych ... niekiedy zostaję zasypana ciekawymi pytaniami :evil_lol: takie główne to - czy się ich nie boję :) znaczy moich psów :diabloti: po czym zostaje zasypana teoriami o tonach uścisku , agresji nagłej i takich tam śmiałkowie pytają czy można pogłaskać jak głaszczą , to sami dementują swoje pogłoski , ochają , achają , cmokają ta grupa cykorów , co nie głaszcze - patrzy na głaszczących jak na bohaterów z filmu akcji , których to zaraz bestia rozszarpie :evil_lol: pomijam otwarte z niedowierzania oczy , jak pytają gdzie psy śpią , co jedzą .... bardzo mi przykro , że nie mogę im w tym miejscu odpowiedzieć , że śpią w klatce po lwie którego najpierw rozszarpały , podłączonej do prądu i jedzą dziewice oraz małe dzieci spanie w łożku , spożywanie suchej karmy dla psów , zabawa piłką - nie jest satysfakcjonującą odpowiedzią , jaką by tłum rządnych sensacji chciał usłyszeć , wręcz spotykam się z niedowierzaniem :evil_lol: a jaki szok , pytanie SERIO ???? na to , że one się bawią , bawią jak psy :) wiem że szokuje TTB z piłką w pysku :cooldevi: gdyby niósł fragment ludzkiej ręki czy nogi .. to by było to ... dalej jesteście pewne , że chcecie ttb ? że nie będą Was zaczepiać ? :evil_lol: reasumując ... ludzie nie mają pojęcia o tych psach , demonizują , tworzą legendy i to ci , którzy nawet nie wiedzą jak pit czy ast wygląda ... pomijam juz staffika , bo to już egzotyka 9 na 10 , nie wieży że moje psy nie lubią i niejadają surowego mięsa !!! bo przecież te psy blablabla ..... zresztą co wymagać od przeciętnych kowalskich ... jak miłośnicy psów , wypisują bzdury :) wystarczy poczytać takie tematy jak ten .. i wiele innych .... miłośnicy klepią , to co przeczytają / usłyszą w /gazecie/radio/TV .. dorobią ideologie , teorię - stek bzdur opartych na niewiedzy , przy okazji wrzucając wszystkie psy tych ras do jednego wora , bo jeden na milion ugryzł a jak idę z foksami moich rodziców - serio bestie , ale co tam nie ? jakie piekne , a jak ładnie idą , jak równo , a jakie fryzurki mają , a obróżki , a brody , a łatki , a ogonki można pogłaskać ? nie bo to chamy , niemożliwe , przecież takie mają słodkie oczka , takie niewinne mordki , tiuu tuuu tuuuu , tiaa ta ta , cmok cmok jeszcze inaczej się rzecz ma , jak się prowadzi morderce i słodycz :diabloti: wtedy też jest bardzo ciekawie ... bardzo dużo pytań , teorii[/quote] :mdleje::roflt::roflt::roflt: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dunia77 Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Vectra...:mdleje:no rozwaliłaś mnie tym opisem. Pozostaje pytanie: z jakim psem można się pokazać publicznie i nie być zaczepianym?! I nie mówcie, że kundelek, bo nawet jak wyprowadzałam mixa (husky+ ON, tak pi razy oko) moich rodziców to każdy chciał wiedzieć jaka to rasa? etc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Saite Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [B]Vectra[/B], dobrze, że te Twoje "bestyje" jedzą psią karmę, bo skąd Ty byś te dziewice na pokarm brała? Musiałabyś chyba jakąś hodowlę dziewic założyć.;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 wiesz nie wiem , bo jak niosłam pluszowego psa , był to prezent dla siostrzenicy , to ogromna ilość ludzi chciała obejrzeć i wiedzieć gdzie kupiłam :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dunia77 Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 Saite :-D Dziewice w tych zepsutych czasach to towar luksusowy. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dunia77 Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Vectra']wiesz nie wiem , bo jak niosłam pluszowego psa , był to prezent dla siostrzenicy , to ogromna ilość ludzi chciała obejrzeć i wiedzieć gdzie kupiłam :evil_lol:[/quote] :crazyeye: No to mam przerąbane. :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 z dziećmi też ciężko , bo jest ich niewiele ...a nie wiem czy można podać bestii zepsutego bachora ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Vectra']z dziećmi też ciężko , bo jest ich niewiele ...a nie wiem czy można podać bestii zepsutego bachora ;)[/quote] Sadze, ze tych zepsutych nawet by nie tknely. Ale teraz wiem skad tak malo niezpesutych dzieciakow, pewnie inne "bestie" je pozeraja :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marmasza Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Vectra']jak minie moda na pseudo amstaffy z xxx puli genetycznej ... ludzie się obudzą i zaczną kupować te psy ze sprawdzonych źródełek .... Bo jeśli idzie o rasowe asty , to już można tak powiedzieć :lol: [/quote] No nie do końca - w Polsce jest sporo astów z importu ze wschodu, delikatnie mówiąc z trudnym charakterem. Z innej strony patrząc, to chyba wśród miłośników astów i pitów (o staffikach nie piszę - są rzadkie a i 100-letnia praca anglików zrobiła swoje) jest chyba najwięcej "wyznawców" (i to raczej nieświadomych) prymitywnego behawioryzmu Watsona (tego co twierdził, że wyłacznie wychowanie decyduje o charakterze). Jakoś trudno im przełknąć fakt, że charakter psa ma podłoże genetyczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 powiem Ci tak , spotykam rasowe asty tylko na wystawach .... nigdy żaden nie zareagował na mnie agresja ...bo rozumiem , że mówimy tu o pies kontra człowiek. Nikt nie wątpi w to , że charakter ma również podłoże genetyczne , ale warunki w jakich żyje , jak jest prowadzony , również są bardzo istotne ... Problem jest inny niż ta legendarna agresja genetyczna u TTB .. do wszystkiego co się rusza problemem jest lękliwość , słabe psychicznie osobniki .... to te psy gryzą ... nie tylko idzie o TTB ... pewny siebie , odważny , zrównoważony tym samym pies .. nie atakuje bez tzn powodu .... i te cechy charakteru powinny być pielęgnowane ... staffiki czy pitbulle , nie walczyły z ludźmi .. wiem że to trudno przełknąć :) człowiek był bogiem dla tych psów i wskazywał psu co ma robić , z kim walczyć tylko silny psychicznie pies , zrównoważony , odważny - miał szanse na ringu co takiego zrobiła 100 letnia praca anglików ? na szczęście staffików jest mało .. ale niestety zaczyna się i na nie moda co bardzo źle wróży i dla rasy i dla ludzkości .... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ageralion Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='Vectra'] na szczęście staffików jest mało .. ale niestety zaczyna się i na nie moda co bardzo źle wróży i dla rasy i dla ludzkości ....[/quote] Zaciekawilo mnie to zdanie. Moge zapytac tak z czystej ciekawosci, dlaczego to taka zla wrozba? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vectra Posted July 31, 2009 Share Posted July 31, 2009 [quote name='ageralion']Zaciekawilo mnie to zdanie. Moge zapytac tak z czystej ciekawosci, dlaczego to taka zla wrozba?[/quote] dlatego że jeden kretyn z drugim , w kilka lat popsuje to co Anglicy stworzyli czyli rodzinnego gladiatora ... poprzez rozmnażanie na prawo i lewo kundelków przypominających swym wyglądem SBT , lękliwych , wypaczonych :angryy: to co uczyniono z ONkami , dobkami , astami i blabladorami i innymi rasami które dopadła moda już są "staffordy" po 100 zł :shake: nie mające nic wspólnego z przedstawicielami tych ras ... ale nabywca wie lepiej co kupił :cool1: daleko szukać nie trzeba :lol: dogomania i PWP ... czarny kundel , mający ok 40 cm , szerszą mordę ... jest reklamowany jako staffik ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.