Jump to content
Dogomania

Kropka de domo Ciaputka MA DOM!!!!! koniec tułaczki po długim czasie. SZAMPANA!!!!


sleepingbyday

Recommended Posts

cześć wam :-).

szkoda, ze domek dla kropy nie wypalił, ale instynkt przede wszystkim, cos ci paja nie pasowało, to nie i.. kropka :-).

co do strzyżenia - jasno - ile to będzie kosztowac? bo jak jakies drobniaki, to moznaby, jeśli myslicie, ze to moze pomóc w adopcji. Ale uważam, że sa pilniejsze potrzeby. kropa ma chwilowo kaske, ale stawiałabym na oszczędzanie mimo wszystko, mieliśmy juz dwa ostre kryzysy finansowe. jeśli do czasu szczęsliwej adopcji zostaną jej oszczędności, to wydałabym je na potrzebującego psa.
inną sprawą jest, ze nie chciałabym robic z ciaputy sznaucera, ale rodzaj fryzury to pikus przy deczyji - czy w ogóle na to przeznaczać jednak cięzko ciułane przez ciaputke pieniądze.
pod dyskusję.



ostatnia szansa - co tam z tymi mediami u bw? odcięta byłam od świata totalnie (i dobrze mi to zrobiło), ale troche zajmie mi czasu, zanim nadgonię.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 2.1k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jeśli chodzi o strzyżenie Kropy i Bezia to pieniądze na to będą iść z mojego bazarku. Część tez pójdzie na wyróżnione ogłoszenia a cześć zostanie jej na kącie.

Ja nie mam zamiaru przetrzymywać Kropy u siebie dlatego,ze ona jest w pełni adopcyjna.
A to,ze raz na jakiś czas bo nie codzinnie zajrzy na jakis wyższy mebel w poszukiwaniu skarbów to nie jej wina,tylko kogoś kto ja tak nauczył.Chodz i tak nie robi juz tego tak natrętnie jak na poczatku.
świetnie dogadała sie z moimi wariatami na podwórku i jak jest tak ciepło wcale nie ma zamiaru wracac.Nieraz zostawała pół dnia sama z nimi na podwórku i ani w głowie jej było gdzieś zwiewac.
Konia z początku tez nie chciała akceptowac ,leciała mu odrazu do nóg.Teraz żyja juz w zgodzie i wie,ze do zagrody nie wolno zagladac jak kogoś z nas nie ma w pobliżu.


edit.
Agnieszko z os wysyłałam wiadomość do Ewy,ale widzę iz chyba nie doszła
Kropa ma 43cm i 15 kg

Link to comment
Share on other sites

Aniu dziękuje smyczka doszła jest cała i zdrowa.
Kropcia obecnie rozrabia na podwórku zaraz idę właśnie podłączyć- o ile mi się uda bo ze mnie taki majster automatyczne poidło psiaka i przekopac pół podwórka by podłączyc tez koniowi w boksie.

I tak się też zastanawiam czy na podwórku nie zrobic psiaka myjki...ale to jeszcze odległy troszke plan bo wszytskiego na raz nie zrobie :)

Link to comment
Share on other sites

Kropcia z nowym fryzem :no domki zabijac sie teraz o śliczna,miekka i pachnaca psinke.

[URL=http://img714.imageshack.us/i/cos1282.jpg/][IMG]http://img714.imageshack.us/img714/2360/cos1282.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://img846.imageshack.us/i/cos1283.jpg/][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/9437/cos1283.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Przelałam właśnie swoją deklarację za 2 miesiące ( razem 40 zł). Mogę mieć chwilowo problemy z płynnością, mój były tymczasowicz właśnie wraca z adopcji po pół roku, co oczywiście generuje mi koszty...
To nie znaczy, że o Ciaputce, Kropce czy jak jej tam zapominam. Lojalnie ostrzegam, że mogę nie przelewać regularnie, ale postaram się w miarę możliwości przesyłać z góry, jeśli tylko będę mogła.

Link to comment
Share on other sites

Kropcia ma sie znakomicie własnie dziś mam zamiar ponowić jej ogłoszenia i niektórę wyróznic by mi nie uciekły gdzieś w natłoku innych ogłoszeń.Kropa jest grzeczna,na spacerach słucha sie,już zabardzo nie reaguje na obce osoby podwiniętym pod siebie ogonkiem,ale widzę iz coś nie bardzo toleruje dzieci.A jeśli chodzi o jedzenie to jest tak wybredna ,ze normalbnie szok.Sucha karma jest be,makaron z mięsem jest be.. wszystko jest be oprucz miesa.Czasami jak widzę jak ona je to nerwicy dostaje ( jak by świnia z koryta jadła)cała podłoga uwalona,makaron/ryż dosłownie wszedzie a ona wkłada pyszczek do miski i wysypuje w poszukiwaniu mięska.Ostatnio zanim dam jej jejsc to miele miesko i dopiero wkładam i jej mieszam,zeby zjadła.W kuchni szafki sa już be bo nie ma tam nic dobrego.Spi na skrawku łózka ze mna,ale wystarczy iz sie w nocy porusze to juz zwiewa na swoje piosłanko i niby,ze to nie ona.
Wczoraj 1 raz zwiała z podwórka jak zobaczyła z daleka,ze przyjechał tato to wyskoczyła jak strus pędziwiatr i poleciała na niego się cieszyc.Poza tym nie mam do niej zadnych zastrzezen i uważam iz jest w pełni adopcyjna do domu ,,adamsów,,

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Florentynka']Paja, sprawdź, proszę, czy doszedł mój przelew?[/QUOTE]
Tak dotarła.Całkowite rozliczenie pójdzie 5 za zeszły miesiac.Nie daje rady wszystkiego obrobic na raz teraz znów z 1 bazarku na mnie spływa.

Link to comment
Share on other sites

Jestem na chwilkę mamy problemy techniczne z prądem wczoraj zaoraliśmy niechcąco kabel na podwórku i szlak trafił prąd.Myślę,ze jutro już wszystko naprawia iż ma przyjechać z rana ekipai powymieniac kilka metrów kabla zasilajacego prąd.

Kropcia jak na dame przystało jest grzeczna.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...