Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Czarodziejka']Szar wyczesany na wszystkie strony, ale i tak wciąż kłaki wyłażą. Podstawiał się z lewa i z prawa i bokami, rozkładał się, warczał, burczał i łapał mnie za rękę, bo chciał jeszcze i jeszcze, a tu kolejka stoi i każdy po prośbie, żeby go zauważyć i też poczochrać :D[/QUOTE]

Oj tak... Szaruś -Czaruś to się uwielbiał czesać ...

  • Replies 2.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Zdrowia by się przydało...Szar ciężko łapki czasem stawia i widzę, że stawy dokuczają, ale starość nie radość. Dostaje CanVit jak reszta staruszków, no i wzmocniony zastrzykami odmładzającymi ;)

Posted

[quote name='Czarodziejka']Zdrowia by się przydało...Szar ciężko łapki czasem stawia i widzę, że stawy dokuczają, ale starość nie radość. Dostaje CanVit jak reszta staruszków, no i wzmocniony zastrzykami odmładzającymi ;)[/QUOTE]

Miałam się spytać co to za zastrzyki. Moja Cola też zawsze na zimę od weta dostaje, muszę sprawdzić w książeczce co to. To 14 letnia sunia mix. on-ka. Dostaje oprócz tego CanVit zamiennie z Canviton forte oraz dziennie galaretę z kurzych łapek... ale niestety stawy siadają :(.

Posted

Łapki często gotuję. Kurze i czasem świńskie, ale wtedy gotuję z warzywami aż sie oddzieli mięso od kości. Zimą jest to pardzo pożywny posiłek. Teraz raczej kurze łapki królują w menu.
Zastrzyki, które dostały moje staruszki to CombiVit podskórnie i vitamina B complex domięśniowo. Pierwszy wzmacnia układ odpornościowy, drugi stawy. Zastrzyki powinno się podać w dwóch seriach - kolejną po 2 tygodniach od pierwszej.

Posted

bo chyba u onków z wiekiem to dość powszechna dolegliwość , ja widzę u psa rodziców właśnie takie "przysiądnięcie" na tylnych łapach , też dostaje jakieś zastrzyki w dwóch seriach , chyba te same o których piszesz Czarodziejko i wywar z kurzych łapek , bo niestety wieprzowina jako taka mu nie służy

Posted

a w jakiej postaci sie podaje te kurze lapska i swinskie bo moj ares wybredny ale tez by mu sie przydalo bo nogi juz nie te :P a piguly od weterynarza to nie wszystko

Posted

moja Fiśka jak rosła dostawała kurze łapki gotowane dość długo mielone w maszynce do mięsa ,dodawałam trochę tego wywaru , bo tak prawdę mówiąc to tam , w tym wywarze jest to co najważniejsze
robiła się z tego galaretka , taka zestalona , kroiłam to na kawałki i wsuwała, że aż miło , jak była większa , nie jadła już tak chętnie , widocznie nie było jej potrzebne , teraz , a ma trzy lata nie je wcale , próbuję jej od czasu do czasu dawać ale nie chce

Posted

Kurze łapki gotuję aż się ugotują wraz z warzywami. Są dość miękkie i fajnie chrupią, więc psy lubią je gryźć. Kostki są dość miękkie, więc nie ma obawy o zadławienie. Mam spore stado, więc gotuję po 5 -8 kg tych łapek. Wywar jest tłusty, więc rozcieńczam do konzystencji zupy i zalewam nim makaron lub ryż. Kiedy stygnie robi sie galaretowaty. Czasem kiedy łapki mi ostygną po odlaniu wywaru, to mam zlepek kilku kilogramów ściśle posklejanych łap, których rozdzielenie to koszmar. Dlatego wolę rozdzielać i porcjować w gary i michy jeszcze ciepłe ;) Galaretka zawiera keratynę, która dobroczynnie wpływa na kości i stawy.
Świńskie nóżki maą te same właściwości, ale są tłuściejsze. Moje psy są na zewnątrz, więc zimą takie kaloryczne posiłki wychodzą im na zdrowie, ale psy trzymane w domach mogą nie potrzebować takiej bomby kalorycznej.
Nóżki trzeba dość długo gotować, bo skóra jest twarda i musi wraz z mięsem odejść całkowicie od kości. Taka rozgotowana masa tworzy galaretkę, którą po wyjęciu kości na gorąco rozcieńczam, żeby zalać makaron lub ryż. Młodszym psom daję do gryzienia części nóżek, które się nie rozpadły. Staruszkom tylko chrząstki, chociaż czasem trafi się kostka i sobie mamlają.

Posted

Świeżutkie fotki Szarika zrobione przez APSA


[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4285.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4408.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4402.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4375.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4332.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4329.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4309.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4288.jpg[/IMG]

Posted

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4267.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4266.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4263.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4258.jpg[/IMG]

[IMG]http://i683.photobucket.com/albums/vv192/Paluch_2009/cudze/Czarodziejka/PICT4252.jpg[/IMG]

  • 2 weeks later...
Posted

A spasł się, że aż wstyd i ugryzł dwóch Julki kolegów w tyłek. Taki, psia mać, bodyguard. A jak pokornie przyjmował burę. Łapa była dana na zrozumienie i kolejny haps w doopę. Chłopcy po 12 lat mieli. Muszę jednak przyznać, że za każdym razem, kiedy opatrzyłam ugryziony pośladek nieszczęśnika i opierniczyłam Szarika - wytargałam za grube uszy, przyjmował burę do wiadomości i drugi raz tego samego chłopca nie ugryzł. On nie lubi facetów. Ugryzł też Julki dziadka. I też w pośladek. Teraz muszę być czujna, kiedy jakikolwiek samiec ludzkiego gatunku wchodzi do nas, by upominać Szarika, żeby trzymał pysk przy sobie. A jaki nieszczęśliwy, że nie może łapnąć 8) I jak ciężko chodzi, zaraz ma sztywne łapy i jest smutny. Trzeba szybko przytulić i łapę poprosić. Pięknie podaje. Niestety jest gruby. Żre jak smok, a na spacery już doopsko się podnieść nie chce. Leży pod drzwiami i udaje, że go wcale nie ma ;)

Posted

Szaruś i gryzienie ... aż mi się nie chce wierzyć ... ktoś go chyba podmienił ;) Albo nareszcie jak w domu się czuje :):):) Za dobrze gotujesz Czarodziejko oby tylko Szariczek za bardzo Carmen nie zaczął przypominać, bo jeszcze trudniej będzie ich rozróżnić he he ...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...