jogolcia@pdx Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 No właśnie - już powinna być...czyżby się po kilku zaledwei dniach oduczyła siedzenia na dogo po nocach....huhuhuhuhuuhuhu, Danusia, gdzie jesteś????????? ;-) Quote
Angel Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [B]treść:[/B] Połączył nas los i wspólne nieszczęście… Od dawna jesteśmy nierozłączne… Kiedyś miałyśmy wspólny dom, kochającego człowieka, rodzinę. Wydawało nam się, że tak będzie już zawsze, że nasza miłość i wierność wystarczy, aby spędzić resztę życia u boku tego, któremu oddałyśmy nasze serduszka. Lecz człowiek znudził się nami… Przywiązał w środku lasu do jednego drzewa… Kiedy patrzyłyśmy jak odchodzi, myślałyśmy, że to żart, że on zaraz wróci, że nas pogłaszcze, przytuli. Lecz on nawet nie odwrócił się, nie spojrzał nam w oczy… Czy to nie o psach się mówi, że „uciekają tchórzliwe z podkulonym ogonem?” My nie uciekłyśmy, śmiało patrzyłyśmy mu w oczy, z ufnością i wiarą… To on nas skazał na śmierć, na zapomnienie w tym lesie, przy tym drzewie, gdzie miałyśmy tylko siebie… Peggi i Meggi, dwie suczki połączone przez los… Ile nocy i dni spędziłyśmy w tym lesie? Nigdy Wam tego nie powiemy? Jak bardzo pękało nasze serce? Możecie się tego tylko domyślać… Dziś mieszkamy w schronisku Azorek… w rozpadającej się budzie, odganiane od misek przez silniejsze psy… Ale mamy siebie, swoją miłość… I wierzymy, że po nas przyjdziesz, że nas pokochasz… My też pokochamy, bo tamten człowiek nie złamał naszego hartu, nie zachwiał naszą wiarą, że świat jest jednak dobry, że warto kochać… Peggi i Maggi czekają na swój dom razem, nie można ich rozdzielić. W schronisku Azorek ukradły serca wszystkich wolontariuszy. Mają ok. 8-9 lat, mogą zaoferować jeszcze dużo radości osobie, która je pokocha… Pokochasz je? Zadzwoń do schroniska Azorek w Obornikach – 607 099 681, napisz na gg – 5257225 lub maila: [email][email protected][/email]… [B] lub z goldline:[/B] [URL="http://www.goldenline.pl/forum/2177532/pilnie-poszukuje-wspolnego-domku-dla-2-sun/s/1#39927986"]http://www.goldenline.pl/forum/2177532/pilnie-poszukuje-wspolnego-domku-dla-2-sun/s/1#39927986[/URL] Quote
xxxx52 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='Angel'][B]treść:[/B] Połączył nas los i wspólne nieszczęście… Od dawna jesteśmy nierozłączne… Kiedyś miałyśmy wspólny dom, kochającego człowieka, rodzinę. Wydawało nam się, że tak będzie już zawsze, że nasza miłość i wierność wystarczy, aby spędzić resztę życia u boku tego, któremu oddałyśmy nasze serduszka. Lecz człowiek znudził się nami… Przywiązał w środku lasu do jednego drzewa… Kiedy patrzyłyśmy jak odchodzi, myślałyśmy, że to żart, że on zaraz wróci, że nas pogłaszcze, przytuli. Lecz on nawet nie odwrócił się, nie spojrzał nam w oczy… Czy to nie o psach się mówi, że „uciekają tchórzliwe z podkulonym ogonem?” My nie uciekłyśmy, śmiało patrzyłyśmy mu w oczy, z ufnością i wiarą… To on nas skazał na śmierć, na zapomnienie w tym lesie, przy tym drzewie, gdzie miałyśmy tylko siebie… Peggi i Meggi, dwie suczki połączone przez los… Ile nocy i dni spędziłyśmy w tym lesie? Nigdy Wam tego nie powiemy? Jak bardzo pękało nasze serce? Możecie się tego tylko domyślać… Dziś mieszkamy w schronisku Azorek… w rozpadającej się budzie, odganiane od misek przez silniejsze psy… Ale mamy siebie, swoją miłość… I wierzymy, że po nas przyjdziesz, że nas pokochasz… My też pokochamy, bo tamten człowiek nie złamał naszego hartu, nie zachwiał naszą wiarą, że świat jest jednak dobry, że warto kochać… Peggi i Maggi czekają na swój dom razem, nie można ich rozdzielić. W schronisku Azorek ukradły serca wszystkich wolontariuszy. Mają ok. 8-9 lat, mogą zaoferować jeszcze dużo radości osobie, która je pokocha… Pokochasz je? Zadzwoń do schroniska Azorek w Obornikach – 607 099 681, napisz na gg – 5257225 lub maila: [email][email protected][/email]… [B] lub z goldline:[/B] [URL]http://www.goldenline.pl/forum/2177532/pilnie-poszukuje-wspolnego-domku-dla-2-sun/s/1#39927986[/URL][/QUOTE] Do prawidlowego opisu brakuje : wysokosc psa/psow do grzbietu,czy kastrowane czy nie ,czy maja szczepienia i p/jakim chorobom, wazny jest opis charakteru i do jakiej rodziny sie nadaja,czy z dziecmi ,czy do seniorow,zaznaczenie ze pieski musza w domu mieszkac,czy zalatwiaja sie na dworze,czy maja instynk lowiecki czy nie,ile godzin moga same w domu zostac,czy zgadzaja sie z innymi psami /suczkami Quote
mestudio Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 O tak, te informacje, o których pisze xxxx52 są bardzo ważne więc poproszę o uzupełnienie i wieczorkiem zrobimy allegro, pozdrawiam psinki wirtualnie:-), tylko tyle mogę niestety. Jest jednak problem załatwiania się piesków bo tego raczej nikt nie będzie wiedział, Lisiowie raczej nie przejmują się faktem, że są w domu. Mają lepsze i gorsze dni pod tym względem. Psiaki schroniskowe nauczone są, że mogą sobie siknąć kiedy chcą bo ciągle mają dostęp do wybiegu i u Lisiów to pokutuje, jak jest z dwupakiem nie wiadomo bo nigdy nie były u nikogo w domu. Quote
xxxx52 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='mestudio']O tak, te informacje, o których pisze xxxx52 są bardzo ważne więc poproszę o uzupełnienie i wieczorkiem zrobimy allegro, pozdrawiam psinki wirtualnie:-), tylko tyle mogę niestety. Jest jednak problem załatwiania się piesków bo tego raczej nikt nie będzie wiedział, Lisiowie raczej nie przejmują się faktem, że są w domu. Mają lepsze i gorsze dni pod tym względem. Psiaki schroniskowe nauczone są, że mogą sobie siknąć kiedy chcą bo ciągle mają dostęp do wybiegu i u Lisiów to pokutuje, jak jest z dwupakiem nie wiadomo bo nigdy nie były u nikogo w domu.[/QUOTE] Z tym zalatwianiem to jest bardzo ciekawe gdyz: jak mam w domu pieska z gospodarstwa co tylko byl na dworze ,to nie mam problemu z nauka czystosci ,gdyz psy bedace tylko na dworze tylko zalatwiaja sie na dworze ,tam do jakiego miejsca sa nauczone np.trawa ,piasek ,czy posadzaka.dlatego pieski te bez problemu moga byc w domu.jedyny problem jest ten ,ze one nie sygnalizuja swoich potrzeb.Dlatego ja traktuje je jako szczeniaki i chodze na dwor co 3 godziny,pozniej obserwuje w jakim obstepie musza sie zalatwiac.Moja obecna gospodarska ,lancuchowa suczka nigdy u mnie w domu sie nie zalatwila,gdyz nie zna zalatwiania w domu tylko na dworze. Co do chodzenia na smyczy to M&P z tego co wyczytalam chodza ladnie na spacerach .Ta informacja tez powinna byc w opisie zamieszczona. Quote
Angel Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Tak na smyczy chodza ładnie, tylko niekiedy ciągną gdy są bardzo spragnione spacerów. Zawsze są spuszczane ze smyczy, przychodzą na zawołanie i nie odejdąod człowieka zbyt daleko.. musza mieć zawsze kogoś w polu widzenia bo inaczej się niepokoją. Widocznie uraz samotności w lesie został.. co do przebytych chorób to Peggi nie chorowała, a megii jak kiedys wspominałam była chora na świeżb, który został szybko uleczony. Szczepione sa co roku w schronisku. Co do potrzeb fizjologicznych to nie wiem jak to by wyglądało w domu ale na spacerach zauważyłam, że nie robią byle gdzie.. nie ida i zaczynaja siusiac gdy nadejdzie potrzeba tylko idą gdzieś dalej w krzaki. Do kogo się nadaja ? Myśle, że do każdego, to bardzo uczuciowe suczki, jak się do kogoś przywiąża to kochają tego kogoś na maxa. I seniorzy i młodzi... do nastolatków podchodzą pozytywnie, takie w przedziale od 7 lat także bo chodza do schroniska i reaguja pozytywnie na takie dzieci.. jak z malutkimi nie wiem. Podchodza z dystansem do obcych... potrzebuja czasu by nawiązać kontakt. Ja sama goniłam je po wybiegu.. i zanim same do mnie podeszły mineło kilka dni.. potem poszło jak po maśle.. nabrały pewności i zaufania do mnie i teraz traktuja mnie jak swoja :loveu: Wysterylizowane są obie..hmmm..lubią skakać na ludzi ale jeśli odwróci sie do nich plecami to przestaja.. trzeba poprostu uśwaidomic im ze nam sie to nie podoba. Peggi kiedy długo mnie nie ma w schronisku i przyjde po 2 tyg to jak wybienie pokazuje mi zęby.. i merda przy tym ogonkiem hehe ;D do psów ze schroniska nie okazują agresji.. Meggi toleruje ogólnie wszystkie psy a Peggi jak w lesie spotkamy obcego psa to szczeka i pokazuje swoje JA, które tak naprawde kończy sie na szczekaniu a potem uciekaniu.. coś jeszcze nappisac ? Quote
mestudio Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='xxxx52']Z tym zalatwianiem to jest bardzo ciekawe gdyz: jak mam w domu pieska z gospodarstwa co tylko byl na dworze ,to nie mam problemu z nauka czystosci ,gdyz psy bedace tylko na dworze tylko zalatwiaja sie na dworze ,tam do jakiego miejsca sa nauczone np.trawa ,piasek ,czy posadzaka.dlatego pieski te bez problemu moga byc w domu.jedyny problem jest ten ,ze one nie sygnalizuja swoich potrzeb.Dlatego ja traktuje je jako szczeniaki i chodze na dwor co 3 godziny,pozniej obserwuje w jakim obstepie musza sie zalatwiac.Moja obecna gospodarska ,lancuchowa suczka nigdy u mnie w domu sie nie zalatwila,gdyz nie zna zalatwiania w domu tylko na dworze. Co do chodzenia na smyczy to M&P z tego co wyczytalam chodza ladnie na spacerach .Ta informacja tez powinna byc w opisie zamieszczona.[/QUOTE] Wiesz, ja mam w domu pieska z ulicy, który nigdy nie był w domu i jak chce wyjść to drapie w drzwi (wcześniej był przykuty łańcuchem do budy, a na starość dostał kopa na ulicę). Za to dwa pieski z Obornik - Lisiowie nie mają żadnego umiaru i załatwiają się jak i kiedy chcą i gdzie chcą, najbardziej im pasują buty lub miski po jedzeniu lub z wodą. Kiedy jestem w domu psy te wychodzą dosłownie co godzinę, ale ja muszę pracować i wtedy jak wracałam to przezywałam szok w domu, zdecydowałam więc, że na czas pracy - około 6 godzin te psiaki muszą być w murowanym domku z wybiegiem. W nocy też nie żałują sobie i często mam co robic już o 5 rano mimo to, że wychodzą nawet o północy, Quote
xxxx52 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Lisiowie ,w jakim wieku sa? Moze to zalezy od intelgencji ,ze jedne maja potrzebe zalatwiania sna dworze a inne sa leniwce i robia gdzie popadnie.Skad one sa ,czy jest znane ich pochodzenie? Quote
mestudio Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Lisiowie to prawdziwe dziadeczki. Króweczka była od szczeniaka w schronisku - przez 10 lat, a Lisio jest z pewnością starszy od niej to widać natychmiast, ale ma też wpisany wiek 11 lat. Uważam, że on jest kilka lat starszy. Lisio też był wiele lat w schronisku - z książeczki wynika, że od 2003 do maja zeszłego roku. Lisiaki są jakie są, Krówka całkiem dzika - piesek do oglądania:-), a Lisio przytulak mimo wszystko. Zwyczajnie nie odróżniają salonów od wybiegu. Są z tego samego schroniska co dwupak i stołują się u mnie od maja 2010. Quote
danka4u1 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Witam Was wszystkie dziewczyny i dziękuję, ze tak dzielnie dbałyście o Dwupak podczas moich " wywczasów". Bardzo dziękuję TZ-owi mestudio- chociaż nie dziewczyna:evil_lol: :evil_lol: - za pomoc z allegrem i widzę, że Angel napisała piękny jak zwykle tekst, ale konieczne są te informacje, o których pisze xxx52 i mestudio. Mam nadzieję, że sprawa dwupaku ruszy w końcu i albo ktoś je przygarnie, albo zdecydujemy się wyprowadzić je ze schroniska do dobrego DT, chociaż mam obawy przed tym, bo nie mają pełnych deklaracji...Tak nie może być, bo kto wie, co przyniesie przyszłość :shake: Ja nadal będę wysyłać prośby o deklaracje, [B]ale sama nie dam rady. Ktos z Was musi mi[/B] [B]pomóc[/B]. Do tej pory wysłałam ponad 3oo... Nie wiem, czy będę tak często na dogo jak przedtem; postaram się, ale przechorowałam całe ferie- pewnie niedoleczona grypa ze stycznia- i nadal czuję się kiepsko. [B] Angel,:loveu: lecz to Twoje zaziebienie, nie szalej, bo skutki mogą być niestety takie jak u mnie[/B]. Quote
mestudio Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Link do allegro [url]http://allegro.pl/peggi-i-megi-szukaja-domu-przemily-dwupak-i1443417585.html[/url] Prosimy o uwagi w dużej ilości. Banitka Danusia powróciła:-). Quote
danka4u1 Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 Troszke mnie przytkało...nie będę więc wylewna,.... ale znać rękę profesjonalisty z jednej strony ręka informatyka, a ta druga ręka- to ręka człowieka, który wie, jakie informacje i w jakiej formie powinny znaleźć się w ogłoszeniach tego typu. Patrzyłam na to allegro okiem człowieka, który szuka psa- przyjaciela i podobały mi sie [B]konkretne informacje na początku[/B]. Nie zniechęcały do dalszego czytania; odpowiadały na wszystkie moje ewentualne znaki zapytania dotyczące psiaków, ich charakteru, upodobań. [B]Druga część ogłoszenia stanowiła ciekawą przeciwwagę[/B] - liryczny i uczuciowy ton, ale też pełen konkretów; upodobania psiaków, obecne warunki, historia sprzed schroniska. Gdybym poszukiwała psa w ten sposób, to allegro zainteresowałoby mnie właśnie dlatego. Grafika, kolory, jakość zdjęć i cała oprawa kolorystyczna - super. Dziękujemy bardzo. Musimy jeszcze uregulować sprawy finansowe. Napisz Ewo, co i jak. Wielkie dzięki. Quote
jogolcia@pdx Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='mestudio']Link do allegro [URL]http://allegro.pl/peggi-i-megi-szukaja-domu-przemily-dwupak-i1443417585.html[/URL] Prosimy o uwagi w dużej ilości. Banitka Danusia powróciła:-).[/QUOTE] Mam nadzieję, że moje uwagi nikogo nie dotkną. Mam dwie: pierwsza dotyczy zestawu kolorów - dla mnie zestaw czerwieni, różu i łososia (tak przynajmniej to wygląda na moim kompie) nie jest zbyt przyciągający, może lepsze byłyby kolory suniek (z małymi dodatkami czerwieni ze smyczy Peggi?); druga, według mnie tekst (no i cała reszta) wypośrodkowane wyglądają zawsze ładniej (np. jak w kalendarzach, a nie w książkach)... Jak myślicie? Reszta bardzo fajna i profesjonalnie zrobiona :loveu: Quote
jogolcia@pdx Posted February 2, 2011 Posted February 2, 2011 [quote name='danka4u1']Witam Was wszystkie dziewczyny i dziękuję, ze tak dzielnie dbałyście o Dwupak podczas moich " wywczasów". Bardzo dziękuję TZ-owi mestudio- chociaż nie dziewczyna:evil_lol: :evil_lol: - za pomoc z allegrem i widzę, że Angel napisała piękny jak zwykle tekst, ale konieczne są te informacje, o których pisze xxx52 i mestudio. Mam nadzieję, że sprawa dwupaku ruszy w końcu i albo ktoś je przygarnie, albo zdecydujemy się wyprowadzić je ze schroniska do dobrego DT, chociaż mam obawy przed tym, bo nie mają pełnych deklaracji...Tak nie może być, bo kto wie, co przyniesie przyszłość :shake: Ja nadal będę wysyłać prośby o deklaracje, [B]ale sama nie dam rady. Ktos z Was musi mi[/B] [B]pomóc[/B]. Do tej pory wysłałam ponad 3oo... Nie wiem, czy będę tak często na dogo jak przedtem; postaram się, ale przechorowałam całe ferie- pewnie niedoleczona grypa ze stycznia- i nadal czuję się kiepsko. [B] Angel,:loveu: lecz to Twoje zaziebienie, nie szalej, bo skutki mogą być niestety takie jak u mnie[/B].[/QUOTE] Jesteś wreszcie - strasznie się cieszę, żeś na łono wątku powróciła :multi::multi::multi: Quote
mestudio Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Jakim kolorem oddzielić te róż od łososia? Quote
xxxx52 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Ogloszenie musi byc konkretnie scisle napisane,,musza podane byc najwazniejsze informacje ,gdyz ludzie nie lubia za duzo czytac i sie zniechecaja do wielkoscia tekstu..Nie wolno pisac jakie choroby psy mialy czy jakie laekarstwa braly.W opiesie nalezy nadmienic koniecznie do jakich rodzin psy sie nadaja,jaki typ domku szukaja. Zdjecia powinny byc 4 grupowo w jednym zdjeciu ,zeby mozna zobaczycpsy w roznych ujeciach.Zdjecia nie musza byc duze Quote
mestudio Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 xxx52 - czy na pewno mówimy o tym samym Allegro?? Czy tylko teoretyzujemy?? W ogłoszeniu (link kilka postów wcześniej) nie ma ani dużych liter, ani spisu chorób. Jeśli ktoś ma inne uwagi -proszę pisać. A ja wybiorę z tego to co będę chciał i zmienię po swojemu.:-D Kolory na aukcji to naprawdę drobiazgi. Mogę zmienić jeśli taki jest vox populi. TZmestudio Quote
xxxx52 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 [quote name='Angel']Tak na smyczy chodza ładnie, tylko niekiedy ciągną gdy są bardzo spragnione spacerów. Zawsze są spuszczane ze smyczy, przychodzą na zawołanie i nie odejdąod człowieka zbyt daleko.. musza mieć zawsze kogoś w polu widzenia bo inaczej się niepokoją. Widocznie uraz samotności w lesie został.. co do przebytych chorób to Peggi nie chorowała, a megii jak kiedys wspominałam była chora na świeżb, który został szybko uleczony. Szczepione sa co roku w schronisku. Co do potrzeb fizjologicznych to nie wiem jak to by wyglądało w domu ale na spacerach zauważyłam, że nie robią byle gdzie.. nie ida i zaczynaja siusiac gdy nadejdzie potrzeba tylko idą gdzieś dalej w krzaki. Do kogo się nadaja ? Myśle, że do każdego, to bardzo uczuciowe suczki, jak się do kogoś przywiąża to kochają tego kogoś na maxa. I seniorzy i młodzi... do nastolatków podchodzą pozytywnie, takie w przedziale od 7 lat także bo chodza do schroniska i reaguja pozytywnie na takie dzieci.. jak z malutkimi nie wiem. Podchodza z dystansem do obcych... potrzebuja czasu by nawiązać kontakt. Ja sama goniłam je po wybiegu.. i zanim same do mnie podeszły mineło kilka dni.. potem poszło jak po maśle.. nabrały pewności i zaufania do mnie i teraz traktuja mnie jak swoja :loveu: Wysterylizowane są obie..hmmm..lubią skakać na ludzi ale jeśli odwróci sie do nich plecami to przestaja.. trzeba poprostu uśwaidomic im ze nam sie to nie podoba. Peggi kiedy długo mnie nie ma w schronisku i przyjde po 2 tyg to jak wybienie pokazuje mi zęby.. i merda przy tym ogonkiem hehe ;D do psów ze schroniska nie okazują agresji.. Meggi toleruje ogólnie wszystkie psy a Peggi jak w lesie spotkamy obcego psa to szczeka i pokazuje swoje JA, które tak naprawde kończy sie na szczekaniu a potem uciekaniu.. coś jeszcze nappisac ?[/QUOTE] mestudio-w tym tekscie jest napisane o chorobach ,czy nie Quote
Angel Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Danka dobrze ze jestes ! :loveu: czy widzicie tutaj obrazki: [URL="http://allegro.pl/kalendarze-wybierz-miska-i1441146100.html"]http://allegro.pl/kalendarze-wybierz-miska-i1441146100.html[/URL] bo zrobiłam aukcje allegro dla Krecika ale obrazki po dniu znikneły ;/ Quote
mestudio Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Też uważam, że w ogłoszeniu byłoby za dużo informacji, dlatego je trochę skróciłam. I tak wydaje mi się za długie, ale ja tylko wykonuję polecenia. Quote
danka4u1 Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 Witajcie wszyscy i oczywiście M&P też. [quote name='Diora']Mestudio, ogłoszenie rewelacyjne :)[/QUOTE] Tak właśnie jest.:multi::multi: Dla mnie- jako potencjalnego kupującego na Allegro- właśnie taki układ tekstu jest zachęcający: najpierw konkretne informacje, zdjęcia, potem trochę historii psiaków. Tekst nie nuży swoją długością; na wstępie wiem, co mogę " kupić", potem pooglądam sobie " przedmiot" i ewentualnie trochę bardziej emocjonalnego tekstu. Wiem, de gustibus..... [quote name='Angel']Danka dobrze ze jestes ! :loveu: czy widzicie tutaj obrazki: [URL]http://allegro.pl/kalendarze-wybierz-miska-i1441146100.html[/URL] bo zrobiłam aukcje allegro dla Krecika ale obrazki po dniu znikneły ;/[/QUOTE] Angel, nie widać obrazków. Quote
Angel Posted February 3, 2011 Posted February 3, 2011 a teraz widać : [URL="http://allegro.pl/kalendarze-wybierz-miska-i1441146100.html"]http://allegro.pl/kalendarze-wybierz-miska-i1441146100.html[/URL] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.