Jump to content
Dogomania

Wystawy (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


AgaCzips

Recommended Posts

  • Replies 3.5k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[COLOR=black][quote name='duszek01']Edytko dzięki za to, co napisałaś o Fridzie Znam Jej zalety,ale jak byłam ostatnio na wystawie P.sędzina od razu ppowiedziała,e woli duże suczki(już więcej do Niej nie ppojadę).zczerze to się trochę tą wystawa przydołowałam.[/quote][/COLOR][quote name='duszek01']
[COLOR=black].....................[/COLOR]
[COLOR=black]Ją na wystawy patrz na to,jakie suczki woli akurat ten sędzia. Ja teraz wole jeździć trochę dalej,ale do wartościowego sędziego. Do osoby, dla której to wzorzec jest najważniejszy,a nie koniec smyczy lub waga.[/COLOR]
[COLOR=black]Pozdrawiam[/COLOR]
[COLOR=black]Renata[/COLOR][/quote]

[COLOR=black]YokoOno[/COLOR]
[COLOR=black][I]Witam dziewczynki [/I]
[I]jeżeli chodzi o wielkość i wagę suni to ja też miałam przeboje na wystawach, ponieważ na pierwszej wystawie w Nowym Dworze sędzia mi wprost powiedział że jest za gruba i zeszłam tylko z oceną bardzo dobrą, nie przejęłam się tym ale też nie zaczęłam jej ograniczać jjedzenia, (coi tak wydawało mi sie że mało je) i na drugiej wystawie sędzina dała mi do zrozumienia że ma apetyt i jest na pograniczu nadwagi i normy. Więc wprowadziłam pokarm light, ale jest taka, żarta że wszystko by zjadła, tak, więc troszkę zrzuciła z boczków. Ale i tak mam sunię chyba dużą jak na yorki, i przyznam się, że jej nigdy nie ważyłam . natomiast w Warszawie na Międzynarodówce gdzie wygrała 1 lokatę sędzina po wystawie mi powiedziała że lubi suczki większe, że podobała jej się jedna, ale była zbyt "krucha" . Tak, więc co sędzia to inny wzorzec. [/I]
[I]Uważam, że każde Yorki są piękne, zarówno te malutkie, te większe, wybarwione i niewybarwione. [/I]
[I]Pozdrawiam,[/I][/COLOR]

[COLOR=black]Dziewczyny sądzę, że odrobinę przesadzacie. Renatko wiesz, że wzorzec mówi o wadze 3,2 kg (czasami czytam 3,4 - nie wiem, dlaczego) i nie podaje żadnych widełek. Gdzieś się doczytałem (niestety nie mogę odnaleźć) ze znane nam tłumaczenie [B][FONT=Verdana]do 3,2 kg[/FONT][/B] jest nie prawidłowe. Powinno być [B][FONT=Verdana]w wadze 3,2[/FONT][/B] kg lub [B][FONT=Verdana]o wadze 3,2 kg. [/FONT][/B]Nie zmienia to i tak faktu, że moim zdaniem w naszym kraju (a może nie tylko) mamy tendencje do wpadania w skrajności. Parę lat temu moda to york góra do 2kg. Dzisiaj wiadomo, że te skarłowaciałe yorki to nie to. Sędziowie chcąc być blisko właśnie wzorca (mogą czasami wpaść w drugą skrajność) i preferują te najbardziej bliskie tych 3,2 kg. I dla mnie jest to sytuacja prawie normalna i całkowicie zgodna ze wzorcem a nie widzimisie, o którym piszecie.[/COLOR]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Yoko Ono[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black] nie myl dużego yorka z grubym yorkiem. Sądzę, że najpierw sędzia zwrócił uwagę ze jest otyły, a w Warszawie już po diecie stwierdził ze duży, ale nie mówił gruby. Czy mam racje? [/COLOR]
[COLOR=black]Jeżeli chodzi o panią Kozłowską to bardzo ją cenię, ale wiem, że nie mam u niej żadnych szans. Poza budowa, szata zwraca szczególna uwagę na wystawianie psa. W ruchu musi być super w statyce nie mam mowy o jakimkolwiek błędzie. Początkujący wystawcy lub tacy jak ja, czyli niby wszystko wiedza tylko brakuje im tego czegoś nie mają szans. W domu moje psy czasami stoją ok na wystawie niestety nie. W rękach innych (tych fachowców) to zupełnie inny pies nawet ja to do szczegam bez problemu. I pytanie, co oceniamy - psa czy wystawce.[/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='waldek2']

[COLOR=black]YokoOno[/COLOR]
[COLOR=black][I]Witam dziewczynki [/I]
[I]jeżeli chodzi o wielkość i wagę suni to ja też miałam przeboje na wystawach, ponieważ na pierwszej wystawie w Nowym Dworze sędzia mi wprost powiedział że jest za gruba i zeszłam tylko z oceną bardzo dobrą, nie przejęłam się tym ale też nie zaczęłam jej ograniczać jjedzenia, (coi tak wydawało mi sie że mało je) i na drugiej wystawie sędzina dała mi do zrozumienia że ma apetyt i jest na pograniczu nadwagi i normy. Więc wprowadziłam pokarm light, ale jest taka, żarta że wszystko by zjadła, tak, więc troszkę zrzuciła z boczków. Ale i tak mam sunię chyba dużą jak na yorki, i przyznam się, że jej nigdy nie ważyłam . natomiast w Warszawie na Międzynarodówce gdzie wygrała 1 lokatę sędzina po wystawie mi powiedziała że lubi suczki większe, że podobała jej się jedna, ale była zbyt "krucha" . Tak, więc co sędzia to inny wzorzec. [/I]
[I]Uważam, że każde Yorki są piękne, zarówno te malutkie, te większe, wybarwione i niewybarwione. [/I]
[I]Pozdrawiam,[/I][/COLOR]

[COLOR=black]Dziewczyny sądzę, że odrobinę przesadzacie. Renatko wiesz, że wzorzec mówi o wadze 3,2 kg (czasami czytam 3,4 - nie wiem, dlaczego) i nie podaje żadnych widełek. Gdzieś się doczytałem (niestety nie mogę odnaleźć) ze znane nam tłumaczenie [B][FONT=Verdana]do 3,2 kg[/FONT][/B] jest nie prawidłowe. Powinno być [B][FONT=Verdana]w wadze 3,2[/FONT][/B] kg lub [B][FONT=Verdana]o wadze 3,2 kg. [/FONT][/B]Nie zmienia to i tak faktu, że moim zdaniem w naszym kraju (a może nie tylko) mamy tendencje do wpadania w skrajności. Parę lat temu moda to york góra do 2kg. Dzisiaj wiadomo, że te skarłowaciałe yorki to nie to. Sędziowie chcąc być blisko właśnie wzorca (mogą czasami wpaść w drugą skrajność) i preferują te najbardziej bliskie tych 3,2 kg. I dla mnie jest to sytuacja prawie normalna i całkowicie zgodna ze wzorcem a nie widzimisie, o którym piszecie.[/COLOR]
[B][COLOR=black][FONT=Verdana]Yoko Ono[/FONT][/COLOR][/B][COLOR=black] nie myl dużego yorka z grubym yorkiem. Sądzę, że najpierw sędzia zwrócił uwagę ze jest otyły, a w Warszawie już po diecie stwierdził ze duży, ale nie mówił gruby. Czy mam racje? [/COLOR]
[COLOR=black]Jeżeli chodzi o panią Kozłowską to bardzo ją cenię, ale wiem, że nie mam u niej żadnych szans. Poza budowa, szata zwraca szczególna uwagę na wystawianie psa. W ruchu musi być super w statyce nie mam mowy o jakimkolwiek błędzie. Początkujący wystawcy lub tacy jak ja, czyli niby wszystko wiedza tylko brakuje im tego czegoś nie mają szans. W domu moje psy czasami stoją ok na wystawie niestety nie. W rękach innych (tych fachowców) to zupełnie inny pies nawet ja to do szczegam bez problemu. I pytanie, co oceniamy - psa czy wystawce.[/COLOR][/quote]

Waldku ja jestem poczatkujacym wystawcą ,a u PANI KOZŁOWSKIEJ na drugiej swojej wystawie dostałam 3 lokate na 9 suczek.Popłakałam się ze szczęscia.Wiedziałam co to za sedzina ,bo obserwowałam Ją w Szczecinie.Nawet piersza moja wystawa nie była dla mnie tak stresujaca .Jej opinia jest dla mnie bardzo wazna.Gdyby powidziała ,ze Frida nie jest taka jak powinna być to pewnie uwierzyłabym.To ze moja sunia była mniejsza od innych nie miało zadnego znaczenia.
Pozdrawiam
Renata

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']Waldku ja jestem poczatkujacym wystawcą ,a u PANI KOZŁOWSKIEJ na drugiej swojej wystawie dostałam 3 lokate na 9 suczek.Popłakałam się ze szczęscia.Wiedziałam co to za sedzina ,bo obserwowałam Ją w Szczecinie.Nawet piersza moja wystawa nie była dla mnie tak stresujaca .Jej opinia jest dla mnie bardzo wazna.Gdyby powidziała ,ze Frida nie jest taka jak powinna być to pewnie uwierzyłabym.To ze moja sunia była mniejsza od innych nie miało zadnego znaczenia.
Pozdrawiam
Renata[/quote]
Kiedy jakiś czas temu wystawiałem Holly sędzina bardzo szybko mi podziękowała i jasno powiedziała mi co się jej nie podoba w moim wystawianiu. Nie zniechęciło to mnie wręcz przeciwnie. Ja wziąłem sobie to do serca i dzis z Holly nie mamy większych problemów z ruchem dalej pracujemy nad statyką. Powoli są efekty - z psa który nie wiele umiał robi sie powoli pies lokatowy, kolejne wystawy to 4 i 3 lokata. W przyszłym roku mam nadzieję, że Holly jeszcze powystawiam i pójdzie nam dalej coraz lepiej. Dalej jednak twierdze, że poczatkujący wystawca z małymi umiejętnościami ma małe sanse u p. Kozłowskiej.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']Podsumowujac, wg. tego co napisałes York o wadze 4 kg jest blizszym wzorca ,niz York o wadze 2kg.Niestety z tym zgodzic sie nie moge;)
Kazdy z nas ma swoje zdanie na ten temat i pewnie go nie zmieni.
Pozdrawiam
Renata[/quote]

Chcę pokazać, że interpretacja wzorca nie jest łatwa (przynajmniej dla mnie ale widać, że i dla sędziów), że kiedy sędzia lubi większe lub mniejsze yorki to nie jest jego widzimisie i osoby twierdzące, że sędzia nie trzyma się wzorca jest tak naprawde nie prawdziwe.

Link to comment
Share on other sites

Waldku z całego serca zycze Ci sukcesów.
Ja cały czas pracuje nad tym ,aby wypasc jak najlepiej. Uwielbiam wystawy mimo ,ze sie strasznie stresuje.Jestem taka osoba,dla której perfekcjonizm jest bardzo wazny.Cały czas ćwicze ,bo bez tego ani rusz:shake: Jak mam cos robic byle jak to wole sie za to nie brac.

Odnosnie wagi jednak podtrzymuje swoje zdanie;) Wszedzie gdzie czytam o wzorcu jest podana waga [B]do [/B]3,2kg.Gdzies było napiane ze nawet teraz [B]do[/B] 3,5kg.
A co powiesz o pieskach z wełniastym włosem.Czesto u niektórych sedziów wygywaja.Czy to nie jest ich widzimisie?W tym przypadku na pewno nie opieraja się na wzorcu.;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']

Odnosnie wagi jednak podtrzymuje swoje zdanie;) Wszedzie gdzie czytam o wzorcu jest podana waga [B]do [/B]3,2kg.Gdzies było napiane ze nawet teraz [B]do[/B] 3,5kg.
[b]A co powiesz o pieskach z wełniastym włosem.Czesto u niektórych sedziów wygywaja.Czy to nie jest ich widzimisie?W tym przypadku na pewno nie opieraja się na wzorcu.;)[/b][/QUOTE]

Pozwole włączyć się do dyskusji.
Renatko, gdyby rzeczywisce sędziowie opierali się 100% na wzorcu, to nie wygrałby rzaden pies na ringu! Wiadomo, ze wzorzec to pewien ideał yorka - wiadomo, idealów nie ma, więc wszystko polega tu na wybraniu psa najbardziej zbliżonego do ideału. Niektórzy wolą przymknąć oko na włos, inni na wybarwienie, inni na wagę itd. Wiadomo, niektóre wady sa rekompensowane zaletami psiaczka. Tak więc oceniajac sędziego, musimy też popatrzeć na psa pod innymi względami, a nie czepiać się jednego faktu czy też defektu nie widząc innych wzorcowych szczegołów.
Nie odbieraj tego jak jakiś atak czy coś, takie ejst poprostu moje zdanie
pozdrawiam serdecznie
Maciek

Link to comment
Share on other sites

To nie jest jeden incydent i nie dotyczy tylko i wylacznie mojego psa.Gdyby było inaczej pewnie nie wypowiadałabym sie na ten temat.
Denerwuje mnie jedno ,jak ktos mi mówi ,ze pies o wadze 2kg ma małe szanse na wystawach:angryy: .Moze byc ładny,mieć piekny włos ,ładnie stac w pozycji wystawowej itd ,a nie osiagnie lokaty tylko i wyłacznie ze wzgledu na wage:angryy: .Przeczytaj sobie to co wczesniej napisała Yoko Ono.Po prostu potwierdziła to o czym mówie.To samo jest z włosem,preferowane sa ciemne ,nie wazne ,ze czasem wełniaste;) .Jezeli chodzi o wystawy to ostatnio byłam na 6 i widze co sie dzieje.To juz nie chodzi o wzorzec,ale o fakt ,ze niektóre psy w ogóle nie sa przygotowane do wystawy a zajmuja lokaty:cool1:
A tak na zakończenie ,gdyby było inaczej niz mówie to jeździłbyś do kazdego sedziego ,a przeciez tak nie jest;)
Pozdrawiam
Renata

Link to comment
Share on other sites

[B]duszku,[/B]

Kazdy sedzia do oceny psow po pierwsze posiada zapisy wzorca (i jego interpretacje), po drugie wlasne subiektywne odczucia.
Co do pierwszej zmiennej, to wiemy ze roznie z ta wiedza na temat wzorca jest ;). Co do drugiej, poznajemy ja obserwujac jakie psy stawia sedzia na lokatach. Wystawcy bardzo czesto uczestnictwo w danej wystawie uzalezniaja od tego, czy ich pies znajduje sie w preferencjach sedziego czy tez nie. Jak dla mnie to zupelnie normalne.
Pies to nie tylko sama waga, nie tylko wlos. Wazna jest budowa, ruch, temperament, sposob prowadzenia, oraz aura ktora pies roztacza idac po ringu. Patrzac na takiego czujemy, ze wyglada jak "psia gwiazda" :-).
Osobiscie nie podobaja mi sie yorki z mala waga. Natomiast gruby pies, to pies ociezaly i niezdrowy. Hodowca powinien dbac, aby zamiast tluszczu byly miesnie i lekka, sportowa budowa. Ciesze sie wiec, ze sedziowie rowniez zwracaja na to uwage i ich uwagi powoduja np. odchudzenie czworonoga :cool3:

Piszesz o psach nieprzygotowanych, ktore mimo wszystko zajmuja lokaty ... Tak bylo, jest i niestety bedzie ... :razz: Moze czyms innym ujely sedzigo :roll: Nie wiem ... Jednak wiem, ze wlasciwe przygotowanie psa przed wystawa to bardzo, bardzo trudna umiejetnosc. Jednak patrzac na psy naszej Forumowej Marioli (Yoreczka), czy Pani Zwolinskiej wiem, ze jednak mozna :loveu: To samo dotyczy wlasciwej prezentacji psa w ruchu i w statyce. Psy wspomnianej juz tu Pani Zwolinskiej doslownie zjawiskowo plyna po ringu. Nie ma mowy zobaczyc smutne, zdolowane ogonki, ciagniecie i szarpanie na ringowce, skakanie, piszczenie czy szczekanie. Po prostu wzorcowa prezentacja.

BTW oczywiscie nie mam psa z zadnej z wymienionych hodowli, wiec prosze nie doszukiwac sie tutaj, zadnego "interesu" :evil_lol: Nie mam i miec nigdy nie bede :cool3:

W.

Link to comment
Share on other sites

Wind zgadzam sie z Tobą.Jednak nie dziwie sie ludziom ,którzy nie chca jeździc na wystawy.Niestety mozna sie bardzo zrazić:cool1:
Co ja będę tu jeszcze pisać ,kazdy wie jak jest:razz: Moze i jestem początkujacym wystawcą,ale oczy mam i wszystko widze.Jakąs wiedze juz posiadam;) i to o czym piszecie to ja doskonale wiem;) Mam swoje zdanie na pewne sprawy i jego nie zmienie.Aha, Wind uwierz mi ,ze nie tylko psy Yoreczki i P.Zwolińskiej pięknie sie poruszją.Nawet młoda ,początkująca osoba moze swojego psa tego nauczyć,albo powiem więcej pies po prostu tą elegancje ma juz w sobie.;) ;) To czy pies ładnie sie porusza zalezy tez od tego jak przygotowany jest ring.Ostatnio jak byłam to było takie sciernisko ,ze psy nie wiedziały jak maja chodzić.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='duszek01']To nie jest jeden incydent i nie dotyczy tylko i wylacznie mojego psa.Gdyby było inaczej pewnie nie wypowiadałabym sie na ten temat.
Denerwuje mnie jedno ,jak ktos mi mówi ,ze pies o wadze 2kg ma małe szanse na wystawach:angryy: .[b]Moze byc ładny,mieć piekny włos ,ładnie stac w pozycji wystawowej itd ,a nie osiagnie lokaty tylko i wyłacznie ze wzgledu na wage:angryy:[/b] .Przeczytaj sobie to co wczesniej napisała Yoko Ono.Po prostu potwierdziła to o czym mówie.To samo jest z włosem,preferowane sa ciemne ,nie wazne ,ze czasem wełniaste;) .Jezeli chodzi o wystawy to ostatnio byłam na 6 i widze co sie dzieje.To juz nie chodzi o wzorzec,ale o fakt ,ze niektóre psy w ogóle nie sa przygotowane do wystawy a zajmuja lokaty:cool1:
A tak na zakończenie ,gdyby było inaczej niz mówie to jeździłbyś do kazdego sedziego ,a przeciez tak nie jest;)
Pozdrawiam
Renata[/QUOTE]

Piszesz, ze pies nie zajmuje lokaty tylko ze względu na wagę, a może sama , jako handler nie dostrzegasz pewnych faktów. Pies mógł mieć '' nie ten dzień'', wiec mógł stać nie za ładnie, zauważ, ze Frida nie ma włosa do ziemi, co jest tez kolejnym czynnikiem w wielu przypadkach ograniczającym. Ja tak samo odcierpiałem swoje, dopóki Tolka nie dorosła do swoich klas. Co do przygotowania, to zgadazam się z Tobą, ze stan w jakim wystawiane są Yorki jest tragiczny, ale nic na to nie poradzisz i dawaj sama przykład - tylko tyle możemy zrobić.
A co do odwiedzania konkretnych sędziów - owszem tak jest, chociażby uwielbiana przez Ciebie sędzina - jesli dla niej pies który jest farbowany i biega z podkulonym ogonem jest cudem, który powinien dostać 1 lokatę to wybacz, ale to świadczy TYLKO o niej i ja takiego sędziego odwiedzać nie mam zamiaru- szkoda pieniedzy, milionerem nie jestem, więc w błoto pieniędzy nie wyrzucam.
Pamiętaj, że byłas DOPIERO na 6 wystawach i wiele rzeczy zobaczysz po czasie, tak jak i ja zapewne jeszcze wiele się nauczę.
pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

[quote name='grygy'].
A co do odwiedzania konkretnych sędziów - owszem tak jest, chociażby uwielbiana przez Ciebie sędzina - jesli dla niej pies który jest farbowany i biega z podkulonym ogonem jest cudem, który powinien dostać 1 lokatę to wybacz, ale to świadczy TYLKO o niej i ja takiego sędziego odwiedzać nie mam zamiaru- szkoda pieniedzy, milionerem nie jestem, więc w błoto pieniędzy nie wyrzucam.
Pamiętaj, że byłas DOPIERO na 6 wystawach i wiele rzeczy zobaczysz po czasie, tak jak i ja zapewne jeszcze wiele się nauczę.
pozdrawiam[/quote]
Widzisz ,piszesz dokładnie to ,o czym ja cały czas mówie.A czy tak powinno być?Ja oceniajac sedziego nie opieram sie na jednym incydencie .Dla mnie wazne jest równiez to co mysla o nim inni Hodowcy.
Jezeli wiele osób mówi ,ze to dobry,wartosciowy sedzia to chyba uwierze im, a nie jednej osobie.Ja też do jedego sedziego nigdy juz nie pojade ,bo dla mnie i innych handlerów to strata czasu .
Jezeli chodzi o Fride ,to wiem kiedy cos źle zrobi.Nie jestem az tak zaślepiona.Wiem równiez kiedy ja popełnie błąd.
Aha , doskonale wiem ,ze przede mna jeszcze wiele pracy;)

P.s Nie mam na mysli tylko Fridy:shake: !Juz to wczesniej napisałam:cool3:
pozdrowionka:lol:

Link to comment
Share on other sites

a ja po swojej ostatniej wystawie na której sędzina (o której miałam bardzo dobre zdanie)potraktowała mnie i mojego psa jak hm....oszustów mam w nosie wystawy i juz 4 miesiace na zadnej nie byłam :-)
Jestem z tego faktu bardzo zadowolona,moje psy równiez bo bez skrepowania moga sobie wyrywac włosy,biegac i tarzac sie bez mojego bólu głowy!Nie przejmuje sie juz obgryzionymi wasami ani wyzarta broda a raczej jej brakiem,mam to gdzies...kolejna wystawa na której sie pojawie to bedzie warszawska wrzesniowa z jedną anorektyczką bez brody waga 2kilo oraz z ogromnym gigantem w klasie szczeniąt o wadze 3kg.Wystawy na których byłam i sędziowie u których wystawiałam psy nauczyli mnie jednego :wystawy to strata czasu,nerw i pieniedzy :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='edi,feti,gusia'] kolejna wystawa na której sie pojawie to bedzie warszawska wrzesniowa z jedną anorektyczką bez brody waga 2kilo oraz z ogromnym gigantem w klasie szczeniąt o wadze 3kg.Wystawy na których byłam i sędziowie u których wystawiałam psy nauczyli mnie jednego :wystawy to strata czasu,nerw i pieniedzy :-)[/quote]

Edytko ,ale sie usmiałam:lol: Witaj w klubie włascicieli anorektyczek:multi: :lol: :cool3: Co do Hattiego ,to duzy chłop z niego:crazyeye: :lol: ,ale w normie:evil_lol: Chyba po tatusiu wage odziedziczył;)
Wiesz co? Ja tez swojej suni nie papilotuje:razz: Ona tego nie znosi,więc dałam spokój:cool3:
Trzymam kciuki za wystawe w Warszawie;)
Pozdrawiam
Renata

Link to comment
Share on other sites

Witam!
Owszem, w Sopocie lało i wiało i było paskudnie. Ale my i tak się z tej wystawy bardzo cieszymy, bo Killuś w szczeniakach zdobył ocenę "wybitnie obiecujący".
Jak zwykle gratulacje dla Marioli i jej piesków.:lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...