Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Na te tablety trza uważać, bo Lizka ma zjazd :evil_lol:

Bardzo jestem zadowolona z Liz, wprawdzie gryzaka olała jak zaczęli na maxa walić i się trzęsła ciut, ale leżała kolo mnie i tulenie jej wystarczało. Sadie wybrała łazienkę i tez było całkiem ok, nawet o 22 się załatwiła na dworze :-o

Posted

Boltosław dziś chciał się zabić :(
Na naszej ścieżce spacerowej leży powalone drzewo, wysokość ok. do kolana. Moje agilitowce zawsze je przeskakują bez dotykania, szczególnie fajnie to wygląda jak biegną jedno za drugim, jak konie :eviltong: No to dziś się wybił za szybko i wylądował głową wprost w drzewo :-( Ale był bidny, ledwo stał na nogach :shake:
Debil jeden samobójca :angryy:

A Jadxka się zesrała do łóżeczka, maupa :mad:

Posted

[quote name='Margi']Biedny Bolcik,pewnie trochę go bolało.
Jadźka czuje pismo nosem i robi się zazdrosna.[/QUOTE]

Albo się poziomem rozwoju dopasowuje :diabloti:


:scared:

Posted

No czuja coś na pewno tylko żeby to z łóżeczkiem wiązać? Jadzka przez 6 miesięcy robiła protest i przestałam istnieć, wyniosła się z łóżka itd. Teraz odmiana znów, do kibla sama nie mogę iść ;) Lizka tez zwariowała, chce spać ze mną :crazyeye: To teraz wszyscy chcą spać ze mną, a mi tak ciasno :placz:

Jaki efekt wczorajszej historii z drzewem? Lizka postanowiła się przeczołgać pod :lol: Delikates mój ;) A Boltowi chyba dobrze zrobiło zderzenie z rzeczywistością, normalnie coraz lepszy do psów :multi: Widze światełko w tunelu :multi:

Posted

A mój kocur gdy córka była w ciąży i miała już widoczny brzuch to obraził się na nią i nie pozwolił się jej dotykać. Przedtem uwielbiał się tulić do jej włosów. Po urodzeniu małej i kolejnych 6-ciu latach zaczyna się dopiero odobrażać ale sam do niej nie przychodzi. Łaskawie pozwala jej brać się na ręce :roll:

Posted

[quote name='zerduszko']Som goopie, som :shake: Nie wiem jakim cudem dałam się na toto namówić :eviltong:[/QUOTE]

ja też!!!! zwłaszcza na tego mojego dzikusa- pozostałe mi tyle krwi nie psują co ta gadzina :angryy: szczerze NIENAWIDZĘ tego, że non stop myszkuje po szafkach w kuchni i kradnie ,,, wiecznie głodny kot, który w życiu głodu nie zaznał wr

Posted

Cza było je uśpić :diabloti:

[SIZE=1]Sory jak za mocno[/SIZE] :oops:

Widzisz, bo to są nawyki żywieniowe, które kształtuje się w dzieciństwie. Moja Jagoda ledwo dychała, jadła jak ptaszek i tak jej zostało. Nie łazi po blacie w kuchni, bo i po co? Najchętniej jadłaby tylko sucha karmę. Malo je, mało pije, mało sika i mało sra :diabloti: Ekonomiczny kot :p A twoja pasiona od małego :cool3:

Posted

Aaaaaaaaaaaaaaaaaa

Ja Wam miałam napisac, Że ten Mój Garaz co Hangarem jest to oprócz tego, ze już ledwo wskakuje na mur żeby do garażu na stryszek wejść taki jest grubasny to ma jajka :evil_lol:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...