Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Tylko takie mam fotki, bo ostatnio na spacer wychodzę z dwiema, i nie mam jak zdjęć robić.

[IMG]http://images35.fotosik.pl/129/c72853fa4634a767med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images38.fotosik.pl/270/3e3d61725a1bf46amed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images43.fotosik.pl/274/e4d2bf3c6111466dmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images48.fotosik.pl/274/975fca928715785fmed.jpg[/IMG]

Frotka od dwóch dni strajkuje z jedzeniem :roll: Najpierw przestała jeść suchą karmę, która do tej pory bardzo jej smakowała (eukanuba), a teraz nie chce nawet tknąć makaronu z mięsem i warzywami. Ryżu też nie..
Przejęłabym się tym, ale na bułeczkę z masłem jest chętna, próbowałam też dawać ciasteczka - smakują! Nie wiem o co chodzi, jak to nie minie to trzeba będzie do weta jednak pójść. No chyba, że ja przewrażliwiona jestem, a Frotka po prostu nie wie już na czym jej tyłek jeździ :angryy:
Na spacerach jest ok, zachowanie bez zmian. Nie jest apatyczna, bawi się, wygłupia, daje sobie małej wejść na głowę.

Posted

[quote name='mala_czarna']No weź i zrozum psa! Mięsko jest be, a bułeczka z masłem to rarytas ;)[/QUOTE]
Bo to cos innego niz miesko,widocznie lubi zroznicowane menu:p
Gdzie sa uszy małej,na pierwszych dwoch fotach:mad:

Posted

Pojęcia nie mam, może ona po prostu wybrzydza? Ale gotowanego też nie chce, co do tej pory w ogóle się nie zdarzało. No nic, jak to się dłużej utrzyma to trzeba będzie skonsultować z wetem. Tylko, że Frocia z rączki chce jeść :)

Posted

Jednak jedziemy do weta :(
Teraz dzwoniła mama. Frotka ma masakryczne rozwolnienie, kupa jest czarna jak smoła. Wczoraj Frocia zwymiotowała samą śliną. Jeść z miski nie chce w ogóle, zjadła wczoraj tylko troszkę suchej karmy, i to nie swojej, ale Julki.
Zachowuje się normalnie, pije w granicach normy. martwie się :(

Posted

[quote name='mala_czarna']Jednak jedziemy do weta :(
Teraz dzwoniła mama. Frotka ma masakryczne rozwolnienie, kupa jest czarna jak smoła. Wczoraj Frocia zwymiotowała samą śliną. Jeść z miski nie chce w ogóle, zjadła wczoraj tylko troszkę suchej karmy, i to nie swojej, ale Julki.
Zachowuje się normalnie, pije w granicach normy. martwie się :([/QUOTE]
Nie martw sie,psiaki tak czasem maja,jak i ludzie takie niedyspozycje zoładkowe. Ja wtedy daje nifuroksazyd i dzien glodowki.

Posted

Ritka, nifuroksazyd Frocia już dzisiaj dostała, bo miałam ze starych zapasów Wikuni. Ja cholernie uczulona jestem na wszelkie anomalie w jedzeniu, piciu, nawet w robieniu kupy nie tak jak potrzeba, bo już siwe włosy mi po leczeniu Wiki do dzisiaj zostały.

Posted

[quote name='mala_czarna']Ritka, nifuroksazyd Frocia już dzisiaj dostała, bo miałam ze starych zapasów Wikuni. Ja cholernie uczulona jestem na wszelkie anomalie w jedzeniu, piciu, nawet w robieniu kupy nie tak jak potrzeba, bo już siwe włosy mi po leczeniu Wiki do dzisiaj zostały.[/QUOTE]
Wiem cos na ten temat,mialam teriera walijskiego z nowotworem jelit.

Posted

Spokojnie, Kochane, Kamul już Ci wysłałam na PW - to może być zaburzenie flory. jasne, jak się utrzymuje warto sprawdzić u weta co i jak, ale nie martw się na zapas - dobrze będzie :thumbs:

Posted

[quote name='mala_czarna']Spoko, dobrze będzie. Musi być. :) Na pewno ja nic nie boli. Brzucho wygniotłam na wszystkie strony. Zero reakcji.[/QUOTE]
Pewnie,ze bedzie dobrze:lol:wymiziaj ten sliczny lepek/bez uszow:cool3:/:evil_lol:

Posted

[quote name='mala_czarna']Dzięki ciotki, bo ja to zaraz w panikę wpadam :D
Gusia, bo wiesz co, ja tak o Marleju pomyślałam i jego trzustce, i stąd zaniepokojenie.[/QUOTE]

Kupy trzustkowe są fusowate i z dużą ilością śluzu - myślę, że to jakieś zwyczajne zaburzenie.
Coś tam może dostanie osłonowego i będzie jak nowa;)

Posted

Będzie dobrze na pewno, może coś zeżarła na spacerku? U mnie dziadek Poldek ma notoryczne problemy z koopskami, daję mu teraz do żarcia wyłącznie RC Intestinal i jest w miarę ok

Posted

Jesteśmy, ale jutro idziemy ponownie. Ja rano zawiozę kupala do badania, a po południu z Frocią. No więc tak: na pierwszy ogień zrobione zostało usg macicy, bo pani doktor pytała kiedy cieczka się skończyła i trzeba było wykluczyć ropomacicze. Wszystko ok, nie powiększona, i generalnie żadnych zmian tam nie ma. Temperatura 39, więc normalnie. Powiedziałam też o tym, że Frocia (świntuch) tydzień temu na spacerze zjadła kupala :oops: Zasugerowałam trzustkę, ale z obrębie trzustki żadnych bolesności nie ma, uciskany był cały brzuchol i zero reakcji. W sumie Frocia dostała dzisiaj sol ringeri, no-spa, solvertyl, cerenię i biotyl.
Jako, że mamy problem z kupą - raz mega zatwardzenie, raz sranko, musimy powoli przestawić się na intestinal, ale nie wiem jaki, czy RC, czy eukanubę. Co sugerujecie? Strachu się najadłam :roll: Dzisiaj głodówka już do końca dnia. Biedna niunia.

Ale jutro będę nalegała na morfologię.

Posted

Chyba obie karmy sa ok, ja kupuję RC bo akurat moja wetka go ma , kupuje na wagę 20 zł za kg, o dziwo jedzą całkiem , całkiem, bo nie wszystkie suche karmy im tak wchodziły...

Posted

[quote name='majuska']Chyba obie karmy sa ok, ja kupuję RC bo akurat moja wetka go ma , kupuje na wagę 20 zł za kg, o dziwo jedzą całkiem , całkiem, bo nie wszystkie suche karmy im tak wchodziły...[/QUOTE]

Frotce eukanuba bardzo smakowała ;) Kupowałam ryż z jagnięciną.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...