Itinea Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Od tygodnia mam psa wziętego od poprzedniej właścicielki za pośrednictwem TOZ'u. Ma on 8 miesięcy, jest nieco podobny do owczarka belgijskiego. Poker ma być psem mieszkającym na zewnątrz. Zgodnie z radą pani z TOZ'u trzymamy go na razie w domu, z dostępem na duży wygrodzony taras. Jest też regularnie wyprowadzany na spacery kilka razy dziennie. Chcemy go przyzwyczajać do przebywania na dworze. Boję się, że może uciec. Teren rzecz jasna jest ogrodzony, ale zawsze może np. podkopać. Jak przyzwyczajać go do bycia na zewnątrz? I do nieprzekopywania roślin ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Co cenniejsze roslinki zabezpiecz, z reszta nawet jak wykopie, to nie bedzie az tak zal. Co do przebywania na dworzu, zainwestujcie w dobry kojec z urozmaiceniami, wymienianymi co jakis czas (kloda, opona, zabawki, gryzaki itp.), ciepla bude, ogrodzenie na wylewce/podmurowce. Potem bieganie po terenie tylko pod opieka, dla bezpieczenstwa samego psa. No i zachowane codzienne spacery, szkolenie, czas spedzony z czlowiekiem. A moze dokoptowac mu towarzystwo, skoro ma tak sam na dworzu siedziec ;) ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itinea Posted May 7, 2009 Author Share Posted May 7, 2009 Ciepłą budę ma, kojca co prawda nie, ale ma do swojej wyłącznej dyspozycji garaż przy domu, murowany. W nim "letnie" legowisko i różne "zabawki" Póki co gania kota-staruszka po domu, jakoś nie mogą się zaprzyjaźnić. Ale zamierzam po troszku oswajać go z przebywaniem na zewnątrz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted May 7, 2009 Share Posted May 7, 2009 Dlaczego pozwalasz mu ganiać kota, szczególnie jeśli jest to stary kot? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itinea Posted May 8, 2009 Author Share Posted May 8, 2009 A kto napisał, że pozwalam? Nie zawsze waruję pry kocie, jak tylko widzę próbę "zabawy" to go odwołuję. A Poker się słucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magorek Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 :-( mi też ucieka psiak. też ze schroniska i w podobnym wieku, ale mały, domowy (śpi w domu, w domu ma legowisko i nie będzie miał budy). mam go 3 tydzień. znajduje sobie coraz to nowe sposoby ucieczki -robi dziury w siatce, przeciska się przez szpary w bramie, wykorzystuje moment gdy otwierana jest brama wjazdowa dla samochodu. To jego zachowanie kontrastuje z tym, że to zarazem taka mała przylepa. Chodzi za mną krok w krok (nawet jak idę do WC to kładzie się pod zamkniętymi drzwiami), uwielbia pieszczoty - głaskanie tulenie. poza ogrodem chodzi codziennie ze mną na spacery - min 3 x na dzień (2 x po 40 minut i 1 x na godzinę, a w weekend na 2); tylko na smyczy na razie. więc to chyba nie problem w tym że brakuje mu "powietrza". Nie wiem jak go przed tymi ucieczkami zabezpieczyć:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 A dlaczego pies jest zostawiany na zewnatrz bez opieki, brama otwierana ? To proszenie sie o nieszczescie. Praca z psem nad posluszenstwem, zero niekontrolowalnych wyjsc do obejscia, linka i czlowiek. Magorek, prosze, czytaj, nadrabiaj, bo szkoda bedzie psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magorek Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 nie jest bez kontroli. Uciekł na oczach mojej mamy. wyszedl jej na przywitanie, ona szła zamknąć bramę, on skakał dookoła niej i nagle myk i już go nie było. mam mu zabronić wychodzenia samemu na ogród? to bardzo trudne- bo drzwi do ogrodu mieliśmy zwyczaj mieć w ciągu dnia otwarte (szczególnie w lecie) a on bardzo lubi wylegiwać się na trawie. mam mu tego zakazać i trzymać pod kluczem? to jedyna droga?:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 Skoro juz wiadomo, ze pies nawiewa, to albo linka i siedzi na dworzu na lince (stalowa, by nie przegryzl), badz wychodzi tylko, gdy ogrod jest tak zabezpieczony, by nie uciekl. W przeciwnym razie bedzie pies "szczesliwy" ale krotko... To nie jest tak, ze proponuje robic psu krzywde, jednak czlowiek z umiejetnoscia przewidywania i odpowiedzialnoscia za zwierze powinien troche dalej wybiegac myslami... Dziecku tez bys raczej nie pozwolila wyjsc przez okno z 10 pietra, chocby najpiekniejszy motyl za nim fruwal ;)? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magorek Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 Dzięki. A możesz mi wytłumaczyć mechanizm psich ucieczek? Jakie mogą być przyczyny tego, że mój psiak ucieka? Dlaczego z jednej strony chodzi za mną jak cień, a z drugiej tylko szuka sposobności by zwiać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
karjo2 Posted August 12, 2009 Share Posted August 12, 2009 Magorek, nie sposob ocenic psiego myslenia, co mu w glowie siedzi, tym bardziej na odleglosc. Ja tylko staram sie podpowiedziec, co robic, by sie Wam dobrze i dlugo zylo razem. ucieczki moga sie wiazac ze zwykla ciekawoscia, rozpoznaniem terenu, wyglada na to, ze Mirek dosc niezle zniosl psychicznie schron, jest dosc twardy. Rownie dobrze moze to byc cieczkujaca sunia, psie towarzystwo, smieci w koszu, wloczegostwo i "niezaleznosc" ;). Jesli bardzo zalezy na otwartych drzwiach do ogrodu, to warto wstawic taka barierke ze szczebelkami, jak dla dzieci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Greven Posted August 20, 2009 Share Posted August 20, 2009 [quote name='Itinea']Nie zawsze waruję pry kocie, jak tylko widzę próbę "zabawy" to go odwołuję.[/quote] To zacznij warować. Kot był pierwszy, kot jest stary, a pies nie powinien naruszać sfery osobistej kota i Twoim zadaniem jest zadbać o to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.