dorobella Posted May 24, 2011 Posted May 24, 2011 Takie odruchy powinny być zwykłymi odruchami serca, ale często tak nie jest. Ja wiem jak to jest marznąć zimą, razem z dzieckiem. Przy -20 stopniach unosiły się obłoczki pary. Chodziliśmy w kurtkach. Wiem jak to jest, dlatego uważam, ze sprawą ogrzewania trzeba zająć się teraz, a nie jak zacznie się zima. Quote
moni12 Posted May 24, 2011 Posted May 24, 2011 [quote name='dorobella']Takie odruchy powinny być zwykłymi odruchami serca, ale często tak nie jest. Ja wiem jak to jest marznąć zimą, razem z dzieckiem. Przy -20 stopniach unosiły się obłoczki pary. Chodziliśmy w kurtkach. Wiem jak to jest, dlatego uważam, ze sprawą ogrzewania trzeba zająć się teraz, a nie jak zacznie się zima.[/QUOTE] Dokładnie , jestem za i trzymam kciuki a Wy tam działajcie . Quote
Asiaczek Posted May 25, 2011 Posted May 25, 2011 Jak juz będziecie znały całościowy koszt tego pieca - dajcie znac. Zrobimy wtedy zbiókę i na pewno trochę kaski się nazbiera:) Bedzie dobrze! pzdr. Quote
dorcia44 Posted May 25, 2011 Posted May 25, 2011 witam kochani ,pisałam na miau i napisze tutaj ,ja wam z całego serca dziękuję za wszystko ale wolała bym inną formę wybrać ,pożyczyć pieniądze i spłacać . Spłacę ,tylko nie od razu ,będę się bardziej komfortowo czuła . Wstyd mi bardzo . poz. i do pracy gnam. a Dżagi nie wy adoptowałam ,nie potrafiłam :( i tez mi wstyd. Quote
dorobella Posted May 25, 2011 Posted May 25, 2011 Mówi się, że wstyd to kraść. Masz na myśli, że wstyd to prosić o pomoc...Ale fortuna kołem się toczy i nigdy nie wiadomo co komu przyszykuje los. Nie powinnaś się wstydzić, bo nie masz czego. Quote
dorcia44 Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Wiem Dorotko ,ja to wszystko wiem ,ale nie zmienia faktu ze zawsze lepiej być po tej drugiej stronie . Wczoraj przywieźliśmy 8 psów ,w tym buldożka tak małego ,tak plaskatego że mało nam sunia nie zeszła w aucie :( w dodatku niewidoma ,jedno oko okropnie wysadzone ,całe pokryte jakąś galaretą ,śluzem ? drugie z wrzodem na rogówce widok przerażający ,w dodatku takie pazury że malutka nie mogła chodzić :( Sunia jest w najlepszych dogomaniackich rękach ,mam nadzieje że ręce dadzą jej nowe życie. Jedna sunia młoda 7m ,zdrowa ,została u mnie na dt. Reszta poszła do ds i innych dt. Ja padłam 400km i te wrażenia .... moni12 BYŁO MI BARDZO MIŁO CIĘ POZNAĆ :) Quote
moni12 Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Cała przyjmnośc Dorotko po naszej stronie. Wymiziaj od nas swoje futrzaki. Są przesłodkie. Quote
Asiaczek Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 [quote name='dorcia44']Wiem Dorotko ,ja to wszystko wiem ,ale nie zmienia faktu ze zawsze lepiej być po tej drugiej stronie . Wczoraj przywieźliśmy 8 psów ,w tym buldożka tak małego ,tak plaskatego że mało nam sunia nie zeszła w aucie :( w dodatku niewidoma ,jedno oko okropnie wysadzone ,całe pokryte jakąś galaretą ,śluzem ? drugie z wrzodem na rogówce widok przerażający ,w dodatku takie pazury że malutka nie mogła chodzić :( Sunia jest w najlepszych dogomaniackich rękach ,mam nadzieje że ręce dadzą jej nowe życie. Jedna sunia młoda 7m ,zdrowa ,została u mnie na dt. Reszta poszła do ds i innych dt. Ja padłam 400km i te wrażenia .... moni12 BYŁO MI BARDZO MIŁO CIĘ POZNAĆ :)[/QUOTE] O, masz..... Jakaś ta wiosna i początek lata - płodne.... Pzdr. Quote
dorcia44 Posted June 5, 2011 Posted June 5, 2011 płodne ,aż za bardzo ,jak co roku :shake: cały rok zbieramy biedy ,ratujemy ,leczymy ,oddajemy ,ale wiosna jest pod tym względem najgorsza . Miałam 4 tymczasiki ,2 poszły do super domków ,2 siedzą ,chorowały ,jedna malutka mało mi nie odeszła ,jeszcze się trzęsę ,ale myślę że jesteśmy na najlepsze drodze do wyzdrowienia :multi:druga kocina ,szkielecik zdjęta z drzewa również narobiła mi niezłego stracha :-(na szczęście wróciła do nas Człowiek nie ma czasu pomyśleć o sobie ,albo się nie chce o sobie pomyśleć ,bo o czym tu myśleć :roll: pozdrawiam niedzielnie . Quote
dorcia44 Posted June 11, 2011 Posted June 11, 2011 W piątek przeżyłam miłe rozczarowanie . Jak juz kiedyś pewnie pisałam z braku innych możliwości zarobkowych sprzątam ,sprzątam na Frontexie . Pracuje tam wiele miłych ludzi ,ale jedna buzia tak mi leżała ze tak określę ,normalnie coś mnie ciągnęło żeby porozmawiać. Nie wiem kto zaczął ,ale ważne jest że chyba mam niucha:razz: ta śliczna osóbka jest na dogomanii :multi: myślę że ona również była zdziwiona że ja jestem hmm jak by to ująć swojak ;) Oczywiście się rozgadałyśmy . a co poza tym ? jak zawsze i tym razem w sprawie adopcji suni dzwonią takie indywidum że głowa mała :angryy: np. pani która miała od koleżanki z dogo tel do mnie ,była z szokowana że nie dowiązę suni ,że jak to ona nie będzie mogła mieć szczeniąt ?:mad:itp.kwiatki. niestety nie podała mi od kogo ma mój nr. takich tel . miałam dziś wiele . stąd się bierze bezdomność ,z tej bezmyślności :shake: ja sama jutro będę półwieczna :placz: a przecież dopiero co miałam 18 lat :-o coś tu nie tak :shake: oczywiście w swoje 18 ur. :evil_lol: będę pewnie sama :-(więc chociaż wirtualnie was zapraszam :p Quote
moni12 Posted June 11, 2011 Posted June 11, 2011 Dorotko wyczułaś bratnią duszę haha i dlatego ciągnęło Cię do rozmowy z tą osóbką. Wiecie ja myślę , ze dogo ma to do siebie , ze kazdy się zna po nikach, a w rzeczywistości moze się z daną osobą minąc na ulicy . Ja ze schroniska w Radomiu , gdzie staram się pomagać po nikach wolontariuszki znam wszystkie , piszemy do siebie , pomagamy sobie a osobiście znam tylko kilka. Co do suni to było do przewidzenia , ze takie telefony tez będą. Ja dzis wyszłam ze swoimi do lasu, az ze jedna w kucu a Ira ogolona kazdy myśli , ze to parka i dwa małzenstwa zaczepiły nas czy będą mieli małe bo dziecko tak chce psa z kucykiem. A drugie, ze dla córci , ma 7 lat. A jak powiedziałąm , ze sunie nie będą miały małych to juz przez skóre czułam co pomyśleli. Dorotko nawet jakbyś nas nie zaprosiła to i tak byśmy się wirtualnie wprosiły na urodzinki naszej Dorci Quote
dorcia44 Posted June 11, 2011 Posted June 11, 2011 moni12 ,ta dziewczyna również pomaga radomskiemu schronisku :) ludzie są jacy są ,może próbować ich zmienić mówiąc ,tłumacząc ,pokazując brutalna prawdę ,coś zawsze dotrze. mam nadzieje . dzięki że zajrzałaś :) Quote
Pipi Posted June 11, 2011 Posted June 11, 2011 Wobec tego wspaniała, kochana koleżanko, życzę Ci dużo zdrowia, spokoju i spełnienia marzeń [url=http://smajliki.ru/smilie-118276551.html][img]http://s.rimg.info/950394748d883914d5f0982417544d91.gif[/img][/url] Wielkie dziekuje, za to co robisz dla zwierząt. Quote
moni12 Posted June 11, 2011 Posted June 11, 2011 No północ wybiła, więc dla naszej kochanej jubilatki 100 lat!!! Dorotko, wszystko o czym tylko marzysz niech Ci się kochana spełni. Wszystkiego najlepszego dla Ciebie ode mnie . Quote
Pipi Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Ojej, bardzo mi przykro. Co mozemy zrobic zeby było Ci choć trochę weselej i zebys nie czula sie taka samotna? Moze przychodz na dogo czesciej? Wiem jak sie czujesz, ale w tej kwestii nikt nie pomoże. Dorciu, Ty zyjesz, masz dla kogo zyć. Pocieszam Cię, przytulam i bardzo współczuje. Trzymaj się dzielna, wspaniała kobieto. [B][COLOR="#ff0000"]Dorcia[/COLOR][/B] [url=http://smajliki.ru/smilie-419507943.html][img]http://s4.rimg.info/d4b6d20c31d41ca9fc715e9c643faa64.gif[/img][/url] [B]Wszystkiego dobrego.[/B] Quote
dorobella Posted June 12, 2011 Posted June 12, 2011 Tu też ci składam kochana :) Wszystkiego najlepszego Dorotko :) Quote
joi Posted June 13, 2011 Posted June 13, 2011 [quote name='dorcia44']dziękuję :) strasznie się czuje samotna ;([/QUOTE] [URL=http://smajliki.ru/smilie-903462183.html][IMG]http://s15.rimg.info/ff42cb5a36779dfbd43fce9f56ee08e2.gif[/IMG][/URL] nie jesteś samotna. My jesteśmy bliżej albo dalej. Wszystkiego najlepszego [URL=http://smajliki.ru/smilie-320721255.html][IMG]http://s3.rimg.info/805bbedbe706ce3245b75420cee0a2a7.gif[/IMG][/URL] No to jeszcze raz żebyś wiedziała, że nie jesteś samotna [URL=http://smajliki.ru/smilie-1274954535.html][IMG]http://s20.rimg.info/9c23099320bef3b6aa57a427e5c95b58.gif[/IMG][/URL] Quote
dorcia44 Posted June 16, 2011 Posted June 16, 2011 dziękuję i za spóźnione :) U mnie coraz więcej kocich tymczasów ,psich na razie już nie mam ,wiem że niedługo to się zmieni ...adopcje stoją . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.