Jump to content
Dogomania

Wiki - moja miniaturowa miłość


mala_czarna

Recommended Posts

[quote name='shirrrapeira']Ja naprawdę rozumiem. Nigdy nie zapomnisz. Mój pies odszedł 10 stycznia 2006 roku, minęło wiele lat, a ja nadal pamiętam i tęsknie a teraz odszedł od nas najukochańszy i najmądrzejszy Axel - golden a ja tęsknie i płaczę...[/QUOTE]

Przykro mi kochana :(
Chyba człowiek nigdy nie będzie w stanie pogodzić się ze śmiercią ukochanego psa - na zawsze pozostanie członkiem rodziny.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 79
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 4 weeks later...
  • 3 months later...

Dzisiaj mija rok i 8 miesięcy odkąd moje słoneczko zgasło. Nie potrafię się z tym pogodzić, a czas tak strasznie szybko leci. Czemu akurat ją pokonał ten pieprzony chłoniak? Tyle psów wygrywa z tą chorobą. Czemu jej nie było dane? :-(
Jutro Sylwester, i pamiętam, że rok i 8 miesięcy temu tak dobrze się czuła. Siedziała z nami prawie do 3 rano, dopiero później się położyła. Zawsze była przy nas. Czy to święta, czy jakieś inne okazje w trakcie spotkań rodzinnych. Moja pchełka słodka..

[IMG]http://images40.fotosik.pl/478/902ecafeb63c95fcmed.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/476/8bf99316b2b1cf42med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images41.fotosik.pl/490/3d2036200c36e08cmed.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

No niestety, u nas nie dało rady :( Jagielski też był bardzo niepocieszony. Najbardziej do dzisiaj jestem wdzięczna dr Kasi Bednarowicz, bo to ona pomogła mi przeprowadzić Wikunię za TM, w moim domu, na moich kolanach. Jeszcze takie fotki wstawię.

[IMG]http://images35.fotosik.pl/331/49687df7dc75f878med.jpg[/IMG]


Takie cudne uszyska miała
[IMG]http://images46.fotosik.pl/476/094ae7e8fe708e62med.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Mała Czarna cudna jest Twoja Wiki i te uszyska....Bardzo mi przykro...

2 lata temu do naszego schroniska trafił skrajnie zagłodzony piesek- opiekowałam się nim, jezdzilam na zabiegi, kroplówki- ale nie dalismy rady- odszedł kilka dni pózniej.

Sluchałam tej muzyki myśląc o nim. ale nie zawsze potrafię, bo jest dosyć mocna...ale piękna..

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=5pgE4DH3w1Q[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję Charly. Kilar jest wspaniały, bardzo go lubię. Myślę sobie, czy nadejdzie kiedyś w życiu taki moment, że nie będę płakać kiedy o niej pomyślę? Zawsze mnie jej nieobecność najbardziej boli w święta, albo tak jak jutro, przy okazji Sylwestra :( I non stop to dziecinne pytanie sobie zadaję: czemu one tak szybko odchodzą?

Link to comment
Share on other sites

I, ja się poryczałam Wiki , jest śliczna ...... , przyjdzie czas ,że nie będziesz płakać , za każdym razem ,gdy o Niej pomyślisz .. pozniej będziesz płakać w niektórych momentach i chwilach załamania :-(... ale wspomnienia nie będą już tak okrutnie przeszywały i szarpały Twojej duszy - przeżyłam bardzo śmierć mojej suczki Szyszki - nie do pojecia wprost :shake:- czułam nawet jej obecność kiedyś - a moze to tylko moje zyczenie :roll:.było . ........Teraz , po 4 latach mogę już nie wyrzucać sobie winy w końcu :shake:- wiem ,ze dla Niej - to było lepsze - Ona chyba wie , o czym piszę :roll:... ale TERAZ RYCZĘ AKURAT :-(:-(....................

Link to comment
Share on other sites

  • 5 weeks later...
  • 1 month later...

to dobrze, ze o tym pomysłałas i to masz...chociaż to...

(we wrześniu moi rodzice musieli uśpić naszą sunię dalmatkę. Prosiłam, żeby wsadzili jej posłanka i kocyki do foli i dali na strych. To będę mogła powąchać, kiedy ich odwiedzę. Ona tak cudnie pachniała..ech)

Link to comment
Share on other sites

Mała czarna ..... ja też mam sierść swojej Szyszki ukochanej w kopercie ..... i wąsy też ... i pazurka , który się jej ułamał kiedyś - to moje relikty i skarby . kaganiec , który czasem używałam trzymam w torebce- tam też jest siersć ........

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Charly']to dobrze, ze o tym pomysłałas i to masz...chociaż to...

(we wrześniu moi rodzice musieli uśpić naszą sunię dalmatkę. Prosiłam, żeby wsadzili jej posłanka i kocyki do foli i dali na strych. To będę mogła powąchać, kiedy ich odwiedzę. Ona tak cudnie pachniała..ech)[/QUOTE]

To może w stanie zrozumieć tylko ten kto miał psa :( Ja wyrzuciłam posłanko, ale nie nadawało się już kompletnie do niczego. Zaplamione, brudne, ale jak Wikunia żyła to nie było mowy żeby je wyrzucić. Kładła się w nim, a ja wyjeżdżałam z nia na środek przedpokoju i jak dwie głupie patrzyłyśmy się na siebie, która ustąpi ;) W końcu zawsze je później prałam, łatałam dziury i jakoś tak cudem uchowało sie aż do jej odejścia..


[quote name='aanka']Mała czarna ..... ja też mam sierść swojej Szyszki ukochanej w kopercie ..... i wąsy też ... i pazurka , który się jej ułamał kiedyś - to moje relikty i skarby . kaganiec , który czasem używałam trzymam w torebce- tam też jest siersć ........[/QUOTE]

Ech, jak ja to doskonale rozumiem. Ja miałam kiedyś ząbek, który wypadł jej bardzo póxno, ale był tak malutki, że gdzieś zapodziałam. Smutne te wspomnienia bardzo. Zwłaszcza, że tak ciepło już się robi, a tu nijak nie ma mozliwości znowu zabrać jej na spacer.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...
  • 5 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...