Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Nie jestem przekonana czy nadaje się do domku z 4 letnim dzieckiem - Pani chce pieska zobaczyć, poznać, Warka to dla niej za daleko. Prosi o suczkę, którą będzie mogła poznać przed adopcją - rodzina nie zgadza się na terierowate. Mogę ją przekonywać, pogadam z Jamorem co o tym sądzi. Na chwilę obecną zna je lepiej niż ja. Zobaczymy co przyniesie jutro.

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

Telefonów w sprawie Azuni nie było ... :cool3:
Takie pięknoty, kochaniutkie sunie i pusto ... :oops:
Już tak kochają Jamora, że chyba nie chcą się z nim rozstać, ale już dosyć wakacji - dziewczyny do domku ... :cool3:

Posted

Są chyba na wszystkich portalach, dwie razem i Azunia osobno.
Ja wstawiłam na 20 portali, hop! na 20, ponadto piękne Allegro zrobione przez hop! - kilka ogłoszeń wywiesiłam w lecznicach, piszę do znajomych i plaża.
Nic złego im się nie dzieje, ale domek (chociaż dla Azuni) by się przydał, wtedy Anu zabiorę do siebie.:p

Posted

Z pewnością już nie wrócą do Jamora te nasze Pielęgniarki. Dziękuję mu za wspaniałą opiekę :loveu::loveu::loveu:
Jak sprawy się potoczą zobaczymy.Dziewczynki są cudne. Razem z małżonkiem byliśmy w Warce i zabraliśmy je do Wrocławia do naszego domu. Co będzie dalej?:crazyeye:
Jeśli uda się znaleźć domek dla obu to będzie cudownie. Jeśli dla jednej z nich to też będzie dobrze. Dla której? Nie wiem, zależy która się spodoba superowemu domkowi, którego jeszcze nie ma. Ale będę się starała, aby to było gdzieś w pobliżu. Zainteresowana Pani ma zadzwonić w środę, chce je zobaczyć. Bliźniaczki są bardzo dzielne i grzeczne. Wkleję kilka zdjęć. Z Frezją układa się całkiem dobrze. Mają w nosie jej "gruchanie" . Swoje potrzeby załatwiają na zewnątrz, zobaczymy jak minie noc. Mają zagrodzone schody na górę, powinny spać razem na dole pod schodami, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzisiaj są zmęczone podróżą, tak jak my wszyscy. Decyzja o ich zabraniu zapadła wczoraj. Nie byłam pewna co z tego wyniknie i dlatego nic nie pisałam. Teraz jestem pewna, że jeśli będą wyadoptowane to z mojego domu. Będę się starała, aby to był dom najlepszy. Zaraz będą zdjęcia.

Posted

jeszcze u Jamora

[IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030470.jpg[/IMG]

pierwszy posiłek

[IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030503.jpg[/IMG]

odpoczynek
Frezja

[IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030539.jpg[/IMG]

Anu

[IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030537.jpg[/IMG]

Aza pod schodami

[IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030542.jpg[/IMG]

Jestem szczęśliwa ...:loveu::loveu::loveu:

Posted

Gratulacje :multi:,a własne szczęście to podstawa :evil_lol:
Anu wiedziona psim instynktem wiedziała,gdzie należy sie położyć :eviltong:
Cudne są :loveu:
a Kwiatuszek czuje sie już pewnie w swoim domku i ma wszystko w ogonku :evil_lol:

Posted

[quote name='Lucyna']Z pewnością już nie wrócą do Jamora te nasze Pielęgniarki. Dziękuję mu za wspaniałą opiekę :loveu::loveu::loveu:
Jak sprawy się potoczą zobaczymy.Dziewczynki są cudne. Razem z małżonkiem byliśmy w Warce i zabraliśmy je do Wrocławia do naszego domu. Co będzie dalej?:crazyeye:
Jeśli uda się znaleźć domek dla obu to będzie cudownie. Jeśli dla jednej z nich to też będzie dobrze. Dla której? Nie wiem, zależy która się spodoba superowemu domkowi, którego jeszcze nie ma. Ale będę się starała, aby to było gdzieś w pobliżu. Zainteresowana Pani ma zadzwonić w środę, chce je zobaczyć. Bliźniaczki są bardzo dzielne i grzeczne. Wkleję kilka zdjęć. Z Frezją układa się całkiem dobrze. Mają w nosie jej "gruchanie" . Swoje potrzeby załatwiają na zewnątrz, zobaczymy jak minie noc. Mają zagrodzone schody na górę, powinny spać razem na dole pod schodami, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzisiaj są zmęczone podróżą, tak jak my wszyscy. Decyzja o ich zabraniu zapadła wczoraj. Nie byłam pewna co z tego wyniknie i dlatego nic nie pisałam. Teraz jestem pewna, że jeśli będą wyadoptowane to z mojego domu. Będę się starała, aby to był dom najlepszy. Zaraz będą zdjęcia.[/quote]

Wow Lucyna:-o:multi:. Szczęściary "Pielęgniarki":multi:

Posted

Dzięki ogłoszeniom Azy dom znalazła Rotka - [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/czy-z-winy-czlowieka-spedzi-zycie-za-kratami-pilnie-potrzebny-domek-na-zawsze-125276/[/url]. Strasznie się cieszę, bo sunia czekała na dom ponad 3 lata. :multi:

Lucyna, czekam na relacje z każdego dnia. Ciekawa jestem, jak będą się zachowywać sunie w warunkach domowych. ;)

Posted

Bliźniaczki nie chciały zostać na dole pod schodami.:razz:
Spały pod naszą sypialnią, wchodzą prosto na łóżko. Tracą dużo sierści, muszę je wyczesać. Odkurzanko już dzisiaj było, cała podłoga zasłana białymi kłaczkami. :evil_lol:
Po wyczesaniu będzie dobrze, jedna Frezja w łóżku wystarczy, tym bardziej, że prawie nie miała dostępu do mnie.
Dwa wielkie ukochane i spragnione miłości pysie przepychają się do głaskania. Frezjunia startuje do nich z ząbkami, jak idą w moim kierunku, ale te "czołgi" nic sobie z tego nie robią :cool3:
Pod sypialnią były grzeczne, nie szczekały, nie drapały itp. Rano o 6,00 byłam z Bliźniaczkami na spacerze, bez Frezji (ona zatrzymuje się przy furtce i nie chce iść dalej). Jestem trochę nieprzytomna, bo mało spałam w nocy, budziłam się co chwilkę. :diabloti:
Myślałam, że może spędzić noc na kanapie na dole, ale Pielęgniarki pakowały się na mnie, nie dało rady.
W domu są idealne :loveu::loveu::loveu:trzymają czystość, wszystko na spacerku lub w ogródku, Anu pukała w szybkę drzwi balkonowych, aby ją wypuścić na siusiu, była wtedy córcia i stwierdziła, że musiały mieszkać w domku z ogródkiem, one wszystko wiedzą (na moje szczęśćie nie potrafią otwierać drzwi. Są bardzo grzeczne i przesłodkie. Ten kto je adoptuje, nawet osobno wygra los na loterii. :lol:
Mojemu mężowi Aza przypomina z zachowania naszą Husky - ujęła go wiem to. Jak idziemy razem na spacer zawsze bierze ją na smyczkę. :eviltong:
Aza według mnie jest spokojniejsza od Anu, co mnie zaskoczyło. W tym momencie syn gra na gitarze elektrycznej (głośno), Anu słucha, przekrzywia głowę, a Aza śpi pod schodami i nic nie słyszy.
Ma zakrapiane uszy, córcia była z nią dzisiaj na klinikach, grzyb w uszach :diabloti: Zakrapiam Surolanem. Od drapania ma rankę w uchu. Ja nie zauważyłam, ale córcia (będzie weterynarzem) zwróciła uwagę. Nie mieszka już z nami, przyszła w odwiedziny. Jest suczkami zachwycona, ale wspólniwe z mężem są już "zapsieni".
Sunieczki są cudne, razem trochę namolne, ale może to początki po miesiącach braku miłości. :angryy:
Syn nadal gra - Anu słucha, Aza i Frezja śpią.:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
W środę ma zadzwonić Pani.
Tuż po spacerze porannym, 6,00 rano !!!!!!!
Aza bawi się świnką, upodobała ją sobie
[IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030545.jpg[/IMG]

Frezja na półpiętrze i Pielęgniarki pod schodami

[IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030554.jpg[/IMG]

Zapomniałam, były około 2 godziny same w domu, troszkę podrapały wejściowe drzwi i uszczelkę, ale nie tak dużo. Jestem pewna, że zrobiła to Anu, ona jak nie może pogozić się z sytuacją, to przebiera łapkami. Ale jest z nie słodziaczek.
Troszkę się martwię, bo Frezja nie je a ponadto startuje z ząbkami do każdej z osobna. One tylko odwracają głowy. Są w domu super grzeczne . Na spacerkach Aza chodzi przy nodze, a Anu trochę bardziej ciągnie, ale w granicach normy. Jestem mile zaskoczona ich zachowaniem.
Są cudne. Przesyłamy buziaczki dla cioteczek od Frezjulki, Azulki i Anulki.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...