Lucyna Posted September 17, 2009 Posted September 17, 2009 Nie jestem przekonana czy nadaje się do domku z 4 letnim dzieckiem - Pani chce pieska zobaczyć, poznać, Warka to dla niej za daleko. Prosi o suczkę, którą będzie mogła poznać przed adopcją - rodzina nie zgadza się na terierowate. Mogę ją przekonywać, pogadam z Jamorem co o tym sądzi. Na chwilę obecną zna je lepiej niż ja. Zobaczymy co przyniesie jutro. Quote
Lucyna Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 Tak Irysku, tylko to nie ja się waham, tym razem Pani odmówiła :placz: Quote
hop! Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 Nie przypuszczałam, że będzie prawie zerowy odzew w sprawie adopcji Azy. Quote
Lucyna Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 Telefonów w sprawie Azuni nie było ... :cool3: Takie pięknoty, kochaniutkie sunie i pusto ... :oops: Już tak kochają Jamora, że chyba nie chcą się z nim rozstać, ale już dosyć wakacji - dziewczyny do domku ... :cool3: Quote
Lucyna Posted September 18, 2009 Posted September 18, 2009 Są chyba na wszystkich portalach, dwie razem i Azunia osobno. Ja wstawiłam na 20 portali, hop! na 20, ponadto piękne Allegro zrobione przez hop! - kilka ogłoszeń wywiesiłam w lecznicach, piszę do znajomych i plaża. Nic złego im się nie dzieje, ale domek (chociaż dla Azuni) by się przydał, wtedy Anu zabiorę do siebie.:p Quote
hop! Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 Lucyna, czy zamieszczą ogłoszenie Azy w Metrze? Quote
Lucyna Posted September 19, 2009 Posted September 19, 2009 Wysłałam do nich prośbę, Pani wraca z urlopu 25 września. Quote
Poker Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 A ja coś wiem ,ale pozostawię pole do napisania Lucynce :evil_lol: Quote
hop! Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='Poker']A ja coś wiem ,ale pozostawię pole do napisania Lucynce :evil_lol:[/quote] Ja też wiem i się nie chwaliłam. :eviltong: Quote
Lucyna Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Tak, tak dziewczyny, teraz mam chwilkę. Jesteśmy wszyscy już we Wrocku razem z Bliźniaczkami. Zaraz napiszę coś więcej. Quote
Kana Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Pisz kobieto pisz !!:D:D:D Bo nie zasne ! :megagrin::megagrin::megagrin: Quote
Lucyna Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Z pewnością już nie wrócą do Jamora te nasze Pielęgniarki. Dziękuję mu za wspaniałą opiekę :loveu::loveu::loveu: Jak sprawy się potoczą zobaczymy.Dziewczynki są cudne. Razem z małżonkiem byliśmy w Warce i zabraliśmy je do Wrocławia do naszego domu. Co będzie dalej?:crazyeye: Jeśli uda się znaleźć domek dla obu to będzie cudownie. Jeśli dla jednej z nich to też będzie dobrze. Dla której? Nie wiem, zależy która się spodoba superowemu domkowi, którego jeszcze nie ma. Ale będę się starała, aby to było gdzieś w pobliżu. Zainteresowana Pani ma zadzwonić w środę, chce je zobaczyć. Bliźniaczki są bardzo dzielne i grzeczne. Wkleję kilka zdjęć. Z Frezją układa się całkiem dobrze. Mają w nosie jej "gruchanie" . Swoje potrzeby załatwiają na zewnątrz, zobaczymy jak minie noc. Mają zagrodzone schody na górę, powinny spać razem na dole pod schodami, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzisiaj są zmęczone podróżą, tak jak my wszyscy. Decyzja o ich zabraniu zapadła wczoraj. Nie byłam pewna co z tego wyniknie i dlatego nic nie pisałam. Teraz jestem pewna, że jeśli będą wyadoptowane to z mojego domu. Będę się starała, aby to był dom najlepszy. Zaraz będą zdjęcia. Quote
Lucyna Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 jeszcze u Jamora [IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030470.jpg[/IMG] pierwszy posiłek [IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030503.jpg[/IMG] odpoczynek Frezja [IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030539.jpg[/IMG] Anu [IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030537.jpg[/IMG] Aza pod schodami [IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030542.jpg[/IMG] Jestem szczęśliwa ...:loveu::loveu::loveu: Quote
Poker Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Gratulacje :multi:,a własne szczęście to podstawa :evil_lol: Anu wiedziona psim instynktem wiedziała,gdzie należy sie położyć :eviltong: Cudne są :loveu: a Kwiatuszek czuje sie już pewnie w swoim domku i ma wszystko w ogonku :evil_lol: Quote
mamanabank Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 Lucyna gratulacje dla Ciebie i Twojego męża! Quote
Charly Posted September 20, 2009 Posted September 20, 2009 [quote name='Lucyna']Z pewnością już nie wrócą do Jamora te nasze Pielęgniarki. Dziękuję mu za wspaniałą opiekę :loveu::loveu::loveu: Jak sprawy się potoczą zobaczymy.Dziewczynki są cudne. Razem z małżonkiem byliśmy w Warce i zabraliśmy je do Wrocławia do naszego domu. Co będzie dalej?:crazyeye: Jeśli uda się znaleźć domek dla obu to będzie cudownie. Jeśli dla jednej z nich to też będzie dobrze. Dla której? Nie wiem, zależy która się spodoba superowemu domkowi, którego jeszcze nie ma. Ale będę się starała, aby to było gdzieś w pobliżu. Zainteresowana Pani ma zadzwonić w środę, chce je zobaczyć. Bliźniaczki są bardzo dzielne i grzeczne. Wkleję kilka zdjęć. Z Frezją układa się całkiem dobrze. Mają w nosie jej "gruchanie" . Swoje potrzeby załatwiają na zewnątrz, zobaczymy jak minie noc. Mają zagrodzone schody na górę, powinny spać razem na dole pod schodami, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzisiaj są zmęczone podróżą, tak jak my wszyscy. Decyzja o ich zabraniu zapadła wczoraj. Nie byłam pewna co z tego wyniknie i dlatego nic nie pisałam. Teraz jestem pewna, że jeśli będą wyadoptowane to z mojego domu. Będę się starała, aby to był dom najlepszy. Zaraz będą zdjęcia.[/quote] Wow Lucyna:-o:multi:. Szczęściary "Pielęgniarki":multi: Quote
rita60 Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 Ale wiadomosc:multi:dzieki Lucynka,buziaki dla was:lol: Quote
hop! Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 Dzięki ogłoszeniom Azy dom znalazła Rotka - [url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/czy-z-winy-czlowieka-spedzi-zycie-za-kratami-pilnie-potrzebny-domek-na-zawsze-125276/[/url]. Strasznie się cieszę, bo sunia czekała na dom ponad 3 lata. :multi: Lucyna, czekam na relacje z każdego dnia. Ciekawa jestem, jak będą się zachowywać sunie w warunkach domowych. ;) Quote
Poker Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 ciekawe jak sunie spędziły nic, może "oblewały" swoje szczęście :evil_lol: Cudnie,że rotka znalazła przy okazji domek :multi: Quote
Lucyna Posted September 21, 2009 Posted September 21, 2009 Bliźniaczki nie chciały zostać na dole pod schodami.:razz: Spały pod naszą sypialnią, wchodzą prosto na łóżko. Tracą dużo sierści, muszę je wyczesać. Odkurzanko już dzisiaj było, cała podłoga zasłana białymi kłaczkami. :evil_lol: Po wyczesaniu będzie dobrze, jedna Frezja w łóżku wystarczy, tym bardziej, że prawie nie miała dostępu do mnie. Dwa wielkie ukochane i spragnione miłości pysie przepychają się do głaskania. Frezjunia startuje do nich z ząbkami, jak idą w moim kierunku, ale te "czołgi" nic sobie z tego nie robią :cool3: Pod sypialnią były grzeczne, nie szczekały, nie drapały itp. Rano o 6,00 byłam z Bliźniaczkami na spacerze, bez Frezji (ona zatrzymuje się przy furtce i nie chce iść dalej). Jestem trochę nieprzytomna, bo mało spałam w nocy, budziłam się co chwilkę. :diabloti: Myślałam, że może spędzić noc na kanapie na dole, ale Pielęgniarki pakowały się na mnie, nie dało rady. W domu są idealne :loveu::loveu::loveu:trzymają czystość, wszystko na spacerku lub w ogródku, Anu pukała w szybkę drzwi balkonowych, aby ją wypuścić na siusiu, była wtedy córcia i stwierdziła, że musiały mieszkać w domku z ogródkiem, one wszystko wiedzą (na moje szczęśćie nie potrafią otwierać drzwi. Są bardzo grzeczne i przesłodkie. Ten kto je adoptuje, nawet osobno wygra los na loterii. :lol: Mojemu mężowi Aza przypomina z zachowania naszą Husky - ujęła go wiem to. Jak idziemy razem na spacer zawsze bierze ją na smyczkę. :eviltong: Aza według mnie jest spokojniejsza od Anu, co mnie zaskoczyło. W tym momencie syn gra na gitarze elektrycznej (głośno), Anu słucha, przekrzywia głowę, a Aza śpi pod schodami i nic nie słyszy. Ma zakrapiane uszy, córcia była z nią dzisiaj na klinikach, grzyb w uszach :diabloti: Zakrapiam Surolanem. Od drapania ma rankę w uchu. Ja nie zauważyłam, ale córcia (będzie weterynarzem) zwróciła uwagę. Nie mieszka już z nami, przyszła w odwiedziny. Jest suczkami zachwycona, ale wspólniwe z mężem są już "zapsieni". Sunieczki są cudne, razem trochę namolne, ale może to początki po miesiącach braku miłości. :angryy: Syn nadal gra - Anu słucha, Aza i Frezja śpią.:evil_lol::evil_lol::evil_lol: W środę ma zadzwonić Pani. Tuż po spacerze porannym, 6,00 rano !!!!!!! Aza bawi się świnką, upodobała ją sobie [IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030545.jpg[/IMG] Frezja na półpiętrze i Pielęgniarki pod schodami [IMG]http://i695.photobucket.com/albums/vv314/Lucyna_2009/P1030554.jpg[/IMG] Zapomniałam, były około 2 godziny same w domu, troszkę podrapały wejściowe drzwi i uszczelkę, ale nie tak dużo. Jestem pewna, że zrobiła to Anu, ona jak nie może pogozić się z sytuacją, to przebiera łapkami. Ale jest z nie słodziaczek. Troszkę się martwię, bo Frezja nie je a ponadto startuje z ząbkami do każdej z osobna. One tylko odwracają głowy. Są w domu super grzeczne . Na spacerkach Aza chodzi przy nodze, a Anu trochę bardziej ciągnie, ale w granicach normy. Jestem mile zaskoczona ich zachowaniem. Są cudne. Przesyłamy buziaczki dla cioteczek od Frezjulki, Azulki i Anulki. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.