Jump to content
Dogomania

Mój pies wymiotował całą noc a teraz śpi i niechce jeśc


Paulinka612

Recommended Posts

Matuchno, Ty pędź do weta dyżurnego (bo większość chyba ma już zamknięte gabinety), a nie nas się pytaj, my na odległość za dużo nie pomożemy i nie możemy postawić diagnozy..... :( :roll:

A nosówka może się objawiać różnie, bo są jej różne postacie.
Może to być katar, biegunka, brak apetytu, ślinienie (dlatego można obawiać się wścieklizny...), ale jest to takie 'specyficzne ślinienie', bo zwierzę ugniata tą ślinę, kłapie szczęką, trudno mi jest to opisać... :roll:

Czy psiak był szczepiony na nosówkę? Kiedy?

Dalma & Maja

Link to comment
Share on other sites

piesek ma jakąś parwowiroze może źle napisałam nazwe Jest już dzis 3 dzień u weterynarza bierze kroplówki i już jest coraz lepiej :)

Jak teraz wyzdrowieje czyli już jutro ma być zdrowy i maja mu sie leki skończyć to bedzie szczepiony.

Piesek bardzo lubi towarzystwo nawet bardzo bo gdy ktoś wychodzi z pokoju to on tez idzie za człowiekiem i nawet razem ze mna śpi bo sam niechce na swoim legowisku

Link to comment
Share on other sites

Z drugiej strony to przyszły właściciel psa powinien polegać też na swojej wiedzy, którą powinien nabyć dzięki np. internetowi, książkom, rozmowom z ludźmi... :( Ja kupując Maję nie wiedziałam jeszcze wiele o psach, ale podstawowych rzeczy (przede wszystkim tego, że psa się szczepi i w jakim wieku) się dowiedziałam sama przed kupieniem jej...

Link to comment
Share on other sites

Teraz to my wszyscy mądrzy jesteśmy, ale jak kupiłam pierwszego psa, to przede wszystkim pojechałam zaraz następnego dnia do weta, żeby sprawdził w książeczce zdrowia, co piesek miał podane (mimo, że hodowca mówił) i co dalej. Czyli zdrowy rozsądek powinien każdemu podpowiedzieć co robić.

Link to comment
Share on other sites

kurde Paulina - czemu mi nic nie powiedziałaś?? co z psiakiem??? mam nadzieję, że jest wszystko ok :kciuki:

właśnie sprawdziłam w archiwum gg i dokładnie 22 grudnia Ci pisałam, że najwyższy czas psa zaszczepić a najpierw odrobaczyć!! czemu tego nie zrobiłaś????

cholera aleś narobiła - szkoda maluszka żeby chorował :(

PISZ co z nim??

boshe - jutro kontaktuję się ze wszystimi od moich maluszków i muszę się dowiedzieć czy poszczepione bo już im o tym mówiłam przy oddawaniu i juz raz przypominałam więc mam nadzieję, że jest ok :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']
boshe - jutro kontaktuję się ze wszystimi od moich maluszków i muszę się dowiedzieć czy poszczepione bo już im o tym mówiłam przy oddawaniu i juz raz przypominałam więc mam nadzieję, że jest ok :roll:[/quote]
Gdyby tak zrobił hodowca od którego Paulinka kupiła psa, to nie byłoby problemu!
Paulinka, odezwij się!!!

Link to comment
Share on other sites

Jakoś ostatnio niebyło czasu żeby wchodzić na internet no więc pies wyszedł z choroby ima się już dobrze w sobote już bedzie mógł jeśc za 2 tygodnie ma pierwszą szczepionke dopiero tak ustalił weterynarz, mój Maksiu pierwszy pies mógł się zarazić od małego ale miał szczepione bo co roku jest szepiony na wszystkjie choroby.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Paulinka612'] mój Maksiu pierwszy pies mógł się zarazić od małego ale miał szczepione bo co roku jest szepiony na wszystkjie choroby.[/quote]
To nie rozumiem dlaczego mały nie został zaszczepiony? :roll:
Dobrze, że maluch z tego wyszedł!
[quote name='Paulinka612']za 2 tygodnie ma pierwszą szczepionke dopiero tak ustalił weterynarz[/quote]
Bo pies musi być zdrowy do szczepienia.
I teraz uważaj na niego, napewno jest osłabiony.
Może być tak, że już zawsze będzie miał wrażliwy układ pokarmowy, więc uważaj co je.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='adda'][quote name='malawaszka']
boshe - jutro kontaktuję się ze wszystimi od moich maluszków i muszę się dowiedzieć czy poszczepione bo już im o tym mówiłam przy oddawaniu i juz raz przypominałam więc mam nadzieję, że jest ok :roll:[/quote]
Gdyby tak zrobił hodowca od którego Paulinka kupiła psa, to nie byłoby problemu!
Paulinka, odezwij się!!![/quote]

adda ale to nie żaden hodowca :-? jak maluchy które się tam urodziy nawet odrobaczoe nie były :-?

ja tez nie jestem hodowcą tych moich maluszków ale mimo tego je dwa razy odrobaczyłam i ciąglę męczę obecnych właściceli żeby trzymali terminy szczpień... ale niestety niektórzy jak się już pozbędą "kłopotu
" z domu to już mają a doopie 0X :evil:

Link to comment
Share on other sites

To są już pseudohodowcy, których być nie powinno, ale niestety są i będą zawsze... może tylko trochę mniej.. :roll: Bo dla ludzi, dla których pieniądz rządzi nie liczy się w ogóle dobro zwierząt... :(

Szkoda, że nie zaszczepiłaś psa od razu Paulina, ale dobrze, że się udało go wyleczyć........ :)

Link to comment
Share on other sites

Paulina,
miałaś więcej szczęścia niż rozumu.
piszesz, ze pies miał "jakąś parwowirozę" - to bardzo poważna choroba i szczeniak miał wiele szczęścia, że udało mu się z tego wyjść.

teraz nie zmarnuj tej bardzo drogiej nauczki i poczytaj trochę o pieskach, pielęgnacji i chorobach, szczególnie, że masz kilka psiaków w domu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...