adek_psv Posted October 26, 2003 Posted October 26, 2003 odpowiednie dla ciebie i dla pieska 8 tyg Quote
karelek Posted November 1, 2003 Posted November 1, 2003 A parówki to , wybaczcie, ale ile w nich jest mięsa??? Parówek to nawet ja nie jem a co dopiero psu dawać brrrrr A moja sunie kupiłem, gdy miała 6 miesięcy i na pewno wszyscy na tym skorzystali :wink: Quote
Dziewczyna Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 Hmmm... napewno nikt nie napisze nic po mnie, ale cóż. Ja moją sunię, wzięłam w wieku 8 tygodni. Pierwsze 2 noce były masakryczne. Nie życze tego nikomu, bo wcale nie spałam. Tak tęskniła za mamuśką. Potem spała w koszu. Ok.6 nocy w domu przestraszyłam się, bo obudziłam się w nocy i suni nie było, okazało się, że smacznie śpi pod kaloryferem :). Kończę to pisanie, bo domaga się spacerku. Quote
Kisses Posted January 26, 2009 Posted January 26, 2009 Według mnie 8 tygodni to odpowiedni wiek. Dziewczyna a jak minęła podróż od hodowcy do domu? Wkrótce mnie to czeka, więc może macie jakieś rady :cool3: Quote
Delay Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 Właśnie wg badań nad rozwojem psychiki szczenięcia 8 tygodni nie jest wcale najlepszym wiekiem. 7 i pominięcie 8-go, czyli potem 9-ty tydzień i dalej. W 8 tygodniu psiaki przeżywają "trudniejszy" okres rozwou psychiki dlatego bezpiecznie jest brać szczenię 7 lub 9-cio i więcej tygodniowe ;) Sama jestem zwolenniczką wydawania szczeniąt już 7 tygodniowych, ale pod warunkiem że właściciel chce pracować ze szczenięciem. Taki szczeniak jest jak tabula rasa i przepięknie się go socjalizuje i uczy już w nowym domu. Nasze suczki też przyszła do nas w 7 tygodniu i w 8 już praktycznie zaczynały naukę. To miało dobroczynny wpływ na ich psychikę. Co do starszych szczeniąt to trzeba pamiętać że mogą mieć juz złe nawyki nabyte u hodowcy...niestety, bo nie każdy hodowca jest od razu specem od wychowania psa. Quote
marta23t Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 ja jedną moją sunię wzięłam jak miała ok 4 miesięcy i do dziś zostało mi : lękliwość, paniczny strach przed gazetą, agresja do dzieci / była z domu z dziećmi-ja dzieci nie mam ani nikt w rodzinie/, sikanie na łóżko i legowisko, brudzenie w domu. sunia niema nawyku nie sikania tam gdzie się je i śpi:angryy: więc albo sika na łóżko albo kładzie się na macie gdzie jest nasikane:shake: nawet jeść chodzi na matę:shake: preferuję młodsze szczeniaki: 7-10 tyg Quote
Koreksonowa Posted January 28, 2009 Posted January 28, 2009 Mój potwór miał około 7 tygodni i nie było z nim żadnych problemów, szybko połapał o co chodzi z sikaniem na podwórku, a nauka spania samemu zajęła 2 noce. Największy problem sprawiały mu.. panele podłogowe, bo w rodzinnym domu był tylko wykładziny i biedne psisko się rozjeżdżało:) Quote
Delay Posted January 30, 2009 Posted January 30, 2009 [quote name='marta23t']ja jedną moją sunię wzięłam jak miała ok 4 miesięcy i do dziś zostało mi : lękliwość, paniczny strach przed gazetą, agresja do dzieci [/quote] Co to za hodowla była...patologia jakaś...bo w prawdziwej hodowli takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Normalny hodowca socjalizuje swoje szczenięta na tyle że mogą spokojnie iść do nowego domu w wieku starszym niż 10 tygodni ;) Oczywiście lepiej jest brac szczeniaka młodszego, bo wtedy właściciel ma absolutną kontrolę nad tym czego nauczy i do czego przyzwyczai swojego psa. Tak jest uważam najlepiej. Quote
dotuniek Posted August 20, 2010 Posted August 20, 2010 witajcie :) wybieram się jutro po Labladorka, pieska... lada moment skończy 6 miesięcy i zastanawiam się czy to nie jest trochę późno na zabieranie pieska do domu. Pomóżcie na co zwrócić szczególną uwagę przy jutrzejszym spotkaniu z nim? Quote
Martens Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 Na zachowanie psa. Zapytaj tez o powód sprzedaży w takim wieku. Poproś o spacer z psem, może być w towarzystwie hodowcy, żeby zobaczyć jak pies się zachowuje. Zrezygnuj z psa, przy najmnijeszych objawach lękliwości, agresji ze strachu, niepewności poza domem hodowcy... W hodowlach niestety psy starsze niż standardowe 8-tygodniowe szczenięta często mają zwaloną socjalizację, bo wielu hodowców po prostu nie ma czasu czy ochotę dbac o socjalizacje psa, wychowanie mając na głowie cała hodowlę. 6-miesieczny pies z hodowli, dobrze zsocjalizowany, nauczony czystości i podstawowych poleceń jakie powinien znac w tym wieku, to niestety rzadkość, a życie z psem, który przez pół roku nie widział nic poza podwórkiem hodowcy zazwyczaj staje się udręką, szczególnie jeśli pies jest duży. Quote
dotuniek Posted August 21, 2010 Posted August 21, 2010 i wróciłam bez psa :angryy: trochę zła na to co zobaczyłam, czyli pięknego czarnego labradora z dziwną psychiką, uciekającego od ludzi, reagującego warczeniem na próbę pogłaskania przy hodowcy, psa który uciekał nie do właściciela a za dom, uciekłam stamtąd po chwili z krzykiem rozpaczy na ustach jutro ruszam poznać kolejne cudo :) Quote
ACTINA Posted August 22, 2010 Posted August 22, 2010 dotuniek - to życzę powodzenia :-) Co do wieku to młody szczeniak 7-9tygodni jest najlepszy ale dla osoby która zna się trochę na wychowaniu, albo przynajmniej będzie miała ambicje i czas. Bo szczeniak nie wychowa się sam. Ja polecam ten wiek w swojej rasie bo niektóre collie wyjątkowo przywiązują się bardzo do właściciela. Ważne jest też by szczeniak był młody jeśli mamy już w domu inne psy! Ktoś mający duże doświadczenie może brać starszego psa nawet z pewnymi błędami w wychowaniu bo można sobie z tym poradzić. Ja kiedyś kupiłam takiego psa "z rąk męczących go dzieciaków" od tego czasu strasznie się zmienił. Nikt mu nie dokucza i jest świetny. No ale są błędy z którymi ciężko się walczy. Niektóre psy mają po prostu trudne charaktery, inne rasy psychicznie dojrzewają później itp. Quote
Martens Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 [quote name='ACTINA'] Co do wieku to młody szczeniak 7-9tygodni jest najlepszy ale dla osoby która zna się trochę na wychowaniu, albo przynajmniej będzie miała ambicje i czas. Bo szczeniak nie wychowa się sam.[/QUOTE] Biorąc pod uwagę realia w większosci hodowli, to podrośnięty zaniedbany w socjalu i wychowaniu psiak jest dla laika jeszcze gorszym wyborem niż taki 7-9 tygodniowy malec... Uczenie od podstaw jest jednak łatwiejsze niż nadrabianie zaniedbań i odkręcanie złych nawyków. Owszem, może się trafić do kupienia 4, 6 czy 8 miesięczny pies, zsocjalizowany, ułożony, z dobrym charakterem, ale niewieleu hodowców, mając x psów i być może do tego miot/mioty, ma czas i ochotę tak dbac o psa, ktory i tak pójdzie do kogoś innego, wiec to raczej rzadkość. Quote
ACTINA Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 Masz rację, ale są hodowle w których zostawia się najlepszego szczeniaka i jeśli taki nie znajdzie właściciela (za większą kwotę) to zostaje w hodowli. W takim przypadku szczeniak jest bardzo dobrze wychowany, utrzymany itp. Inny przykład: w małych nieznanych hodowlach często szczeniaki zostają kilka miesięcy, bo albo żal młodemu hodowcy oddać pieski w nowe ręce albo nikt nie wie o miocie. Są przeważnie dobrze socjalizowane co najwyżej trochę rozpieszczone. Amatorowi jednak można polecić kogoś, kto ma większe doświadczenie i aby wybrał się z taką osobą na zakup szczeniaka. To chyba najlepsze wyjście :-) Quote
pa-ttti Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 zadaniem hodowcy jest nie tylko sprzątanie koop i karmienie szczeniąt, ale też druga część medalu-czyli wychowanie, socjalizacja szczeniąt. i na te sprawy powinno się poświęcić tyle samo czasu, co na utrzymanie czystości i karmienie, jak nie więcej. dlatego jeśli bieżemy psa ze sprawdzonej hodowli, to wiek nie jest tu tak bardzo ważny. a wielu ludzi chcących mieć wybitnie wystawowe szczenię wręcz woli kupić starszego malucha- widać wtedy w jakim kierunku się rozwija, jak ma zgryz, budowę, psychikę. jeśli natomiast mowa o kupowaniu z pseudohodowli, z miejsca gdzie psy siedzą w ciemnych piwnicach a czlowieka widzą 2-3razy dziennie przy okazji sprzątania i karmienia(jeśli dobrze pójdzie), są traktowane bez miłości, i cały czas siedzą w kojcu/klatce/kartonie...., wtedy radzę zabierać psa jak najszybciej. to tak ostatecznie, bo ogólnie-przynajmniej ja- wzięcia psa z takiego miejsca nawet bym nie brała pod uwagę... niestety tacy pseudohodowcy dobrze kłamią i jak przyjeźdza kupujący to przynoszą szczenię do domu, udając że jest kochane, wypieszczone, i jeszcze śpi z nimi w łóżku. Quote
Martens Posted August 23, 2010 Posted August 23, 2010 [quote name='pa-ttti']zadaniem hodowcy jest nie tylko sprzątanie koop i karmienie szczeniąt, ale też druga część medalu-czyli wychowanie, socjalizacja szczeniąt. i na te sprawy powinno się poświęcić tyle samo czasu, co na utrzymanie czystości i karmienie, jak nie więcej. dlatego jeśli bieżemy psa ze sprawdzonej hodowli, to wiek nie jest tu tak bardzo ważny. a wielu ludzi chcących mieć wybitnie wystawowe szczenię wręcz woli kupić starszego malucha- widać wtedy w jakim kierunku się rozwija, jak ma zgryz, budowę, psychikę. [/QUOTE] Masz rację, ale nawet tu na dogo było trochę sytuacji, w których kupowano psa wystawowego, podrośniętego, w znanych i niby renomowanych hodowlach, a potem okazywało się, że pies ma mniejszą lub większą kennelozę... Dlatego trzeba byc bardzo ostrożnym, bo nawet wielu zarejestrowanych hodowców dużo większą wagę przywiązuje do sukcesów wystawowych, eksterieru, zywienia i peilęgnacji niż do wychowania takiego dorastającego u nich psa - zapomina się trochę, że pies to nie tylko eksterier, hodowla i wystawy, ale domownik, przyjaciel, towarzysz. Quote
Patka Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 ja wzięłam 5,5 miesięcznego podrostka i jestem super zadowolona ominęły mnie kupy i siki oraz jęczenie nad ranem ;) wiem co mówię bo teraz mam 10 tyg malucha - może ja poprostu nie przepadam za szczeniaczkami jak wszyscy ;) uważam że warto i piesek podrośnięty taki do 6 m nauczy sie tyle samo co maluch jesli nie ma złych nawyków od hodowcy :) Quote
Martens Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 To chyba jeszcze trochę zależy od rasy - bo staffiki to ogólnie raczej odważne psy, rzadko się chyba u nich spotyka lękliwość? Z kolei psy o słabszym charakterze, bardziej pobudliwe, skłonne do lęków, łatwe do zepsucia to już znacznie większe ryzyko przy zakupie w starszym wieku. No i kwestia do czego chcemy psa, bo kupowanie np. owczarka belgijskiego do sportu i pracy, w wieku ponad pół roku, nawet układanego przez kogoś w miarę starannie, to już nie będzie to co ten przyrośnięty do nas od 7 tygodnia... Ja sama chyba zresztą drugiego staffika za jakiś czas kupie starszego - sunię na wystawy. Mój kupiony w wieku 8 tygodni jako wystawowy, po półtora miesiąca zamienił się w pieska na kolanka z powodu zgryzu. Nie chciałabym drugi raz się rozczarować, tylko kupić dziewczynkę po wymianie zębów, ale z drugiej strony strasznie mi szkoda ominąć ten szczylkowy okres, mój ulubiony, który tak szybko mija, a tak miło go wspominam :) więc może zaryzykuję. Quote
pa-ttti Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 stafik raczej problemu z psychiką-lękliwością mieć nie powinien, raczej jak już- to z agresją w stosunku do innych psów. my naszą staficzkę(też mam stafika, a co:) , ma już 12lat, zajmuje się stadkiem yorków i chihuahua), kupiliśmy w ciemno, nie znając się na rasie...miała 8 tygodni, wybieraliśmy z 2 suczek, a o wyborze zadecydowała próba z upuszczonymi kluczami... mieliśmy szczęście, suczka wygrywała wszystkie wystawy na których była, zarówno z psami jak i suczkami, i teraz jeszcze kręci się po ringach kilka championów po niej:):) Quote
dotuniek Posted August 24, 2010 Posted August 24, 2010 szczęśliwie donoszę, iż od wczoraj w moim domu nowa lokatorka :) okrzyknięta Negri. duży ze mnie szczeniak, bo 4 miesięczny, ale za to bardzo radosny i ufny, a przede wszystkim odważny. Jedyne czego się bała to tramwaj, który widziała i słyszała wczorajszego wieczoru po raz pierwszy, na szczęście dziś już się oswoiłam z nowym i nawet udało nam się wsiąść do jednego :) Quote
pa-ttti Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 gratuluję:) to że się bała tramwaju, co dla niej było nowością, to nic dziwnego. natomiast jest się z czego cieszyć, że szybko się z tym oswoiła- wygląda na to że ma fajny, odważny charakter:) Quote
ACTINA Posted August 25, 2010 Posted August 25, 2010 No to świętujesz dotuniek?! [quote name='Martens']Masz rację, ale nawet tu na dogo było trochę sytuacji, w których kupowano psa wystawowego, podrośniętego, w znanych i niby renomowanych hodowlach, a potem okazywało się, że pies ma mniejszą lub większą kennelozę... Dlatego trzeba byc bardzo ostrożnym, bo nawet wielu zarejestrowanych hodowców dużo większą wagę przywiązuje do sukcesów wystawowych, eksterieru, zywienia i peilęgnacji niż do wychowania takiego dorastającego u nich psa - zapomina się trochę, że pies to nie tylko eksterier, hodowla i wystawy, ale domownik, przyjaciel, towarzysz.[/QUOTE] Prawda jest taka że czasami w dużych hodowlach ciężko jest hodowcy skupić się na konkretnym psie. Może takie hodowle mają lepsze statystyki - wiadomo więcej psów większa szansa na wygrane. Ale gdy ktoś ma 30 psów to z 12godzin dziennie każdemu musiałby poświęcić 24minuty (jeśli dobrze policzyłam) - a gdzie czas na zajęcie się domem i inne własne potrzeby? Co prawda jako hodowca muszę przyznać, że psy w hodowli są razem i nie nudzą się tak jak np.samotny psiak czekający na pana wracającego z pracy, ale i tak trzeba im poświęcić trochę czasu. W końcu przyszły właściciel płaci nam za fatygę kupując szczeniaka. Jak ktoś nie poświęca czasu szczeniakom to niech sprzedaje je "po kosztach" bo wkładu własnej pracy nie ma ;-) Tak czasami lepiej jest "wyrwać" szczeniaka wcześniej. Zresztą pies może mieć nawyki które nie przeszkadzają hodowcy a mogą przeszkadzać przyszłemu właścicielowi. Quote
Martens Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 [quote name='ACTINA'] Prawda jest taka że czasami w dużych hodowlach ciężko jest hodowcy skupić się na konkretnym psie. Może takie hodowle mają lepsze statystyki - wiadomo więcej psów większa szansa na wygrane. Ale gdy ktoś ma 30 psów to z 12godzin dziennie każdemu musiałby poświęcić 24minuty (jeśli dobrze policzyłam) - a gdzie czas na zajęcie się domem i inne własne potrzeby? Co prawda jako hodowca muszę przyznać, że psy w hodowli są razem i nie nudzą się tak jak np.samotny psiak czekający na pana wracającego z pracy, ale i tak trzeba im poświęcić trochę czasu.[/QUOTE] I to jest prawda, bo hodowca wcale nie musi izolowac dorastającego psa w ogródku i tylko stawiać mu miski, żeby w zachowaniu psa było coś, co będzie przeszkadzało nowemu opiekunowi. Sam tryb życia w większej hodowli, gdzie młody pies przebywa większość czasu z innymi psami w stadzie, bawiąc się z nimi na posesji, oczywiście mając jakiś czas poświęcany na socjal i podstawy wychowania - może sprawić kłopoty przy przestawianiu na życie typowo miejskie, jako jedyny pies opiekuna, bo diametralnie zmienią się warunki i wymagania wobec niego. Najpierw żył sobie spokojnie na swobodzie w rodzinnym stadzie, bawiąc się z psami, a tu nagle mieszkanie w bloku, konieczność zostawania przynajmniej na jakiś czas w samotności, obojętne mijanie innych psów na spacerach, kiedy tak chciałoby się z nimi pobawić, skupienie cały czas na przewodniku... O ile z owczarkami jakoś da radę, tak z trudniejszymi, bardziej niezaleznymi psami może być mało fajnie. Quote
Mona Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 [QUOTE]Tak czasami lepiej jest "wyrwać" szczeniaka wcześniej.[/QUOTE] Zgadzam się. Zwłaszcza w "naszej"rasie uważam że lepiej brać malucha najwcześniej jak się tylko da. No chyba że zna się doskonale hodowcę i ma się 100 % pewności że maluszek okresu spędzonego w rodzinnym domu nie marnuje. Ale taką pewność niestety ma się rzadko :( Ja po własnych doświadczeniach(starsza dziewczynka kupiona w wieku 3,5 mc o 1,5 mc za późno...)bardzo zwracałam na to uwagę i już przy zakupie drugiej bardzo parłam o jak najwcześniejszy odbiór. Quote
dotuniek Posted August 26, 2010 Posted August 26, 2010 [quote name='ACTINA']No to świętujesz dotuniek?! [/QUOTE] no ba :) i powiem Wam, że psina zadziwia mnie z każdym dniem coraz bardziej. Już zapisałyśmy się do przedszkola, zaczynamy w następną sobotę... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.