Jump to content
Dogomania

Szczeniaki z lasu, wszystkie mają domy, Benek po 3 latach ma Rodzinę. Pod opieką Dogomaniaków dzika mamusia SABINKA. Kicia Uffi ma już DS.


Tyśka)

Recommended Posts

Jednak Majlo nadal szuka domu. Jedna Pani nie chciała dać DT któremuś z braci (bo miała być DT z opcją DS dla Majlo), bo to Majlo się jej podobał i oburzyła się na propozycje, że ma dać DT innemu... a drugi dom (który miał wczoraj wizytę) jednak zrezygnował, bo nagle ktoś się w rodzinie rozchorował. No cóż, szukamy dalej.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Tyśka) napisał:

Jednak Majlo nadal szuka domu. Jedna Pani nie chciała dać DT któremuś z braci (bo miała być DT z opcją DS dla Majlo), bo to Majlo się jej podobał i oburzyła się na propozycje, że ma dać DT innemu... a drugi dom (który miał wczoraj wizytę) jednak zrezygnował, bo nagle ktoś się w rodzinie rozchorował. No cóż, szukamy dalej.

Pani się oburzyła? Niech jej ziemia lekką będzie. A psiaki obędą się świetnie bez niej. Ona mi się też nie podoba.

Link to comment
Share on other sites

Nie mam wieści od maluchów, teraz Marta ma inne zmartwienie. "Jej" stareńki owczarek Bruno, z przytuliska Finki-Nutki, któremu niewiele życia zostało przez przerzuty doznał kolejnego nieszczęścia, jeden z guzów pękł, operacja mimo że ryzykowna to teraz konieczna :( Dramat... :( 

A niewidomy rudy kocurek z kk w niedzielę dostał krwotoku i drgawek, weci nie wiedzą co mu jest... dodatkowo wyszedł piasek w nerkach i fiv/felv dodatni, ma problemy z wypróżnianiem się :( kolejne zmartwienie i niepewność dnia :( Maluch walczy, walczą też dziewczyny...

Czarny niewidomy kocurek z kk od Gosi z Tomaszowa na razie nie nadaje się do hoteliku, w sobotę też wyszły mu giardie, musi być wyleczony.

Zostałam też poproszona o ogłaszanie i pomoc w szukaniu domów dla innej 3-msc niewidomej koteczki, tym razem z Tomaszowa, również czarnej, która przeszła kk (niestety, weci Tutejsi nie widzą dla niej ratunku i chcą jej zszyć powieki), teraz walczy z giardią, ale jest przekochana i musi znaleźć swój dom :(

Z dobrych wieści to klaruje się transport dla czarnej koteczki ze zmasakrowanym oczkiem, tej pierwszej... którą pokazałam. Potrzebne kciuki, aby udało się wszystko zgrać i chociaż jej sie udało zacząć już lepsze życie. Tym bardziej, że testy fiv/felv ujemne, ufff.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, agat21 napisał:

Jakiego pecha mają te kociątka :( Tyle złego na każde z nich się zwaliło :( Dlaczego weci chcą zszywać powieki koteczce? :/ Tak się robi po utracie wzroku przez kk? 

 

Nie wiem czemu, tutaj nie ma dobrych wetów na miejscu :( Też o to zapytalam, bo kotka nie wygląda źle z oczkami, nie są zdeformowane ani nic z tych rzeczy. Zwyczajnie nie widzi, ale też z tym świetnie sobie radzi, biega po drapaku wspina się po wysokościach, pcha na kolana i leci z zachwytem jak słyszy czyjeś kroki. Na szczęście, na razie nie będą operować, dopóki nie wyleczy giardii...

Na razie w najgorszym stanie jest ten rudasek, dokładnie ten, o którym pisałam że nie ma tak zaawansowanego kociego kataru :( Nie wiadomo skąd ten krwotok (był już badany w Zamościu i na miejscu), nie wiadomo co przyniesie kolejny dzień. :( 

Link to comment
Share on other sites

1 minutę temu, agat21 napisał:

Ralfik z kotkiem to cudowny dwupak. Może ich ogłaszać razem? A kotek to też znaleziony leśny? 

Kotek znaleziony już przez DT Ralfika, po wypadku komunikacyjnym. Na stronie DT ten niecodzienny duet ma wspólny post adopcyjny, może się uda ;) 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Tyśka) napisał:

Z dobrych wieści to klaruje się transport dla czarnej koteczki ze zmasakrowanym oczkiem, tej pierwszej... którą pokazałam. Potrzebne kciuki, aby udało się wszystko zgrać i chociaż jej sie udało zacząć już lepsze życie. Tym bardziej, że testy fiv/felv ujemne, ufff.

Koteczka pojedzie w sobotę, rusza po 4 rano z Tomaszowa, w Poznaniu powinna być koło 12. Potrzebne kciuki.

Link to comment
Share on other sites

34 minuty temu, Aldrumka napisał:

Rudaskowi troszkę lepiej  ?

 

32 minuty temu, Kamila Proc napisał:

wyglada lepiej, a za Bruna w piatek od rana kciuki

Niestety, ciężko mówić o poprawie, kiedy w jednej lecznicy wet uważa, że kotek ma zapalenie, a w drugiej - wet obstawia wadę genetyczną. Kocurek nadal ma problemy z wypróżnianiem, ale chociaż nie broczy we krwi... Dostaje jedynie kroplówki, weci chyba liczą na cud, bo sami nie wiedzą jak mają kotka leczyć. Ojjj, jemu też przydałaby się konsultacja w jakimś lepszym miejscu, wyjazd do fundacji... :(

Tak było w niedzielę:

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...