GrabiczAnka Posted May 4, 2021 Posted May 4, 2021 Dobry wieczór , dzisiaj nasz pies został oskarżony o pogryzienie sąsiada. Twierdzi on, że nasz pies przez płot dosięgnął jego ręki i ugryzł. Jest tylko jeden problem odległość między prętami w ogrodzeniu panelowym jest na tyle wąska, że psu mieści się tylko nos (pies dużej rasy) więc nie mógł tego zrobić. Górą ogrodzenie też nie mógł sięgnąć ręki - gęsty żywopłot z modrzewi. Prawdopodobnie sąsiad drażni psa bo ten tylko na niego reaguje agresywnie i pewnie dzisiaj pies był szybszy a on nie zdążył zabrać ręki i został ugryziony. Bardzo proszę o jakieś rady, wskazówki co robić w takich przypadkach nie chciałabym by mój pies ucierpiał przez głupotę ludzi. Z poważaniem AK Quote
bou Posted May 4, 2021 Posted May 4, 2021 Nie rozumiem.Przez pręty nie wychodzi psia paszcza,górą też nie da rady,bo żywopłot.,to gdzie sąsiad rękę wsadził,że jednak niemozliwe stało się mozliwe? Pies jest na ogrodzonej posesji bez fizycznej mozliwości dosięgnięcia intruza.(??) Masz dowod szczepienia p/wsciekliźnie? Sąsiad musi udowodnić,że to Twój pies go skaleczył (będąc za ogrodzeniem i na własnym terenie.) Quote
uxmal Posted May 4, 2021 Posted May 4, 2021 Wiesz, jeśli masz sąsiada który szuka pretekstu to nie zostawiaj psa samego na terenie. Może się to jeszcze gorzej skończyć tzn otruje Ci psa. Quote
GrabiczAnka Posted May 4, 2021 Author Posted May 4, 2021 Dołem modrzewie maja dość liche gałęzie pies ma duży pysk conajmniej 2x większy od męskiej ręki wiec raczej to nie pies a sąsiad coś majstrował. Pies zaszczepiony p/ wściekliźnie , mamy trzy psy, które swobodnie biegają po posesji i mam nadzieje, że nikt nie stanie się im nic złego. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.