Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Czy wam też się kiedyś zdażyło doświadczyć krzywdzących spojrzeń, bądź osobiście usłyszeć coś nieprzyjemnego o swoim psie? 
Dzisiaj usłyszałam sama na dworze: „Biedny piesek pewnie ma jakąś wściekliznę” powiedział to mężczyzna zza płotu gdy mój pies na niego naszczekał, a po komendzie do mnie od razu przybiegł. I nie wiem czy to ja przesadzam czy to po prostu olać ale zabolało mnie to, tym bardziej że pies jest zaszczepiony i regularnie uczęszcza na szkolenie. 

Posted

Nie przejmuj się, glupota ludzka jest większa od najgłupszego psa. Ja prze z37 lat miałam rottweilery, najłagodniejsze na świecie, zsocjalizowane i super wyszkolone a wyobrażasz sobie ile razy słyszałam jakie mam straszne bestie, ludojady i inne wyzwiska. Ale najbliższe otoczenie je znało i kochało i to mnie trzymało.

  • Upvote 2
Posted

...a największą głupotą jest taki brak wychowania psa, aby pies z ujadaniem podbiegał do ludzi... Rzeczywiście biedny pies. Jakieś kiepskie to szkolenie, skoro pies tak się zachowuje.

Posted
6 minut temu, Sowa napisał:

...a największą głupotą jest taki brak wychowania psa, aby pies z ujadaniem podbiegał do ludzi... Rzeczywiście biedny pies. Jakieś kiepskie to szkolenie, skoro pies tak się zachowuje.

Ujadaniem nie da się nazwać dwóch szczeknięć i powrócenie do właściciela po komendzie „ do mnie” , a i jeżeli znasz szkolenie które nauczy psa po czterech lekcjach bycia wzorowym psem to chętnie skorzystam😉 

Posted

No to nie puszczaj psa luzem dopóki nie jest wzorowo wychowany -  skoro Twój pies podbiegł i naszczekał, jak sama piszesz - to należało bardzo uprzejmie przeprosić, i tyle w temacie. 

Posted
Przed chwilą, Sowa napisał:

No to nie puszczaj psa luzem dopóki nie jest wzorowo wychowany -  skoro Twój pies podbiegł i naszczekał, jak sama piszesz - to należało bardzo uprzejmie przeprosić, i tyle w temacie. 

Przeprosić za to że zza płotu z własnego ogródka? Mi jeszcze nie trafił się właściciel który przeprasza za coś co robi jego pies na jego podwórku. Na ulicy nigdy bym na takie zachowanie nie pozwoliła, nie podoba mi się gdy inne psy podchodzą same z siebie gdy są puszczone luzem na ulicy

Posted

Twoim zdaniem Twój pies miał prawo szczekać, a ktoś przechodzący ulicą uważał, że ma prawo komentować. Oba prawa równie dobre.

A na słowie przepraszam - jeszcze nikt nie stracił tzw. twarzy; była szansa na pozyskanie czyjejś sympatii do właścicieli psów  - szkoda, ze stracona.

 

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...