Jump to content
Dogomania

Po wypadku bezdomna Pikusia z porażonym tyłem prosi o pomoc w BDT/DS


Moli@

Recommended Posts

  • Replies 1.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dnia 17.01.2020 o 17:17, Moli@ napisał:

04884907fe0008demed.jpg

Przykro patrzeć na Deyzi, obie z Pikusią niby dzielą ten sam los, obie na wózkach, ale to dwa różne światy - Pikusia na każdym zdjęciu aż promienieje, szczęście wypisane na pyszczku, błyszczące radością oczy .... a w Deyzi jest zawsze smutek, nie ma w jej oczach światła ....

Tak jak Pikusia na pierwszych zdjęciach .... 

Link to comment
Share on other sites

Lecznica od kilku lat jest w nowej siedzibie..., dla wetów i pacjentów wygodniej, ale mała straciła bardzo dobre miejsca spacerowe. Kiedyś chodniczkiem dojeżdżała do parku gdzie mogła swobodnie "biegać", bawić się z opiekunem a teraz nie.

Dziś jechałam 10km na godzinę (  po lek dla Flapi), żeby nie stracić zawieszenia / koła - w dziurach na drodze dojazdowej..., wózeczkiem nie wiem jak tam przejechać 😞 do tego czarna mazia rozjeżdżona przez osobówki i samochody dostawcze. Tam nie pobiega luzem 😞 Może wolontariusze czasami wywożą do paru / lasu.

Dziś była smutna bo wróciła z "wakacji" była u wolontariuszki w domu.

Duża, (jak Pikunia) niepełnosprawna sunia i nie ma chętnych do adopcji 😞

Link to comment
Share on other sites

Dnia 7.05.2021 o 09:11, Moli@ napisał:

W lecznicy mieszka sunia po wypadku, też z połamanym kręgosłupem - jeździ wózeczkiem. Ma fachową opiekę, bardzo dobrą karmę..., jest pod stała kontrolą wetów a jednak smutna. 

Własnego domu, własnego człowieka nic nie zastąpi.

 14a803248f74576bmed.jpg

Pokazywałaś już tutaj Deyzi, zapamiętałam sunię, psi smutek jest dla mnie gorszy niż ludzki, człowiek chociaż ma szansę coś z tym zrobić, a pies ? Tylko czekać co los przyniesie.....

Link to comment
Share on other sites

Pamiętam, że pokazywałam...,  Aska7 przypomniała

Spotkałam dziś...pokazałam dziewczynkę. Nie da się wszystkim pomóc 😞 Gdyby nie drony (Dianka i Julka) zabrałybyśmy do siebie ale nie skrzywdzimy dwóch psów żeby innemu dać dom. 

Drony nie są słodkimi pieskami...,  nie chcę żeby wylądowały gdzieś w kojcach z łatkami agresywnych. 

Wczoraj dzwoniła Pani - pytała o Dianę..., miała porozmawiać z mężem ale już nie zadzwoniła ;(

Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.02.2022 o 15:12, limonka80 napisał:

Kto to widział Pikusię kąpać, jak Pikusia nie chce :-)) 

Ale ona ma ten uśmiech .... widać że łobuzica :-)

Przyznam się, bardzo lubię takie łobuziaki ,)

Pikunia w wannie już po pucowaniu dupci..., zostawiłam dosłownie na chwilę..., zapomniałam gaci. W łazience - suszenie, ubieranie- koleżeństwo nie przeszkadza.

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Dnia 8.02.2022 o 18:17, Aska7 napisał:

Fajna i szczęśliwa jest i tyle 😄

Myślę, że tak..., już dwa lata na wózeczku - przyzwyczaiła się.

Śnieg ginie z asfaltu i możemy chodzić na długie spacery. Zimą niebezpiecznie..., za duży ruch (osobówki, dostawcze i tiry wyładowane drewnem)

68592114a1f9d16cmed.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...