Jump to content
Dogomania

R o z l i c z o n y ***** FIJOŁECZKI AFRYKAŃSKIE ODMIANOWE wyhodowane z listków *** dla ROXI naszej *** dorosłe rośliny *** do 15 czerwca włącznie


rozi

Recommended Posts

1 minutę temu, guccio napisał:

Nr 8 i napisz mi coś o wisience proszę.Może koleżankę uszczęśliwie.

Czyli Teen Bride większy. On nie ma dużego zamieszania listkowego, dotrze bez problemu, moim zdaniem. Dziękuję ślicznie, zapisuję, obydwa są Twoje w KT=CW  :)

Wisienka, no cóż, normalna wisienka, nie przypomnę sobie odmiany, ale pewnie kupiłam jakąś o dużych owocach. Rosła u mnie na balkonie kilka lat, w stosunkowo niewielkim pojemniku. Kwitła, owocowała ładnie, w końcu stwierdziłam, że jej może za ciasno, i oddałam do ogrodu. U Sióstr sobie żyje, ale nie powiem Ci jak, bo mają wysoki i gęsty żywopłot  :)

 

Piotruś i wisienka.jpg

Link to comment
Share on other sites

6 minut temu, rozi napisał:

Czyli Teen Bride większy. On nie ma dużego zamieszania listkowego, dotrze bez problemu, moim zdaniem. Dziękuję ślicznie, zapisuję, obydwa są Twoje w KT=CW  :)

Wisienka, no cóż, normalna wisienka, nie przypomnę sobie odmiany, ale pewnie kupiłam jakąś o dużych owocach. Rosła u mnie na balkonie kilka lat, w stosunkowo niewielkim pojemniku. Kwitła, owocowała ładnie, w końcu stwierdziłam, że jej może za ciasno, i oddałam do ogrodu. U Sióstr sobie żyje, ale nie powiem Ci jak, bo mają wysoki i gęsty żywopłot  :)

 

Piotruś i wisienka.jpg

Jak da radę to wszystko spakować to z wisienką proszę.Napisz mi ile wszystko z przesyłką.Odnowiłaś mojego fioła na punkcie fiołków.Szkoda ,że tak mało i szkoda,że za długo się namyślałam.

Link to comment
Share on other sites

Przed chwilą, guccio napisał:

Jak da radę to wszystko spakować to z wisienką proszę.Napisz mi ile wszystko z przesyłką.Odnowiłaś mojego fioła na punkcie fiołków.Szkoda ,że tak mało i szkoda,że za długo się namyślałam.

Guccio, ja już nie mam tej wisienki, pisałam wyżej, że oddałam do ogrodu  :)  Zakonniczkom.

Link to comment
Share on other sites

Masakra jest dzisiaj z temperaturą. Na dodatek musiałam szybko zrobić zapas mieszanek dla psów.

Spieszyłam się żeby uciec przed muchami. Ledwo zapakowałam wszystko a muszyska się pojawiły. Fuj.

Ale mięcha nie zdołały dorwać.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...